Poszło spięcie w starej instalacji domu podczas remontu ów instalacji, lapek był podłączony do sieci wtedy. Potrafi się wyłączać jak mu się podoba. Wysłałem już raz na gwarancję, popatrzyli, nic nie znaleźli, ale wymienili płytę główną "dla zasady". Było to samo, ale może ciut rzadziej, dało się żyć. Ostatnio zalałem touchpada piwem, które jak wyschło skleiło przyciski i muszę używać myszki, a poza tym wyczyszczenie systemu, postawienie go na nowo, wyczyszczenie środka itp. Ostatni serwis w okolicy stwierdził, że to za nowy sprzęt i oni się nie podejmą