Nawet xenonu nie ma Mniejsza. Ja już z przerobionych anglików "wyrosłem", bo wolę zapłacić więcej, kupić droższy model, ale wziąć to w leasing, z anglikami jest problem, bo trza by to przez komis przerzucać itd itp, ale jak ktoś ma budżet 40tyś na golasa w B8, to nawet bym się nie zastanawiał czy lepiej skołować anglika na spasie, który na gotowo wyjdzie 30tyś czy golasa za 40tyś. Byle by nie kupować przerobionego, bo nie wiadomo kto i co tam nawywijał (chyba, że ma papier od firmy się w tym specjalizującej).