Kamyk

Panowie, może ktoś mi podpowie co znowu robię źle. Niby system oświetlenia pojazdu na zewnątrz mam uaktywniony, czyli po zmroku po zamknięciu autko powinno przez wybrane 3o sekund się świecić jak choinka. No ale POWINNO, to właściwe słowo. Bo co z tego że SE ustawiłem, jak autko SE stwierdza, że nie będzie świecić tak jak trzeba. No i co - dlaczego tak jest, skoro robiłem z książką w ręku i powinno być ze wszech miar tak jak trzeba? Z góry dziękuję za konstruktywne podpowiedzi Zdrowaś K.

Oczywiście dołączam się do gratulacji i witam w klubie B8- auto piękne, chociaż tak jak Tobie zauważył, trzeba będzie ten karnecik często odnawiać. Ze swojej strony - nie pal się z 18tkami, na polskie drogi to może być przydużo, szkoda zębów. To tylko moja sugestia Zdrowaś K.

Kamyk tu jest link: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=80094 ale tak jak pisał Flyer dotyczy on starszych silników 2.0TDI (BLB) na PD No i Panowie jak Was nie kochać Lig rządzi, Liga radzi, Liga nigdy Cię nie zdradzi Zdrowaś K.

Panowie z tego co mi powiedział kolega Livorno, to : Czytałem trochę o awaryjności jednostek 2.0TDI, o wycierających się bodajże wałkach, przy dosyć małych przebiegach. To ja mam taką małą prośbę, jako użytkownik tego modelu z motorem 140 kucyków. Jeśli ktoś na serio przeczytał lub znalazł jakiś artykuł w dowolnojęzycznej prasie - bardzo proszę o link. U mnie właśnie pęka na liczniku 21 tys km i chociaż na dzień dzisiejszy nic nie zauważyłem, dobrze by było serwisantów uczulić podczas przeglądu na temat. Obawiam się tylko, że bez informacji konkretnej, a takiej przekazywanej "jedna pani drugiej pani", to na mnie spojrzą jak na wariata. Tak więc jeśli ktokolwiek ma cokolwiek - proszę na PW, gg lub na ogóle Zdrowaś K.

Paweł no i jak - fele fele fele i co ? Sprawa zamknięta pozytywnie? No i wymieniłeś już ten psujący się silnik? Bo wiesz, ludzie gadają Zdrowaś K.

Jak bedziesz powaznie zainteresowany to Ci pomoge zalatawic. Pozdr. Hmm, dzisiaj dostałem maila ze zdjęciami auta po tuningu no i z przykładowym cennikiem na fele. Jak na moje dość sporo chcą Ale może kolega CMile ma jakieś lepsze dojścia? Zdrowaś K.

Hmmmm Albo pisz konkretnie, albo nie pisz wcale - co to ma oznaczać coś tam zrypali i wymieniają na potęgę??? Takie info to nie info Zdrowaś K.

Witam bardzo serdecznie w klubie "ósemek" Mam nadzieję że podobnie do innych będziesz co najmniej zadowolony z autka Zastanawia mnie tylko wielkość felg - nie przesadź, chyba że nie zależy Ci na plombach w zębach. Mam wrażenie, że 18 na polskie drogi - hmmm, dyskusyjny temat. Zdrowaś K.

Trzeniu z felami to dramat - nie mam pojęcia jakie. Wybór mnie powala, więc na serio nie mogę się absolutnie zdecydować. Może jakoś na wiosnę będzie łatwiej Zdrowaś K. PS - przyznać się, który przesadził ??? http://wiadomosci.onet.pl/2682,1834044,pedzil_krajowa_siodemka_z_predkoscia_217_kmh,wydarzenie_lokalne.html

To ja może poproszę o kontakt przez to żółte słonec Celowo zwlekałem, żeby móc coś więcej napisać. W zasadzie dzisiaj miesiąc jak jeżdżę, więc pierwsze wrażenia już są. Chciałbym czymś negatywnym zaskoczyć, ale kurna nie dam rady. Auto mnie po prostu cały czas bawi i rozwesela, jeżdżę z tzw. "bananem na mordzie". Cieszę się do dzisiaj, że mnie taki pomysł celnie trafił i dokonałem tego a nie innego wyboru. Jest frajda, świetne osiągi, przyspieszenia, tłumienia drgań, pojemność bagażnika, wygoda z tyłu (kumpel był szczerze zaskoczony jak wysiadł po 2 godzinach). Super dźwięk w aucie, więc po prostu jest superancko. Jeżeli już naprawdę jest coś co mnie lekko ścina z nóg, to chyba przyspieszenie. W sumie nie ma żadnego problemu, niby jedziesz spokojnie, nic się nie dzieje, cichutko w środku, muzyczka gra, piękny dzień... Ale wystarczy żeby było leciutko z górki i jak masz autko na 6tym biegu, to głowę dam, że przekroczyłeś 140/godz. I tego muszę się nauczyć pilnować, bo dosłownie ten motor sam się rwie do przodu. Jakiś dziki taki I to chyba mogę powiedzieć po miesiącu, ciekawe, co dorzuci PawelA4. Zdrowaś K.[br]Dopisany: 10 Marzec 2008, 20:52 _________________________________________________Wiecie, jeszcze poproszę Was o poradę, koledzy i koleżanki (kolejność przypadkowa ) Dość głęboko do serca wziąłem sobie wasze posty o konieczności wymiany alu na większe, no i z pasją przekopuję różne stronki z produktami do tej mojej pięknoty. Ale jest coś, co mnie uderzyło podczas oglądania zdjęć u innych klubowiczów już posiadających 18tki - bez dwóch zdań trzeba obniżyć auto na zawiasach (vide cholek_plock). I teraz pytanko - czy to rzeczywiście wygląda tak tragicznie, jeśli się tego nie zrobi, czy wcale nie jest tak źle? Ktoś ma doświadczenie, spostrzeżenia, rady i sugestie? Jak zawsze - za te trafne będę szczerze zobowiązany Zdrowaś K. Czesc widze ze rowniez jestes szczesliwym posiadaczem b8:) Powiem Ci tak tez mialem problem czy przypadkiem nie zmienic ich na chodzby o rozmiar wieksze no i zmienilem a te seryjne zostawie na zime. Wiec niewiele myslac wybralem sie po OZ do mojej slicznotki i powiem ci szczerze ze robi to wielka roznice co prawda moja b8 jest troszeczke obnizona ale jest petarda na tych felgach. (troszke zaluje ze nie 18) ja chcesz to mozesz zobaczyc zdjecie na spotach krakowskich pozdrawiam. wiecej wrzuce jak zrobie ich wiecej:) To ja może poproszę o kontakt przez to żółte słoneczko z prawej strony ekranu Będzie szybciej , na pewno zdrowaś K.

Ześ koleś zajechał textem No nie ma co, wesołe zakończenie dnia Zdrowaś K.

Mariusz, nie obraź się, bo wiem że to kwestia gustu, ale takiego paździocha wybrałeś, że koniec świata Jak na moje, absolutnie Zdrowaś Kamyk

Słuchaj kolegi Orfeusza. Jak chcesz sprawdzić temat, to powiedz kolesiom z Uniqi że chcesz rozliczenie do ręki (ewent r-k bankowy) z możliwością zamiany po otrzymaniu ich opinii od rzeczoznawcy, ale w międzyczasie (wycena i opis szkód trwa około 3 dni roboczych) pojedź do jakiegoś warsztatu i niech z kolei lakiernicy i inni wycenią co i ile ma kosztować u nich. Nie chcę być złym prorokiem, ale po drugiej wycenie to błyskawicznie polecisz do Uniqi odkręcać temat na naprawę bezgotówkową. Przeszedłem to 2 razy i wiem coś o tym. Zdrowaś Kamyk

w pełni popieram!!! ja tankuje na BP (sprawdzona stacja na kilku samochodach) mam dwie w mieście ale tankuje tylko na tej jednej. Również zaufaniem darze SHELL ;] reszte mam gdzieś ;] Chciałbym WSZYSTKICH przestrzec przed stacją paliw BP w Toruniu przy wylocie na Gdańsk. Moja niunia zwariowała po zatankowaniu pod korek, straciła kopyto a do tego zaczęła ssać nie tyle ile zazwyczaj. Doszło do tego, że pędziłem na ASO podłączyć do kompa w celu sprawdzenia. Na szczęście nic się nie stało, ale nauczkę mam srogą... W skrócie - omijać szerokim łukiem Zdrowaś K.

Nie ma problemu, dzięki za miłe słowa Zdrowaś K.[br]Dopisany: 12 Marzec 2008, 13:37 _________________________________________________Uwielbiam takie artykuły http://moto.onet.pl/1474893,4675,artykul.html Zdrowaś K. PS - Nie mam u siebie MMI

Autentyk ze ślubu Narzeczeni stoją przed ołtarzem. A tu feler ksiądz zapomniał imienia Pana Młodego. Pochyla się więc ku niemu i po cichu pyta: Jak ma pan na imię?" Zestresowany Pan Młody milczy. Ksiądz ponawia cichutko pytanie: Jak ma pan na imię?" Pan Młody milczy jak zaklęty. Ksiądz nie wytrzymuje i zadaje pytanie głośniej, tak że słyszy cały kościół: No jak ma pan na imię?" Przerażony Pan Młody cofa się dwa kroki i odpowiada: Pan ma na imię - Jezus"

krótko i na temat - masakra szukaj dalej zdrowaś K.

Celowo zwlekałem, żeby móc coś więcej napisać. W zasadzie dzisiaj miesiąc jak jeżdżę, więc pierwsze wrażenia już są. Chciałbym czymś negatywnym zaskoczyć, ale kurna nie dam rady. Auto mnie po prostu cały czas bawi i rozwesela, jeżdżę z tzw. "bananem na mordzie". Cieszę się do dzisiaj, że mnie taki pomysł celnie trafił i dokonałem tego a nie innego wyboru. Jest frajda, świetne osiągi, przyspieszenia, tłumienia drgań, pojemność bagażnika, wygoda z tyłu (kumpel był szczerze zaskoczony jak wysiadł po 2 godzinach). Super dźwięk w aucie, więc po prostu jest superancko. Jeżeli już naprawdę jest coś co mnie lekko ścina z nóg, to chyba przyspieszenie. W sumie nie ma żadnego problemu, niby jedziesz spokojnie, nic się nie dzieje, cichutko w środku, muzyczka gra, piękny dzień... Ale wystarczy żeby było leciutko z górki i jak masz autko na 6tym biegu, to głowę dam, że przekroczyłeś 140/godz. I tego muszę się nauczyć pilnować, bo dosłownie ten motor sam się rwie do przodu. Jakiś dziki taki I to chyba mogę powiedzieć po miesiącu, ciekawe, co dorzuci PawelA4. Zdrowaś K.[br]Dopisany: 10 Marzec 2008, 20:52 _________________________________________________Wiecie, jeszcze poproszę Was o poradę, koledzy i koleżanki (kolejność przypadkowa ) Dość głęboko do serca wziąłem sobie wasze posty o konieczności wymiany alu na większe, no i z pasją przekopuję różne stronki z produktami do tej mojej pięknoty. Ale jest coś, co mnie uderzyło podczas oglądania zdjęć u innych klubowiczów już posiadających 18tki - bez dwóch zdań trzeba obniżyć auto na zawiasach (vide cholek_plock). I teraz pytanko - czy to rzeczywiście wygląda tak tragicznie, jeśli się tego nie zrobi, czy wcale nie jest tak źle? Ktoś ma doświadczenie, spostrzeżenia, rady i sugestie? Jak zawsze - za te trafne będę szczerze zobowiązany Zdrowaś K.

akurat Dunlopy mają dobre opinie wiec nie rozumiem... sam zamówiłem SP 9000 po przeczytaniu i wysluchaniu wielu opinii... Daras, to co miałem na myśli to wygląda tak (to będą cytaty): 1. Jeśli chodzi o jakość jazdy, prowadzenia samochodu itd.... mogę zaliczyć do klasy średniej ze wskazaniem na niższą.... niestety. Ogromnym mankamentem tych opon jest to, że kompletnie nie radzą sobie w koleinach wypełnionych wodą 2. Kupiłem dwie na przód. Totalna kompromitacja. Na wilgotnym asfalcie NIE UŻYWAĆ! Natychmiast poszły na tył a tam wytarły się w falę, wyły jak.., powyżej 160km/h drżało lusterko! 3. Te opony po prostu nie wyrabiają przy takim mocny aucie. Zakręty wieczny drift, ślizgają się, tracą przyczepność. Kontrola trakcji ratuję sytuacje, ale to wina opon zdecydowanie. 4. na mokrej powierzchni zachowanie niedostateczne - ciągły drift i ciężka praca ABS. Tak to mnie więcej wygląda w opiniach. Żeby nie było, są też takie w stylu "Na suchym torze wyścigowym spisują się wyśmienicie, gdy natomiast spadnie deszcz, nawet ulewny, są poprostu fenomenalne!" Po prostu poczytałem tu i tam i tyle, na tym chyba polega zapoznawanie się z opiniami, co nie ? Tak więc zależy, kto czego szuka, ale jedno jest pewne - jak zawsze wybór olbrzymi i trudny Zdrowaś K.

Rany, zdecydowanie nie Dunlop !! Poczytaj opinie, masz link http://www.opony.autogaleria.pl Zobaczysz, na mokrym będziesz miał masakrę Szukaj dalej, ale tylko nie Dunlopy Zdrowaś K.

No toś mi chłopie pomógł w podjęciu decyzji .... A już był w ogródku i witał się z gąską Zdrowaś K.

Znawców tematu, którzy wypróbowali obydwie wersje na naszych drogach, proszę o rady i sugestie. Czy oprócz wyglądu Niuni, komfort jazdy jest cały czas do zaakceptowania, czy jest wiele gorzej, czy trzeba się liczyć z częstszą wymianą podzespołów, dodatkowymi kosztami, itd Wszelkie mądre sugestie - wskazane. Zdrowaś K.

No popieram, ja też właśnie ten model wyhaczyłem na allegro i nawet mi po baniaku chodzi. Podoba mi się po prostu skromna ilość ramion, a nie jak w kole od wozu drabiniastego wink4 Natomiast troszeczkę się obawiam o rozmiar, mam jednak wrażenie, że na 18 calach i polskich drogach to średnio będzie w zakresie komfortu. Co prawda Niunia wyglądałaby miód-malina, ale oprócz stania w garażu ma też pojeździć czasami (nawet dość szybko) i nie powodować wypadnięcia plomb z zębów. Taki tam mały dylemacik mam Jak to jest na 18tkach? Może niech się wypowiedzą znawcy tematu ? I mówię o FELGACH , zboczeńcy Zdrowaś K.

on i tak na poduszce siedzi lub jak kto woli krzesełku :polew: :polew: :th: :th: :th: :th: :th: :th: Zdrowaś K.

Niezła Dodam to co inni - trzeba założyć innego alusa i będzie 5 razy ładniejsza. Szukaj w 17tkach Zdrowaś K.