ja robiłem. niestety nie jest to takie fajne zadanie. najgorsze jest to ze jak odkręcisz 3 śrubki krzyżakowe, które trzymają całą soczewkę to nie wychodzi ona w całości. trzeba rozpiąć spinki które to wszystko ze sobą łączą. jest ich chyba 4 o ile dobrze pamiętam. wtedy jak to rozepniesz to po kawałku można wyjąć. czyścisz sobie soczewkę i ewentualnie odbłyśnik. no i tu zaczynają sie schody. trzeba wszystko po kolei złożyć. wkładasz wszystko po kolei do lampy, układasz tak jak ma być no i próbujesz zakładać te spinki. ja do tego kupiłem takie kombinerki z przedłużonymi chwytakami no i jakoś sie udało, ale trochę sie nawq...ałem.