Wczoraj gdy temperatura siegala -18st, jadac do pracy i pokonujac trase w odleglosci 120km zauwazylem, ze temperatura silnika lekko skoczyla (troche ponad 90st.)
Stanalem i zobaczylem, ze nie ma plynu w zbiorniczku wyrownawczym. Dolalem plynu i dojechalem do pracy, podczas jazdy temperatura opadla do 90st.
Po powrocie do domu sposcilem caly plyn z ukladu (nie wiele tego bylo, a sposzczalem z korka od chlodnicy), po powrocie rowniez malo wody bylo, a na biezaco dolewalem podczas jazdy...
Dolewajac plyn do pustego ukladu chlodzacego weszlo mi tylko okolo 3L. Pojechalem autem ponownie do pracy i znowu po 120km temperatura silnika w gore, w zbiorniczku zero plynu.
Pod maska jest mokro, skads woda leci, ale sprawdzilem weze wychodzace ze zbiorniczka i inne ktore lacza sie z nimi i nie widac by ktorys byl przerwany czy uszkodzony...
Audik 1-2 minuty po odpaleniu (gdy jest zimny) kopci na bialo i smierdzi spalinami. Po rozgrzaniu nie kopci.
Czy to uszczelka pod glowica czy cos innego?