Jestem na 25-30 weselach rocznie, króluje Pan Tadeusz, Stock, Stumbras, jak na bogato to pojawiają się Dębowa/Finlandia. Spokojnie stock lub Pan Tadeusz starczą.
Byłem piątek - niedziela.
Jak ciuchy, to oczywiście Primark na alexanderplatz.
Później pierdoły na jarmarkach, dużo grzanego wina i wursta Fajny klimacik tam mają
Panowie, nie zna ktoś kto jeździ lawetą/autolawetą/busem/dostawczakiem na trasie zgorzelec - poznań ? Potrzebny transport części. Albo chociażby zgorzelec-wrocław