domjenick

jak Oni w ogóle znaleźli się na zamkniętym odcinku drogi?

dobra- wiem o co chodzi, ale czego oczekujesz?

teraz tak- widzę posta:wink4:

u mnie coś jest z kontem, bo pamiętam jak startowaliśmy na tym silniku- coś poprzestawiałem, a Darek jeszcze dopracowywał szczegóły, potem coś zmienił i u mnie zostało, a teraz ciężko zlokalizować problem- wiele opcji na moim koncie nie działa, jak u innych użytkowników, np szukajka, wejście w poszczególne posty userów et cetera...

dalej u mnie 404...

u mnie wyskakuje 404 not found:facepalm: ale pamiętam, że tam było jakieś zdjęcie z innej aukcji,a całkiem inny był przełącznik- dobrze kojarzę?

decyzję o tym, kto ma dostęp do działu, a kto nie- podejmuje Prezes, dajcie jakiegoś linka, albo coś ---------- Post dopisany at 22:42 ---------- Poprzedni post napisany at 21:15 ---------- chodzi mi o linka do tych postów z tym włącznikiem, bo nie mogę tego znaleźć

sprawa załatwiona- usunąłem komenty

no to teraz, jak paczka dojdzie- odeślesz towar?

u mnie 4.47.00 -lepiej niż poprzednio, czyli progres i jest nad czym pracować, bo ostatnie 12km, przychodzi ciężko, do 30 szło w miarę równo, a potem opadłem z sił, może dlatego, że słonko grzało ostro- pewnie i to było powodem:wink: najpierw deszcz, ulewa wręcz, tuż przed startem, a tak po 10km, ogień z nieba, nie było czuć na początku gorąca, bo biegliśmy wzdłuż morza i chłodem wiało od niego, potem trasa była dalej wgłąb i w mieście końcówka- skurcze mnie wykończyły...ale teraz wiem na pewno, że do maratonu potrzeba dłuuugich wybiegań, min 25-30 km, bo przebiec 20km co weekend-nie stanowi dla mnie większego problemu, ale dłuższe dystanse trzeba wypracować i wybiegać miałem plan treningowy, w którym nie było uwzględnione bieganie na takich długich dystansach, tylko długie biegi-25km, ale z dużą intensywnością- sam wprowadziłem poprawki i na miesiąc przed maratonem, zrobiłem dwa długie biegi- 28 i 30km, na kolejne podejście- muszę zrobić 4 takie długie biegi, z czego ostatni na dwa tygodnie przed maratonem i min 35-37km...błędem z mojej strony było też to, że piłem w biegu- zawsze na treningach, po prostu zwalniam i piję w marszu- teraz biegłem i nawet chwili nie odpocząłem kilka sekund zaoszczędziłem na początku, a na koniec nie miałem już tyle sił, taktycznie źle to rozegrałem, ale co tam- liczy się zabawa:grin: przecież i tak się nie zbliżę do rekordu świata, więc biegam, dla siebie, a na trasie widziałem 3 typów na glebie, opadli kompletnie z sił, jeden leżał pod kroplówką i czekał na karetkę niezbyt przyjemny widok

nie myślisz chyba, że robią mu specjalnie usterki

maraton:wink:

no tylko:wink: mozna sie umówić, że pijemy w biegu:grin: ---------- Post dopisany 25-05-2014 at 20:47 ---------- Poprzedni post napisany 17-05-2014 at 23:48 ---------- zaliczyłem kolejny Maraton dzisiaj

myślę, że takie rozwiązanie na pewno się pojawi

Grzesiek- z całym szacunkiem do wszystkich- nie musimy i raczej nie będziemy się tłumaczyć z każdego usuniętego posta, czy tematu, dostaliśmy "wolną rękę" zgodnie z Regulaminem i wykorzystujemy te prawa częściej, lub rzadziej 23. Zarząd Klubu zastrzega sobie prawo do usuwania treści, o których mowa w punktach 10, 11 i 12 niniejszego Regulaminu oraz te, które w jego ocenie lub ocenie wyznaczonych przez niego Administratorów i Moderatorów, naruszają postanowienia Regulaminu. Zarząd Klubu wraz z Administratorami i Moderatorami zastrzegają sobie prawo do swobodnej oceny czy dane treści naruszają postanowienia Regulaminu. Wszelkie zmiany lub usuwanie publikowanych treści mogą być dokonywane bez powiadamiania osób zainteresowanych, w szczególności autorów zmienianych bądź usuwanych wiadomości. moderatorzy- to nie politycy i nie muszą się tłumaczyć, bo nie zostaliśmy wybrani w powszechnym referendum i nikt nie będzie nam na ręce patrzył i rozliczał z naszych zadań, czy je wypełniamy zgodnie z regulaminem, czy nie- jeśli ktoś uważa, że coś jest niezgodne- pw do Prezesa:wink4: 25. W przypadku gdy pojawią się jakiekolwiek przesłanki świadczące o działaniu przeciw Klubowi (w każdym tego słowa znaczeniu), Zarząd Klubu zastrzega sobie prawo do ukarania użytkownika z usunięciem jego konta włącznie. Decyzje Zarządu Klubu są niepodważalne, a możliwe do dyskusji jedynie przy podaniu konkretnych argumentów przez zainteresowanego. 37. W sprawach nieuregulowanych niniejszym Regulaminem wszelkie decyzje podejmuje Zarząd Klubu oraz zastosowanie mają obowiązujące przepisy prawa. to tyle z mojej strony- jeśli ktoś chce kontynuować dyskusję zapraszam tutaj http://a4-klub.pl/sugestie-uwagi-21/pytania-moderatorow-108301/index81.html

czemu zawsze doszukujecie się jakiegoś układu? zostało usunięte i tyle, k..wa, nawet nie można usunąć już niepotrzebnej konwersacji, bo zaraz się zacznie posądzanie o poplecznictwo i próby zatajania czegoś...:facepalm::facepalm: ---------- Post dopisany at 19:45 ---------- Poprzedni post napisany at 19:43 ---------- wysłałem pw:wink:

też mi się tak wydaje, wręcz jestem tego pewien, bo na początku było dosyć przyjemnie-kilka chmur, nawet myślałem, że popada, a tu masz niespodzianka i słońce:facepalm: na maraton- po prostu będzie woooolniuuuutki start, przecież nie biegnę, żeby wygrać maratonu, tylko go ukończyć w lepszym czasie, niż poprzedni- więc nie ma co się spinać o wynik, samo przyjdzie z czasem, nie na tym maratonie- to w następnym do dobrego wyniku- za jaki przyjmuję czas około 4 godzin- trzeba po prostu ze dwa lata pobiegać regularnie, żeby taką formę utrzymywać, od około 20 tygodni biegam w weekendy połmaratony, lub dystanse bardzo bliskie temu, czasem dłużej i teoretycznie start w ulicznym biegu, na podobnym dystansie- nie powinien stanowić większego problemu, a jednak ukończenie "połówki" w takim czasie, jaki miałem wczoraj- rozpatrywałbym w kategoriach rzeczy nadprzyrodzonych ---------- Post dopisany at 22:10 ---------- Poprzedni post napisany at 20:34 ---------- dobry czas, jak na pierwszy raz:wink4: a co do połówki- dawaj- chętnie poobserwujemy, jak sobie radzisz- tu wszyscy mamy konta na endomondo- więc dołączaj do nas i biegamy:wink4: ---------- Post dopisany 17-05-2014 at 23:33 ---------- Poprzedni post napisany 05-05-2014 at 22:10 ---------- bieganie.pl - NEWSy, Świat robimy?

redbulle- zawsze były najlepsze aerodynamicznie, ale w tym sezonie, gdzie bolid jest lżejszy i silnik ma większy moment- to Mercedes ma przewagę, jak Hammilton odchodził z Mclarena- wielu uznawało to za Jego życiowy błąd, ale w Mercedesie wiedzieli, ze zbudują konkretną rakietę w tym roku, wiedzieli o nadchodzących zmianach, więc nie koncentrowali się na poprzednim sezonie, tylko na tym- potrzebowali dobrego kierowcy, z doświadczeniem, młodego, ambitnego- padło na Lewisa i Niko, co okazało się trafne w takiej konfiguracji bolidów na ten sezon- wydaje mi się, ze reszta stawki z biegiem wyścigów- będzie ich doganiać, bo w Mercedesie- nie ma magików i czarodziejów- inni tez mają najlepszych inżynierów- coś wymyślą, podpatrując Mercedesy:wink:

Tak poprawili że jeszcze kilka kółek i też by zostal zdublowany jak ferrari:facepalm: pewnie tak, ale to nie RB i inni są słabi- to Mercedes skonstruował potężną rakietę w tym sezonie i dlatego jest jak widać

skończył na 4-tym miejscu i widać, że RB robią poprawki auta, a z drugiej strony- może po prostu czas na nowego Mistrza...

boją się, ze za szybkie dla nich...

audi to żaden nie tknie:thumbdown:

2.06- ogólnie nic strasznego, bo "życiówka" to 1.58 na treningu, a to była część treningu przed maratonem- wiadomo, że bieg uliczny, to co innego, niż trening, ale wiele rzeczy nie poszło, jak miało pójść, po pierwsze- pogoda- cały czas trenuję, albo nocą, albo wczesnym rankiem gdzie temperatura jest inna- podczas biegu było ok 15-18 stopni, gdzie zazwyczaj biegam przy 5-8- prawie się zagotowałem i na 10km- po prostu musiałem stanąć i się rozebrać, bo szału dostawałem:kwasny: kolejna rzecz- chciałem sprawdzić wytrzymałość i od początku pocisnąłem lekko ponad 5min/km, co przy tej trasie i podbiegach za każdym rogiem- nie sprawdziło się ,bo na 15-18 km- padłem:facepalm: za szybko- poniósł mnie tłum:grin: powinienem polecieć 5.45, albo 6.00 na początku, bo pod koniec- nie miałem już siły -przyśpieszałem, ale to już nie to-na endo masz wykres- na maraton będzie inna taktyka:wink4:, skurcze łydek i znów musiałem stanąć na chwilę- tyle płynów- nigdy w siebie nie wlałem, summa summarum- dobra lekcja przed maratonem za 3 tygodnie, gdzie trasa jest płaska , nad morzem, wiaterek będzie pewnie chłodził, ale na pewno będzie cieplej, niż wczoraj- teraz już wiem, co robić, jak się ubrać

robiłem , ale problem chyba jest na stronach, a nie w zegarku:kwasny: ---------- Post dopisany at 23:40 ---------- Poprzedni post napisany at 20:44 ---------- dzisiaj też- na zegarku 5.01km, to samo na stronie garmina, a endo pokazuje 4,95... ---------- Post dopisany 04-05-2014 at 16:50 ---------- Poprzedni post napisany 30-04-2014 at 23:40 ---------- eksperymentalnie, w ramach treningu- nie poszło, jak miało być- nauczka na przyszłość...

uznałem , że to jakiś dodatkowy gadżet, a pieniądze warto wydać na nową koszulkę i spodnie, czy coś innego:wink4: ten czujnik i tak byłby używany więcej na bieżni, a z uwagi na to, że jest coraz cieplej- to biegam więcej na zewnątrz, niż na bieżni:wink: zauważyłem, że ostatnio występuje problem z garminem- nie wgrywa bezpośrednio na stronę GTC, tylko na Gconect i muszę eksportować pliki do endomondo- w sumie nic takiego, tylko na Gconnect pokazuje mi śr. tempo 5,29, a po wgraniu na endo- ta sama trasa już jest 6 coś i komu teraz wierzyć