domjenick

Kto nie palił, ten nie palił. Ja jednego czerwonego kowboja z miękkiej paczki (dzięki Żółw -szkoda, że tak szybko pojechaleś ) Reszta rzucających palenie, z nerwów zjadła 7 Wieśmaków, 5 Twisterów, 2 zestawy Grandera, a Spetsnaz dodatkowo w ukryciu za kolumną 2 paczki frytek. Dietetycznej coli - nikt nie tknął. I Wy się dziwicie, że wagi nie możecie utrzymać. ...ja pier....le ale obzartuchy,ktos tu wspominal kiedys,ze takich smieci tez jesc nie bedzie,ale niewazne to teraz jest :oklaski:taktus miesiac bez peta- i nagroda :beer1:[br]Dopisany: 01 Październik 2008, 23:24_________________________________________________...Marek,a waga sie nie przejmuj -samo przyszlo-samo odejdzie...

...ja to tylko tych na spocie wam zazdroszcze...a za zyczenia tez dziekuje...milo

a przyjrzyj sie jeszcze raz diodom od srodka drzwi zobaczna przewody,moze ktos probowal wczesniej wstawic cos innego i mu nie wyszlo,wiec zostawil diodki odlaczone,dioda to tylko potwierdzenie,ze alarm sie uzbraja-mozna bez nich zyc

...polerka auta pomogla niejednemu [br]Dopisany: 30 Wrzesień 2008, 23:03_________________________________________________,4 kilo to nieduzo,wez szmatke ,wosk i walnij autko na wysoki polysk

moze sie cos odlaczylo albo oderwalo,ppopsikaj jakims odrdzewiaczem,podociskaj na pompce wszystkie styki i zobaczymy,czy pomoze

... cos ci sie pokrecilo przeciez napisal,ze alarm dziala,tylko kontrolki nie mrygaja... a jesli o te kontrolki-skad pewnosc ,ze to fabryczny?

nie ma co gdybac,wal na komende,zapytaj sie ,bo jak cie zlapia i sprawdza,to jeszcze dostaniesz mandat i wniosek do grodzkiego,za prowadzenie bez uprawnien

sprawdz co sie dzieje z plynem na zgaszonym ,a potem na wlaczonym silniku-u mnie poziom na wyl. byl normalny,a jak odpalilem to go doslownie wessalo do srodka-uszkodzony byl zawor zwrotny wymiana pompy od passata i smiga do dzis,nowy wlasciciel audi nie nazeka

ja w AHL 1,6 mialem tak,jak mi padala pompa wspomagania,jak ustawialem na parkingu auto na wolnych,nie dotykajac gazu,to gaslo,trzeba bylo pomagac gazem- a na koniec zaczela warczec i zdechla...

sorry ,moja pomylka - chodzilo o taktusia ale moze witek tez rzucil...

nie wiem ile w polsce to kosztuje ,popatrz na allegro,czy ebayu,ja do AHL za przepustnice wraz z modulem dalem ,jakos kolo 80 funtow,na ebayu,ale to byla najtansza wersja,ale nowka i smiga u kolesia do dzis

wit.s a u ciebie ,to jakis maly jubileusz..miesiac bez peta-gratulacje

a gasnie na niskich obrotach,czy przy przy szybszej jezdzie?

...ja powiem czarny scenariusz-jesli powyzsze zabiegi nie pomoga,to moze byc uszkodzony modol wolnych obrotow,moze pomoc wymiana owego,lub calej przepustnicy...przechodzilem to...ale moze u ciebie bedzie ok

...jakby odzyskal,to pewnie by sie pochwalil,ze ma autko z powrotem,....

...ja bym ,tak na sportowo ,przyjebal mu czyms twardym w lepetyne...

...mocne bum,czy tylko bum...? ...ale zawsze mozesz znow sprobowac,jeden stres jeszcze nie przekresla,zrob to nie dla nas,zrob to dla siebie...jak upadniesz,bedzie powod ,zeby sprobowac znow...a jeszcze pytanko-palisz,czy tylko zapalilas?...

dobre od razu mowilem-spacyfikowac pedala

jesli nie chcesz miec ubezpieczenia ,z roznych powodow,to nie wiem,czy wymyslili jakies zabezpieczenie,ktorego nie da rady obejsc,jak bedziesz zainteresowany,to daj znac na priva,mozna troche skomplikowac sprawe...

dobry pomysl z ta woda ,ja wiem sam po sobie,jak piekny swiat jest bez niej...

ori w b6 powinien wystarczyc,polaczony jest z immo

no i jak tam sytuacja,pytam,bo to juz czas na kontrolne pytanie-po weekendzie ....zajaral ktos??? angela - opowiadaj jak kolacja przy swiecach przebiegla,to wazny moment w walce z nalogiem...

moze i sie nie znaja,ale moja prosba jest taka,jesli ktos ma pojecie o co chodzi w tym wydruku,to niech mi to wytlumaczy i powie,czy na podstawie tych danych mozna stwierdzic,czy auto bylo bite...to dla mnie wazne,z gory dzieki

a czym sie kierowac przy potencjalnej reklamacji,mam na mysli czego mam wymagac rachunku za zrobienie,czy wydruku,chodzi mi o to,ze w sobote jade na ustawienie zbieznosci i nie bardzo orientuje sie ,czego mam wymagac od zakladu,w ktorym bedzie to wykonywane kiedys zostalem naciagniety i od tamtej pory ufam tylko jednemu mechanikowi,ale on nie ma sprzetu do ustawienia zbierznosci[br]Dopisany: 23 Wrzesień 2008, 23:13_________________________________________________no i bylem dzisiaj na ustawieniu zbieznosci,panowie podlaczyli kompa ,czy co tam bla,bla,bla no i odbieram auto,wiadomo,wale sie przejechac no i -nie lepiej,nie gorzej,ale tak samo,wiec nawrotka,jade do innego mechaniora pytam i ten mowi,ze przyczyna moze byc w oponach-wiec zamiana tyl na przod,obeszlo sie bez kosztow,ale jakby lepiej,ale dalej ciagnie,wiec jade do trzeciego i ten akurat nie mial za duzo czasu,ale popatrzyl na wydruk i mowi,zeby walic do zakladu,gdzie to robili i z nimi gadac,bo on mi nie moze pomoc,bo i tak nawet sprzetu nie ma do tego wiec wracam do tego zakladu i mowie co i jak,a panowie uparcie twierdza,ze to komputer wylicza na podstawie tego co jest i tego co powinno byc,a oni potem tylko srobki dokrecaja,wiec sie pytam,czy moze auto bylo bite i jest jakos wykrecona konstrukcja,ale oni twierdza,ze nie,bo komputer by to wykazal,ze byloby za duze wychylenie i rozstaw osi przod/tyl bylby inny,wiec mocniejszy dzwon odpada,wiec sie pytam o opony,cisnienie i do czego doszlismy wspolnie,ze opony na kolach napedzanych musza byc identyczne(ja nie mam),a takze zamaiana kol z tylu na przod tez niewiele da,bo opony inaczej sie scieraja z tytlu a inaczej z przodu jedynym wyjsciem jakie teraz pozostalo-to wymiana opon na nowki z przodu i zobaczyc co bedzie,po tym zamieszaniu,jak emocje juz troche opaadly,postanowilem to sprawdzic jescze raz i jakby lepiej,w miescie dziurki,dolki itp,wiec pojechalem na nowy asfalcik przed centrum handlowym i jedzie prosto troche dluzej niz poprzednio wiec juz tylko poczekam na wymiane opon,ale to juz nie teraz... dla zainteresowanych ,koszt tej operacji to 76 funtow,w salonie forda...tu jest zdjecie wydruku [br]Dopisany: 27 Wrzesień 2008, 23:21_________________________________________________moze ktos sie na tym zna ,to uwagi mile widziane...

...a wjechac mu na te posesje,odbic zakladnika psa ,spacyfikowac terroryste-wlasciciela i po sprawie...