Witam! Z wieczora.
To dziwna przypadłość, bo mnie też cała twarz szczypi
No, ale dwa dni pod rząd na słońcu robi swoje :gwizdanie:
Było fajnie na wyścigach, a co najmniej ciekawie. Szkoda, że nie startowałem, ale za miesiąc jak dopracuję autko po przebudowie to sie pościgam
Fajnie, że tyle osób było, ale mogłoby być oczywiście więcej nas. Ja zaliczyłem jeszcze dziś urodzinki od siostrzenicy.