Kolego, kup smar, który nie wchodzi w reakcję z gumą i nasmaruj połączenie sprężyny i gumowego talerza, na górze i na dole. Najlepiej wszystko rozebrać, porządnie oczyścić z piasku itp. i dopiero nasmarować,szczególnie zagłębienie w gumie, oczywiście bardzo cienko tego smaru nałóż . Po złożeniu piszczenie powinno zniknąć. Przerabiałem u siebie, zmieniłem wahacze bo było podejrzenie że kończą żywot chociaż luzu nie miały (były gumki pęknięte więc diagnoza że to one), piszczało jak głupie dalej. Stosowałem rożne konfiguracje z amorkami i sprężynami + podkładki gumowe - nowe i stare i bez zmian. Psikanie smarem w spray-u też nie pomagało, dopiero rozebranie, oczyszczenie i montaż ze smarem dał oczekiwany rezultat. Teraz cisza i spokój od kilku miesięcy.