jaro1768

Mocy wystarczy, przecież nie będziesz ciął zarobkowo, delikatniej dociskasz, dłużej będzie trwało ale drzewko obalisz na koniec i tak . A gałęzie łatwiej odcinać mniejszą/lżejszą pilarką.

3 drzewka to może zetnie . Z doświadczenia wiem że jak masz coś takie w domu to dość często jest używane. Wygląda to na typową jednorazówkę, z tańszych pilarek brałbym NAC-a, chociaż jakieś części są i trochę porad odnośnie serwisu można znaleźć. Z trwałością też nie ma tragedii. Poza tym 2,6 KW to wcale nie jest 4,5 KM

Odnośnie sprężyn nie będę dyskutował...każdy ma swoje zdanie. Ale mam pytanie związane z amorkiem ....bardzo intryguje mnie Twoje doświadczenie w tej sprawie, bo to zupełnie rozmija się z zasadą działania jak i budową amora. Piszesz, że po wymianie jest wyżej....jeździłeś kilka dni w takiej konfiguracji? (wiem wiem, tak nie powinno się robić ale rożnie to bywa) i czy dalej widać było różnicę? Pytam bo być może po montażu sprężyny muszą się ułożyć i stąd "krzywe patrzenie" tuż po założeniu. Ale to moje przypuszczenie tylko, nie miałem jakoś okazji tego sprawdzić. Druga sprawa: amor gazowy to nic innego jak olejowy z dodatkiem gazu, który ma jedynie za zadanie ograniczyć spienianie się oleju w czasie przepływu przez zawory co powoduje jego dokładniejszą pracę. Skąd ma się brać to niby wypychanie tłoczyska do góry? chyba że porównujesz bezpośrednio jeden tradycyjny, drugi gazowy-wtedy zgodzę się że będzie różnica. Powoduje to inna konstrukcja wnętrza amorów, ale to że gazowy podnosi do góry samochód? Jak możesz to podziel się swoimi doświadczeniami, ciekawi mnie to i nie piszę w formie jakiejkolwiek złośliwości.

Kolego, sprężyna ma to do siebie że z upływem czasu traci swoją sprężystość, jednym z tych objawów jest właśnie obniżenie się nadwozia, inny to to że jest bardziej miękka, zwykle tył siada szybciej, no chyba że nigdy nic do bagażnika nie wkładamy . Odnośnie amorka to pierwsze słyszę że podniesie nadwozie do góry. Przecież da się spokojnie radę wcisnąć ręką tłoczysko wiec wytłumacz mi jak on ma unieść 1,5 tony żelastwa do góry? Amorek w zawieszeniu jest w innym celu, w wielkim skrócie ma za zadanie tłumić ruchy sprężyny i utrzymywać dzięki temu stały kontakt koła z podłożem stabilizując jednocześnie nadwozie. Chyba że miałeś na myśli zawieszenie pneumatyczne, wtedy mogę przyznać rację .

Jedź do 'naszego" Prezesa czyli Fabryka-Mocy na Inżynierskiej lub też do V-techa na Turystycznej, oczywiście Lublin

Przy trasie Snopków -Jastków jest zakład, robili poprzednie moje wozidełko. Ceny przystępne a samo wykonanie na wysokim poziomie, nie było za bardzo do czego się czepić. Chociaż plastiki lepiej samemu zdemontować bo chłopaczek nie wiedział chyba jak np. zdjąć listwy zgarniające szyb i musiałem nowe załatwiać . Dla zainteresowanych mogę na PW podesłać kontakt.

Pozdro dla ziomka z białego sedana B5 LSW 47xxx , skręcającej na Rondzie Dmowskiego w kierunku Unii Lubelskiej. Kolega kierunków czasami używa czy eee tam?

Raczej ASO,nie są drogie. Ogólnie trudno dorwać zamienniki śrub czy innych elementów mocowań w sklepie czy na allegro do naszych audiczek

Mam FWD i z tyłu są dwie śruby na mimośrodzie, jedna do zbieżności druga do kąta pochylenia. Przód jak pisał kolega, tylko zbieżność. A kąt chyba się nie zmienia pod różnym obciążeniem i zmienną wartością skoku zawieszenia bo o to dba układ wielowahaczy. To inne rozwiązanie niż kolumna McPhersona

A może poprzedni właściciel pozamieniał wyjścia kabelków w gnieździe złącza? Takie zabezpieczenie żeby ewentualny złodziej nie mógł szybko wyłączyć fabrycznego immo przez podpięcie tych dezaktywatorów.

Ok 10-tej widziana a4 b8 LPU......Pozdro dla kierownika wyjeżdżającego spod Biedronki w Dąbrowicy w kierunku Nałęczowa.

Prawą końcówkę drążka wykręć np o 1/6 obrotu(łatwo dopilnować przy nakrętce 6-kątnej ) a lewą wkręć dokładnie o taką samą wartość. Zbieżność się nie zmieni a koła pójdą lekko w lewo czyli powinno się wyrównać do jazdy na wprost. Jeśli będzie za mało to operację powtarzaj aż do skutku.

W elsawin są wymiary, jak ustawić górne wahacze, gdy skręcamy poza samochodem. Jeśli wyciągasz amorek to możne taką metodę zastosuj.

Tańsze urządzenie to głównie mniejsza wrażliwość na dotyk, słaba widoczność gdy świeci na ekran słońce, czasami dłużej szuka gps-a. Ale to da się wytrzymać jak niewiele będziesz korzystał. Nie kupuj urządzenia z mapami TomTom-a, są rzadko aktualizowane i brakuje czasami ulic, które są oddane do użytku od dłuższego czasu. Najlepiej automapa lub mapamap.

Nie sprecyzowałeś do końca o jaki gwint 1/8 cala chodzi ale chyba masz na myśli gwint Whitworth`a. Nie jest to taki sam skok, metryczny 10x1 to średnica max =10mm a skok =1mm, natomiast Whitworth to średnica max ~9,73mm a skok ~0,91mm. Ponadto inny jest zarys, metryczny 60st, Whitworth 55st.

Ok 6,30 przy Placu Zamkowym wypatrzone A4 B5 srebrny sedan, LKS 5xxxx. Pozdrowionka dla Pani za kierownicą

Może źle skręcony amor? Tzn pod złym kątem skręcone mocowanie łożyska w stosunku do osi śruby mocującej amor do wahacza dolnego? Będą wtedy spore naprężenia i to może być przyczyną też.

O części spytaj TOM77, co do robocizny to pewnie w większości sami Koledzy przekładali, ale możne ktoś zlecał w warsztacie i się pochwali na forum ile kosztowało

Z rozpiski wychodzi że inne są sprężyny dodatkowe(czyli popularne odbijaki) i amorki (inna końcówka nr artykułu) + oczywiście sprężyny -to z przodu. Z tyłu- odbijaki,osłony, sprężyny, amorki, inny stabilizator (ale ten chyba możne zostać-jest grubszy tylko), do wywalenia podkładka nad wspornikiem sprężyny (nie ma jej w BA).

Około 6.30 na rondzie przed Placem Zamkowym skręcający w lewo niebieski sedan b5 na klubowych ramkach, LSW 16xxx. Pozdrowienia dla kierownika

Kolego, wlepa jest pod siedziskiem, a tę naprawdę łatwo się demontuje, czas-5 sekund, miejsce- a gdzie tylko dusza zapragnie . Wystarczy pociągnąć za przednią część,najlepiej w okolicy naroża do góry, wyskoczy z zaczepu (choć to trudno nazwać zaczepem, to takie plastykowe gniazdo, w którym siedzi drut z siedziska). Czasem trzeba energicznie szarpnąć ale naprawdę nie ma tu żadnej filozofii. Zaczepy są dwa, z lewej i prawej strony. Oparcia nie ma potrzeby ruszać.

A jaki masz problem z z demontażem kanapy? W avancie wystarczy szarpnąć za przednią część siedziska (po lewej i po prawej stronie są zaczepy wciskane) i podnosi się do góry. Pod siedziskiem jest wlepa z danymi. Nic więcej nie potrzeba kombinować.

Mój brb jest po takim zabiegu, tzn. pól-zabiegu . Pól gdyż został dpf a podniesienie mocy wyszło przy okazji regeneracji turbiny. Właściwie to na odwrót, dla podniesienia mocy regenerowałem turbinę, przycinały się kierownice a w zakładzie nie chcieli czyścić/czyszczonej gdyż mieli przypadki reklamacji po jakimś czasie. U mnie wyjściowo miałem 115 km i 275Nm (fabrycznie 285 powinno być) a teraz mam zdaje się 133km i 332Nm. U Ciebie ten moment wyjściowy to coś duży, ale parametry końcowe zdecydowanie bezpieczne. Nie wiem tylko jak z trwałością sprzęgła przy tak sporym momencie, ale pewnie wszystko zależny od stylu jazdy.

Czyli nie ma już kanału LOVE w pakiecie: familijny HD? Przeglądam ofertę programowa i nie widzę nigdzie... Mogę więc wypowiedzieć umowę CP tak jak radzi Kolega krisby ?

To chyba w 1.9 dopuszczają 15" bo u mnie jest min. 16" http://img.tapatalk.com/d/13/12/06/ydeseran.jpg Jak ktoś się szczypie o 100zł na oponach to mógł sobie tańsze auto kupić, widzę że ciężko kupujesz pewne rzeczy Za późno na zdjęcie wlepy u mnie, ale tu: A4 Avant 1.9TDI ť B7 ť A4 ť Dane techniczne ť Audi Klub Polska piszą nawet ze 15-ka to seryjny rozmiar opon, ja mam 16-ki. A z kasą mi nie wyjeżdżaj, za Twoje nie kupiłem auta. Kolega pytał to wyraziłem swoja opinię. On pytał, nie Ty. Może są tacy co i stówkę chcą zaoszczędzić. Ciebie to nie dotyczy, więc daruj sobie te docinki pod moim adresem proszę.