dam-in

Kolego powiedz mi jeszcze, czy zawsze kasujesz oby dwie mapy (LPG i Benzyna) i zbierasz je w takich samych warunkach?? Najlepiej skasuj sobie oby dwie mapki, obierz sobie jakąś stałą trasę ok 10-15km i ruszasz. Pierw benzyna, później gaz. Póki co jest ok, mnożnik masz książkowy, mapka wygląda ok. Ja u siebie kiedyś nawet odpinałem akumulator, od nowa adaptowałem przepustnicę itp, bo myślałem że źle ustawiona instalacja rozwaliła mi mapę benzyny, ale nic to nie dało. . . Btw, ładowanie masz niskie. Zmierz sobie miernikiem przy akumulatorze, bo na stagu jest coś słabo.

Kolego, ja mam ciśnienie na 1,25 ustawione i pali mi tyle co Tobie. Ale też krótkie odcinki i typowe miasto. Jedyne co mi wpada w oko na Twoim screenie to wyższy map, bo 0,33. Może masz jakieś nieszczelności ?? No i generalnie mnożnik powinien dążyć do 1. U Ciebie jest trochę niżej. Żeby było idealnie zrób ciutke niższe ciśnienie, i będzie mnożnik od 1.2 do 1 schodził jak książka pisze.

To ja nie wiem jak Wy tym 1.8 robicie 10-12 ltr w mieście. Ja z ledwością w 13 się mieszczę. Zdarza się i 14-14,5 jak więcej korków, świateł. Ale klimatronic na "auto" i 20 stopni ustawione. Wg mnie spalanie kolegi tomalawn jak na miasto jest ok. Wszystko też zależy od miasta i stylu jazdy. Ale te silniki ekonomiczne nie są mimo wszystko. A co do map kolego, to wyglądają ok, najlepiej by było spojrzeć na korekty długoterminowe w VAG'u i ewentualnie wtedy coś poprawiać.

kolego, za pierwszym razem jest bardzo ciężko bo sam to przerabiałem. Ale.... u mnie pomogło podważanie tylko lewej i prawej krawędzi tego wyłącznika awaryjnych. Cienki śrubokręt płaski wciskasz np. z prawej strony i podważasz z wyczuciem. Wtedy z drugiej strony możesz sobie drugim śrubokrętem pomóc to wysunąć Dasz radę

Kolego, winny jest reduktor, puszcza gaz i dlatego odpalić nie możesz. Trzeba by odwiedzić gazownika.

Witam, Panowie mam pytanie natury technicznej, wiecie może na jakiej zasadzie działa sterowanie wysokością lamp w naszych a4? Jest po prostu tak, że sterowane są określonym napięciem czy jakaś inna możliwość ?

Kolego podpowiedz dokładniej gdzie na podszybiu jest ten czujnik, ja zawsze myślałem że ten czujnik przed chłodnicami jest właśnie do temp na zegary. Czasami mam problem z tym termometrem i szukam usterki

brak czujnika. temperatura na zegarach jest ok ?

Termostat do sprawdzenia. Ewentualnie dalej czujnik temperarury cieczy.

Na początek kolego posprawdzaj kostki, pryśnij jakimś kontaktem i wykasuj błędy. Zobacz czy powróci i kiedy. Przy okazji na Vagu sprawdź sondę czy wartości Ci się zmieniają mniej więcej od 0,1-0,9V. Ten czujnik położenia wału najlepiej by bylo z kimś podmienić dla próby, jeżeli błąd Ci wyskakuje od razu.

Poczekam jeszcze trochę i jak nie będzie mi ubywało oleju 10w40 to leje 5w40, motula albo valvo i się okaże Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

Ale ten błąd sondy może być powiązany z resztą błędów i wcale nie musi oznaczać to końca sondy. Ja bym zaczął od błędu 01120 regulacja walu rozrzadu 1- blad mechaniczny

Właśnie nie, wydaje mi się że nawet ładnie się kula od dołu.

Spowalnia mnie wieczny brak $ . Ale zajmę się tym Dzisiaj tylko raz zaklekotała, a wczoraj praktycznie co odpalenie. Kapryśna jak kobieta ta moja a4. Dzięki za odpowiedzi. Pozdro.

To w tygodniu podjadę na pomiar ciśnienia oleju. Od tego trzeba zacząć. Jeżeli będzie niskie to może i lepiej, zapodam płukankę i 5w40- może trochę się wyciszy. Jak to będzie napinacz to już gorzej Btw, w Vagu w Instruments jest coś takiego jak Oil Pressure chyba w pierszej grupie. I minimum pokazuje mi tylko przez chwilę. Wskakuje OK, i mimo to samochód klepie. Ciekawe na ile ten czujnik jest wiarygodny.

No jeszcze nie zalałem 5w. Kolego powiedz mi ile Ci krzyknął mechanik za spr ciśnienia oleju ?? I swoją drogą masz ten sam silnik co ja ARG, napinacz ori nówkę kupiłes ?? Cena powalająca pewnie. Ostatnio już robiłem rozrząd itp.. Trochę $ poszło

Wielkie dzięki koledzy za odpowiedzi. Będę szykował się do zmiany oleju na 5W40, szkoda że od razu go nie wlałem Edit: Panowie zauważyłem coś jeszcze.. najczęściej to klepanie jest słyszalne przy odpalaniu silnika, który się schłodził do około 60* po całkowitym dogrzaniu. I jest coś co nie daje mi spokoju, jak klepie i dodam mu gazu- to nie ma żadnego klepania, wycisza się od razu. Natomiast jak zejdzie na wolne obroty znowu trochę poklepuje. Chwilę to trwa. Niestety mam wrażenie że to klepanie jest właśnie od strony grodzi... Ale mechanik sprawdzał łańcuch, ślizgi i miało być ok. Jest jakiś sposób na sprawdzenie Vagiem tego mechanizmu zmiennych faz ?? Aha, przez Vaga w "Instruments" sprawdziłem ciśnienie oleju i tam stoi na "OK" nawet jak klepie- "MIN" jest tylko chwilę po odpaleniu. Nie wiem na ile można wierzyć temu czujnikowi. Czyżby jednak ten napinacz?? Co jeszcze może tak klepać ? A jest możliwość że ten mój problem może być powiązany z nieszczelną odmą?? W jej okolicach widzę olej.

Paski wielorowkowe kolego jeszcze sobie wymień bo już pewnie będą się kruszyć, no i nie zapomnij, żeby Ci włożyli nową uszczelkę pod pokrywą zaworów żeby się później nie lało.

Immobilizer?

Rzeczywiście miałeś taki problem... Wracając do tematu, koła wyważone? Felgi proste?

jaki olej wlałeś? u mnie po wymianie napinacza na ori lubił zaklekotac chwile przy starcie, czy zimny czy ciepły jak jeżdziłem na 10w40 pół-syntetyku po wymianie na 5w40 motula problem zniknał, warto spróbować przed zwalaniem miski bo to troche roboty jednak jest No właśnie 10w40 bo na takim wcześniej jeździłem. Robiłeś jakąś płukankę przed wlaniem 5W40 ? Trochę się obawiam. Teraz uszczelka pokrywy zrobiona, także olej uciekać juz nie powinien. Komentarze odnośnie zmiany 10w na 5w są różne.

Hak kolega ma? Może trzeba by przejrzeć jego wiązkę.

Co do postojówek, ostatnio żarówka w5w wpadła mi do lampy jakoś słabo była wciśnięta i przy wyciąganiu oprawki została w środku. Na szczęscie udało mi się ją wyjąć bez wykręcania lampy- długi drut, koncówka wygięta w haczyk i łapanie za drucik żarówki

w b5 nie ma spinek, boczek siedzi na plastikowych uchwytach w rodzaju haka. Trzeba z wyczuciem zdejmować to nic się nie uszkodzi.

A nie lepiej na przekaźniku czasowym po odpaleniu ? Taka nagrzewnica przyda się do czasu rozgrzania płynu/silnika, później automatycznie po czasie mogła by się sama wyłączać.