tomaszv8

Zależy od tego jak pęknie. Miałem kilka takich przypadków i reakcje silnika były różne, ale zawsze wiąże sią to nieprawidłowym dawkowaniem. Ostatni przypadek to 2 sprężyny wyjete w 7 częściach. Auto zapalało, ale jechało max. 70km/h. W innym aucie pęknięcie ostatniego zwoju skutkowało "zarzucaniem" silnika na wolnych obrotach.Proponuję to sprawdzić bo można to zrobić w stosunkowo prosty sposób.

Sprężyny w łapkach mieć nie będziesz, do tego trzeba rozebrać pompę. Zdejmujesz górę pompy i w otworze zobaczysz dwie sprężyny ułożone równolegle do osi pompy. Musisz ocenić ich stan - czy nie są pęknięte - odessanie ropy z pompy ułatwia ocenę. A objawy są różne - zależy jak pęknie sprężyna, czy pęknie jedna czy dwie. Generalnie powoduje to zaburzenia w dawkowaniu paliwa przez pompę.

Układy wspomagania Audi wymagają odpowiedniego oleju hydraulicznego - popularnie zwanego zielonym. I nie zastąpią go inne " mineralne" ATF, STP czy inne wynalazki. Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego to jak padnie uszczelnienie przekładni poproś żeby pokazali stare uszczelniacze. I jak ktoś ci mówi ile przejechał na czerwonym i nic mu się nie dzieje to życz mu szczęścia a sam przywróć stan fabryczny i pamiętaj o przepłukaniu układu.

Wytłumaczę Tobie sprawę pompy wody: starsze TDi ( w ty również AFN) wymagały do wymiany pompy wody demontażu rozrządu, więc nie opłacało się ryzykować wykonywania tej samej roboty dwa razy. W twoim aucie pompa 028121004 nie stwarza już tego problemu. Po zdjęciu paska pokręć wirnikiem - jeżeli nie hałasuje, nie ma luzu to ja bym zostawił. Jak jest kasa możesz wymienić profilaktycznie tylko profilaktycznie to można wymienić pół auta bo a nuż coś padnie. A jak pada pompa wody to oprócz efektów akustycznych i wizualnych masz jeszcze np. wskaźnik temperatury. I uprzedzając oburzenie innych - w silnikach gdzie pompa wody napędzana jest z paska rozrządu zawsze zalecam jej wymianę.

Jak czytam te opisy to zaczynam rozumieć dlaczego tyle aut trafia na poprawki po wymianie rozrządu. Nie będę opisywał procedury wymiany paska bo to można znaleźć np w Auto Dacie. Jedna sprawa pod rozwagę; skoro tolerancja ustawienia statycznego kąta wtrysku to 0,02mm, to cała operacja musi być przeprowadzona z zegarmistrzowską precyzją - np. wałek rozrządu wypoziomowany na szczelinomierzach. I ta magiczna śruba na wale - podczas wymiany rozrządu nie dotykam jej wcale i nigdy nie miałem problemu z jej luzowaniem. A jeżeli już ktoś musi za nią kręcić to trzeba pamiętać że można to robić w kierunku obrotów silnika.

Uszkodzona sprężyna w pompie to usterka mechaniczna. Można to było sprawdzić jak u niego byłeś. A czujnik powietrza - wywalił błąd? Podany numer błędu ułatwia myślenie.

VAG i obserwacja parametrów w momencie wystąpienia "zjawiska". A tak mnie naszło : jeżeli wiesz jak zdjąć górę z pompy i założyć ponownie do zajrzyj do środka czy masz całe sprężyny tłokorozdzielacza.

Zdemontuj turbo i daj do dobrego warsztatu - takiego który oceni jej stan i przywróci jej sprawność.

Zastanawia mnie co pozwala na ten ruch silnika i jak on jest duży. I dlaczego przenosi Tobie na kastę? Pytałem o bezwypadkowość bo czasami auta po lekkich stłuczkach mają przesunięte elementy nadwozia, co powoduje że np silnik leży na naprężonych poduszkach. Jeżeli masz drugą osobę do pomocy to zaciągnij ręczny i prubuj delikatnie ruszać w przód i w tył. Druga osoba obserwuje silnik, poduszki i co się da. Rób to z wyczuciem - pamiętaj o bezpieczeństwie, żebyś komuś krzywdy nie zrobił.

Zajrzyj do tego EGR-a dla świętej zgody. Ja bym się rozejrzał za sterownikiem silnika na podmianę.

Wrzucę jeszcze jeden kamyczek. Poprawiam kąt synchronizacji i naciąg paska. Kąt ustawiony na "0". Silnik na ucho nie "mruczy". Rozrząd sprawdzony, ustawiony wzorowo, zmieniam kąt kilka razy bez oglądania się na vaga. Znajduję takie położenie gdzie w/g mnie silnik pracuje b. dobrze. Czytam kąt -2,8st. Zostawiam. Wczoraj po tygodniu jazdy (ok.120km dziennie) klient mówi że jest super, auto pali na dotyk, dynamika jakiej nie pamieta - auto salonowe, 1 właściciel 180tkm. Podejrzewam jakąś niedokładność w ustawieniu czujnika położenia wałka ale może macie inne koncepcje.

Celowo zapytałem o starsze diesle bez automatycznego napinacza. Jego pozycja pozostaje niezmienna, więc opóźnienie powoduje pasek. A co do nowszych napinaczy to jakoś nie mam przekonania do kompensacji wydłużającego się paska. Przy poprawie kąta synchronizacji prawie zawsze trzeba poprawić naciąg paska - napinacz. No ale z tego tworzy sie osobny wątek do dyskusji. Może warto go rozpocząć?

sonnen_x czy to Twoje autko jest bezwypadkowe?

W temacie zapalania nie znalazłem nic na temat rozrusznika. A przy tego typu problemach warto sprawdzić jaki jest pobierany prąd przy rozruchu. Zupełnie "domowy" sposób: podpinam drugą baterię i zapalam z dwóch. Jest znaczna poprawa to bateria do kontroli a rozrusznik do przeglądu.

marcys piszesz że wymieniałeś wszystkie poduszki. Hałas pojawił sie przed czy po wymianie? Jeżeli po to być może zespół napedowy źle leży na poduszkach.

Ja bym poluzował wszystkie poduszki i kilkakrotnie zapalił i zgasił silnik. Po czym skręcił wszystko i zobaczył czy będzie efekt. Być może przyczyna tkwi w tym że zespół napędowy nie leży swobodnie na poduszkach.

Mam pytanko : jeżeli zużycie napinacza ma wpływ na zmianę kąta synchronizacji to jak wytłumaczyć opóźnienia kąta wtrysku w starszych dieslach, gdzie napinacz nie był automatyczny? Tam jedynym elementem, który może mieć wpływ na zmianę naprężenia wydaje się być sam pasek .

Podpinam VAG-a prawie codziennie i nie spotkałem silnika bez rozrzutu na dawkach. Wiele z nich ma znacznie większe. Producent dopuszcza znacznie większe odchyłki więc o co larum. Sterownik reaguje prawidłowo korygując dawki aby moc na poszczególnych cylindrach była równa. I nie ma co winić PD, po powodów może być wiele. Sami powyżej wymieniliście kilka.

Sterownik widzi ten czujnik, ale przy małej prędkości przestają mu się zgadzać impulsy i pojawia się różnica pomiędzy kołami co próbuje skorygować uruchamiając układ. Podobny efekt daje zbyt duże odsunięcie czujnika. Co do pierścienia to z większości przegubów idzie go zbić. Poszukaj zużytego przegubu i sprubuj przełożyć pierścienie. Przy zakładaniu dobrze jest go podgrzać.

Zwiększył wydajność pompy a to nie zawsze pomaga. Przy zwiększonej wydajnośi po zejściu z obrotów następuje problem z regulacją dawki i silnik "trzęśie". Jak chodzi na wolnych obrotach to pojawia sie taki objaw jak by wyrzucał cykle. Sprubuj iść w drugą stronę tzn. zmniejszyć wydajność pompy. Jeżeli masz VAG-a to ustaw napięcie w gr1poz3 na ok1,5volta. Jeżeli nie to możesz sprubować zrobić to z "ręki". Zaznacz bardzo precyzyjnie położenie dolnej pokrywy pompy wtryskowej, poluzuj 3 śruby od dolnej pokrywy i jedną z górnej - potrzebny specjalny klucz i bardzo delikatnie przesuń w osi wzdłużnej pukając gumowym młoteczkiem . Cała operacja jest dość precyzyjna a niewielkie przesunięcie powodują zmiany wydajności pompy. Tą metodą możesz dojść do optymalnego ustawienia ale najbardziej precyzyjny jest VAG.

Nie jestem pewien czy sama naprawa głowic pomoże. Skoro próba olejowa podniosła ciśnienie to coś nie tak z dołem. Co do kosztów to prawidłowej oceny można dokonać po rozbiurce i weryfikacji części i podzespołów. I każde wyliczenie bez tego może być dalekie od prawdy. Dużo zależy też od tego jak bardzo "poprawnie" chcesz dokonać tej naprawy (jej zakres i rodzaj użytych części) i co zrobić przy okazji - np. rozrząd, napinacze i pasek wielorowkowy itp. A co dodatku to nie neguję jego działania, ale przy pewnym zużyciu silnika żadne dodatki nie pomogą.

Do PD Liqui Moly oferuje dodatek SYSTEM-PELGE DIESEL. A wogóle produkują kilka cikawych specyfików i warto zapoznać się z ich ofertą.

Ten przedmuch to nie czasami efekt słynnej odmy? A kompresje sprawdź jeszcze raz,może nie jest tak tragicznie. Jednak wydaje się że z tymi dwoma cylindrami coś jest nie tak.

Czy po wymianie sprzęgła i elementów hydrauliki sprzęgło pracuje normalnie? Jeżeli pracuje normalnie i w zewnętrznym układzie cięgieł zmiany biegów nie ma uszkodzeń to pozostanie rozebrać skrzynię.

Sprawdziłem: zawór 1h0906627a jest dostępny w sieci serwisowej od ręki lub w ciągu 24h. Nie mów sprzedawcy w ASO o zaworze N75, bo go zestresujesz. Szkoda że nie podał Tobie numeru tej części za 917zł. Ciekawe co chciał Tobie zaoferować?