Witam , od pewnego czasu borykam się z pewnym problemem w swoim aucie. Kiedy wsiadam rano do auta po nocnym postoju i normalnie zaczynam jechać , dodaję gazu a auto takie moje odczucie jakby podszarpywało delikatnie , przerywało delikatnie. Dzieje sie tak gdzieś przez 1,5 kilometra jazdy , szczególnie czuć te zjawiska przy przyspieszaniu dopóki auto nie złapie około 40 - 50 stopni temperatury. Bardzo proszę o sugestie i ewentulanie co sprawdzić.