akurat odczucie w napedzie na tyl idzie w przeciwnym kierunku ... Nie czuc ze tak przyspiesza dopoki nie spojrzysz na predkosciomierz...
Sa za to odpowiedzialne dwie rzeczy :
- specyfika silnikow BMW , VAG ma pierdol_niecie z dolu a potem moment spada , tu wiadomo inaczej to wyglada.
- nie ma szarpania , rwania kierownicy w rece wszsytko odbywa sie ze spokojem a naped przenoszony jest w bardzo fajny sposob - nie ma szarpniec .
Soolek napisz jak po konfrontacji
p.s. z ciekawostek ostatnio mierzylem sie z Astra 120koni (podobno ale nie zweryfikowane , jezdzi dosc zwawo jak na ta moc) - waga 1350 , oczywiscie odchodzilem jej ale np do 100 siedziala mi na ogonie , powyzej 120 Astra idzie spac.
tjaa.... w dieslach prawie caly czas w tym samym miejscu jest
joke