Skocz do zawartości

MaciekW.

Pasjonat
  • Postów

    387
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MaciekW.

  1. Sprawdzałem po napełnieniu i było OK; natomiast przed "nabiciem" nie sprawdzełem
  2. U mnie po zakupie samochodu też świeciło uparcie ECON a tryb AUTO nawet nie chciał sie włączyć; winę za to ponosił zbyt mały poziom czynnika, po "dobiciu" wszystko śmiga w jak najlepszym porządku
  3. Kolega Dragon napisał jak jest według przepisów; nikogo nie zmusza do montowania czegokolwiek na samochodzie lub do demontażu tych jakże cudownych i wszechobecnych LED-ów i innych dupereli dzięki którym sprzęty co poniektórych uzytkowników dróg wygladają jak autobusy/ciężarówki w Indiach Jako że śmigam na motocyklu to podam Wam taki przykład (sorki za OT, nie ma nic wspólnego z lampami): mój kolega smigał na moto bez prawka (dośc częsta praktyka u niedojrzałych motocyklistów) i było wszystko OK przez bodajże 3 lata; przechodził nawet kontrole policyjne które kończyły sie mandatami, a czasami na półżartem/półserio upomnieniami (musiał w ciągu 15 minut znaleźć kogoś kto zabierze jego bike'a do domu)itd. Śmigał do momentu aż nie przyłożył na niedzielnej przejażdżce w chłopaka na motorowerze. Efekt był taki że złamał chłopakowi rękę i nogę (złamanie otwarte) co kosztowało go 16 tys zł zadośćuczynienia, do tego postępowanie sądowe ponieważ dzieciak leżał w szpitalu dłużej jak 7 dni i wtedy policja bierze się za takie cos z urzędu (przypadek sprzed około 3 lat, nie wiem jak to jest teraz) oraz renta i mnóstwo nieprzyjemności związanych z rodzicami małolata. W tej chwili lejecie z tego co napisał Dragon i wymądrzacie się, ale pamietajcie że może być niedługo tak (czego naprawde nikomu nie życzę) że bedziecie do niego walić jedno PW za drugim żebym pomógł i coś podpowiedział bo możecie umoczyc d..ę na całego
  4. To też jest jakieś wyjście; przypuszczam że przy takiej opcji to może nawet na plus wyjdziesz kasowo. Jakby Ci się jeszcze udało pociągnąć coś z s-line, to albo sobie przy okazji jeszcze jakieś graty pozostawiasz albo nie bedziesz miał wiekszego problemu żeby to rozsprzedać
  5. Myślę że musiał ładować klika dni i nazbierał; 5 promili naraz trudno byłoby mu uzyskać po jednorazowej imprezie. Chyba...
  6. Kurcze chłopaki myślałem że jutro bedę miał auto a tu pewnie przeciagnie sie do czwartku W czwartek zamówiłem klamoty w ASO i w piątek odebrałem; zapłaciłem za fakturę i jak wróciłem z dowodem wpłaty to juz wszystko miałem ładnie przygotowane w reklamówce. Oczywiście nie zaglądałem do środka bo brałem już od nich sporo gratów i zawsze było OK. Części zawiozłem do mechaniora i w sobotę popołudniu w trakcie składania silnika okazało sie że w gratach z ASO brakuje uszczelki wału (tej z przodu od strony rozrządu); sobota popołudniu ok. 16 więc już h..a zalatwisz i dopiero dzisiaj pojechałem rano do ASO i mówię jak jest. Poszukali po magazynie i nie ma u nich, no to mówię że mój problem bo mogłem sprawdzic czy wszystko jest jak odbierałem od nich; do tego jeszcze gośc który wydawał mi w piątek klamoty mówi że na pewno było bo sprawdzał z fakturą. Poprosiłem żeby sprawdzili jeszcze raz dokładnie, jak nie ma to nie ma problemu i nie zawracam d*py- nauczka dla mnie na przyszłość, trudno się mówi Okazało się jednak że jest tylko spadło z półki za regał. Tak więc robota ryszuła dopiero dzisiaj przed 10 rano.
  7. MaciekW.

    Swap 2.0 na 1.8 T

    Koszty na pewno spore bo oprocz silnika 1.8T (pytanie czy bedziesz miał pewny silnik żeby nie okazal się padaką) potrzebujesz do niego komputer i wiązki kabli oraz osprzęt. Pytanie co ze skrzynią biegów, chłodnicami itd. Zagadaj do Nosba, on robi cuda z OOOO i pewnie udzieli Ci najbardziej konkretnych odpowiedzi
  8. Wrzuciłem później dobrej jakości:decayed: Też czekam na efekty remontu u MaciekW. Ale z tego co pisze, wszystkie przypuszczenia się potwierdzają a więc rozgryźliśmy już przyczynę brania oleju. Dodatkowo jak na 5 ciu zaworach brakowało uszczelniaczy to nie ma co się dziwić że brał olej Darku, na tym cylindrze o którym wspominałem, świeca była cała zawalona nagarem. W pierwszym momencie myślałem że jest tak stopiona a ona była tak uwalona w nagarze i to po 7tys km Tłok na czwartym cylindrze wygladał jak nowy tzn. był czyściutki; pozostałe trzy z nagarem itd. a ten czwart był elegancko skąpany w oleju więc możesz sobie wyobrażic jak ten olej tam walił W moim przypadku przy poborze oleju rzędu 1L/1000km zasada "olewam i dolewam" na pewno wcześniej czy później przyniosła by opłakane efekty; przecież ten olej który gdzieś tam ubywa w ALT-ach (w taki czy w inny sposó nie rozpuszcza sie cudownie w powietrzu tylko albo osadza się na czym się da w postaci nagaru, albo jest ładowany w kata (którego w końcu przytka na amen) itd.- oczywiście mam na myśli silnik szczelny bez żadnych wycieków na zewnątrz
  9. Koledzy jeszcze tak pokrótce to co mi się przypomniało, a czego nie napisałem wcześniej. Po zdjęciu głowicy okazało się że na czwartym cylindrze (ostatnim licząc od rozrządu) ktoś nie założył uszczelniaczy i to na pewno w dużej mierze dołożyło się do problemu olejowego w przypadku mojego silnika. Poprzedni właściciel widocznie też chciał zrobić samą górę i to jeszcze tanim kosztem; oddał to jakiemuś paprokowi który zwyczajnie zapomniał o jednym cylindrze i takie m.in. są efekty tanich "remontów" u Gienków w stodole. Poskładali silnik no i pewnie okazało się że dlaej bierze olej więc co..... auto na handel, a potem opinia na zasadzie "miałem ALTa, tutaj żaden remont nie pomaga, ten typ tak ma, musi brać olej i tyle". Sorki że tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale widzę że po moim wcześniejszym poście nawiązuje się dyskusja więc się wtrąciłem.
  10. Siemanko! Myślałem długo nad tym remontem i nad kosztami, które są z tym związane- wszystkie za i przeciw które mną kierowały przedstawię w osobnym wątku, który zrobię po odebraniu samochodu od mechanika. Wykonywał zdjęcią poszczególnych elementów po rozebraniu silnika i ma wykonać w trakcie składania. Napiszę co było robione, jakie poniosłem koszty, zamieszczę skany faktur (jako że sporo gratów brałem z ASO to po numerach z faktur znajdziecie sobie w ETCE wszystkie klamoty) oraz zdjęcia. W tej chwili mój silnik jest rozebrany w drobny mak; dosłownie na śrubki, łącznie z pompą olejową. Okazało się że tłoki są OK, gładzie cylindrowe również nie mają żadnych rys ani innych niepokojących śladów; panewki, wał korbowy i wałki rozrządu nie noszą oznak użytkowania. Natomiast pierścienie do wymiany- były zapaćkane nagarem i nawet gdyby ten nagar usunąć to raczej napewno nie wróciły by one do swoich "normalnych" wymiarów i napewno nie spełniały by swojej roli (te pierścionki są wąskie, np: zgarniające mają 2mm). Ponadto do roboty uszczelniacze zaworowe i prowadnice, wiadomo planowanie głowicy, wszelkie uszczelki itd. Opiszę wszystko dokładnie krok po kroku, łącznie ze zdjęciami (nie wiem ile ich będzie i co dokładnie na nich jest ponieważ nie mogę stać cały czas nad mechanikiem; mam nienormowany czas pracy więc raz pracuję 8h a czasem 18h); skanami faktur; mogę później w miarę na bieżąco robic wpisy jak zachowuje się auto po remoncie. Wątek śledzę cały czas więc bede tu zaglądał na bieżąco Trzymajcie kciuki! ---------- Post dopisany at 17:08 ---------- Poprzedni post napisany at 16:52 ---------- Absolutnie nie neguję tego co piszesz, nie jestem mechanikiem i nie zamierzam nikogo pouczać ani tym bardziej sie tu wymądrzać; śledząc wątek olejowy i nie Ty jeden kolego myślisz w ten sposób. Tylko teraz nasuwa się pytanie: czy opinie o tym że: "ALT-owi nie pomaga nawet remont", "ten typ tak ma" itp. nie wynikają właśnie z takich "remontów"?
  11. No w sumie racja No to się popisałem Z tego co pamietam to kolega ktory pisał o tym w swoim poście- pisał również że znaczna częśc tego nagaru została wydmuchana przez tłoki dziurami po świecach. Więc chyba rzeczywiście nie ma tam jakiegoś zwiekszonego ryzyka
  12. Ciekawe czy coś to da bo już nie jeden z forum robił remont ALT-ka a puźniej qrwował że dalej bierze olej Słuchaj za bardzo wyjścia nie miałem; brał pod 1L/1000km a robiąc codziennie 50-100/150km musialem dolewać średnio co 3 dni- uwierz można ku..a nerwicy natręctw dostać od otwierania i zamykania tej maski i wogóle. Do wymiany pierścienie, uszczelniacze zaworowe i najprawdopodbniej prowadnice zaworowe (jutro przed południem bedę znał szczegóły w 100%); oczywiście planowanie głowicy itd. Tłoki okazały się OK; gładzie cylindrowe również. Nie jestem mechanikiem ale jak silnik jest suchy tzn nie ma wycieków, uszczelniacze będą zrobione na cacy i pierścienie będą zgarniać + do tego zakładam wszystkie nowe plastiki odmy no to ku..a w zasadzie którędy móglby sp***rzać jeszcze ten olej, bo już sam nie wiem Większość gratów zakładam ori z ASO AutoRud; na weekendzie mam mieć OOOO z powrotem, zobaczymy co będzie A słyszałeś że te silniki mają wadę konstrukcyjną i sporo oleju dostaje się przez odmę do dolotu??? Po złożeniu wszystkiego daj cynk czy coś się zmieniło Zobaczymy co będzie; wątek olejowy przeczytałem cały- o odmie też, ale żeby tak mocno olej ładowało do odmy to coś musi przepuszczać ten olej np: uszczelniacze? Tak tylko głośno myślę To co wiem na dzisiejszy dzień (po porannej wizycie u mechanika) to że tłoki są jak najbardziej OK i gładzie cylindrowe nie są porysowane, natomiast "największą" przyczyna wciągania oleju przez mój silnik był brak uszczelniaczy zaworowych na czwartym cylindrze Ktoś przede mną probował zrobić pewnie ten silnik i oddał do jakiegoś paproka który poprostu zrobił uszczelniacze na trzech cylindrach a o czwartym zapomniał Złożyli wszystko w całość, poprzedni właściciel wyłozył pewnie z 2000zł po czym okazało się że silnik dalej bierze więc co.... auto na handel. Myślę że też z takich przypadków biorą się niektóre opinie że w ALT nawet remont nie pomaga. Pozostaje pytanie kto ten remont przeprowadzał i ile właściciel był w stanie wyłożyć na to pieniążków. Chłopaki nie zrozumcie mnie źle; nie chcę żeby wyszło że się wymądrzam! Mówię o swoim przykładzie gdzie przy silniku wcześniej dłubał ktoś niekompetentny a poprzedni właściciel pożałował kasy na konkretny remont i ograniczył sie pewnie do zdjęcia głowicy i zrobienia uszczelniaczy; bo z tego co mówił mój mechanik to reszta silnika nie była ruszana. U mechanika jestem codziennie przed południem i widzę co się dzieje z silnikiem; mam odebrać auto w sobotę przed południem. Jak zrobię trochę kilometrów to opiszę wszystko co i jak; jakie poniosłem koszty, jak chodzi silnik i co poborem oleju. Prosiłem mechaniora żeby robił fotki więc pewnie zamieszczę też jakieś foto story Trzymajcie kciuki!
  13. Gdzieś na forum ktoś tak zalewał; powtarzał ten zabieg kilkakrotnie i podobno nagar wylatywał płatami. Kwestia tego czy jak te pierścionki były zapieczone przez dłuższy czas to teraz bedą w stanie się "rozprężyć" na tyle że zgarniać olej prawidłowo? Druga sprawa czy ten odpadający nagar nie narobi bałaganu przytykając np kanał olejowy?
  14. 120, 121, 122
  15. Ciekawe czy coś to da bo już nie jeden z forum robił remont ALT-ka a puźniej qrwował że dalej bierze olej Słuchaj za bardzo wyjścia nie miałem; brał pod 1L/1000km a robiąc codziennie 50-100/150km musialem dolewać średnio co 3 dni- uwierz można ku..a nerwicy natręctw dostać od otwierania i zamykania tej maski i wogóle. Do wymiany pierścienie, uszczelniacze zaworowe i najprawdopodbniej prowadnice zaworowe (jutro przed południem bedę znał szczegóły w 100%); oczywiście planowanie głowicy itd. Tłoki okazały się OK; gładzie cylindrowe również. Nie jestem mechanikiem ale jak silnik jest suchy tzn nie ma wycieków, uszczelniacze będą zrobione na cacy i pierścienie będą zgarniać + do tego zakładam wszystkie nowe plastiki odmy no to ku..a w zasadzie którędy móglby sp***rzać jeszcze ten olej, bo już sam nie wiem Większość gratów zakładam ori z ASO AutoRud; na weekendzie mam mieć OOOO z powrotem, zobaczymy co będzie
  16. Myślisz że tam spiernicza nasz olej? Aż muszę oblookać swoją Dużo roboty przy tym?
  17. Ja pewnie też do końca marca pośmigam na zimówkach; muszę kupić letnie gumy a póki co OOOO stoi u mechaniora Remont ALT-a
  18. Nie dałem rady dotrzeć Nie było mojej OOOO w tak zacnym gronie Ehhhhhh.......
  19. Jak się Spot udał? Oczywiście nie dałem rady bo do 18 jestem w pracy
  20. Dzisiaj ulica Sikorskiego obok sklepu Śnieżynka; srebrna B6 sedan z naklejką klubową na klapie
  21. U mnie też 4.2L
  22. MaciekW.

    Kolor Waszej OOOO

    Dobre Ja tak samo jak chyba większość z Was zwracałem uwagę na stan techniczny i ogólny stan wizualny samochodu. Pozostałe "wytyczne" to poduchy, klima, elektryka; nie miałem jakichś mega wygórowanych wymagań bo i zasób gotówki, przeznaczonej na zakup samochodu, nie pozwalał na szaleństwo. W bonusie udało mi się kupić autko w kolorze atlasgrau metallic, który od zawsze bardzo mi się podobał
  23. Już też nie masz komu wyznawać miłości tylko kupie blachy...daj spokój. ZAkochać się to można w Maserati albo czymś takim a nie produkowany masowo, drogim gównie dla tych, którym się wydaje, że są kimś skoro mają Audi. Ajak się skończy gwarancja to płacz bo skrzynia padła albo coś innego i nie ma na serwis. I to wzbudza uzasadniony śmiech u innych, nie zazdrość o samochód. Mogę mieć, audi, mogę mieć coś innego. Tylko po co Audi? żeby wyrzucić więcej pieniedzy? Co do Dekry to bym się nie nakręcał. Lepiej dobrze doczytajcie wszyscy jak co i jak bada Dekra i w jaki sposób obrabia dane opracowując swoje wskaźniki niezawodności. Statystyka ma to do siebie, że obrabiać dane można dowolnie aż uzyska się to co się chce uzyskać. Dekra tak kompiluje swoje wskaźniki żeby wyszło to co chcą/ to za co im płacą. ot i cała tajemnica. Dokładnie kolego tak jest z tymi statystykami; prosty przykład: jak wychodzisz z psem na spacer to statystycznie licząc- macie po trzy nogi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...