Skocz do zawartości

MaciekW.

Pasjonat
  • Postów

    387
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MaciekW.

  1. Chyba muszę przestać pić
  2. MaciekW.

    ocena błędów

    Dokładnie, zapytać nie zaszkodzi- jedna cewka to koszt 180zł (ASO Rzeszów)
  3. Dzisiaj w drodze do Tyczyna pinek89rz:wink: Pozdrowionka!
  4. tylko jak uzyłeś kleju do szyb to to teraz przytasmuj na jakies 12 h...zeby czasem gdzies nie wstało:wink: od 10 zostawiłem pod domem i słonce równo daje spoiler jest ori i obciełem śruby z pół godziny temu sprawdzałem i było ok na kleju było info ze po 2godz można jezdzic ( tylko mowa o szybie) efekt ori super Piszesz że obciąłeś śruby więc w oryginale jest przykręcany ten spojler rozumiem? Powiedz mi jeszcze jakiego konkretnie kleju używałeś i czy da się go w miarę bezproblemowo usunąć po demontażu spojlerka?
  5. Dzięki śliczne Koledzy za info Mam jeszcze jedno pytanko, a mianowicie gdybym teoretycznie chciał kiedyś zrezygnować z tego spojlerka to jak jest wtedy z tym klejem? Można go jakoś w miarę bezproblemowo usunąć nie niszcząc lakieru na klapie?
  6. Dziwne jest właśnie to że mój ALT też nie dymił mimo że brał 1L/1000km. Owszem puścił niebieskiego dyma, ale wtedy jak pedał gazu wcisnąłem do oporu i przekroczyłem 4500 obr./min. Dość mocno dymił na biało ale wyglądało to tak jak para wodna i było w zimie więc nie wiem do końca czy to ze względu na pobór oleju czy po prostu ze względu na różnicę temperatur. Auto które bierze olej zawsze kojarzyło mi się z takim które dymi na niebiesko, ale ALT jest trochę jak Archiwum X- wiele rzeczy jest jeszcze niewyjaśnionych
  7. Kurcze prosto pod kolor mojej B6 Powiedzcie mi czy trzeba wiercić jakoś klapę na wylot żeby go przykręcić czy jest on mocowany na taśmie lub czymś podobnym?
  8. Dokładnie tak jak zaznaczone na czerwono Pewnie nie będzie innego wyjścia jak wymiana i raczej tak jak pisze benyA4 pewnie w komplecie z zaworem oleju; przynajmniej ja bym tak zrobił. Poszukaj po forum (chyba w wątku "Propozycja rozwiązania problemu olejowego") bo wiem na 100% że ktoś to wymieniał więc będzie w stanie udzielić CI najbardziej kompetentnej odpowiedzi. Jeżeli jesteś w stanie sam to wymienić to super bo zawsze coś zaoszczędzisz; niestety to "ustrojstwo" do tanich w zakupie nie należy
  9. Jeżeli chodzi Ci o przepływomierz to jest to co zaznaczyłem na zielono; natomiast jak chodzi o przepustnicę to jest ona tam gdzie zaznaczyłem na fioletowo- na końcu tej plastikowej rury która idzie od filtra powietrza Sorki za mało fachowy rysunek , ale zrobiony na szybkiego żeby jak najszybciej Ci odpisać ---------- Post dopisany at 21:03 ---------- Poprzedni post napisany at 20:54 ---------- Jak chodzi o sondy to jedną masz przed a drugą za katalizatorem i myślę że po podpięciu VAGa w miarę kumaty mechanik nie będzie miał problemu z określeniem która sonda szwankuje. Ponadto z reguły błędy które odczytuje się VAGiem określają o którą sondę chodzi. Jeżeli Ci się to powtórzy to spisz kody błędów i napisz tutaj to zawsze ktoś Ci coś podpowie. Jeżeli masz "olejożernego" ALTa to najprawdopodobniej świruje sonda 2 za katalizatorem; "zapycha" się on przez olej który ALTy lubią mocno popijać.
  10. Tak to Andrzeju już bywa że najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy tego silnika nie mieli (nie mają). Przejście do porządku dziennego nad spalaniem oleju na poziomie 1L/1000km nie jest żadnym rozwiązaniem ponieważ taki pobór oleju jest mocno nienormalny i wcześniej czy później odbije się to właścicielowi mocną czkawką. Przecież ten olej nie rozpuszcza się w cudowny sposób ani też nie odparowuje jak woda. Łatwo jest się wypowiadać i udzielać rad tym którzy nie mieli/mają ALTa z problemem olejowym; chciałbym poznać ich opinie po kilku miesięcznym użytkowaniu ALTa spalajacego 1L/1000km; gdzie robiąc tak jak ja po minimum 100km dziennie (a często zdarza się że jest to 150 lub więcej) dolewaliby oleju co 2dni (max co 3). Chcialbym zobaczyć ich wyluzowanie w momencie kiedy zapala sie OIL MIN a Ty stoisz w kur...kim korku i nie masz za bardzo gdzie zrobić postiju żeby dźwignąć maskę i zrobić dolewkę lub w chwili kiedy zasuwasz sobie po trasie a tu piiik i świeci na FISie "pomarańcza"- ile zrobili by dolewek zanim zdiagnozowaliby u siebie początki depresji maniakalnej ? Taki pobór Wandej jak w Twoim przypadku jest w sumie jak najbardziej OK biorąc pod uwagę że to ALT, w moim przypadku nie dało się z tym wytrzymać- może gdybym robił 200km tygodniowo to miałbym wyj...ne na to.
  11. Koledzy podkreślałem już kilka razy w różnych wątkach że nie jestem mechanikiem i moje wypowiedzi wynikają najczęściej z tego co zaobserwowałem w swoim samochodzie lub z wypowiedzi mojego mechanika. Co do "układania się" silnika czy też jak kto woli "docierania" to naprawdę nie wiem jak to jest po remoncie; swoją wypowiedź oparłem na: - tym co powiedział mi mechanik. Pomijając to że jest moim bardzo dobrym znajomym od wielu lat; to widziałem u niego już nie jedno auto które było rozkręcone na śrubki, złożone w całość i jeździ bezproblemowo do dzisiaj; znam właścicieli niektórych samochodów którzy chwalili pracę jaka wykonał, nigdy się nie nim nie zawiodłem a serwisuję u niego swoje samochody od lat, tak samo moi teściowie, rodzice i wielu znajomych- po prostu mam do chłopaka zaufanie, - postach kolegi kamil7361 (też robił remont swojego ALT) i jego mechanik mimo że z drugiego końca Polski powiedział mu to samo Wiem że można to podpiąć pod to co pisał adams78, że wszyscy mechanicy mówią to samo i być może ma racje, ale u kamila7361 wraz z przebiegiem zapotrzebowanie na olej malało i dość znacznie- jak będzie u mnie to się zobaczy. Miałem w swojej "karierze" kierowcy trzy fabrycznie nowe samochody, takie samochody kupują również moi teściowie i w instrukcji każdego z tych samochodów pisało że nie wymagają "docierania" ale żeby przez pierwsze 1000/1500km nie przekraczać np.: 2/3 maksymalnej wartości obrotów więc jednak chyba coś w tym jest. Każdy ma prawo powiedzieć to co myśli bo do tego służy forum; dziwi mnie jednak tylko to że jak szukałem informacji na temat remontu ALT to wszystkie na jakie trafiłem to były "remonty" za kilkaset złotych. Ponadto z postów innych forumowiczów w tym wątku wynika że oni też nie znaleźli informacji na temat większego remontu ALT. Nie przesadzę chyba jeżeli napiszę, że remont mojego silnika był taki trochę eksperymentalny i jeszcze nie zdążyłem napisać co i jak tak do końca z tym moim ALT-em a już wiadomo na forum że nadal bierze olej. Nie kieruję tego do nikogo osobiście bo te opinie spotykam bardzo często w wielu wątkach i wnioski nasuwają się takie: - ALT to najgorsze padło na świecie, co by z nim nie zrobił to i tak olej będzie brał bo on olej brał, bierze i brał będzie i jedyne wyjście to dolewki- gdybyście uważnie przeczytali to co napisałem to wiedzielibyście że w moim silniku nie było uszczelniaczy zaworowych na czwartym cylindrze i naprawa była konieczna. Więc teraz idąc tokiem rozumowania że ALT i tak będzie brał to wypadałoby zdemontować głowicę zrobić uszczelniacze na czwartym cylindrze i poskładać do kupy nie inwestując nawet w nowe uszczelki no bo po co jak i tak będzie olej żarło? - silnik 1.8T niezależnie od rocznika, przebiegu, historii serwisowej jest bardziej cudowny niż woda z Lichenia; poza tym pasuje do przekładki praktycznie na zasadzie p&p ---------- Post dopisany at 09:36 ---------- Poprzedni post napisany at 09:15 ---------- W poście #7, darkle też pisze o układaniu się silnika. Czytałem wiele jego wypowiedzi w różnych wątkach i pisze z sensem, więc teraz kogo słuchać i kto ma rację? Koledzy ilu użytkowników tyle opinii, pożyjemy-zobaczymy Tak całkiem poważnie to dziękuję za wszelkie opinie i wypowiedzi bo do tego służy forum; wnioski wyciągnięte z różnych wątków służą nam wszystkim. To co piszę powyżej w ostatnich zdaniach o ALT i 1.8T nie jest wcale złośliwe; nie miałem takiej intencji- bardziej chodziło mi o formę szyderczą i to w takim pozytywnym znaczeniu.
  12. Kolego jeszcze nic nie napisałem o dolewkach więc skąd Ci się wzięło "o 700ml/1000km mniej?" ? Podałem w zasadzie tylko jedną informację o dolewkach ale taką dolewkę i pomiar zużycia oleju można sobie wsadzić głęboko bo lało mi spod simmeringa ---------- Post dopisany at 06:49 ---------- Poprzedni post napisany at 06:46 ---------- Pioteros skąd wiesz że "jak brał tak bierze"? ---------- Post dopisany at 06:54 ---------- Poprzedni post napisany at 06:49 ---------- Zrozumcie mnie że ja wcale się nie upieram przy tym że zrobiłem remont i to jest jedyne słuszne wyjście i że to pomaga w 100% i na wieki wieków, ale chociaż pozwólcie mi przedstawić wyniki tego remontu No chyba że wszyscy już na chwilę obecna wiedzą lepiej ode mnie ile mój ALT wciąga na 1000km to może nie będę sprawdzał bagnetu tylko na forum uzyskam gotową odpowiedź....
  13. Koledzy nie zrozumcie mnie źle bo nie chcę żeby wyszło że jak ja zrobiłem remont ALTa to jest to jedyne słuszne wyjście i każde inne jest do d.py; to czy rzeczywiście podjąłem właściwą decyzję i słusznie wydałem kupę kasy to czas pokaże. Chodzi mi jedynie o to, że przy takiej przekładce/remoncie zakładamy sobie jakiś koszt który najczęściej w trakcie "roboty" i tak sporo wzrośnie. Tak jak pisze powyżej beny A4; do tego wszystkiego pasuje zrobić rozrząd, dochodzi koszt oleju, filtrów, płynów i jak to zwykle bywa jeszcze jakieś "rupiecie" których na początku nie przewidujemy (może poduszka pod silnikiem, może przy okazji sprzęgło, może jakaś śruba a może jakiś wąż, a to jakiś plastik który się rozsypie itd.). Chcę tylko powiedzieć że nie zawsze wszystko jest tak kolorowo na zasadzie że tu tysiak tu dwa- składamy do kupy i wszystko bez najmniejszych problemów bangla jak malina za cudownie małe pieniądze. Pozostaje kwestia samego silnika- jeżeli mamy silnik z pewnych rąk to całe szczęście. W przeciwnym wypadku to też taka trochę loteria bo po zamontowaniu może okazać się że coś gdzieś cieknie, że może być pęknięta głowica, walnięta turbina itd.; jakby nie było te silniki też mają już swoje lata i przebiegi. Absolutnie nie mam zamiaru zniechęcać kolegi ramzesa do swapa; sam jestem ciekaw realnych kosztów takiej operacji, wrażeń z jazdy i porównań do ALTa, problemów/ułatwień przy swapie, listy konkretnych elementów które trzeba przy okazji wymienić i tych które mogą pozostać z 2.0.
  14. Chodzi Ci o to? : ---------- Post dopisany at 21:37 ---------- Poprzedni post napisany at 21:33 ---------- Jeżeli tak to będzie to najprawdopodobniej 06B103211H
  15. MaciekW.

    2.0 alt

    Napisz do kolegi benyA4; on bodajże na początku roku gazował swojego ALT
  16. Zgadza się; to o czym pisałem to dotyczy samochodów które nie maja problemu z olejem a ze świrowaniem elektroniki- tak można doraźnie "skasować" OIL MIN; natomiast tak jak piszesz nie załatwia to sprawy poziomu oleju w silnikach które wymagają uzupełnienia oliwy. Tak czy siak nie można tego komunikatu lekceważyć i zawsze warto sprawdzić poziom oleju na bagnecie
  17. Yyyyyy tzn jak dwie cewki ? Rozumiem że kolega odczytał VAGiem że dwie cewki mogą być uszkodzone? Nasze ALTy mają 4 cewki, na każdy cylinder osobna. Jeżeli z VAGa odczytał które to cewki to najlepiej jakbyś miał kogos kto bedzie w stanie pozyczyc Ci swoich sprawnych cewek lub ewentualnie pozamieniaj Twoje własne cewki miejscami i wtedy zobaczysz co pokaże VAG; na jakich cylindrach będzie po zamianie "krzaczył". Wiadomo- najszybciej i najpewniej byłoby zmienić wszystkie, ale koszt jednej to w ASO ok. 180zł (przynajmniej w Rzeszowie) więc.... Najlepiej kup własną wtykę i kabel (ja za swój od Viakena zapłaciłem coś koło 80zł z przesyłką, więc nie jest to jakiś mega wydatek); programy dostaniesz bez większego problemu a wtedy bedziesz mógł sobie przekładać/zmieniać dowoli i nie bedziesz musiał czekać aż ktoś będzie miał czas i odczyta Ci błędy dziś, jutro lub pojutrze.
  18. Patrz jaka bestia inteligentna Rzeczywiście gdzieś spotkałem się z informacją, że czasem na OIL MIN wystarczy podnieść maskę i zamknąć i komunikat na FIS-ie znika; ale jeżeli pokazuje się często a z olejem jest OK to też może wku....ć
  19. U mnie kontrolka OIL MIN świrował od czujnika otwarcia maski. Okazało się że mam urwany jeden kabelek przy czujniku otwarcia maski; po przylutowaniu, problem z bezpodstawnym pojawianiem się OIL MIN zniknął. Moja sugestia: - sprawdź w/w czujnik otwarcia maski (nie mam zielonego pojęcia co czujnik oleju z czujnikiem maski ma wspólnego, ale taką informację znalazłem i u mnie rzeczywiście się sprawdziła), - padnięty czujnik w misce olejowej - posprawdzaj (przeczyść) kostki, przewody itd.
  20. Przez ten cieknący simmering nie byłem w stanie określić ile tak naprawdę oleju pobrał silnik, a ile dokładnie wyciekło przez nieszczelność na zewnątrz silnika. Poza tym od remontu zrobiłem trochę ponad 1900km (od wymiany simmeringu 1100km a od wymiany oleju i filtra 500km) więc myślę, że silnik jeszcze tak do końca się nie "ułożył". Cieszę się że masz tak znikomy pobór oleju ; można powiedzieć że jak na ALT to Twój silnik w zasadzie oleju nie bierze. ---------- Post dopisany at 06:39 ---------- Poprzedni post napisany at 05:54 ---------- Dzięki za miłe słowo Co do Elfa to taki olej polecił mi mój mechanik (jego zdanie potwierdził innych mechanik o dobrej opinii; jeden nie zna drugiego). Mam do Niego zaufanie bo jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłem, nie czuję się przez Niego naciągany a serwisuję u Niego samochody od kilku ładnych lat; naprawia i serwisuje również samochody moich rodziców, teściów i wielu znajomych. Na Elfie polecanym przez Niego jeździłem innym samochodem (olej był o innych parametrach bo był to samochód z silnikiem diesla) i było wszystko OK. Olej w moim AL-cie z tego co szukałem/pytałem to dobry olej, ale zaznaczam że nie znam się fachowo na olejach itd. Jak chodzi o Motula to podzielam Twoje (i nie tylko Twoje) zdanie że ta marka jest OK, sam zalewam Motula do motocykla gdzie silnik kręci się do 13000 obr./min.; silnik pracuje bardzo ładnie i oleju nie bierze grama. Castrol.... ma tylu zwolenników co i przeciwników. Gdzieś tu wcześniej ktoś pisał po zobaczeniu nagaru na zdjęciach z rozbiórki mojego silnika przed remontem, że taki syf mógł zostawić tylko Castrol Z kolei u Ciebie ta marka oleju się sprawdziła więc... Ja się nie wypowiem na temat Castrola bo nigdy nie miałem styczności z tą firmą więc nie mogę być ani "za" ani "przeciw".
  21. Jest tu na forum taki gość jak Nosb; tworzy cuda z OOOO. Zanim robiłem remont swojego ALT to też myślałem nad swapem i rozmawiałem z Nosbem na PW, na co by wymienić ALT i On tez pisał o 1.8T. Myślę że Nosb udzieliłby Ci najbardziej konkretnej odpowiedzi w kwestii części i kosztów bo najprawdopodobniej ma już kilka takich swapów w swoim dorobku
  22. MaciekW.

    glut pod korkiem

    I co, pod korkiem OK? Nie ma już "budyniu"?
  23. Czemu piszesz "Jak sam widzisz to raczej marne szanse że remont coś dał" ? Przecież jeszcze nie mam żadnych wyników, bo zrobiłem na chwilę obecną coś lekko ponad 1800km od remontu, a po "drodze" miałem jeszcze wyciek przy wałku rozrządu o którym pisałem. Masz ten plus u siebie że możesz przerzucić silnik sam więc w Twoim przypadku przekładka silnika jest rzeczywiście mocno kusząca; a gdybyś jeszcze dopadł motor z pewnego źródła to rzeczywiście może ALTa nie byłoby sensu ruszać. Jak chodzi o przekładkę w moim przypadku to nie mam ani takich umiejętności ani odpowiednich narzędzi.
  24. MaciekW.

    glut pod korkiem

    U mnie też się to pojawiało wcześniej w aucie żony jak dojeżdżała do pracy niecałe 3km w jedną stronę (zaznaczam że na rower zamienić nie mogła bo po drodze zabierała syna do szkoły i wracając odbierała go z lekcji). Po powrocie do domu jak nieraz odkręciłem korek w Jej aucie to też był taki biały maziowaty nalot na korku. Teraz dojeżdża do pracy ponad 20km w jedną stronę i pod korkiem ma czyściutko. Jak Twój tata nie ma innego wyjścia jak dojazdy samochodem na tak krótkich odcinkach, to niech tak jak koledzy wyżej piszą, przynajmniej raz w tygodniu przegoni auto kilkadziesiąt kilometrów naraz i myślę że problem ustąpi. To póki co najtańszy i najmniej inwazyjny sposób na sprawdzenie co się będzie działo po takiej "trasie". Jak po przejechaniu tych powiedzmy 40-50km będzie miał nadal taką maź to musi się zająć tym jakiś kumaty mechanik. Nie musi wcale auta jakoś mocno pałować, wystarczy żeby po prostu to auto się porządnie wygrzało i żeby przez to odparowała wszelaka wilgoć. Z rury wydechowej też pewnie "leje" się woda?
  25. Szukam i szukam i znaleźć nie mogę , ale gdzieś czytałem na forum albo od kogoś dostałem PW jak miałem problemy z poszarpywaniem w swoim ALcie żeby sprawdzić cewki w ten sposób: na wysokim biegu i najlepiej na wzniesieniu tak żeby silnik pracował pod większym obciążeniem dać mu w piz.ę i jak będzie szarpać to "na bank cewki" Jak coś poknociłem to sorki; postaram się jeszcze znaleźć tego posta i wkleić go tutaj ---------- Post dopisany at 18:49 ---------- Poprzedni post napisany at 18:26 ---------- Wandej looknij na posta 1703 na str. 69; jest to odpowiedź kolegi Horas91 na mojego posta i tam pisze o tych cewkach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...