Zauważyłem u siebie taką przypadłość że mój czujnik pokazuje mi OIL MIN na FISie po równych przebiegach tzn. wyskakuje komunikat np.: po przejechaniu 500km (równo 500 lub 499,7 lub 499,9) albo powiedzmy po przejechaniu 600km (599,9). Wczoraj przed samym wjazdem na podwórze zaświecił się OIL MIN przy 499,9km na liczniku dziennym; odczekałem 15 minut (dłużej nie mogłem bo musiałem jechać do pracy) i na bagnecie miałem 1/3 stanu. Przypuszczam że gdybym odczekał 1-2 godzin to pewnie jeszcze trochę oleju spłynęłoby do miski i stan na bagnecie mógłby być jeszcze wyższy. Może więc samochód nie pobiera aż tyle oleju tylko czujnik przekłamuje? Czy wymiana czujnika pomoże? Jak myślicie?