Skocz do zawartości

MaciekW.

Pasjonat
  • Postów

    387
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MaciekW.

  1. MaciekW.

    Czyszczenie przepustnicy

    Może to przepływomierz? Najlepiej jakbyś miał możliwość podmiany od kogoś na chwilę
  2. Trzymam kciuki Oby się udało i było wszystko OK
  3. Łada 2107 1.3 Hyundai Lantra 1.5 kombi Citroen Berlingo 2.0HDi Citroen C4 1.6 VTR 3d (obecnie jeździ nim żonka) Opel Vivaro 1.9CDTI obecne Audi A4 B6 2.0 ALT
  4. To ylko sugestia z mojej strony wynikająca z tego, że jak kupiłem swoją to temperatury były dodatnie i wszystko było OK; problemy ze schwokiem zaczęły sie wraz z pierwszymi mrozami. Może gdyby trochę nasmarować ten układ zamykania schowka to by coć pomogło?
  5. MaciekW.

    korozja w A4 B6

    Zakupiłem zaprawkę w ASO i przed zimą wszystkie niedoskonałości potraktowałem drobniutkim papierem, potem ekstrakcyjna i lakier. Po wyschnięciu bezbarwny (który znajduje się w komplecie z bazą) na wierzch. Wiem że to mało profesjonalne, ale myślę że lepiej tak niż zostawić to na zimę nie robiąc nic
  6. Kurcze do końca myślałem że dam radę przyjechać, ale w pracy przedświąteczne urwanie gwizdka:facepalm: Dużo było osób?
  7. Myślę że to kwestia nickich temperatur Pociagając za klamkę schowka chowają się do środka te dwa "trzpienie" po bokach klapy schowka i przypuszczam że przy ujemnych temperaturach wszystkie plastiki są trochę ściśnięte i po otwarciu te trzpienie nie wysuwają się z powrotem na boki i po "trzaśnięciu" klapą schowka nie blokują jej. U mnie też tak czasem jest i jak po otwarciu pomogę ręcznie tym trzpeniom/zapadkom wrócić na swoje pozycje to schowek zamyka się bez problemu; spróbuj po otwarciu schowka, w palcach delikatnie wyciągnąć na boki te zapadki- myślę że to pomoże:wink: A to że zamyka się za trzecim razem to może być tak że "trzaskająć" klapą schowką te trzpienie wysuwają się pod wpływem siły uderzenia i za którymś razem są w końcu wysuniete na tyle że zamykaja schowek
  8. Pewnie jest sporo racji w tym co piszesz tzn o zakupie samochodu w słabej kondycji; jakby nie patrzeć nasze OOOO mają około 10 lat i spore przebiegi. Jestem świeży na forum i jeszcze wszytskiego nie zgłębiłem ale z tego co czytałem to jest tu chyba z 2 lub 3 użytkowników ALT których problem olejowy nie dotyczy; reszta w mniejszym lub wiekszym stopniu uskarża się na tą przypadłość- czyżby aż taki procent ALT-ków nadawał się już do remontu? Żebyśmy się dobrze zrozumieli- nie kwestionuję i nie podważam tego co piszesz. Audi to dość solidna marka i teoretycznie przebieg w okolicy 200tys km chyba nie powinien wywoływać takiego spustoszenia w silniku (tym bardzie że nie jest to silnik wyżyłowany mocą); biorąc po uwagę mniejsze lub wieksze zaniedbania poprzednich właścicieli naszych OOOO to i tak wydaje mi się że konstrukcyjnie coś z tym silnikiem jest nie teges tak do końca. Użytkownicy innych silników nie uskarżają się na taki problem a wśród nich na pewno też są silniki mocno zaniedbane; napewno jakiś procent z nich też kupił egzemplarze z nieciekawą przeszłością Jestem bardzo ciekawy jak to będzie w Twoim przypadku? Szczerze życzę Ci aby ten remont pomógł Twojemu sprzętowi. Chciałbym abyś rzetelnie napisał czy ten remont rzeczywiście ucina zżeranie oleju; chodzi mi o taką szczerą opinię; nie na zasadzie że "wydałem 2tys zł na remont a auto dalej żre, wstyd się teraz przyznać na forum że 2 tysiaki poszły w błoto to napiszę że chodzi jak nowy z salonu". Jeżeli będzie wszystko w porządku to będę się bardzo cieszył; ponadto bedzie to cenną wskazówką dla reszty posiadaczy ALT. Natomiast jeżeli remont na niewiele się zda (oby tak nie było) to też o tym napisz, bedzie to jakiś drogowskaz dla innych żeby nie wydawać cięzko zarobionych pieniążków w tym kierunku. Nie jestem fachowcem w tej kwestii więc jeżeli palnąłem jakąś głupotę to przepraszam i proszę o sprostowanie:hi:
  9. MaciekW.

    ALT niechce odpalic

    Fajnie że udało Ci się uruchomić autko:wink: Mechanik nie chciał Ci powiedzieć co było przyczyną bo albo sam nie do końca wiedział jak udało mu się uruchomić auto albo była to jakas banalna rzecz którą mógłbyś sobie następnym razem (oby taki się nie zdarzył) sam zrobić i wtedy 100zł myknęło by mu koło nosa:wink: Grunt że samochodzik jeździ i mam nadzieję że już więcej Ci się nie powtórzy taka awaria:thumbup1:
  10. Piszesz o niedawnym zlocie pod Autorudem; czy to są jakieś zloty cykliczne?? Kiedy to było? Pytam z ciekawości bo mieszkam niedaleko Autorud:wink:
  11. Byliśmy do ok. 17.40 i nikt więcej się nie pojawił. Czyżby sprzęty nie odpaliły?
  12. Zawsze mogło być gorzej- mógł dolać Kujawskiego:decayed:
  13. Dokładnie tak samo myślę; przynajmniej w moim przypadku problem polegał na tym że silnik wyglądał na niedogrzany (to co pisałem wyżej że w trasie temperatura spadała a w mieście w normie). Gdyby był przegrzany to wskazówka zasuwała by powyżej 90 stopni. Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie
  14. Samochód kupiłem od osoby prywatnej. Auto było sprowadzone do Polski z Niemiec końcem lutego 2010r. Jak chodzi o olej to widzę że coś tam łyka ale nie zrobiłem takich dokładnych pomiarów tzn. od momentu zakupu zrobiłem ok. 1500km w tym czasie dolałem 400ml oleju. Wcześniej dolałem 100ml bo wyskoczyła mi na wyświetlaczu pomarańczowa konewka z napisem min. (na bagnecie było full więc dolałem tylko setkę z ciekawości czy zgaśnie "ikonka" czy nie; okazało się że nie zgasła ale przyczyną był urwany kabelek przy czyjniku w zamku maski). Co do termostatu to właśnie w poniedziałek wymieniłem na nowy; niestety tak jak piszą koledzy wyżej- koszt 370zł w ASO Autorud w Rzeszowie. Niestety roboty jest przy tym troszkę bo u mnie nie obeszło się bez ruszania kolektora dolotowego i alternatora; chociaż czytałem po forum że chłopaki potrafią to zrobić bez ruszania czegokolwiek. Chyba mam za duże dłonie
  15. U mnie bylo to samo jeszcze tydzień temu tzn. na postoju auto ładnie się nagrzewało do 90 stopni i w czasie jazdy po mieście też taką tamperaturę trzymało, ale wystarczyło że przejechałem kilka kilometrów poza miastem i zaraz spadało do ok. 75 a jak śmignąłem autostradą z prędkością ok. 140km/h to wskazówka potrafiła spaść do niewiele ponad 50 stopni. W poniedziałek wymieniłem termostat i wszystko jest tak jak należy; silnik jak osiągnie 90 stopni tak się utrzymuje czy to w mieście czy na autostradzie.
  16. Od miesiąca posiadam taki sam samochód jak Twój tzn. 2.0 ALT. Zaraz po zakupie wymieniłem rozrząd kompletny, a co za tym idzie również płyn chłodniczy G12. Wymieniłem olej + wszystkie filtry i świece bo wyglądały nie ciekawie. Za wszystko zapłaciłem 2000zł bez paru groszy; na częściach nie oszczędzałem. Robocizna nie jest najtańsza, gdyż tak jak pisali wyżej- trzeba rozebrać cały pas przedni i trochę jest z tym zabawy. Myślę ża najlepiej będzie jak sobie to wymienisz; zapiszesz co, kiedy i jak i wtedy masz pewne że możesz zrobić tyle i tyle km do następnej wymiany. Nie ma co ryzykować z rorządem bo mamy w silnikach po 20 zaworów itd. więc koszty naprawy po strzale rozrządu wyczyści portfel na cacy. Co do wymiany o której wspominasz czyli co 30 tys km to może to wynikać z tego iż Twoje auto było objęte programem serwisowym "Long Life Service". Nie znam dokładnie szczegółów; musiałbyś pogrzebać w necie; ale myślę że 30 tys km to trochę za dużo. Moim zdaniem- zaznaczam że nie jestem mechanikiem- to 10-15 tys km między wymianami oleju.
  17. To chyba było nie do końca przemyślane rozwiązanie. Znowu Polska się śmieje; tak jak z zakazu wjazdu dla motocyklistów od strony ul. Lubelskiej. Jeżdżę na 2oo to wiem, ale są motocykliści z innych miast jak również z zagranicy którzy dojeżdżają do skrzyżowania środkowym pasem i.... za skrzyżowaniem masz zakaz wjazdu dla motocyklistów więs jadąc dalej łamiesz przepisy; jak skręcisz z środkowego pasa (przeznaczonego do jazdy na wprost) w prawo lub w lewo też łamiesz prawo... Z każdej strny jest wjazd dla wszystkich a od ul. Lubelskiej
  18. Nie jestem mechanikiem i nie wiem czy to co napiszę ma jakieś znaczenie w przypadku Twojego silnika, ale podobno gdy zaleje się do układu chłodzenia płyn inny niż G12 to objawem może być brak ogrzewania. Mam 2.0 AFL i u mnie na zbiorniczku wyrównawczym pisze G12; mam swoją A4 od miesiąca i zaraz po zakupie wymieniałem kompletny rozrząd wraz z pompą wody a co za tym idzie wymieniałem również płyn chłodniczy- mechanik zalał mi G12 i u mnie wszystko działa w porządku.
  19. Ja od dawna używam płynu z Orlenu; "ładnie" pachnie (w porównaniu np płynów marketowych), ma dobre właściwości czyszczące- pieni się i dobrze zmywa nieczystości z szyby. Auto trzymam pod chmurką i mimo tego nawet przy -25 stopniach zimowy płyn z Orlenu nie zamarzł
  20. Poproszę 2 sztuki:hi: Chodzi mi o 2 sztuki smyczy; przepraszam za zamieszanie
  21. MaciekW.

    Polecane opony zimowe

    Ja zakupiłem komplet nowych Dębica Frigo 2; póki co zimy nie ma więc nie mogę napisać nic konkretnego. Podzielę się swoimi spostrzeżeniami po tym jak zima zaskoczy drogowców. Mam kilku znajomych którzy mają te oponki i chwalą sobie, poza tym w tym przedziale cenowym i tak nic lepszego z nowych opon się nie kupi. Myślę że do normalnego toczenia się powinny być OK. W samochodzie żony są Kleber KrisAlp i też nie mogę narzekać.
  22. Fajnie:wink: będę na 100%
×
×
  • Dodaj nową pozycję...