Nie tłumacz, że kawałek kabelka bo będzie pytać jak go wcisnąć.
Musisz mieć dwa piny, tzw "goldpiny" też by były dobre, takie goldpiny są np we wtyczkach w komputerze stacjonarnym na płycie głównej, np, przycisk reset albo głośniczek takie mają, ale lepsze są te co są już w wtyczkach, czasem we wtyczce powkładane są puste bez żadnego kabelka i to takie możesz wyjąć, zacisnąć na nich kabelek, obojętnie jaki, chudy wystarczy, jakiś 0,25 albo 0,5mm średnicy.
Oba kabelki możesz przykręcić z tyłu za licznikiem oooo tutaj:
[/url]
śruba chyba M6. Albo przez konektor oczkowy zaciśnięty na drugim końcu danego kabelka albo zwyczajnie owinąć odizolowany kabelek wokół śruby.
No może być jeden kabelek, nie ma znaczenia. To jest tylko sygnał, wątpię aby były tam jakieś obciążenia prądowe.
.
Ja miałem kilka takich wolnych pinów to sobie powyjmowałem naciskając blokadę i wysuwając:
Mam nadzieję, że czerwona kostka ma takie same piny a pewnie ma bo to pewnie taka sama jak od alarmu.
Później bierzesz dwa takie piny, zaciskasz na nich kawałek kabelka, możesz je połączyć i dać jeden wspólny do masy. Koniec.
Nawet bez lutowania, byle dobrze skręcić ze sobą, zaizolować jak Wielki Elektronik przykazał i wsio. A na końcu konektor oczkowy albo obkręcić kilka razy wokół śruby zgodnie ze wskazówkami zegara aby przykręcając się nie odwinęło. Teraz już definitywnie koniec.
..
Taaaak. Jak masz ori alarm to możesz z tamtej kostki sprawdzić czy nie ma jakiegoś wolnego pinu. Moduł alarmu jest pod kanapą.
Albo w pompce centralnego zamka, chyba brązowa kostka, tam też miałem dwa piny wsadzone i bez kabla. Pompka jest przy prawy nadkolu z tyłu.
.
A to jest Goldpin. Do kupienia w każdym elektronicznym, ale wyjęcia z wtyczek z kompa ja już wspominałem.
.
Wszystko jasne?