Skocz do zawartości

Griffe

Pasjonat
  • Postów

    1183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Griffe

  1. Griffe

    Flexowe Rewolucje

    BOMBA!!! Ogrom pracy i efekty
  2. To się nawet nie nadaje do spolerowania nałożonego wosku...
  3. Ale przecież się bardziej rozcieńczy i będzie miód malina...
  4. Griffe

    Moje prace

    Drugi Seat to kilka zdjęć niż nawet mini relacja. Dużo aut, dużo pracy coraz mniej na zdjęcia. Leon przyjechał czysty tylko odświeżyć lakier, gdyby nie fakt, że z przyczyn niezależnych od właściciela ktoś chciał "nadać blasku brudną szmatą" praktycznie nie byłoby co robić. Śmiało mogę stwierdzić, że to najlepiej utrzymany lakier jaki do nas zawitał. Głębsze rysy zostały "zaprawkowane" płytkie spolerowane. Lakier finalnie zabezpieczony zestawem Zymola HDC i Detail. Ze względu, że to czarna perła i powłoka lakiernicza dostała wykończenie na najwyższym poziomie odbicia są powalające:
  5. Osoba wykonująca detailing nie podała żadnych wskazówek odnośnie w/w czynności?
  6. Griffe

    Moje prace

    Pierwsza z zapowiadanych mini relacji dotyczy czerwonego Leona, na którym równo dwa lata temu i 50kkm robiliśmy korektę i zabezpieczenie w postaci powłoki C1 (dwóch warstw) i na koniec Polishangel Husaria. Powłoka po tym czasie była już zmęczona, ale co ciekawe nadal była . Z tzw przyczyn niezależnych została praktycznie zdjęta a lakier porysowany. Tym razem korekta i zabezpieczenie tajemniczym woskiem. Kilka zdjęć z tych czynności: Na początek mycie, nowa aktywna piana i nowa pianownica - w końcu jest to o co nam chodziło: Jak widać Tuga sprawdza się znakomicie: Po myciu wygląda całkiem dobrze: Ok trzeba coś zrobić, żeby wetlook był stale a nie tylko podczas "wet" - od tego jest Hokus Pokus Zabezpieczamy i jak zwykle dylematy...
  7. Megs zawsze coś poprawi na tricolorze twardą stroną - jest to ciężka i żmudna praca - ale przynosząca efekty. Politury najbardziej uznane to Black Hole, Cherry Glaze lub Show Car Glaze - robią robotę i nadają się na lato, gdzie nie liczy się trwałość a wygląd. Z tańszych do ciemnych lakierów np Black Hole i Nattys Blue z droższych Zymol HDC i Carbon lug Glasur for Porsche - jeden z lepszych wosków w ogóle.
  8. Zamień Black Hole na: http://showcarshine.pl/odzywianie-wet-look/130-poorboy-s-white-diamond-wet-look-dla-jasnych-lakierow-gratis-mikrofibra.html wosk ewentualnie na: http://showcarshine.pl/woskowanie/114-poorboy-s-world-natty-s-wax-naturalny-wosk-gratis-2-mikrofibry.html
  9. Praktycznie zawsze w cieniu, jeśli nie ma wiatru, pyłu, kurzu i miejsce jest osłonięte to może być, jednak garaż, hala itp zawsze będzie lepsza. Po myciu i glinkowaniu aplikujesz Black Hole i na to wosk Nattys Blue. Jak będzie potrzeba mycia, to myciu i osuszeniu aplikujesz QD+
  10. Pawlo 2004 cleaner nie jest Ci jako taki potrzebny ponieważ, Black Hole jest i cleanerem i glaze. Co do QD to dwa różne produkty. wg mnie Sonax BSD nie jest QD a jest boosterem ingów - mało jaki preparat daje takie krople, ale lekko "zamula" wyglądm natomiast Poorboys to typowy QD w pełnym tego słowa rozumieniu ale taki ingów jak Sonax BSD mieć oczywiście nie ma. adamo0077 IPA nie ma nic wspólnego z cleanerem i nie jest go w stanie zastąpić.
  11. Idealny zestaw dla Ciebie: http://showcarshine.pl/149-zestaw-do-ciemnego-lakieru-by-poorboy-s-meguiars-gratis-5-mikrofibr.html
  12. Pawło 2004, adamo0077 dla Was idealny zestaw to: http://showcarshine.pl/149-zestaw-do-ciemnego-lakieru-by-poorboy-s-meguiars-gratis-5-mikrofibr.html
  13. Niestety kolego muszę Cie zmartwić. Lakier w Twoim aucie był niszczony z tygodnia na tydzień w sposób powolny aczkolwiek konsekwentny. Błyszczący samochód to nie kwestia wosku. Wosk ma za zadanie zabezpieczyć lakier przed czynnikami zewnętrznymi - błysku niestety nie nadaje - wręcz przeciwnie - nieco odbiera. Tylko korekta lakieru może przywrócić blask. Cleaner jest Ci potrzebny, żeby na krótką chwilę nieco ożywić lakier po cleanerze powinieneś zastosować politurę i dopiero na to wosk. Taki zestaw będzie idealny dla Ciebie i Twojego auta: http://showcarshine.pl/149-zestaw-do-ciemnego-lakieru-by-poorboy-s-meguiars-gratis-5-mikrofibr.html
  14. Nie będzie najlepszy, dodo to cleaner pod woski naturalne (tłusty) a wymienione przez Ciebie to strona sealentow - wosków syntetycznych, ale poza obniżeniem wiązania wosku z lakierem i co za tym idzie odporności wosku nic złego się nie stanie.
  15. Griffe

    Moje prace

    Wkrótce relacja z odświeżenia dwóch Seatów, które są "pod naszą opieką" - stay tuned Mała zajawka
  16. Przecież dwie osoby w tym temacie się o nim wypowiadały
  17. Griffe

    Flexowe Rewolucje

    Oczywiście "idę do tego" jak mawiał klasyk.
  18. Pady Royala są dobre, nawet bardzo ale do rotacji, na DA niestety się nie nadają, puchną, rozpadają się itp. Do DA tylko zestawy dedykowane, wtedy praca staję łatwa i prosta. Pasty natomiast mogą być, były przez nas używane na Rupesach i się sprawdzają. Trzeba pamiętać, że podstawowa zasada to - nie ma zasady. Są tak różne lakiery, że tylko metoda prób i błędów da odpowiedni mariaż past i padów. Oczywiście zrobić da "wszystkim" ale może to być szybkie i łatwe albo bardzo trudne, długie i praco chłonne.
  19. Megs UC da radę na TriColorze, ale trochę się trzeba namachać.
  20. Cały detailing to subiektywne opinie świrów (kto normalny pcha grubą kasę w mycie blachy, a do umycia siebie kupuje środki za drobne % w stosunku do tych pierwszych? ) Tak jestem nienormalny i jestem z tym pogodzony - każdy ma jakąś fobię... Jedni twierdzą, że najlepszy jest Zymol, drudzy są wyznawcami Swissvaxa, trzeci preferują tylko Collonite 476 Dla mnie osobiście z tańszych QD Pro Detailer miał przysłowie 2%, których nie mieli rywale (przerobiłem sporo QD) Bardzo fajny jest również Meguiars Last Touch ale osłabia ingi. Z tych droższych też bym coś wybrał, ale króla ciężko mi określić bo Zymol Field Glaze jest super i na Zymole to kładę, Zaino Z8 to świetny QD ale syntetyk, a QD Polishangel to klasa - sama dla siebie - tych kilka produktów mam na stałe i stosuje wymiennie zależnie od dnia, nastroju, "widzi mi się" czy wosku jest na aucie.
  21. Co tu dużo pisać - niestety denishome ma rację.
  22. Griffe

    Moje prace

    Dzięki za słowa uznania. Teraz na piękne wykończenie czeka Seat Leon MK II w czarnej perle - ma być tłusto
  23. Griffe

    Moje prace

    Pora na relację z zapowiadanego Golfa GTI. 2011 rok około 100kkm przebiegu i czarny perłowy lakier, z jednej strony twardy i trudny w obróbce, z drugiej mikroryski łapie od byle czego - czyli standardowo jak to w VAGu. Poza normalnymi zniszczeniami typu oxydacja, swirle i holsy było kilka większych odprysków od kamieni i parę potężnych rys zrobionych przez kogoś złośliwie. W obróbce brał udział cały arsenał past i padów tnących. Niestety miejscami powłoka lakiernicza miała około 60 mikronów co zdecydowanie uniemożliwiło pozbycia się wszelkich rys. Zabezpieczenie C1 Gtechniq, dla podkręcenia i polepszenia ingów jeden z lepszych wosków na rynku limitowana Husaria, NW na szyby, koła, środek, komora silnika i detale. Jak zwykle miłego oglądania: Auto zaraz po przyjeździe Pora na inspekcję: Odpryski i rysy: Jest co robić: Pora na rysy: Całkiem, całkiem: Odbicia były, ale miejscami z bliska zmatowienia wyglądały tak: Tu był potrzebny ciężki sprzęt: Jak widać efekty są: Sporo dużych swirli: Z daleka ok: Z bliska już nieco gorzej Hokus pokus: Po zabezpieczeniu uzupełnienie oryginalnym lakierem VW: Jak wspominałem arsenał był przeróżny: Czas na powłokę: Na świeżo wygląda tak, po wykrystalizowaniu będzie lepiej: Rysa wyszła tak - z bliska w świetle lepszym jak na sali operacyjnej wygląda tak, natomiast patrząc na auto "ogólnie" praktycznie jest niezauważalna: Po 24 godzinach pora na wyjątkowy wosk: Późno w nocy ciężko o słońce i extra odbicia: Następnego dnia podczas wydania akurat się udało w przerwie między opadami zrobić trzy zdjęcia - niestety kompletny brak słońca i pięknych odbić: Dziękujemy za uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...