
BeyerBrown
Pasjonat-
Postów
2383 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez BeyerBrown
-
U mnie na tej blaszce jeszcze mam tyle samo co na zaciskach akumulatora, w puszcze bezpieczników jest o 0,2V mniej a gdy prąd dochodzi do ECU to gubi po drodze 0,5V...
-
Objawy wskazują na zimny lut... Jeśli masz obycie z lutownicą (oporową) to zaopatrz się w topnik w żelu i przelutuj z jego pomocą wszystko jak leci, albo chociaż okolice złącza kablowego. Na końcu umyj płytkę z nadmiaru topnika preparatem do czyszczenia obwodów drukowanych i wytrzyj ją do sucha ręcznikiem papierowym. Obejrzyj na końcu płytkę pod lupą czy nie zrobiłeś gdzieś zwarć.
-
No to sprawa się wyjaśniła, inne błotniki to i inna maska Ceny nowych masek są okrutne, kupując przez internet łatwo ją pomylić z wersją B6 a to dlatego, że w nich grill też już nie był częścią maski, jak w sedanie/avancie B6...
-
Potwierdzam, jest lepiej już przy powolnym toczeniu się po mieście A co do masy nieresorowanej, to począwszy od gen. B7 dla wszystkich aut z silnikami V6 + R4 2.0TFSI oferowano seryjnie zestawy 320/288 (które z całą pewnością są cięższe od 312/255 montowanych w B6), a mimo to większych zmian konstrukcyjnych w zawieszeniu nie przeprowadzono pomiędzy dwiema generacjami A4. Aaaaa - zmieniono na pewno zwrotnice na tylnej osi... ale szczęśliwym trafem u mnie wg. VIN-u i ETKI mam już te nowsze - montowane w każdym B7 z napędem 4x4 (rzecz jasna oprócz S4 i RS4). Zestaw 345/300 jest już "tylko nieznacznie" cięższy... śmiem twierdzić, że procentowa i bezwzględna różnica mas pomiędzy 320/288 a 345/300 jest dużo mniejsza niż pomiędzy 320/288 a 312/255 W związku z powyższym miałem swego czasu dylemat czy ulepszać zestaw ham. zgodnie z fabryką czy troszeńkę wyjść poza specyfikację... wygrała wizja wentylowanych tarcz z tyłu
-
Zabawne, że jak ktoś nie jeździ tak jak Ty PO MIEŚCIE (z którego mam wrażenie robisz sobie prywatny tor wyścigowy...) to oznacza, że porusza się jak ostatni emeryt... może jeszcze uważasz, że na krajowych drogach jeżdżę max. 70km/h? Czerpać radość z jazdy można nie tylko jeżdżąc na limicie (hamowanie tuż przed światłami), na pełnym ogniu (but spod świateł) czy wisząc komuś na zderzaku... Podpowiem, że jedną z wielu przyjemności obcowania z autem jest dla mnie wkręcanie go na obroty pow. 4,5tyś.rpm... Spalanie? A co to takiego? Jakie te moje hamulce z S4 nie byłyby kupiaste to z całą pewnością hamują lepiej niż było (312/255 na ori tarczach i klockach ATE), nawet przy niewielkich prędkościach. Jakoś też ich większa masa nie pogarsza tego odczucia, dziwne. Dla mnie hebel ma być jak poduszka powietrzna - może się w awaryjnej sytuacji zjarać na amen ale ma zadziałać max. skutecznie. Tego nie zapewnią mi ani oplot ani lepszy płyn ani wyczynowe tarcze i klocki (które to potrzebują wpierw rozgrzania). Nie w takim stopniu jak większe tarcze, w których to klocek hamuje na większym obwodzie. j.w. Nie muszę non-stop z tego napędu korzystać, ma mi zapewnić maximum bezpieczeństwa w krytycznej sytuacji. Przy okazji moje Pirelki PZERO nie dostają po tyłku przy ruszaniu, bo wszystkie ścierają się dzięki temu niemal równomiernie. A dołączanego wynalazku nie oferują w A4-kach... na szczęście Mogłoby ważyć nawet i ze 2 tony a to i tak nie zmieniłoby mojego nastawienia do nadwozia ze szmatą na dachu W dowodzie mam wpisane 1675kg Ale z danych tech. wynika, że waży 100kg więcej. Ciekawostka - z tych samych danych technicznych (oficjalny pdf Audi) wychodzi, że cabrio 3.0 w automacie i z napędem quattro ma najlepszy rozkład mas z całej gamy modelowej A4 - 53/47% (przód/tył). Ale oczywiste jest, że buda bez sztywnego dachu nie jest przeznaczona do wykorzystywania potencjału płynącego z niemal beemkowego rozkładu mas W każdym razie wyszło na to, że Twoja jazda do normalnych (typowych) nie należy i w moim odczuciu pozbawione sensu jest namawianie do inwestowania w coś, co wykorzysta się dopiero przy dajmy na to kilkukilometrowej gonitwie po wioskach za jakimś francuzem lub jeżdżąc po mieście jak szalony. A sugerowanie zastąpienia brzmienia V-ki elektrycznym badziewiem pozostawię bez komentarza...
-
"Jeżdżę szybko ale bezpiecznie" - hasło młodogniewnych drogowych króli... czy to też Wasze naczelne motto? No to powiedz ile ZAPIERDALASZ po mieście, przyznaj się!! Są owszem trasy gdzie można jechać nawet 80km/h (ok. 100 by nie zamulać) ale nie ma na nich świateł co rusz... poza tym można taki nieszczęsny odcinek przejechać SPOKOJNIEJ Co do wycieczek odnośnie tego czym się bujam i jaki mam silnik pod maską to nie skomentuję... słyszałeś może o czymś takim jak żwawe wyprzedzanie albo to, że V-ka ma brzmienie które mi odpowiada, duuuużo przyjemniejsze od warkotu czterocylindrowego klekota? Inna sprawa, bo być może o tym nie masz pojęcia - cabrio B6 w wersji 4x4 były zestawiane tylko z tym silnikiem. A dla mnie Audi bez quattro to nie Audi, to taki lepszy Pasior B5 I tak, kupiłem mocne Audi a nie VW bo miałem taką zachciankę, ma do tego prawo nawet wąsaty janusz w kapeluszu, któremu Fabia nie wpada w jego cebulowy gust Mi służą do zapewnienia max. bezpieczeństwa w razie W. Dlatego zainwestowałem w heble od S4. Już swoje w życiu się naświrowałem... o mały włos nie spowodowałem tragedii (NIE Z MOJEJ WINY - ale czy to miałoby znaczenie?)... człowiekowi przechodzi gdy się odpowiada nie tylko za siebie...
-
Jeśli ja pierdoły piszę to Wy jesteście zwykłymi świrami na mieście co w ostatniej chwili hamują na światłach, bo myśleli, że na późnym pomarańczowym uda im się smyknąć... najchętniej to pewnie byście przejechali na tym czerwonym ale wizja mandaciku od szkieła skutecznie Was przed tym powstrzymuje Nadal nie mogę pojąć, że jeżdżąc nawet te 70km/h po mieście i PRZEWIDYWALNIE można zagotować hamulce od hamowania... Drążę temat, bo pytam o normalną jazdę, czy w takich warunkach jest sens wlewania lepszego płynu, montowania lepszych przewodów etc.
-
Dodałbym do tej listy jeszcze pomiar na terminalu 30 (gruba blaszana listwa z równie grubymi kablami pod modułem MCE) oraz w sterowniku ECU (za pomocą VCDS-a)
-
Nadal nie mogę sobie wyobrazić miejsca gdzie niby nie ma terenu zabudowanego (choć znak o tym informuje) a światła są tak gęsto umieszczone jak w dużym mieście, że aż płyn się gotuje z powodu kilkukrotnego ostrego hamowania w krótkim czasie ze 100-120km/h do 0 gdy niespodziewanie zapala się czerwone... Rozumiem raz-dwa razy się może taka złośliwość przydarzyć... ale na ogół to się da przewidzieć bo pomarańczowe też odpowiednio dłużej się pali na skrzyżowaniu dajmy na to dróg krajowych (gdzie obowiązują prędkości do 90km/h... ok. niech nawet będzie te 120km/h) w por. do świateł w mieście. Chętnie zobaczę to miejsce na Google Maps/Street View
-
Wiadomo, że ładowanie to podstawa, podłączenie mikroprocesorowej ładowarki powinno być bardziej zapobiegawcze niż lecznicze...anyway u mnie po wymianie alternatora na inny (fachowiec nie wytrzymał nerwowo po kilkutygodniowej batalii z niskim nap. ładowania ) napięcie oscyluje pomiędzy 13,6 ~13,8 a 14,3V Jak już było wcześniej tu napisane - napięcie to spada wraz ze wzrostem temperatury alternatora (regulatora napięcia). U siebie zaobserwowałem ciekawą rzecz: na akumulatorze mam np. 14V, w module centralnej elektryki (MCE) też tyle samo pokazuje VCDS, na blaszanej płytce pod MCE też mam 14V (mierzone dwoma miernikami) a na ECU i innych sterownikach mam zaledwie 13,5V (wg. VCDS-a) Styk jakiś skorodowany czy jak?
-
Lepiej zainwestować w ładowarkę inteligentną i doładować co jakiś czas aku niż ryzykować jego eksplozję bo chiński regulator podniósł bez powodu napięcie ładowania na np. 16V
-
Średnio wierzę w to, że jesteś w stanie zagotować płyn po kilku hamowaniach w ostatniej chwili przed światłami, nie z prędkości dopuszczalnych w mieście (gdzie na ogół są światła...) A nawet z tych 80-90km/h... ze 100 nie mówię, bo za to leci prawko i jeśli takie prędkości osiągasz w terenie zabudowanym to
-
Jakoś się nie zagotował, pedał nie wpadł mi głębiej a zbiorniczka płynu hamulcowego nie otwieram by robić mu inhalacje powietrzem U mnie prędzej "puszczają" klocki i tarcze... W górach bywam okazjonalnie a wtedy gdy już tam się pojawię to zalega śnieg na drodze i jedzie się max. 50km/h... Tu gdzie mieszkam są co najwyżej pagórki W ogóle przeglądając ten wątek odnoszę wrażenie, że posiadając Audicę - nie ważne czy eSę czy zaczipowanego klekota - jeździ się tylko na pełnym ogniu, regularnie gania po powiecie z chłopakami po 200+ km/h po czym hamuje z tej prędkości do 0...
-
Daje bądź co bądź ogromną poprawę hamowania, rzędy wielkości większą niż zabawa w jakieś wyczynowe płyny
-
Zagotowałeś kiedyś płyn hamulcowy, nawet taki najzwyklejszy? Wątpię. Mi kiedyś rozgrzały się tak tarcze, że w nocy było widać jak się lekko ŻARZĄ a pedał gazu mimo to nie wpadał w podłogę, nawet o centymetr głębiej - po prostu hamulce zamieniły się w spowalniacze. I to miałem na myśli mówiąc o puchnięciu hebli Musiałbym mieć jakiś wyczynowy zestaw klocków i tarcz by mogło do czegoś podobnego teoretycznie dojść, tak myślę Dziwne, że w Audi na to jeszcze nie wpadli, nawet RS-y i R8 mają zwykłe gumowce Oni tam w biurach konstrukcyjnych nie słyszeli o bezpieczeństwie?? Szok. I mają jeszcze czelność nazywać Audi marką premium... Żeby nie było, że teoretyzuję - zainwestowałem kiedyś w wyczynowy płyn hamulcowy - Motul RBF660 (tak, są lepsze pewnie - nie wątpię) i nie odczułem żadnej różnicy pomiędzy nim a poprzednim (DOT4). Teraz jeżdżę na TRW DOT5.1 Porządnego kopa w hamowaniu dała dopiero zmiana hebli na wariant 345/300mm
-
juz to widze.... Dokładnie to 34zł No to w takim układzie jest to temat do rozważenia...
-
Instalacja przełącznika dezaktywacji poduszki pasażera AIR BAG OFF
BeyerBrown odpowiedział(a) na Bart-S temat w Audi A4 B6/B7
Z tego co kojarzę było to opisane w tym wątku... -
A jeśli już koniecznie chciałbyś dorabiane przewody hamulcowe w oplocie to bierz tylko takie z atestem A te przewody mają atest? Co jak nie daj boże przewód puści...
-
Markowe przewody ATE kupisz za 30zł/szt, więc nie wiem czy jest sens inwestować w oplot... moim zdaniem musiałbyś naprawdę wyczynowo jeździć by w ogóle myśleć o inwestycji w takie przewody. Sęk w tym, że prędzej te seryjne heble Ci spuchną i przewody wyprodukowane nawet przez NASA niewiele tu pomogą... zainwestuj tę kasę w lepszy klocek
-
Instalacja przełącznika dezaktywacji poduszki pasażera AIR BAG OFF
BeyerBrown odpowiedział(a) na Bart-S temat w Audi A4 B6/B7
Jak masz znajomego elektronika to za dobre piwko i uścisk dłoni przelutuje Ci te rezystory Same rezystory to grosze, do kupienia np. w http://www.tme.pl -
Tak niestety jest z tymi regulatorami, u znajomego w praktycznie jeszcze nowym Golfie napięcie ładowania potrafi zejść do 13,6V...
-
Poszarpany wykres w górnym zakresie obrotów, brakuje 20 KM
BeyerBrown odpowiedział(a) na mateoskr1 temat w 3.0
Korekty dawki paliwa. Dzięki nim sterownik pudruje np. zasyfione wtryski. -
Zużyty akumulator też ma wpływ na wartość napięcia ładowania, sprawdź je najpierw na nowej (pewnej) baterii.
-
Poszarpany wykres w górnym zakresie obrotów, brakuje 20 KM
BeyerBrown odpowiedział(a) na mateoskr1 temat w 3.0
"System OK" na każdym wałku A w grupie 093 jakie masz wartości w poszczególnych oknach? Jakie korekty w grupie 032? -
Poszarpany wykres w górnym zakresie obrotów, brakuje 20 KM
BeyerBrown odpowiedział(a) na mateoskr1 temat w 3.0
Zmienne fazy rozrządu sprawdzisz poprzez nastawy podstawowe - grupa 094 i 096. Na jakim paliwie był robiony pomiar? 3.0 preferuje Pb98...