Wczoraj trafiła mi sie nie miła niespodzianka, podczas jazdy całe szczęscie 40km/h strzeliło mi koło pasowe. Chłodnicy nie uszkodziło, wiatrak również wygląda chyba na zdrowy, okaze sie podczas rozbiórki. Rozrząd cały, wszystkie rolki i paski prócz tego koła pasowego zmieniałem we wrzesniu
Co byście radzili, wymieniac paski napędzajace koło?? Ich nie pozrywało