w takim dęblinie czy w rykach to znajdziesz, ale niech cie ptrzetrze na parkinagach w wawie, jak koleszka uczciwy to zaczeka/zostawi kartke z numerem, ale jak typowy polak to pojedzie poprostu bo po co sobie kłopot samemu na głowe narzucać, a co do nagrań to jest też smieszna sytuacja, niby są maja pomagać z załozenia a juz 3 razy wsród znajomych przekonałem sie że są tylko po to aby mówiło sie o nich..
kamera w rykach przy aprku, kolega pracuje w rowerowym kamera skierowana na ten sklep, kradna rower spod sklepu, wiec włascieiel idzie na komende i co sie dowiaduje że kamera rzekomo nie była skierowana na tel sklep a na zewnatrz widac jak byk że obejmuje :gwizdanie:
drugi przypadek: parking na którym czasem spotujemy jest kamera, zdemolował ktos samochód nauki jazdy która tam ma swoją filie, poszli na komende i podobne tłumaczenie że ponieważ...
Noi najlepsza opcja w tamtym roku kolega od bordowej sierry(adas wie kto) parkuje w wawie pod pałacem jak wiecie sa tam parkingi monitorowane, zgłasza na policje incydent razem z policja oglądają nagranie na którym widać dokładnie cały przebieg, koleszka otwiera sobie auto niczym było by jego wyjmuje radio idzie do bagaznika(ten sie nie otwiera) wiec wraca do auta siedzi chwilke zamyka auto i odchodzi jak by nigdy nic, na kamerze kumpel mówi dokładnie widac morde szui a policja na to ile to radio było warrte i czy umarzamy sprawe bo i tak nic z tego nie będzie :gwizdanie:
Wiec jak nie ma świadka który poprze zdarzenie wrazie czego to nawet kamera ci nie pomoże oczywiscie w durzym mieście, bo u nas to mozna jeszcze trafic takiego na mieście