O widzisz, bardzo Ci dziękuje za rady. To sporo wyjaśnia :-) Lakier jest niestety w średnim stanie, korekta jest w planach a póki co chce niedużym kosztem wyciągnąć z niego co sie da. Stad pomysł na politure + wosk. Spróbuje tak jak mówisz :-)
Jeszcze tak w ramach podsumowania. Nie mam pianownicy, wiec planowałem zrobić to tak: oplukanie z grubsza, mycie szamponem (rękawica z mikrofibry), osuszenie, glinka, zymol HDC tak jak mówisz i na koniec wosk. Będzie ok?