Jednak majster nie ma czasu, więc ten tydzień odpada
---------- Post dopisany 16-04-2014 at 21:28 ---------- Poprzedni post napisany 10-04-2014 at 21:38 ----------
Właśnie wróciłem, kat wycięty...pierwsze wrażenia z jazdy na plus, tzn. nie ma już takiego przymulania na niższych obrotach (2-3tys). Dźwięk zbytnio się nie zmienił, przynajmniej na niskich obrotach, możliwe że jest nawet ciut ciszej niż z katem...jutro przejadę się gdzieś dalej i sprawdzę jak sprawa się ma przy wyższych obrotach. Wcześniej coś brzęczało mi w wydechu, myślałem że to kat, ale teraz słychać to brzęczenie jeszcze wyraźniej, więc środkowy też będzie wycięty
---------- Post dopisany 18-04-2014 at 21:02 ---------- Poprzedni post napisany 16-04-2014 at 21:28 ----------
Zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów i nie widzę zbytnio różnicy w głośności wewnątrz auta, na zewnątrz na wyższych obrotach jest głośniej, ale też bez przesady.
Za to brzęczenie nie daje mi spokoju (było przed wycięciem kata), środkowy kwasówka, końcowy przelot albo odwrotnie i powinno śmigać.
Tak wyglądał kat po wycięciu...