-
Postów
1636 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Emejcz
-
U mnie jakiś czas temu skrzypiały hamulce z tyłu - nie przy hamowaniu. Jak wymieniłem kloci i przy okazji nasmarowałem zaciski itp. to przestały. Poruszaj zaciskami, zobacz czy nie skrzypią.
-
Mogę ci dać tylko własne przykłady, a o wnioski możesz pokusić się sam. Jak miałem Daihatsu to brało mi 1l/1000km oleju i na sucho wszystkie gary miały 12-12,5 a na próbie olejowej 17-18... i za jakiś czas przestał mi palić na jeden gar i go zezłomowałem. W obecnym AEB o którym już wspomniałem branie 300ml/1000km i kompresja na sucho 12-13 a na próbie olejowej 13-14,5. Co do tego ile to jest znacznie za dużo to może niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie, moim zdaniem jak na olejowej wyjdzie do 1bara więcej niż na sucho to nie jest źle. W silniku nowym nie powinny być różnic.
-
Masz 59 stron tego tematu. Przeczytałeś? Wątpię, bo gdybyś tak zrobił to pewnie miałbyś już większość odpowiedzi.
-
A zrobiłeś próbę olejową? Jak na próbie olejowej ciśnienie wyjdzie przykładowo znacznie wyższe niż na zwykłej to pierścienie.
-
12-13 będzie przyzwoicie. Wedle książki jest 9-14 ale wiadomo, przedział dość spory. Minimalne rzekomo 7,5.
-
Jak nie jeździsz jakoś bardzo dużo to bym się nie przejmował tylko po prostu dolewał. 0,5l/1000km to nie jest jakaś tragedia. Dla pocieszenia powiem ci, że moja poprzednia Polówka która w rodzinie była lat 7 brała 1l/1000km od momentu kupna aż to mojej stłuczki a paliła na dotyk i jeździła na minerałach tylko. Póki nie zacznie pić ci tego oleju jak woda i dolewanie stanie się drogie i uciążliwe to bym nie przesadzał. W starych autach ze sporymi przebiegami to ci i silnik trochę bierze i turbo i jakieś wycieki uszczelkowe. Musiałbyś naprawić to wszystko aby branie zredukować do minimum... pytanie czy warto.
-
Czy ktoś mógłby powiedzieć dokładnie jak rozwiązać ten problem i o jaką diodę chodzi? Czy trzeba ją wymienić na nową i gdzie ona jest?
-
Czy w B5 AEB 1.8t z przed lifta są te małe?
-
Już lepiej kup RTS... mnie cenowo wyszły około 45zł sztuka. Ja kamoki więcej nie kupię. Montowałem w marcu osłonę przegubu i w lipcu musiałem już ją zmieniać, także pozdro z taką firmą :|
-
80 tyś lub 2 lata. Jeżeli ktoś nie zrobi 40 tysięcy przez 2 lata to i tak gwarancja przepada. Zresztą lepiej kupić kolejny zestaw MSa po takim przebiegu niż bawić się w gwarancję i cieszyć się kolejnymi 40-oma tysiącami za psi pieniądz w porównaniu z LMO za 1500 O.o Dokładnie! Nie każdy robi autem 40 tys. rocznie albo i więcej. Niektórzy robią 10, a niektórzy i 5 tys. Nie oszukujmy się, wielu ludzi wmawia sobie, że kupując 3 krotnie droższe części będzie mieć święty spokój (ciała jak i ducha) i dostanie super jakość, a prawda jest taka, że dzisiaj nic nie jest super jakości. Ze wszystkim niestety tak jest. Obecnie droższe nie znaczy wytrzymalsze, a co najwyżej bardziej komfortowe. Czy kupisz buty za 100zł czy za 1000zł to i tak jedne i drugie się rozwalą, różnica taka, że drugie są wygodniejsze. Jak pierdolniesz w krater wulkaniczny to czy lem czy srem to i tak ci się to w końcu powybija.
-
Przeczytałem zdaje się kiedyś w Sam Naprawiam jak przebiega procedura odpowietrzania i od tej chwili stosuję tą metodę, bo jest prosta i niestresująca. Jak masz nalany płyn to odkręcasz 3 śruby mocujące zbiorniczek, zsuwasz węża od nagrzewnicy do momentu aż dziurka zejdzie z króćca i podnosisz zbiorniczek. Jak podniesiesz go odpowiednio wysoko to płyn zacznie wylatywać przez dziurkę i jak już nie będą lecieć bąbelki a sam płyn to zasuwasz króciec (nie opuszczasz zbiorniczka póki nie zasuniesz) odkładasz zbiorniczek i zakręcasz wszystko. Później odpalasz sobie silnik i dolewasz po nagrzaniu ewentualne ubytki.
-
Nie nagrzewa się (Wymiana nagrzewnicy i termostatu)
Emejcz odpowiedział(a) na Emejcz temat w Audi A4 B5
Bardzo nieskładnie piszesz, ale jeżeli dobrze zrozumiałem to masz zapowietrzony układ. Jak odpowietrzysz to ciepło powinno lecieć. Chociaż podejrzane jest to, że według ciebie oba węże od nagrzewnicy są gorące, bo to by wskazywało, że jednak usterka może leżeć gdzieś indziej. -
Ok uspokoiliście mnie, bałem sie, że może za mocno skręciłem albo co
-
Słuchajcie, przy okazji wymiany długiego, wymieniłem też łączniki stabilizatorów i tuleje. Całość skręciłem mocno na opuszczonym aucie. Rzecz w tym, że nie wiem czy to normalne, że na tych gumach powstają takie szczeliny i tak się to wygina? Czy może w jakiś sposób się już popsuły? Wyglądaja jak pęknięcia gumy, ale z drugiej strony są tak regularne, że wydaje się jakby po prostu tak miało być... Proszę o pomoc osób które miały już z tym do czynienia. Zdjęcia na podniesionym aucie robiłem.
-
Wiem, że to nieprofesjonalnie, ale tak jak wspomniałem wyżej nie robiłem pomiarów - zrobiłem na czuja. U mnie klapka latała luźno więc naciągnąłem ją po prostu tyle aby nie latała luźno przy ruszaniu ręką. W pozycji w jakiej była z pewnością powietrze uciekało w każdym momencie. W moim przypadku auto jakoś nie muliło, a chodziło jedynie o uzyskanie komfortu dźwiękowego co się udało
-
Potwierdza się to co uważam za prawdziwe od dawna - przepłacanie za ori jest bezsensu.
-
Mogę potwierdzić. Dziś to robiłem i uszkodziłem tylko gumę tego którego chciałem wyjąć. Do osłonięcia gumy banana użyłem metalowej szufelki i zdała egzamin
-
Ano właśnie, ja nie wiedziałem, że w zwrotnice bałem się, że ona pęknie. Kupiłem palnik i pojechałem do dziadka i żeśmy wyciągnęli. Podgrzewałem z 15 minut, później zrobiłem naprężenie za pomocą dwóch łomów - jeden góra, drugi dól - i od mocnego walenia w zwrotnicę wyskoczył w końcu Górne to ja właśnie wyjąłem bezproblemowo z obu stron dlatego myślałem, że z dolnymi będzie równie prosto.
-
Kurde... dzisiaj wziąłem się za wymianę dolnego prostego i kaplica po całości. Wszystkie śrubki odkręciłem bez problemów (no za wyjątkiem łącznika, bo nie chciała iść więc w końcu pękła ) wyciągnąłem tego skurczybyka na bok i za jasny c**j nie mogłem tego sworznia wybić. Psikałem WD-40 już dużo wcześniej i waliłem młotem 2 godziny i ani rusz ;/ Jedyny efekt jaki uzyskałem to skrócenie sworznia o kilka milimetrów, bo od walenia się spłaszczył Zaskoczony jestem, bo to nie jest ori wahacz i w związku z tym nie siedzi tam 15 lat. Łeb bym ukręcił temu co to zakładał i grama smaru nie dał. Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzić? Nie mam ochoty walić do mechanika tylko ze względu na sworzeń... Czy jak kupię sobie jakiś najprostszy palnik np. taki: http://allegro.pl/palnik-gazowy-wielofunkcyjny-lutownica-gazowa-tlx-i4578301680.html i pogrzeje z pół godziny to wyjdzie jak będę młotem walił? Czy od takiego grzania nie pęknie mi zwrotnica?
-
tam, chciałbym zmienić wtryski z czerwonych valteków na np. hs matrixy. Mam sporo pytań z tym związanych. Czy te 211.20 będą dobre do 150KM? Dalej, czy przy wymianie dysze mogą zostać te same? Powiem tak, wymiana u gazownika jest za droga i chciałbym kupić i wymienić to samemu i dać mu po prostu do regulacji, ale nie jestem jeszcze zbyt oblatany z instalacjami LPG. Jeszcze jedna sprawa, czy dyszami nazywamy właśnie te króćce które wkręcone są w kolektor i na które nachodzą przewody idące bezpośrednio od wtrysków? Reduktor mam KME silver ponoć już nieprodukowany, a komp na diego g3. Prosiłbym o opinie osób które mają jakieś doświadczenie w praktyce.
-
[B5 ADR] Duże spalanie, problem mieszanki błąd 561
Emejcz odpowiedział(a) na nianiul102 temat w Audi A4 B5
Wcześniej mniej ci palił? Twoje spalanie nie jest jakieś wygórowane. Mi też bierze 13 po mieście a mam minimalnie mniej paliwożerną jednostkę. -
Jeżeli nagrzewnica wali ci gorące powietrze, a na zegarach masz 60 stopni to według mnie walnięty masz czujnik. Podepnij się pod VAGa i sprawdź czy masz taką samą/podobną temperaturę w Instruments i w Engine. Może być tak, że np, w Engine masz te 90 pare stopni, a w Instruments będzie ci pokazywało 60 - wtedy czujnik na pewno walnięty.
-
[ALL B5] Wymiana tylnej belki oraz tulei belki
Emejcz odpowiedział(a) na krzysiek23 temat w Audi A4 B5
Zastanawiam się, a nie można trochę nasmarować nowej tulei aby łatwiej dało się ją wepchnąć? -
Ja nie kupię następnego auta do Łodzi z wielowahaczem - szkoda nerwów. Na trasie jest luksus, ale w tym mieście to katorga... Ostatnio się takie dziury porobiły, że jeździć się nie da. Na McPhersonie to się nie bałem i prułem po torach 100 i wszystko cacy, a tym to przy 10km/h się boję aby się nie uszkodziło :/
-
Kupiłem drążek i wziąłem się za zdejmowanie osłony. O dziwo zarówno jej zdjęcie jak i założenie jest dużo łatwiejsze niż w necie ludzie wypisywali. W każdym razie, jak tylko ściągnąłem osłonę to wyleciało mi z niej dosłownie z pół litra płynu wspomagania... Przy ruszaniu kierownicą dokładnie obadałem sprawę i u mnie kulka drążka trzymała się sztywno, a niestety ramie magla ma jakieś tam luzy, przy czym są one raczej pionowe a nie poziome. Zauważyłem też, że plastikowe uszczelnienie które tam widać jest w lichym stanie - częściowo się już pourywało. Jakby się ktoś zastanawiał nad wymianą drążka, to niech weźmie pod uwagę, że jest on na klucz 38... (a takiego i tak nie posiadałem) uważajcie na to, bo w necie krąży nieprawdziwe info, że jest to klucz 32 lub 34. Gadałem z gościem od geometrii to powiedział, żebym się maglem nie przejmował, bo akurat on nie będzie jakoś znacząco wpływał na zbieżność. U siebie czuję jeszcze dodatkowo takie leciutkie stuki na kierownicy na drobnych nierównościach, są one raczej niesłyszalne.