Gość MorgothV8 Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Zakup: 22900 22900 OC: 1404 1404 AC od kradzieży: 800 800 Tablice/Opłaty itd. 200 200 Podatek 2% 380 380 Wymiana opon: 66 66 Filtr powietrza: 50 50 Filtr paliwa: 70 70 Filtr kabinowy: 60 x 2 120 Wycieraczki: 100 100 Łożysko koła LP 220 220 Robocizna 60 60 Diagnoza komputerowa 70 70 Olej przekładniowy 80 x 12 960 Filtr ASB 278 278 Uszczelka ASB 112 112 Robocizna ASB 120 120 Filtr oleju 40 40 Olej 5w50 300 300 Wymiana oleju 10 10 Tarcze hamulcowe 215 x 2 430 Klocki hamulcowe kpl. 236 236 Dostawa hamulców 49 49 Wymiana hamulców 100 100 Szarpaki 20 20 Zarówki ksenonowe 12KK 140 x 2 280 Dostawa ksenonów 30 30 Żarówka stopu 1 1 Benzyna 6000 km 4.60 x 15 x 60 4140 Olej 6000 km 0.3 x 6 x 40 72 Podsumowanie: Zakup: 22900 zł Opłaty: 2784 zł Naprawy/serwis: 3722 zł Benzyna/olej: 4212 zł Podsumowanie2: Zakup: 22900 zł Wydano na samochód: 10718 zł Suma kosztów: 33618 zł Podsumowanie od zakupu, czyli 30 maja tego roku...
krzys19600 Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Fajnie By to wyglądało ale przerazają mie koszty paliwa,Mój roczny przebieg 60000-70000 to mi daje róznice prawie 30000zł.
Johnyjurek Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 No niezle, niezle duzo kasy wpakowales w to autko
adadur Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 cholera nie tanie te auto ... Ja w zeszłym roku na przejechanie 15208 km wydałem 4582,56zł gdzie cena za diesla w PL oscylowała tatem ok. 4 zł a z tego ok. 6000km zrobione poza polską (zachód i południe Europy) gdzie cena za litr sięgała 1,2 Euro (wówczas 1Euro=ok.4zł). A tu 4140zł wydane na 6000km?!?!?!
Flyer Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 To ja w ostatni rok zrobilem 25.000km Golfem IV i kosztowalo mnie to niecale 6000 Morgoth - jestem zdania, ze na nikim wrazenia nie zrobi fakt, ze wlozyles w auto (bezzwrotnie) polowe jego wartosci, a co najwyzej wzbudzi szczere wspolczucie
Gość Murzyn Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Morgoth - jestem zdania, ze na nikim wrazenia nie zrobi fakt, ze wlozyles w auto (bezzwrotnie) polowe jego wartosci, a co najwyzej wzbudzi szczere wspolczucie tu sie zgodze.... zakup takiego auta jak widac to jest totalny bezsens - chyba ze ktos jezdi 5k km rocznie i nie ma co z kasa robic
ono Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 zakup takiego auta jak widac to jest totalny bezsens Stary ale masz A8....
Mad_MAX Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 zakup takiego auta jak widac to jest totalny bezsens Stary ale masz A8.... Puenta
Gość MorgothV8 Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 1. Nie było moim zamiarem wywoływanie takich reakcji, po prostu chciałem pokazać ile kosztuje utrzymanie - bez ubarwiania i bez ściemy 2. Nie oczekuję współczucia, nie ma takiego powodu (doprowadzam do 100% zdrowej serii) 3. Nie planuję sprzedawać tego auta więc chcę mieć wszystko na tip-top 4. Kilka osób ostatnio pytało mnie co jak za ile w A8 dlatego napisałem ten wątek PS: nie tak znowu drogo, bo większość to tak zwane konieczne "naprawy" po zakupie, wszystko co droższe mam juz właściwie za sobą (poza rozrządem który robię przed zimą) [br]Dopisany: 2007-10-11, 13:06:58_________________________________________________Wolę wydać na auto niz przepić
Mad_MAX Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Wolę wydać na auto niz przepić Yyyy z tym to bym polemizowal :drunk:
Kunio Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 ty sie chyba zdrowo nudzisz w tej pracy. Moim zdaniem to kupowanie takiego rupiecia to totalny bezsens. Zobacz sobie ile wpieprzyles w to auto juz. Mialbys A4 z 2000r w dieslu i jezdzilbys polowe taniej. No ale jak sie ma pierdolca to tak jest, znam to z autopsji. Pociesze cie ze to jeszcze nie koniec wydatkow. W koncu 14 latek mu stuknie niedlugo a czas robi swoje. No ale przynajmniej masz problem z blacharka z glowy
Gość MorgothV8 Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Co do pierdolca to faktycznie go mam Co do tego co bym miał a co mam itp: Na coś trzeba pieniądze wydawać, akurat tak się trafiło że wydaję na Audi (takie zamiłowanie/hobby), jakby się takiego pierdolca nie miało to życie byłoby udne, poza tym nie przesadzajmy z tymi wydatkami, są ludzie wydający duuuuzo większe pieniądze na rożne stare rupiecie coby były piękne, mocne itd/itp. Ja po prostu doprowadzam do ideał serii, na modyfikacje dodatkowe przyjdzie czas potem (jak juz wszystko będzie 100% OK), jakieś większe felgi, wydech itd.... Jak narazie prawie wszystko co opisałem było wydatkami niezbędnymi, może poza żarówkami 12000K (mogłem seryjne 4300K ale koszt ten sam), no i może poza wymianą oleju w automacie 9ale co mi potem z padniętego Tipa?), OC mam masakryczne bo mam 30% zwyzki za wiek i tylko 20% zniżek, ale juz w 2008 nie bedzie zwyżki, a zniżki 30%. AC zapłaciłem żeby spokojnie spać. Poza tym nie kupiłem A8 za ostatnie pieniądze żeby potem jeździć "niedoinwestowanym pudłem" które jak się rozpadnie to przez miesiąc stoi w garażu. Kupiłem aby jeździć (może nie duzo bo 1000-1500 km miesięcznie - ale zawsze coś), poza tym rozeznałem się dokładnie w sytuacji i wiedziałem czy będę w stanie to auto utrzymać oraz jakie są tego koszty.
Mad_MAX Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 ty sie chyba zdrowo nudzisz w tej pracy. Moim zdaniem to kupowanie takiego rupiecia to totalny bezsens. Zobacz sobie ile wpieprzyles w to auto juz. Mialbys A4 z 2000r w dieslu i jezdzilbys polowe taniej. No ale jak sie ma pierdolca to tak jest, znam to z autopsji. Pociesze cie ze to jeszcze nie koniec wydatkow. W koncu 14 latek mu stuknie niedlugo a czas robi swoje. No ale przynajmniej masz problem z blacharka z glowy Jaki zas rupiec??? Ja tam widze ze wymienial tylko rzeczy ktore sa w eksploatacji caly czas, poza tym im drozsze auto bylo w nowosci to tak samo analogicznie wiecej sie placi za jego serwis. Poza tym koszty paliwa sa takie a nie inne bo tu do cholery siedzi 4.2 V8 !!! a nie klekot 1.9 co pali 5 litrow. Wiec z tymi kosztami benzyny nie dramatyzujcie. Wedlug mnie nie ma tragedii, przeciez moglby wszystko zostawic i nic nie zmieniac i nic by nie wydal , moglby zalozyc gaz i bylo by taniej , moglby kupic malucha i bylo by taniej. Tylko po co?? Zdecydowanie popieram Morgotha Ja tez choruje na A8 ale poki co jeszcze mnie nie stac
Gość MorgothV8 Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 No właśnie mogło przecież być: Zakup: 22900 OC: 600 (współwłasność z ojcem na przykład) AC: brak Tablice/Opłaty itd: 200 Podatek 2%: 380 Wymiana opon: 50 (ale mogłem nawet na zimówkach jeździć) Filtr powietrza: olać Filtr paliwa: olać Filtr kabinowy: olać Wycieraczki: olać (były smugi) Łożysko koła LP: olać (lekkie luzy) Olej przekładniowy: nie wymieniać Filtr ASB: nie wymieniać Uszczelka ASB: nie wymieniać Filtr oleju: olać Olej 5w50: poczekać na 15000km (było 10200) Tarcze hamulcowe: olać (pozostałyby lekkie wibracje) Klocki hamulcowe kpl: olać Szarpaki: olać (poczekać na wysypke całości zawiechy) Zarówki ksenonowe: 280 (lub ostatecznie olać i jeździć z jedną przepaloną) Żarówka stopu: 1 Benzyna 6000 km 4.60 x 15 x 60 4140 (jeżdzić jak emeryt i na Pb95: byłoby 4.40 x 13 x 60 = 3420) Olej 6000 km 0.3 x 6 x 40 72 (przy jeździe jak emeryt zużycie max 100 ml/1000km = 24 zł) Podsumowanie: Zakup: 22900 zł Opłaty: 2784 zł --> 1180 zł Naprawy/serwis: 3722 zł --> 331 zł Benzyna/olej: 4212 zł --> 3444 zł Podsumowanie2: Zakup: 22900 zł Wydano na samochód: 10718 zł --> 4955 zł (oszczędnośc na serwisie i opłatach ponad 5000 zł) Suma kosztów: 33618 zł --> 27855 zł I jestem 5763 zł do przodu.... założyć gaz za 5000 PLN i szpanować po wsi Kwestia wyboru drogi. ja wybrałem jak wybrałem i nie żałuję.
Mad_MAX Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 No właśnie mogło przecież być: Zakup: 22900 OC: 600 (współwłasność z ojcem na przykład) AC: brak Tablice/Opłaty itd: 200 Podatek 2%: 380 Wymiana opon: 50 (ale mogłem nawet na zimówkach jeździć) Filtr powietrza: olać Filtr paliwa: olać Filtr kabinowy: olać Wycieraczki: olać (były smugi) Łożysko koła LP: olać (lekkie luzy) Olej przekładniowy: nie wymieniać Filtr ASB: nie wymieniać Uszczelka ASB: nie wymieniać Filtr oleju: olać Olej 5w50: poczekać na 15000km (było 10200) Tarcze hamulcowe: olać (pozostałyby lekkie wibracje) Klocki hamulcowe kpl: olać Szarpaki: olać (poczekać na wysypke całości zawiechy) Zarówki ksenonowe: 280 (lub ostatecznie olać i jeździć z jedną przepaloną) Żarówka stopu: 1 Benzyna 6000 km 4.60 x 15 x 60 4140 (jeżdzić jak emeryt i na Pb95: byłoby 4.40 x 13 x 60 = 3420) Olej 6000 km 0.3 x 6 x 40 72 (przy jeździe jak emeryt zużycie max 100 ml/1000km = 24 zł) Podsumowanie: Zakup: 22900 zł Opłaty: 2784 zł --> 1180 zł Naprawy/serwis: 3722 zł --> 331 zł Benzyna/olej: 4212 zł --> 3444 zł Podsumowanie2: Zakup: 22900 zł Wydano na samochód: 10718 zł --> 4955 zł (oszczędnośc na serwisie i opłatach ponad 5000 zł) Suma kosztów: 33618 zł --> 27855 zł I jestem 5763 zł do przodu.... założyć gaz za 5000 PLN i szpanować po wsi Kwestia wyboru drogi. ja wybrałem jak wybrałem i nie żałuję. I ja to popieram Zdrowa zwlaszcza dla wlasnego uzytku i bycie z niej zadowolonym jest najwazniejsze :dance:
biedruch Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Ja tutaj nie widzę żadnych chorych kosztów ani braku rozsądku... -części nie są jakieś kosmicznie drogie jak widać... (a4 wcale nie ma wiele tańszych) -sam filtr do multitronica w a4 kosztuje 900ponad zł więc wymiana oleju w tiptro za 1400 to nie grzech (porównywalnie) -nie wiem czemu auto Morgotha uważacie za puszkę złomu, jeśli jak widać wymieniał części eksploatacyjne, te same które wymienia sie niekiedy w a4 b7, co mają zrobione po 200kkm i więcej -spalanie czy koszt oleju zostawiam bez komentarza - tu nie ma czego przyrównywać do wszechmocnie nam panujących 1.9 Każdy ma to co chce - nie jest to auto do tłuczenia dużych przebiegów dla przeciętnego zjadacza chleba (gdybym generował wysokie dochody to spokojnie mógłbym takim robić 70kkm rocznie, z przyjemnością ) a jeśli ktoś ma zrobić 10-15 tys/rok czymś co daje mu radość i obiektywnie budzi respekt to wg mnie całkiem rozsądna sprawa - oczywiście, avantem 1.9 też można zrobić 10 tys rocznie, i co z tego? wg mnie ciekawe zestawienie!
audia4s4 Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Nie dobijajcie chłopoka.Przeciez ma zajebistą fure. Co z tego ze 94r a lepszy komfort jazdy niz A4 00r. Jak dla mnie fura
marewel Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Mialbys A4 z 2000r w dieslu i jezdzilbys polowe taniej. Diesla mial wczesniej i widocznie nie przejmuje sie spalaniem tak jak ty.Rownie dobrze moglby nie robic nic przy aucie jak polowa ludnosci tego kraju i czekac az sie rozleci.
Gość rob Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 ja też liczyłem ile dołożyłem do auta, przy 10000 zł dałem sobie spokój
bratpit Opublikowano 11 Października 2007 Opublikowano 11 Października 2007 Samochód generalnie był , jest i bedzie skarbonką bez dna. W Polsce dominuje zasada - kupic tanio ( OKAZYJNIE ) , nic niedołożyć , zrobic 50 tysi km i drogo sprzedać. Wielki szacun że MorgothV8 doprowadza swoją audiczke do stanu idealnego. Ja też zawsze nieszczędziłem złotych polskich , a nawet euronów żeby autko jeżdziło jak należy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się