Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Problem z odpalaniem rano


obcy82

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie od czasu gdy temperatura spadła poniżej 10 st. mój dieselek odpala rano co prawda za pierwszym razem ale z trudem - tak jakby łapał cylinder po cylindrze... :confused4:

wymieniłem świece - faktycznie jedne była padnięta dlatego bardziej kopcił

zalałem STPem do czyszczenia pompowtrysków, później STPem do czyszczenia układu paliwowego

wymieniłem filtry, łącznie z filtrem paliwa

sprawdziłem akumulator - rewela

i nic nie pomogło... gdy odpalam po 8 godzinach po pracy to pali super, natomiast prawie zawsze po całej nocy, rano ciężko chwyta. Co prawda zawsze za pierwszym razem ale tak jakby cylinder po cylindrze. Czy ktoś wie co może być przyczyną??? Gdy przywiozłem audiczkę w lutym tego roku to przy -12 st. pliła bez zająknięcia, a teraz w plusie ma problem :confused4: Pomóżcie bo mnie to drażni :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie od czasu gdy temperatura spadła poniżej 10 st. mój dieselek odpala rano co prawda za pierwszym razem ale z trudem - tak jakby łapał cylinder po cylindrze... :confused4:

wymieniłem świece - faktycznie jedne była padnięta dlatego bardziej kopcił

zalałem STPem do czyszczenia pompowtrysków, później STPem do czyszczenia układu paliwowego

wymieniłem filtry, łącznie z filtrem paliwa

sprawdziłem akumulator - rewela

i nic nie pomogło... gdy odpalam po 8 godzinach po pracy to pali super, natomiast prawie zawsze po całej nocy, rano ciężko chwyta. Co prawda zawsze za pierwszym razem ale tak jakby cylinder po cylindrze. Czy ktoś wie co może być przyczyną??? Gdy przywiozłem audiczkę w lutym tego roku to przy -12 st. pliła bez zająknięcia, a teraz w plusie ma problem :confused4: Pomóżcie bo mnie to drażni :wallbash:

może to być problem z układem paliwowym, dlatego jak jest zimny to nierówno pali :mysli:

W audi bez logów możemy tylko gdybać...

musiałbyś zvagować OOOO na zimnym silniku po nocnym postoju :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm a naczym może polegać ten problem z układem paliwowym? Jak sprawdzaliśmy na kompie to żadne błędy nie wyskoczyły ale wtedy przejechał juz jakieś 2 km do mehaniora. Ale faktycznie po nocy zachowuje się tak jak gdyby był lekko zapowietrzony, no ale w takim razie po 8 godzinach też powinien być problem a dosłownie nigdy się to nie przydarzyło po pracy- tylko i wyłącznie rano kiedy stoi najwyżej 12 godzin bo do roboty wyjeżdzam o 7 rano i wracam po 19.00 :blink: ciekawe jak długo jeszcze tak pociągnę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do sprawdzenia, pompa podwojna bywa ze traci szczelnosc, pompa w zbiorniku paliwa, przekaznik i jej bezpiecznik, uszczelniacze pompowtryskiwaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a możecie mi jeszcze napisać o co chodzi z tymi świeczkami do podgrzewania płynu??? może to pomoże - gdyby gdzieś była nieszczelność to po 8 godzinach też miałby podobne problemy jak po 12 h. Sęk w tym, że gdy odpalam następnego dnia nie rano a po południu (więc po 18 -20 h) gdzie temp. jest już wyższa to też ładnie chwyta. To zwykłe podgrzewanie świeć (kontrolka) działa. Co jest jeszcze podgrzewane? Bo zastanawiają mnie te 3 świeczki... (wiem, że filtr paliwa też jest podgrzewany). Problem ewidentnie pojawia się gdy jest zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz byl ten temat - poszukaj

Mialem to samo i jakos zapomnialem. Zalalem kilka razy srodka do czyszczenia, zmienilem paliwo na lepsze i pali bez problemu

Podlacz kompa i posprawdzaj wsio

Moze przy zmianie filtra uszczelki nie spasowaly, albo pompa nie trzyma :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sęk w tym, że już pozalewałem STPy, paliwo zawsze leję na orlenie, filtr też odpada bo w międzyczasie wymieniałem - w przypadku starego i nowego bez zmian. :wallbash: sprawdzę ten kąt synchronizacji, gdybyście mi jeszcze napisali co tam jest podgrzewane prócz świec żarowych i filtra paliwa i jak sprawdzić czy z tym właśnie nie ma problemu to byłbym wdzięczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w AVF nie masz podgrzewacza płynu,jedyny bajer to elektryczne dogrzewanie powietrza w kabinie.działa <5*C w moim przypadku już po minucie mam wyczuwalne ciepełko z nawiewów :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w AVF nie masz podgrzewacza płynu,jedyny bajer to elektryczne dogrzewanie powietrza w kabinie.działa <5*C w moim przypadku już po minucie mam wyczuwalne ciepełko z nawiewów :good:

Sorry za OT ale jak ten bajer dziala? Wlacza sie automatycznie? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprocz tego co juz napisal Musashi, sprawdz jaka temperature silnika pokazuje VAG. Moze to czujnik temperatury padl i ECU dostaje zle info o temperaturze :mysli: Wtedy nawet nowe swiece nie pomagaja :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam podobny problem. ten sam silnik rocznik 2004

Wczoraj przy -8 musiałem go dłużej pokręcić i zaskoczył ale tak jakby świeca któraś padnięta była lub nie dostawał paliwa i trzęsie budą przez moment na początku. Dziś przy -13 to musiałem go 2 razy po 10 sek. kręcić i dopiero zaskoczył. Obroty wskoczyły na 1000 obr a normalnie chyba są na 950 na biegu jałowym. mam kabelek więc podpowie ktoś które grupy zvagowac? niedawno wymieniany był rozrząd, pompa wody, wszystkie filtry i olej. ostatnio wymieniłem tez czujnik temp cieczy chłodzącej i odpowietrzyłem go zgodnie z opisem na forum w diagnostyce TDI jednak teraz przy tych temp nie osiąga 90' C bo mam bardzo blisko do pracy i nie zdąży rozgrzać, w weekend sprawdzę na trasie. żadnych błędów vag nie pokazał w zeszłym tygodniu, a jeśli kat wtrysku to jest to co Vag pokazuje ze norma jest od -2,8 do +2,8 (chyba grupa 13) do na trzech pozycjach miałem blisko 0,05 i na jednym 0,52 chyba o ile dobrze pamiętam ale sprawdzę to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez paniki, na stacjach jeszcze mogą mieć lipne paliwo, dolejcie trochę depresatora i wtedy się wyjaśni czy to wina paliwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by na stacji mieli lipne paliwo to przy temperaturze taka jak jest teraz u mnie (-15) była by kaszka z mleczkiem, i nie palił by gorzej a wcale i piechota :) Śmigam już trzecim TDI i zawsze przez miną sprawdzam świeczki akumulator wymieniam filtr i często dolewam dodatek do paliwa. Nigdy nie było problemów z paleniem. Nie jestem znawcą od PD ale proponuje sprawdzić kąt synchronizacji jak koledzy mówili i świece żarowe.Jeśli macie słaby akumulator lub rozrusznik również będzie bieda przy takich temperaturach. Pozdrawiam i nie dajcie się zimie! :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem w AVFie,im zimnej tym gorzej zapala,trzeba długo kręcić i jak chwyci to kopci i telepie chwilę autem.Jak postoi dobę i jest 5-6 stopni to nawet złapie jak przytrzymam rozrusznik 3-4 sekundy,ale już poniżej zera to się robi problem i zapali jak się pokręci 2 razy po 10 sekund.Świece nowe,grzeją na mrozie bo sprawdzałem,na vagu zero błędów,kąt synchronizacji ok,aku nowy,sprawdzony przekaźnik i bezpiecznik od świec,wszystko ok,na wiosnę wymieniałem rozrząd i komplet ori filtrów w tym paliwa.Pomocy bo nie wiem co już szukać,auto salonowe kupione w Krakowie od nowości 115890km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja swój problem rozwiązałem, widocznie miałem letnie paliwo z BP, wczoraj kupiłem STP z anty żelem do diesla za 10zl

FDA_2.jpg,

zalałem trochę pilawska na LUkoilu potem buteleczkę w bak i do pełna dalej ropą by od razu się mieszało, a następnie w trasę pojeździć troszkę;] dziś przy -9 poczekałem na kontrolkę świec i odpalił na cyknięcie, tylko lekko zatrząsł budą więc różnica nieporównywalna. Gdy objawy takie że "hehła" ale jakby paliwo nie dochodziło to proszę spróbować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dokładnie taki sam objaw i występuje co zimę :wink4: Świece wymienione, akumulator nowy, kąt sprawdzony. Jak jest ciepło to pali od pierwszego strzała, podobnie w mrozie jak już się rozgrzeje. Po dłuższym postoju na mrozie muszę go dłużej pokręcić. Czy gdyby zawór zwrotny był uszkodzony to latem takie problemy też by występowały ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sprawdzić czy na zimnym silniku do świec dochodzi prąd. Możliwe że jakiś przekaźnik/ bezpiecznik jest uszkodzony.Tak jak kolega ERWO pisał sprawdzić czy nie cofa się ropa. Jednak wydaje mi się że gdyby się cofała to w lecie problem również by występował.Ale nie zaszkodzi sprawdzić :) Dla pewności sprawdził bym również rozrusznik może już nie kręci jak powinien. Za poranne odpalanie odpowiadać może również stan PD oraz kompresja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem forum pod tym kątem ale nikt chyba opisujący podobny problem nie rozwiązał go:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=67058.0

Nawet znalazłem swój stary temat

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=55997.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...