Natanael Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Witam, Jako ze bylo kilka dni wolnego postanowilem wymienic stukajacy juz wahacz górny przedni. Jesli ktos to robil to wie ze, aby go wymontowac trzeba wyjac srube laczaca "galki" wahaczy przedniego i tylnego. Ta sruba czesto jednak zapieka sie. Najlepszym sposobem jest jej ogrzewanie i chlodzenie na przemian. Tak tez robia to w ASO. Probowalem to podgrzewac palnikiem na propan-butan, bo butle z tlenem i acetylenem mam puste. Niestety sruba nawet nie drgnela. W zwiazku z tym mam pytanie jak podgrzewacie ta srube? Jakim palnikiem i do jakiego mniej wiecej momentu (np takego ze nie mozna juz dotknac palcem, albo takiego ze jak poleje sie woda to syczy)? Ja podgrzewalem i chlodzilem to przed okolo godzine. jak dlugo Wam to zajelo? Prosze o pomoc, bo jutro zamierzam znowu sie za to zabrac i chialbym sie z tym uporac.
Konrad.jpg Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Ja podgrzewałem zwykłym palnikiem na gaz do momentu aż zaczęło puszczać
djtatra Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Witak kolego, w moim B5 wymieniałem kiedyś górne wahacze i robiłem to przez pół soboty ponieważ śruba była przez 8 lat nie ruszana, ja moją śrubę grzałem palnikiem wiele razy aż "syczało", pozwoliłem sobie ją tak podgrzac bo dwa górne wahacze wymieniałem wiec nie bałem się o przypalenie osłon tuleji... Niestety, palnik, odrdzewiacz, wd-40 i ni hu...a nic nie dało:/ Kątówką przeciąłem śrubę w miejscach gdzie jest dostęp aby wejść z tarczą, wtedy palnik i wybijanie. Wiele śrub mi w życiu sprawiało opór ale ta mnie do szału doprowadzała już, wsadziłem nową ze stali nierdzewnej (taka miałem w aucie firmowym pod ręką) i kolejna wymiana wahacza czyli po 2 latach :/ była bezproblemowa. myślę, że wielu klubowiczów potwierdzi jak ta śruba może dać w kość.. Pozdr i życzę dużo cierpliwości :]
pieciajek Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 B6 to już aluminiowa zwrotnica i podgrzewanie to raczej bym nie stosował. Ja to zawsze jak nie idzie to spawam migomatem na wysokim prądzie ale samą śrubę tak żeby się zagrzała i 90% przypadków pomaga. Spawaj tylko główkę a nie nakrętkę. Tak czy tak jak śruba nie idzie to i tak będzie zmaltretowana i trzeba nową zakładać.[br]Dopisany: 03 Maj 2011, 22:00_________________________________________________Ale rzeliwe zwrotnice później lubią pękać jak się je przegrzeje.
Natanael Opublikowano 3 Maja 2011 Autor Opublikowano 3 Maja 2011 Srube i tak mam nowa, bo powinno sie je wymieniac. W butli z acetylenem mam jeszcze troche gazu chyba, to moze sprobuje z powietrzem zapalic i podgrzac. Boje sie tylko czy nie zniszcze zwrotnicy. Co Wy na to?
pieciajek Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Na początek to nie zapalaj palnika tylko opukaj dokładnie jak tylko możesz awrotnicę w koło śruby i może się uda że się ruszy. Jak nie to dopiero palnik ale po łepku od śruby no i uważaj na nadkole i całą resztę zębyś sobie fury nie spalił.
Natanael Opublikowano 3 Maja 2011 Autor Opublikowano 3 Maja 2011 Juz ja porzadnie opukalem i nie ruszyla. Nie wiem czy kiedykolwiek byla ruszana wiec podejrzewam ze bedzie z nia ciezko. Teraz pytanie czy lepiej grzac zwrotnice czy srube - logika nakazuje zeby rozgrzewac zwrotnice.
Pucek Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Dobry młot 15kg i pójdzie, wiem z własnego doświadczenia Nawet podgrzanie nic nie dało, a najlepszym sposobem jest pozbycie się banknotu 100 zł i oddanie auta do mechanika
Natanael Opublikowano 3 Maja 2011 Autor Opublikowano 3 Maja 2011 Ja lubie pogrzebac przy samochodzie wiec mechanik to ostatecznosc:) Poza tym mam pare planow co do samochodu i te 100zl bedzie mialo na nie wplyw;p hehehe
Konrad.jpg Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Był temat o specjalnych ściągaczach to tej śruby.
Natanael Opublikowano 3 Maja 2011 Autor Opublikowano 3 Maja 2011 Byl, ale one kosztuja ponad 400zl. Dla jednej sruby to troche zbyt duzy wydatek...;p
Gniady Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Trzeba zawsze śrube posmarować pastą miedzianą przed montażem.
A4_Dominik_WAW Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Też mam ten problem oddałem auto na wymianę sprężyn do znajomego warsztatu, pokręcili trochę tylko śruby były odwrotnie założone doszli do momentu kiedy się przestałą wykręcać i się chłopaki przestraszyli. Mówiłem żeby podgrzali trochę a oni że mi końcówki w drążkach pójdą od razu. Zaczęli wybijać młotkiem to się przestraszyli że zwrotnice popękają i tak się zakończyło moje pierwsze podejście do wymiany sprężyn. Opukali, popryskali, posmarowali i powiedzieli żeby przyjechać za tydzień ale nie wiem czy warto :gwizdanie:
rikardo Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Ja lubie pogrzebac przy samochodzie wiec mechanik to ostatecznosc:) Poza tym mam pare planow co do samochodu i te 100zl bedzie mialo na nie wplyw;p hehehe Spróbuj rozwiercić tą śrubę. Jak wymieniałem u siebie zawieszenie to z prawej strony poszła bez większych problemów po kilku uderzeniach młotka z tym, ze ją z dwa tygodnie zapuszczałem natomiast po lewej stronie dopiero po jej rozwierceniu prawie sama wypadła. W obu przypadkach nie stosowałem grzania. Obie śruby posmarowałem smarem do przegubów i gdy po jakimś czasie jedna z nich odkręcałem to wyjąłem ją bez problemu dlatego warto to zrobić.
Gość Lokiszta Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 ja wczoraj i dziś kończyliśmy wymianę sprężyn i z prawej strony poszło z lewej jak kolega napisał poszło i w połowie stanęła no i mój mechanik kazał mi pokręcić kierownicą w lewą stronę tak miał chyba jakieś lepsze dojście i udało się jakoś mu poszło swoją drogą jakby tulejki były metalowe problemu by nie było no trzeba smarować smarem najlepiej miedzianym
maciekpolanica Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Przed demontazem tej sruby dobrze jest zapuscic ja np dzien przed demontazem NAFTA. Dodatkowo sruby nie powinno sie odkrecac za jednym odkrecaniem (sruba lubi sie zatrzec w aluminiowym otworze zwrotnicy i wtedy ani w lewo ani w prawo:) tylko cierpliwie lewo-prawo, lewo-prawo i tak do momentu az sie calkiem wykreci ). Pozdrawiam
marjon Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 ja jak rozbieram to skladam na smar i nie mialem jeszcze problemow, a kilka razy juz rozbieralem
Natanael Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Opublikowano 4 Maja 2011 Okazalo sie ze mialem jeszcze troche tlenu w butli, ale zero acetylenu. Podpialem jednak propan butam i zagrzalem ta zwrotnice taka mieszanka. Niestety sruba nie puscila. Zlozylem wszystko spowrotem do kupy i przejechalem parenascie km. Potem moj ojciec postanowil sie z tym pobawic. Zabral sie do tego i jemu juz troche ta sruba popuscila. To z wielka wiara dalismy sie do roboty. Urwalismy jej leb i bilismy to w jedna, to w druga strone. Niestety wyjsc nie chce, mimo ze juz jako tako sie rusza. Nie mam pojecia co ja blokuje. Jutro to rozwiercam. A jak to nie pojdzie to demontuje cala kolumne i sie wtedy dopiero z nia zabawie...;> Moze jutro jeszcze sprobuje podgrzac ta miezzanka propan butan- tlen i moze cos pusci wiecej.
marekmartysz Opublikowano 5 Maja 2011 Opublikowano 5 Maja 2011 cos oporna masz ta sztuke u mnie jak mechanik wymienial wachacz to tez podgrzewal, zeszlo mu z tym z godzine ale wyciagnal
krisch Opublikowano 5 Maja 2011 Opublikowano 5 Maja 2011 Ostatnio wymieniałem w A6 klientowi i na aucie nie mogłem sobie poradzić . Dopiero zdemontowanie całości imadło podgrzanie i jakoś jedna strona poszła . Druga dopiero wiercenie pomogło. Uparte są one czasami . Ale to właśnie wina wcześniejszego montażu i nie posmarowanie ich dobrym smarem. Tak więc nie baw sie na aucie tylko ściągaj całość
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się