SPOCIKI KRAKOWSKIE - WTOREK godzina 20:00 Galeria Kazimierz!

[FANTOMAS 10]

coś ci opisze jest tego trochę ale to są historie które będę długo pamiętał

inny kolega to z kolei taki farciarz że szkoda gadać już tyle razy miał jakieś miny życiowe i zawsze mu się jakiś fuks trafia np kiedyś wieczorem siedział w domu i piwkował skończyły mu się fajki sklepy zamknięte więc postanowił skoczyć na stację a że nie chciało mu się z buta bo stacja jest od niego z pół kilo to uznał że się bryknie furą. Syn mu zaczął marudzić że chce jechać też... OK chodź... syn 5 lat powinien go do fotelika wsadzić ale mu się nie chciało go zapinać więc posadził go na luzaka z tyłu w końcu to kawałek. Żeby dojechać do stacji trzeba przejechać krzyżówkę i dalej jest agrafka a że mu się nie chciało więc sobie zrobił zwyrtkę na krzyżówce gdzie tego robić nie wolno zaraz pały stały zobaczyły go - dobry wieczór. Miś podchodzi i gadka o skrzyżowaniu patrzy na kolegę - gdzie pasy ? patrzy na tył - czemu dziecko nie siedzi w foteliku ? proszę wysiąć Miś- no i co teraz będzie Panie kierowco.... z wymowną miną na to kolega ...ale ja nie daję łapówkek.... ( :polew: taki jest kolo) na to miś ...pił Pan coś.... na to kolega no ....chyba jedno Piwo można ?.... na to pała się roześmiała coś tam jeszcze pomarudził o dziecku że mało odpowiedzialny jest potem pogadali o furce bo ma takiego naleśnika i w końcu go puścili z upomnieniem...

Nie chce się wierzyć ale ten gość taki jest rozbrający i więżę że tak mogło być

kiedyś tak z 10 lata temu byłem z nim po auto w niemcowni auto się cliło na granicy celnik wyszedł auto oglądnąć żeby wydać decyzję czy samochód może wjechać na teren RP a że z tyłu była rozbita lampa (świeciła ale brakowało szkiełek) to zaczął chodzić i kręcić nosem mówiąc ....nie no myślcie coś Panowie bo takim autem to nie można jeździć..... wiadomo o co mu chodziło na to kolega z rozbrajającą szczerością ....ale my to auto naprawimy :polew: w Krakowie naprawdę.... i w końcu zanudził tego celnika i nas puścił bez łapówy

innym razem byliśmy w Holandii wracamy i zaraz za granicą nas niemieckie pały shaltowały do kontroli narkotykowej

kumpel był tak spietrany że się mało nie posrał w holandii są dozwolone miekkie dragi a w niemcowni nie i ponoć polacy często jakiś grass lub piguły przemycają do niemiec. Zrobili nam kipisz w aucie wyciągnęli taki neseser z zamkiem na kod kolegi taki typowy jak to na filmach here wożą. Gebels mówi żeby otworzyć kumpel na to że nie może bo zapomniał kodu (tak się spitrał) jeden z gebelsów odszedł i trzymał rękę na pasku od spluwy a drugi Gebels mówi jak to nie pamietasz ? kolega na to że to nowa i zapomniał ....Gebels mówi że mu ją musi otworzyć nawet siłą wtedy kupel sobie przypomniał że to 000 otworzył jakieś bzdety dobra na koniec zoabczyli takie pudełko tekturowe zaklejone szczelnie taśmą gebels się pyta co to jest kolega mówi "nie wiem" :polew: chyba porcelana (przed wyjazdem taka koleżanka dała mu żeby to komuś w Polsce dał) gebels jak to "chyba" to nie wie Pan co Pan wiezie no ten się zaczął tlumaczyć.... w końcu gebels podniósł karton który był tak zaklejony że nie dało się zaglądnąć do środka , gebels potrząsnął i zczęły się tłuc talerze więc w końcu odpuścił a ten drugi to już się pod nosem usmiechał co trzymał łapę na parablellum

jak z nim gdzieś jadę to zawsze jakieś jają są w Berlinie nas amrykańscy tajniacy podpieprzyli na pały bo zostawiliśmy samochody pod bazą amerykańską a wieczorem wyglądało to jak jakiś klub sportowy dojechali nas na parkingu otoczyli i wszystkim paszporty kipisz aut a to wszystko było nie cały miesiąc po 11 września 2001 więc amerykańce mieli pietra pod każdym względem bezpieczeństwa więc uznali nas za alkaidę że niby samochody pulapki stoją pod ogrodzeniem

szkoda gadać jaś fasola......

[PABLO 1]

coś ci opisze jest tego trochę ale to są historie które będę długo pamiętał

inny kolega to z kolei taki farciarz że szkoda gadać już tyle razy miał jakieś miny życiowe i zawsze mu się jakiś fuks trafia np kiedyś wieczorem siedział w domu i piwkował skończyły mu się fajki sklepy zamknięte więc postanowił skoczyć na stację a że nie chciało mu się z buta bo stacja jest od niego z pół kilo to uznał że się bryknie furą. Syn mu zaczął marudzić że chce jechać też... OK chodź... syn 5 lat powinien go do fotelika wsadzić ale mu się nie chciało go zapinać więc posadził go na luzaka z tyłu w końcu to kawałek. Żeby dojechać do stacji trzeba przejechać krzyżówkę i dalej jest agrafka a że mu się nie chciało więc sobie zrobił zwyrtkę na krzyżówce gdzie tego robić nie wolno zaraz pały stały zobaczyły go - dobry wieczór. Miś podchodzi i gadka o skrzyżowaniu patrzy na kolegę - gdzie pasy ? patrzy na tył - czemu dziecko nie siedzi w foteliku ? proszę wysiąć Miś- no i co teraz będzie Panie kierowco.... z wymowną miną na to kolega ...ale ja nie daję łapówkek.... ( :polew: taki jest kolo) na to miś ...pił Pan coś.... na to kolega no ....chyba jedno Piwo można ?.... na to pała się roześmiała coś tam jeszcze pomarudził o dziecku że mało odpowiedzialny jest potem pogadali o furce bo ma takiego naleśnika i w końcu go puścili z upomnieniem...

Nie chce się wierzyć ale ten gość taki jest rozbrający i więżę że tak mogło być

kiedyś tak z 10 lata temu byłem z nim po auto w niemcowni auto się cliło na granicy celnik wyszedł auto oglądnąć żeby wydać decyzję czy samochód może wjechać na teren RP a że z tyłu była rozbita lampa (świeciła ale brakowało szkiełek) to zaczął chodzić i kręcić nosem mówiąc ....nie no myślcie coś Panowie bo takim autem to nie można jeździć..... wiadomo o co mu chodziło na to kolega z rozbrajającą szczerością ....ale my to auto naprawimy :polew: w Krakowie naprawdę.... i w końcu zanudził tego celnika i nas puścił bez łapówy

innym razem byliśmy w Holandii wracamy i zaraz za granicą nas niemieckie pały shaltowały do kontroli narkotykowej

kumpel był tak spietrany że się mało nie posrał w holandii są dozwolone miekkie dragi a w niemcowni nie i ponoć polacy często jakiś grass lub piguły przemycają do niemiec. Zrobili nam kipisz w aucie wyciągnęli taki neseser z zamkiem na kod kolegi taki typowy jak to na filmach here wożą. Gebels mówi żeby otworzyć kumpel na to że nie może bo zapomniał kodu (tak się spitrał) jeden z gebelsów odszedł i trzymał rękę na pasku od spluwy a drugi Gebels mówi jak to nie pamietasz ? kolega na to że to nowa i zapomniał ....Gebels mówi że mu ją musi otworzyć nawet siłą wtedy kupel sobie przypomniał że to 000 otworzył jakieś bzdety dobra na koniec zoabczyli takie pudełko tekturowe zaklejone szczelnie taśmą gebels się pyta co to jest kolega mówi "nie wiem" :polew: chyba porcelana (przed wyjazdem taka koleżanka dała mu żeby to komuś w Polsce dał) gebels jak to "chyba" to nie wie Pan co Pan wiezie no ten się zaczął tlumaczyć.... w końcu gebels podniósł karton który był tak zaklejony że nie dało się zaglądnąć do środka , gebels potrząsnął i zczęły się tłuc talerze więc w końcu odpuścił a ten drugi to już się pod nosem usmiechał co trzymał łapę na parablellum

jak z nim gdzieś jadę to zawsze jakieś jają są w Berlinie nas amrykańscy tajniacy podpieprzyli na pały bo zostawiliśmy samochody pod bazą amerykańską a wieczorem wyglądało to jak jakiś klub sportowy dojechali nas na parkingu otoczyli i wszystkim paszporty kipisz aut a to wszystko było nie cały miesiąc po 11 września 2001 więc amerykańce mieli pietra pod każdym względem bezpieczeństwa więc uznali nas za alkaidę że niby samochody pulapki stoją pod ogrodzeniem

szkoda gadać jaś fasola......

Masakra ale farciarz

[KERCZI 5]

:polew:

:hi:

[FANTOMAS 10]

Kerczi chyba się skusze na tą twoją folię bo dogrywam sprawę skrętnych Bi jak się uda to na bank będę zderzak ściągał to wtedy bym się pobawił z tym grilem

a u mnie ten bordnetz od m.in. świateł wygląda tak jak ten

[jarko 9]

NIE, Oni na pewno mają jakieś problemy i przenoszą je na forum głosując właśnie na GK

emocjonalne z zaniżonym EGO

Tia, jasne...

Bystrzacha

[Gość Trzeniu]

dla przekory

NIE, Oni na pewno mają jakieś problemy i przenoszą je na forum głosując właśnie na GK

ONI :gwizdanie:

jak dobrze że Was znam tyle czasu , przynajmniej z ikonek wiem jak odczytać sens wypowiedzi :decayed: :decayed: :kox: :polew: [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 19:59_________________________________________________Panowie , gdzie w KRK jakaś DOBRA hamownia na ośkę?

ps. jak mi któryś napiszę użyj funkcji to zajeb...... :decayed:

jedzie ktoś w najbliższym czasie?

[mega13 0]

W poniedziałek moge sprawdzic

hidy też u mnie

Wysłałem Ci PW żebyś podał nr tela to dźwiękne na spokojnie jutro przez dzień ale nie wiem czy doszło.

[Gość Trzeniu]

W poniedziałek moge sprawdzic

hidy też u mnie

Wysłałem Ci PW żebyś podał nr tela to dźwiękne na spokojnie jutro przez dzień ale nie wiem czy doszło.

wąski ma skypa w telefonie więc szukaj : wąskicosiędzieje69 :decayed: [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 20:10_________________________________________________cześć laska

[david_n 2]

Panowie , gdzie w KRK jakaś DOBRA hamownia na ośkę?

:decayed:

czesc pany, angielski 20/20

[zlota1977 0]

Witam

A ja znowu mam problem

pompa wtryskowa padla, co robic, regenerowac stara czy kupic uzywana [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 20:19_________________________________________________I CO ZROBIC ZEBY MI SIE AVATAR WYSWIETLAL!!!!!!!!!

[Gość Trzeniu]

Witam

A ja znowu mam problem

pompa wtryskowa padla, co robic, regenerowac stara czy kupic uzywana

jak masz problem to Krokus

ps. ja bym regenerował

[zlota1977 0]

o co wogole chodzi z tymi problemami i tym glosowaniem???

nie bylo mnie chwile i szok!!!

nie wiem czy moge glosowac bo na spota podjade najwczesniej za 2 miesiace :gwizdanie:

no bo tez mam problem i mam daleko teraz do was chlopaki ;(

P.S gdzie Piotr regeneruja w Krakowie ??

[Gość Trzeniu]

P.S gdzie Piotr regeneruja w Krakowie ??

ja regeneruje w domu , bierz pompe i wpadaj , adres masz na pw

ps. nie wiem , ja regenerowałem w Pszczynie

[br]Dopisany: 14 Maj 2010, 20:27_________________________________________________z tego co pamiętam to boseron ostatnio regenerował gdzieś pompe ale gdzie to nie wiem , chyba gdzieś w krakowie :gwizdanie:

[zlota1977 0]

dzieki Piotr ale najwczesniej za 2 miechy moge

ok poszukam sama chyba ze inni mi pomoga :gwizdanie:

[Gość Trzeniu]

dzieki Piotr ale najwczesniej za 2 miechy moge

zapisać Cię ?

:decayed:

Wąski , masz używaną pompę wspomagania?

[zlota1977 0]

dzieki Piotrus ale nie spotykam sie z mezczyznami ladniejszymi od siebie

[Gość Trzeniu]

dzieki Piotrus ale nie spotykam sie z mezczyznami ladniejszymi od siebie

Ania , nie nakręcaj się chodziło mi o naprawę pompy

[jarko 9]

dzieki Piotrus ale nie spotykam sie z mezczyznami ladniejszymi od siebie

buahahaha :polew:

[FANTOMAS 10]

czesc pany, angielski 20/20

MADA FAKA

jak masz problem to Krokus

a ja mślałem że GK

[Gość TrueOgre]

Panowie , gdzie w KRK jakaś DOBRA hamownia na ośkę?

:decayed:

czesc pany, angielski 20/20

teraźniejsza matura to bzdura nie ma się czym chwalić [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 21:10_________________________________________________Robert dzięki za pomoc :notworthy: