piurko Opublikowano 28 Września 2006 Opublikowano 28 Września 2006 W związku z tym, iż od 01.10. jeździmy na światłach mijania, dla przypomnienia o włączeniu ich dzielę się małym patentem. Wielu z Was powie , że i tak jeżdżę cały rok na światłach, ja też . Ale bywa, że czasami się zapomni włączyć. Kupujemy mały brzęczyk na 12V i ewentualnie diodę o oznaczeniu ( w moim przypadku ) IN 4007 WTF . Brzęczyk jest dość głośny , więc zapakowałem go w kawałek gąbki (+) czerwony podłączamy do bezpiecznika z prądem po zapłonie u mnie bezpiecznik nr 24 wycieraczka a (-) czarny do bezpiecznika od świateł postojowych nr 22 lub 23 i gotowe. Bywa, że brzęczyk popiskuje lekko mimo włączenia świateł. Dioda zapobiega temu i podłączamy ją do kabelka (-) brzęczyka. Po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon odzywa się brzęczyk do momentu włączenia świateł postojowych. Wadą tego jest to , że nie można podłączyć do świateł mijania bo przy zmianie na drogowe brzęczyk będzie hałasował bo gasną mijania. Czyli trzeba pamiętać o przełączeniu manetki świateł w odpowiednie położenie. Natomiast oryginalny brzęczyk nadal przypomina o wyłączeniu świateł po wyjęciu kluczyka ze stacyjki i otwarciu drzwi. Patent ten pozwala na zaoszczędzenie paru groszy na mandatach. Jeśli coś będzie niejasne proszę pisać , życzę powodzenia .
edekxp Opublikowano 4 Października 2006 Opublikowano 4 Października 2006 Nie dałem spokoju z tymi światłami No i zrobiłem, trzy przekażniki pojedyńcze- akurat takie miałem, dioda prostownicza i mały przełącznik Przełącznik przy kierownicy ustawiony cały czas na światła mijania- bez kluczyka nic nie świeci Włącznik pod kierownicą jeżeli chcemy aby pozycyjne działały jak fabrycznie - wiadomo częściej się włącza światła (przepisy) niż zostawia na pozycyjnych. Teraz jest OK, wsiadam przekręcam kluczyk i jazda Wyciągam kluczyk zamykam samochód i wszystko, a światła działają jak się jedzie Z czasem dorobię jeszcze czasówkę lub "patent" aby światła się zapalały po np 5 sek. lub po zapaleniu silnika, chociaż i tak jest dobrze bo jak się kręci rozrusznik to światła gasną. Gdyby byli zainteresowani, prosze pisać dołącze schemat razem z kolorami przewodów a może nawet ze zdjęciami jak bedę jeszcze raz odkręcał osłonę pod kierownicą.
AZIK Opublikowano 16 Października 2006 Opublikowano 16 Października 2006 Manual wykonany :mrgreen: . Wrażenia spoko :mrgreen: . Kupiłem brzęczek i szybko zamontowałem. Opornik był zbędny :mrgreen: . Nawet dwa kupiłem jakbym coś popsuł. Teraz policja mnie nie zaskoczy :razz: Manual śmiało można stosować do wiązki 1,8 zresztą to wszystko to samo. Dzięki piurko2, za sugestie. PS. Niech mi ktoś wytłumaczy jak to działa. Przecież brzęczek ma "+" i "-". Jak go podłączymy do napięcia (wycieraczki) i włączymy postój to też napięcie. Czy on się nie spali. Jak to jest??? Odp. może być na priv.
piurko Opublikowano 25 Października 2006 Autor Opublikowano 25 Października 2006 Manual wykonany :mrgreen: . Wrażenia spoko :mrgreen: . Kupiłem brzęczek i szybko zamontowałem. Opornik był zbędny :mrgreen: . Teraz policja mnie nie zaskoczy :razz: Manual śmiało można stosować do wiązki 1,8 zresztą to wszystko to samo. Dzięki piurko2, za sugestie. PS. Niech mi ktoś wytłumaczy jak to działa. Przecież brzęczek ma "+" i "-". Jak go podłączymy do napięcia (wycieraczki) i włączymy postój to też napięcie. Czy on się nie spali. Jak to jest??? Odp. może być na priv. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie wiem dlaczego [ Dodano: 25-10-2006, 10:15 ] Opornik był zbędny To jest dioda :razz: jeśli będzie cicho popiskiwać mimo włączenia świateł to trza ją założyć
Krystus Opublikowano 22 Lutego 2007 Opublikowano 22 Lutego 2007 PS. Niech mi ktoś wytłumaczy jak to działa. Przecież brzęczek ma "+" i "-". Jak go podłączymy do napięcia (wycieraczki) i włączymy postój to też napięcie. Czy on się nie spali. Jak to jest??? Odp. może być na priv. Napięcie to tak naprawdę różnica potencjałów, więc jeżeli na pozycjach masz +12V i na wycieraczkach +12V (z tego samego źródła - akumulatora) to różnica wynosi 0V i brzęczyk nie brzęczy. Jeżeli na wycieraczkach masz +12V a na pozycjach 0V, to różnica wynosi 12V i brzęczyk brzęczy. Diodę dodaje się po to, żeby brzęczyk nie brzęczał gdy mamy odwrotną sytuację (na wycieraczkach 0V a na pozycjach 12V) chociaż te brzęczyki i tak mają diodę wbudowaną i nie brzęczą gdy są podłączone odwrotnie (+/-)
xavier Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Kupujemy mały brzęczyk na 12V i ewentualnie diodę o oznaczeniu ( w moim przypadku ) IN 4007 WTF nie żebym się czepiał... ale 1N4007 albo dowolną prostownicza na małe prądy
gmail Opublikowano 26 Września 2008 Opublikowano 26 Września 2008 Temat był już opisywany i poruszany na forum, jako udogognienie w/w rozwiązania można przed buzzerek wstawić mostek Greca koszt ok. 0,5-1zł. (+/-) - podłaczamy do buzerka zgodnie z oznaczeniem natomiast stronę (~)dowolnie podłączamy do bezpieczników mogą być 24 i 22 lub 23. W efekcie uzyskujemy brzęczenie buzzerka po (1) przekręceniu stacyjki i nie właczeniu świateł oraz (2) po wyłączeniu stacyjki i nie wyłączeniu świateł (przypomina o właczeniu i wyłączeniu światła). Przy normalnej jeździe na światłach nic nie buczy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się