Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Słabo widoczny FIS


kola

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli nie jest to kwestia zacinającego się przycisku to może warto przejechać się do kogoś z VAGiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie ale nadal nie umiem zresetować np. czasu podróży wyświetla mi tylko 23.59

Średnie spalanie też jest nie do skasowania.

Jedyne co mogę skasować to średnia prędkość.

Co jest z tym fisem nie tak.

Sołtys wpadnij do Promenady we wtorek tam bedzie ktos z VAGiem to Ci sprawdzi. Pewnie Oskar będzie miał VAG'a, wiec jak sie dobrze uśmiechniesz to masz szanse to sprawdzić. A co do FIS'a to potwierdzam ze tak jest. Ale jak coś z niego potrzebuje.. Wyłaczam go na ok 15 min. i pozniej wlaczam, na chwile pomaga.. Ale to przecież nie o to chodzi..

Ale wątek porusze we wtorek w Promenadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie na bkanacy fis pomaga , zakryjcie w dolnym rogu tarczy predkosci czujnik zciemniania - rozjasni sie nam , pozatym jak dodacie jakies odprowadzenie ciepla z fisa to nam zacznie sie swiecic normlanie , nabrakujace linie pomaga wymiana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie ale nadal nie umiem zresetować np. czasu podróży wyświetla mi tylko 23.59

Średnie spalanie też jest nie do skasowania.

Jedyne co mogę skasować to średnia prędkość.

Co jest z tym fisem nie tak.

Sołtys wpadnij do Promenady we wtorek tam bedzie ktos z VAGiem to Ci sprawdzi. Pewnie Oskar będzie miał VAG'a, wiec jak sie dobrze uśmiechniesz to masz szanse to sprawdzić. A co do FIS'a to potwierdzam ze tak jest. Ale jak coś z niego potrzebuje.. Wyłaczam go na ok 15 min. i pozniej wlaczam, na chwile pomaga.. Ale to przecież nie o to chodzi..

Ale wątek porusze we wtorek w Promenadzie.

Juz od dawna wybieram sioe do promenady ale jakos nie mam czasu. A w dodatku jestem teraz u mojej mamy i przeprowadzam przebudowę domu wiec zejdzie mi sie jeszcze troche, ale na 100% wpadnę :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak:

za brakujace linie odpowiada sam wyswietlacz(i wiazka ktora jest podlaczony)

za blakniecie - podswietlanie, ktore jest zamontowane od spodu.

Jesli wyswietlacz blaknie (mimo zakrycia czujnika) to winne jest podswietlenie. A dokladnie przetwornica. Moze przetwornica sie grzeje i wystarczyloby zamontowac na scalaka radiator lub sa zimne luty na scalaku przetwornicy (trzeba byloby go wtedy przelutowac).

Nie ma mnie teraz w chalupie (i szybko nie bede :angry:).

Dlatego mam prosbe - czy ktos moglby mi zrobic dokladne zdjecia calej plytki licznika - tak zeby bylo widac komponenty. No chyba ze ktos jakims cudem zdobyl schemat licznika to w ogole by byl to wypas. Prosze rowniez o zdjecie samego podswietlana.

Poza tym jesli ktos ma odrobine wiedzy z zakresu elektroniki i dostep do starego licznika to moglby zrobic cos takiego:

1.Podalczyc licznik na stole

2. Podlaczyc voltomierz na podswietlanie.

3. Nakierowac halogen na licznik (zeby go wygrzac).

4. Sprawdzic napiecie po blaknieciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za blaknięcie nie jest raczej odpowiedzialne podświetlanie bo wyświetlacz jest podświtelany za pomocą ledów a ich zasilanie by raczej tak nie szfankowało w dodatku wariowało by też podświtlanie wyświetlacza kilometrów. Wydaje mi się że problem leży w samym wyświetlaczu lub w jego zasilaniu po prostu piksele zaczynają słabiej świecić. Niestety nie mam jak dokładnie sprawdzić ponieważ mam zegary w których taśma od wyświetlacza jest całkowicie urwana i nie wiem czy występował w nim efekt blaknięcia. Oczywiście moge się mylić i faktycznie problem jest w podświetlaniu ale wtedy nie było by większego problemu aby temu zaradzić.

p.s tak na marginesie to kto to projektował że nawet nie umiał skonstruować tak prostej rzeczy jakby nie mogli procesora wlutować w płytkę a wyświetlacz połorzyć na gumkach przewodzących tak jak to w przypadku wyświetlacza od przebiegu.

76573958.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Bin85,

Dzieki ze znowu wlaczyles sie do dyskusji.

Ja bym zastanowil sie czy to nie podswietlanie. Napewno wiesz ze pixele (swego rodzaju filtry swiatla) tylko otwieraja sie i zamykaja przepuszczajac lub nie swiatlo z podswietalania. Pixele same z siebie nie maja jak swiecic.

Jesli to nie podswietlanie to moze pixele sie zacinaja i taki efekt wychodzi.Niestety technollogia LCD nie jest ogolnie znana i mozna tylko zgadywac.

Ja bym jednak dla swietego spokoju sprawdzil podswietania, podlaczyl licznik na stole, wygrzal i jak zblaknie to sprawdzil czy diody swieca slabiej.

Napisz co o tym myslisz.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ze słabo świecącymi pikselami chodziło mi mniej więcej o coś takiego jak w przypadku kalkulatora czy zegarka gdy jest już słaba bateria efekt wyświetlacz słabiej "świeci" lecz gdy spojrzymy pod kątem staje się wyraźniejszy, niestety nie mam jak tego sprawdzić bo dostałem zegary od znajomego z oderwanym wyświetlaczem i nie wiem czy tam występował taki efekt, na pewno nie wyświetlały wszystkie piksele.

Po południu podłącze licznik na dłuższy czas i rozgrzeje go suszarką :naughty: zobaczymy co się będzie dziać.

Najlepiej jakby sprawdził to ktoś z tym problemem i podłączył licznik w domu, jak zblaknie zdjąć wyświetlacz i zobaczyć czy to faktycznie podświetlanie wtedy trzeba by rozpracować układ zasilania i może wystarczy radiator jak wspomniałeś lub podłączyć diody bezpośrednio do +12V ale wtedy pojawi się następny problem bo górna część wyświetlacza podświetlana jest dwukolorowo. Przydał by się schemat zegarów ale zdobycie go graniczy chyba z cudem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To super ze to sprawdzisz. Bedziemy mieli pewnosc.

Moze cos w koncu uda sie zdzialac w temacie.

Co do wyswietlacz z kalkulatora to zupelnie inna technologia, tam sa ciekle krysztaly bez podswietlania. W naszym fis mamy graficzny, gdzie calosc jest podzielona na male kwadraciki ktore przepuszczaja lub nie swiatlo z podswietlania.

Dzieki zdjeciu ktore zrobiles widac ze budowa jest prosta a zarazem sprytna bo kolory zolty i czerwony uzyskuje sie wprost z podwietlania: wniosek- pixele tylko przepuszczaja a nie filtruja koloru.

W kolorowych kazdy pixel sklada sie jeszcze z 3 subpixeli(ktore z podswietlania bialego przepuszczaja kolory czerwony, zielony i niebieski) a one mieszajac sie w oku ludzkim ble ble ble...

Koncze bo jeszcze ktos zasnie przed kompem.

Jesli sie powiedzie Twoj eksperyment i podwietlanie zblaknie to porob zdjecia plytki to razem poszukamy przetwornicy.

Najlepiej byloby znalesc przetwornice i ja przygrzac suszara. Najczescie to 8 - nozkowy scalak.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra test zakończony

Niestety fotki gównianej jakości nie mam dojścia do cyfrówki.

Rozgrzałem suszarką płytke zagarów i tak jak myślałem nic się nie stało diody cały czas świeciły pełną jasnością może po prostu akurat w tym liczniku ta usterka nie występowała musiałby to ktoś sprawdzić co ma ten problem to po pierwsze.

Po drugie: cześciowo doszedłem jak jest zasilane podświetlanie, diody w pionowych kolumnach są połączone szeregowo po 4szt jak zaznaczyłem na zdjęciu następnie każda kolumna ma swój rezystor ograniczający, wszytkie 5 kolumn jest połączone równolegle.

13341871.th.jpg

Od strony rezystorów (minus zasilania) wchodzi to do płytki która jest od drugiej strony PCB i prawdopodobnie na kolektor tranzystora który zaznaczyłem na drugiej fotce, i chyba to będzie m.in. układ regulacji jasności, zaś "+" zasilania idzie bezpośrednio z pinu 23 wtyczki niebieskiej.

68721797.th.jpg

Dla tych którzy będą chcieli podłączyć zegary na stole:

Opis dla licznika po 1998 roku (wtyczki 2x32pin + 20pin od fis)

WTYCZKA NIEBIESKA:

PIN 1 - +12V

PIN 23 - +12V (podświetlanie)

PIN 9 - masa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze sie nie potwierdzilo. Bylibysmy juz w domu, ale tak jak mowisz trzeba miec licznik ktory ma ten problem wtedy bedzie sie miec pewnosc w 100%.

Jak przyjade to skoluje jakis licznik i tez pocwicze.

Nie daje mi to spokoju zwlaszcza ze ludzie tu pisza ze jak zaslonia czujnik swiatla to jest lepiej, a przeciez czujnik swiatla (tzw ambilight) steruje niczym innym jak podswietlaniem i zaslaniajac jego zwieksza sie intensywnosc podswietlania.

W niektorych radiach krotkofalarskich byl taki problem ze tranzystor kluczujacy podwietlaniem sie przegrzewal bo nie bylo radiatora. Byl on w ten samej obudowie co Ty pokazales.

Dzieki za Twoj duzy wklad (rozpiske pinow zasilania i naprowadzenie na tranzystor) - innym bedzie latwiej.

Czekamy rowniez na osoby ktore maja mozliwosc potestowania tego.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, osobiście przeprowadziłem naprawę zanikających linii w fisie w liczniku VooDoo z 97 r. Temat opanowany, nie wiem jak długo to wytrzyma ale w przypadku nawrócenia problemu można zastosować nowe taśmy. Koszt taśmy niewielki. Mogę pomóc osobom z Lublina w dokonaniu naprawy. Jeżeli chodzi o pozostałe rodzaje liczników to nie miałem możliwości ale myślę że problem polega na tym samym.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moje spostrzeżenia dotyczące naprawy wyświetlaczy FIS w licznikach AUDI

Wyświetlacz FIS można "naprawić" na 5 różnych sposobów i tylko dwa są niezawodne.

Trzy pierwsze choć są skuteczne na początku (też nie zawsze), "nie wytrzymują" dłużej jak pół roku (rzadko kiedy).

I tak:

(pisząc taśma foliowa LCD mam na myśli folię z napylonymi ścieżkami przewodzącymi, która łączy driver LCD z samym wyświetlaczem LCD i oryginalnie jest przyklejona klejem przewodzącym do tych podzespołów)

1. Nakłuwanie połączenia driver-taśma foliowa LCD igłą - nie udało mi się tak naprawić wyświetlacza FIS (dwa zniszczone), choć podobno inne dają się tak naprawić, nie sprawdzałem.

2a. Dociśnięcie mechaniczne miejsca połączenia driver-taśma foliowa LCD - nie udało mi sie tak naprawić żadnego wyświetlacza, zawsze jakaś ścieżka przerywa, od razu albo po krótkim czasie, (podobno skuteczna przy naprawie innych wyświetlaczy, nie sprawdzałem).

2b. Dociśnięcie mechaniczne miejsca połączenia po uprzednim usunięciu starego kleju przewodzącego - jeśli uda się usunąć stary klej bez uszkodzenia napylonych ścieżek na folii to po odpowiednim dociśnięciu (długi czas eksperymentowania) tego połączenia wyświetlacz działa "na stole", po zamontowaniu licznika w samochodzie zawsze któraś linia nie "świeci" (czasem 1 lub 2 lub 4 itd.) na ten stan rzeczy ma również wpływ temperatura i drgania.

3. Dogrzanie połączenia driver-taśma foliowa LCD - wyświetlacz naprawiony na miesiąc, dwa, trzy w "polotach" 4. Niestety metoda ta ma ukrytą wadę, która nie pozwala naprawić wyświetlacza metodą 4, mianowicie w trakcie podgrzewania bardzo często deformuje się folia z napylonymi ścieżkami (zbyt wysoka temperatura, lub niechcący jej podgrzania) i klej przewodzący zastosowany w tym połączeniu twardnieje uniemożliwiając jego późniejsze usunięcie. Zmywa się razem z napylonymi ścieżkami (jednokrotna naprawa), później wyświetlacz do "kosza" (chyba, że ktoś ma starą folie z napylonymi ścieżkami i będzie umiał ją wymienić).

Metodę tą można porównać do nalepki, która sama się odkleja lub odklejoną drugi raz przyklejamy, nie będzie trzymać się tak jak przyklejona nowa.

4. Wymiana kleju przewodzącego driver-taśma foliowa LCD - skuteczność 100 % pod warunkiem wcześniejszego nie stosowania w/w metod. Jeśli jednak na wyświetlaczu po jakimś czasie pojawiają się "martwe" linie to jest to wynikiem "nie łączenia" na styku taśma foliowa LCD a samym wyświetlaczem (około 1-2 na dziesięć wyświetlaczy). Metodę wymiany kleju przewodzącego stosuję od sierpnia 2009 roku i na razie sprawdza się. "Życie" zweryfikuje czy jest to naprawa "na zawsze" czy tylko na określony czas.

5. Kupno nowego wyświetlacza - jedyny mankament jego cena i nieznana jeszcze trwałość (dobrze działają od ponad roku).

Pozdrawiam[br]Dopisany: 13 Marzec 2010, 13:08_________________________________________________Dodam jeszcze moje spostrzeżenia dotyczące wpływu temperatury na wyświetlacze LCD w FIS-ie Audi i pochodnych.

Sytuacja wygląda następująco, wyświetlacze LCD ulegają bardzo wolnej degradacji (działają ponad 10 lat w samochodach), ale nie są "odporne" na wysoką temperaturę, dużo lepiej znoszą niską. Jeśli zadbać o nie, to będą "świecić" i "świecić". Ja przestrzegam (staram się, choć nie zawsze jest to możliwe) zasady nie zostawiać na postoju samochodu na bezpośrednie działanie słońca, bo wtedy temperatura przy wyświetlaczu może dojść do 80 stopni (sprawdziłem), co jest zabójcze dla wyświetlacza i dodatkowo mam wycięty otworek w kanale wentylacyjnym, taki wiertłem 10, bezpośrednio nad licznikiem na wysokości wyświetlacza, skutecznie obniża temperaturę w okolicach licznika jak i w nim samym. I to działa, i jeśli nie likwiduje procesu degradacji ciekłych kryształów w wyświetlaczu to na pewno skutecznie ją ogranicza. Jedyna wada tego rozwiązana jest taka, że może nam wdmuchiwać "syf" do licznika, ale ja stosuje to rozwiązanie od ponad roku i nic niepokojącego nie zauważyłem.

Tak więc długość działania wyświetlacza zależy w dużej mierze od nas samych. Możemy go "wykończyć" w miesiąc, a może nam służyć do końca dni samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moje spostrzeżenia dotyczące naprawy wyświetlaczy FIS w licznikach AUDI

Wyświetlacz FIS można "naprawić" na 5 różnych sposobów i tylko dwa są niezawodne.

Trzy pierwsze choć są skuteczne na początku (też nie zawsze), "nie wytrzymują" dłużej jak pół roku (rzadko kiedy).

I tak:

(pisząc taśma foliowa LCD mam na myśli folię z napylonymi ścieżkami przewodzącymi, która łączy driver LCD z samym wyświetlaczem LCD i oryginalnie jest przyklejona klejem przewodzącym do tych podzespołów)

1. Nakłuwanie połączenia driver-taśma foliowa LCD igłą - nie udało mi się tak naprawić wyświetlacza FIS (dwa zniszczone), choć podobno inne dają się tak naprawić, nie sprawdzałem.

2a. Dociśnięcie mechaniczne miejsca połączenia driver-taśma foliowa LCD - nie udało mi sie tak naprawić żadnego wyświetlacza, zawsze jakaś ścieżka przerywa, od razu albo po krótkim czasie, (podobno skuteczna przy naprawie innych wyświetlaczy, nie sprawdzałem).

2b. Dociśnięcie mechaniczne miejsca połączenia po uprzednim usunięciu starego kleju przewodzącego - jeśli uda się usunąć stary klej bez uszkodzenia napylonych ścieżek na folii to po odpowiednim dociśnięciu (długi czas eksperymentowania) tego połączenia wyświetlacz działa "na stole", po zamontowaniu licznika w samochodzie zawsze któraś linia nie "świeci" (czasem 1 lub 2 lub 4 itd.) na ten stan rzeczy ma również wpływ temperatura i drgania.

3. Dogrzanie połączenia driver-taśma foliowa LCD - wyświetlacz naprawiony na miesiąc, dwa, trzy w "polotach" 4. Niestety metoda ta ma ukrytą wadę, która nie pozwala naprawić wyświetlacza metodą 4, mianowicie w trakcie podgrzewania bardzo często deformuje się folia z napylonymi ścieżkami (zbyt wysoka temperatura, lub niechcący jej podgrzania) i klej przewodzący zastosowany w tym połączeniu twardnieje uniemożliwiając jego późniejsze usunięcie. Zmywa się razem z napylonymi ścieżkami (jednokrotna naprawa), później wyświetlacz do "kosza" (chyba, że ktoś ma starą folie z napylonymi ścieżkami i będzie umiał ją wymienić).

Metodę tą można porównać do nalepki, która sama się odkleja lub odklejoną drugi raz przyklejamy, nie będzie trzymać się tak jak przyklejona nowa.

4. Wymiana kleju przewodzącego driver-taśma foliowa LCD - skuteczność 100 % pod warunkiem wcześniejszego nie stosowania w/w metod. Jeśli jednak na wyświetlaczu po jakimś czasie pojawiają się "martwe" linie to jest to wynikiem "nie łączenia" na styku taśma foliowa LCD a samym wyświetlaczem (około 1-2 na dziesięć wyświetlaczy). Metodę wymiany kleju przewodzącego stosuję od sierpnia 2009 roku i na razie sprawdza się. "Życie" zweryfikuje czy jest to naprawa "na zawsze" czy tylko na określony czas.

5. Kupno nowego wyświetlacza - jedyny mankament jego cena i nieznana jeszcze trwałość (dobrze działają od ponad roku).

Pozdrawiam[br]Dopisany: 13 Marzec 2010, 13:08_________________________________________________Dodam jeszcze moje spostrzeżenia dotyczące wpływu temperatury na wyświetlacze LCD w FIS-ie Audi i pochodnych.

Sytuacja wygląda następująco, wyświetlacze LCD ulegają bardzo wolnej degradacji (działają ponad 10 lat w samochodach), ale nie są "odporne" na wysoką temperaturę, dużo lepiej znoszą niską. Jeśli zadbać o nie, to będą "świecić" i "świecić". Ja przestrzegam (staram się, choć nie zawsze jest to możliwe) zasady nie zostawiać na postoju samochodu na bezpośrednie działanie słońca, bo wtedy temperatura przy wyświetlaczu może dojść do 80 stopni (sprawdziłem), co jest zabójcze dla wyświetlacza i dodatkowo mam wycięty otworek w kanale wentylacyjnym, taki wiertłem 10, bezpośrednio nad licznikiem na wysokości wyświetlacza, skutecznie obniża temperaturę w okolicach licznika jak i w nim samym. I to działa, i jeśli nie likwiduje procesu degradacji ciekłych kryształów w wyświetlaczu to na pewno skutecznie ją ogranicza. Jedyna wada tego rozwiązana jest taka, że może nam wdmuchiwać "syf" do licznika, ale ja stosuje to rozwiązanie od ponad roku i nic niepokojącego nie zauważyłem.

Tak więc długość działania wyświetlacza zależy w dużej mierze od nas samych. Możemy go "wykończyć" w miesiąc, a może nam służyć do końca dni samochodu.

Krzychold, jako że minęły 4 lata to podpowiedz jak się sprawdza naprawa sposobem z pkt. 4-go?

---------- Post dopisany 12-03-2014 at 07:02 ---------- Poprzedni post napisany 11-03-2014 at 07:35 ----------

Odgrzewam kotleta. Kupiłem nowy wyświetlacz SEPDISP24 produkowany przes włoską firmę Minitools (Savi elettrinica). Jest tak zaprojektowany, że pasuje zarówno do VDO jak i do Magneti Marelli. Dałem 320zł ale to nówka i będę miał pewność, że posłuży do przysłowiowego końca auta. Wymieniam samemu a opowiem o tym w "Zrób to sam".

Edytowane przez irzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...