Hugo Opublikowano 16 Kwietnia 2017 Opublikowano 16 Kwietnia 2017 Żeby się poruszać po świątecznym obżarstwie Ja już od 8 marca na letnich latam
devilosek Opublikowano 16 Kwietnia 2017 Opublikowano 16 Kwietnia 2017 Można poruszać się na oponach całorocznych w Polsce dlatego ja wolałem zainwestować w dobre opony całoroczne i oszczędzam na wymianach i śpię spokojnie no chyba że jeździsz wyjątkowo dużo w ciągu roku to niby różnica w zużyciu jest większa ale tak mówią spece od opon. Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
aciek_l Opublikowano 16 Kwietnia 2017 Opublikowano 16 Kwietnia 2017 A ja jutro mam 300km na letnich. Śniegu nie będzie zależało temp. może być poniżej 5 stopni. Cóż, zostaje ostrożna jazda i trochę zaufania do szerokości 235 i quattro. Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
.Pablo. Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Opublikowano 18 Kwietnia 2017 (edytowane) Zawiercie zdjęcie z przed 15 min letnie w takich warunkach nie dają rady wróciły zimowki na kilka dni nie ma jak mieć dwa komplety kół Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez .Pablo.
Fido Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Kwiecień psoci, co poradzić. Na zmianę gum nigdy nie ma sztywnego terminu a wspomniane 2 komplety kół to wyjście godne polecenia.
Alko-maty Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 W kwestii opon całorocznych, to ja osobiście nie mogę się tak do końca zgodzić. O ile latem faktycznie dają sobie nieźle radę, o tyle już zimą przy oblodzonych i zaśnieżonych nawierzchniach jest zdecydowanie gorzej i to niezależnie od marki. Mnie po prostu nie przekonały.
nitroo Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 Wystarczy kupić wielosezonówki homologowane na zimę, czyli Michelin lub Nokian.
devilosek Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 Albo inne np marki niemieckiej .A ja się z tobą nie zgodzę na oblodzonych nawierzchniach to nawet opona zimowa ci nie pomoże fizyki nie oszukasz jak za szybko jedziesz . Ja jeżdżę już kilka lat i polecam . Oczywiście jak się jeździ z głową . Dla mnie wymiana opon to chwyt marketingowy . Ale każdy może mieć własne zdanie . Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
.Pablo. Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 2 godziny temu, devilosek napisał: Albo inne np marki niemieckiej .A ja się z tobą nie zgodzę na oblodzonych nawierzchniach to nawet opona zimowa ci nie pomoże fizyki nie oszukasz jak za szybko jedziesz . Ja jeżdżę już kilka lat i polecam . Oczywiście jak się jeździ z głową . Dla mnie wymiana opon to chwyt marketingowy . Ale każdy może mieć własne zdanie . Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka Nie bardzo rozumie chwyt marketingowy? Masz dwa komplety opon na felgach przekładasz sobie sam sezonowo wyważenie to koszt 30zl opony zużywają się wolniej bo masz dwa komplety. Czy zuzyje dwa komplety całorocznych czy po jednym komplecie zimowych i letnich to na jedno i to samo wyjdzie. Fakt musze przełożyć koła 2 razy w roku ale to sama przyjemność
devilosek Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 No gorzej jak ktoś musi do mechanika jeździć i wywalać prawie 150 zł za komplet co 6 miesięcy. Masz rację nie mówię że nie. Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
pulpecik Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 (edytowane) 2 godziny temu, devilosek napisał: . Dla mnie wymiana opon to chwyt marketingowy Teraz się robi opony tak, żeby zmieniać. Zimowa jest latem kartofel, a letnia jak tylko się chłodno robi staje się "drewniokiem". Uniwersalne... no można. Ale zasada jest taka, bardzo zresztą prosta, że po to firmy mają księgowych, by myśleli nad obrotem. I ich sugestie są brane pod uwagę. Więc jak pisałem zamiast sprzedać jeden komplet, średnio sobie radzący cały rok(bo uniwersalność to zawsze kompromis), wolą sprzedać dwa -letni i zimowy. Wówczas zimowy zimą daje radę lepiej niż uniwersalny -bo jest specjalizowany. Podobnie latem letni -upały, autostrada, czy kręte drogi górskie. Specjalna opona lepiej znosząca wyższe temperatury i obciążenia. Przestrzegam przed chińskimi -zwłaszcza zimówkami. Te trole robią je często z letniej mieszanki. Takie placebo ale działające na nas, bo na nawierzchni wrażenia nie robi. W obu już zmieniłem chyba ze 3 tygodnie temu. Ale w jednym przerzucałem przed nocną jazdą w góry jeszcze raz cholera. W przyszłym roku zmienię chyba w odstępach powiedzmy trzech tygodni. Na wszelki W. Dawno temu królowały opony uniwersalne. Ale też i auta były ogólnie słabsze, lżejsze. Dzisiaj cała masa ludzi jeździ smokami o mocach 200-300koni i masie ponad 1.5t. To wymagało zmiany podejścia również w temacie opon. A jeszcze dawniej opony były diagonalne, królowały wysokie i wąskie. Że po lodzie nie pomoże dostatecznie zimowa nie znaczy, że letnia, czy uniwersalna będzie lepsza. Zimowa da więcej szans. Zwyczajnie jednak bywają warunki, na które nie pomoże nic poza ortodoksyjnymi rozwiązaniami jak np. kolce. I tak najlepszą oponą jest mózgowa. Jak się nie ma w bani poukładane to się w końcu "spoda" pokaże w rowie, bez względu na napęd i obuwie. A kiedy ja zmieniam... Ciężkie pytanie. Jak mam czas. Ogólnie jak już się cieplej robi tak mocniej to szukam okazji. Mam na felgach kilka kompletów i przekładam. Ale mnie z tym bardzo schodzi długo, bo weryfikuję przy okazji hamulce, zawiechę, czyszczę przylgnie piast i felg na lalkę, myję zdjęte, pakuję i chowam w piwnicy. Edytowane 2 Maja 2017 przez pulpecik
devilosek Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 Świetny postWysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
zabiello Opublikowano 2 Maja 2017 Opublikowano 2 Maja 2017 Ja zmieniłem na letnie w pierwszym tygodniu marca. Więc jakieś dwa miesiące temu.
gomez.pl Opublikowano 3 Maja 2017 Opublikowano 3 Maja 2017 ja zmieniam wg. niemieckiej dewizy von O bis O
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się