Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zientarski chyba z lekka przecholował....


Wihajster

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze lepiej byłoby gdyby w końcu poprawili ten kawałek trasy. Tam już co najmniej 2 osoby zginęły. :(

Przypomina mi się reportaż sprzed kilku lat w Dużym Formacie o takim fatalnym zakręcie gdzieś w Polsce, który był ewidentnie źle wyprofilowany i był powodem wielu wypadków, w tym śmiertelnych. Na jakiejś trasie szybkiego ruchu, nie pamiętam szczegółów. Miejscowi i osoby często jeżdżące tą trasą wiedzieli o tym fatalnym miejscu. Drogowcy odpowiedzlani za stan dróg w tym regionie też wiedzieli. Pozostali nie. To było popularne miejsce dla laweciarzy, po każdym deszczu mieli "żniwa". Służby ograniczyły się do ustawieniu dwóch znaków ograniczenia prędkości do "70".

Dopiero gdy jakiś wiceminister dokładnie w tym miejscu się rozp**** to w końcu ten zakręt poprawili. :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość son_czwa

Przypomina mi się reportaż sprzed kilku lat w Dużym Formacie o takim fatalnym zakręcie gdzieś w Polsce, który był ewidentnie źle wyprofilowany i był powodem wielu wypadków, w tym śmiertelnych. Na jakiejś trasie szybkiego ruchu, nie pamiętam szczegółów. Miejscowi i osoby często jeżdżące tą trasą wiedzieli o tym fatalnym miejscu. Drogowcy odpowiedzlani za stan dróg w tym regionie też wiedzieli. Pozostali nie. To było popularne miejsce dla laweciarzy, po każdym deszczu mieli "żniwa". Służby ograniczyły się do ustawieniu dwóch znaków ograniczenia prędkości do "70".

Dopiero gdy jakiś wiceminister dokładnie w tym miejscu się rozp**** to w końcu ten zakręt poprawili. :wallbash:

Zakręt "wyskocznia" na trasie Częstochowa-Katowice, a dokładniej przed Siewierzem.

Jeszcze przed remontem i wyprofilowaniem tego zakrętu jeździłem często tą drogą z tatą do Katowic i jak był słoneczny letni dzień to pole obok drogi mieniło się od resztek szyb i reflektorów... I oczywiście 1-2 lawety obowiązkowo obok zakrętu ustawione.

A co do tego wypadku to nie pamiętam, ale czy to nie był przypadkiem ksiądz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna tragedia z udziałem jakieś znanej osoby.Fatalne drogi i nadmierna prędkość.

Jeśli do tego trochę człowiek nie pomyśli to czy jedzie maluchem,Audi czy Ferrari nic go nie uchroni przed nieszczęściem.Oby chłop z tego wyszedł.Najgorsza później ta świadomość że zabił kumpla.Jak z tym żyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza później ta świadomość że zabił kumpla.Jak z tym żyć?

nie grzać 200 km/h po Ursynowskich starych jak świat asfaltach !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając to czy jechał przepisowo czy nie, czy bezpiecznie czy nie, to trzeba zauwazc jedno, albo nasze drogi nie są przystosowane do takich aut i szybkich prędkości albo auta nie są przystosowane do naszych dróg. Morał taki że musimy troszke zwolnić bo nasze drogi to pułapka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę Wam powiedzieć, że wielokrotnie chciałem sprawdzić vmax mojej kochanej bryczki, ale za kazdym razem przy okolo 170 km/h wlaczal mi sie hamulec zdrowego rozsadku.

bardzo dobry odruch.

a auto to sobie można sprawdzać na autostradzie jeśli jest pusta (lub bardzo mały ruch) ale nie w mieście gdzie w każdej chwili może np na jezdnię wtargnąć pieszy nawet za barierek i w niedozwolonym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak, wszyscy pozadni i przepisowi.

juz widze jak macie okazje polatac ferrari i jezdzicie 80 po miescie....

Maciek kocha auta i predkosc i niestety przyszlo mu zaplacic okrutna cene za ta pasje.

popelnil blad, tak jak kazdy z nas moze popelnic... a z tymi 200na godzine to jakies moherowe babcie chyba wymyslily a nie zadne racjonalne badania czy pomiary...

nie mowie ze jechal wolno, ale ten tekst o jezdzie 200 to slysze a kazdym razem jak wsiadam na moto, chocbym nie przekroczyl setki to i tak "gnam jak samobojca"....

wiec nie ma co sie sugerowac takimi tekstami..

gadaja tak bo to dobrze brzmi.. i nadaje dramaturgii.

straszny ten wypadek ale moralizowanie nic nie da. to nie chlpaczek ktory dostal autko na 18stke tylko doswiadczony kierowca. widocznie cos poszlo nie tak... przykre ale tak bywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak, wszyscy pozadni i przepisowi.

juz widze jak macie okazje polatac ferrari i jezdzicie 80 po miescie....

Maciek kocha auta i predkosc i niestety przyszlo mu zaplacic okrutna cene za ta pasje.

popelnil blad, tak jak kazdy z nas moze popelnic... a z tymi 200na godzine to jakies moherowe babcie chyba wymyslily a nie zadne racjonalne badania czy pomiary...

nie mowie ze jechal wolno, ale ten tekst o jezdzie 200 to slysze a kazdym razem jak wsiadam na moto, chocbym nie przekroczyl setki to i tak "gnam jak samobojca"....

wiec nie ma co sie sugerowac takimi tekstami..

gadaja tak bo to dobrze brzmi.. i nadaje dramaturgii.

straszny ten wypadek ale moralizowanie nic nie da. to nie chlpaczek ktory dostal autko na 18stke tylko doswiadczony kierowca. widocznie cos poszlo nie tak... przykre ale tak bywa...

Brak zdrowego rozsadku, ale pewnie jeszcze okaze sie bohaterem. Pewnie mu ktos wyszedl, albo wyjechal. :wallbash: Czy Wy nie widzicie ze chlopak naprawde przegial i nie mial na tyle doswiadczenia i wiedzy w prowadzeniu takich samochodow.

Ma tylko nazwisko i nic wiecej. Jezdzi jak kazdy z Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak, wszyscy pozadni i przepisowi.

juz widze jak macie okazje polatac ferrari i jezdzicie 80 po miescie....

Maciek kocha auta i predkosc i niestety przyszlo mu zaplacic okrutna cene za ta pasje.

popelnil blad, tak jak kazdy z nas moze popelnic... a z tymi 200na godzine to jakies moherowe babcie chyba wymyslily a nie zadne racjonalne badania czy pomiary...

nie mowie ze jechal wolno, ale ten tekst o jezdzie 200 to slysze a kazdym razem jak wsiadam na moto, chocbym nie przekroczyl setki to i tak "gnam jak samobojca"....

wiec nie ma co sie sugerowac takimi tekstami..

gadaja tak bo to dobrze brzmi.. i nadaje dramaturgii.

straszny ten wypadek ale moralizowanie nic nie da. to nie chlpaczek ktory dostal autko na 18stke tylko doswiadczony kierowca. widocznie cos poszlo nie tak... przykre ale tak bywa...

Niby tak , ale w przypadku tego samochodu 200 km/h to nie jest predkość , którą musisz się starać uzyskać przez kilka kilometrów. Tylko można to robić w Niemczech na normalnej nawierzchni - i nie w MIEŚCIE . Trzeba też pamiętać , że przy 160 km/h powierzchnia opon stykająca się z asfaltem to mniej więcej kartka papieru formatu a4 + hopek = katastrofa... :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak, wszyscy pozadni i przepisowi.

juz widze jak macie okazje polatac ferrari i jezdzicie 80 po miescie....

Maciek kocha auta i predkosc i niestety przyszlo mu zaplacic okrutna cene za ta pasje.

popelnil blad, tak jak kazdy z nas moze popelnic... a z tymi 200na godzine to jakies moherowe babcie chyba wymyslily a nie zadne racjonalne badania czy pomiary...

nie mowie ze jechal wolno, ale ten tekst o jezdzie 200 to slysze a kazdym razem jak wsiadam na moto, chocbym nie przekroczyl setki to i tak "gnam jak samobojca"....

wiec nie ma co sie sugerowac takimi tekstami..

gadaja tak bo to dobrze brzmi.. i nadaje dramaturgii.

straszny ten wypadek ale moralizowanie nic nie da. to nie chlpaczek ktory dostal autko na 18stke tylko doswiadczony kierowca. widocznie cos poszlo nie tak... przykre ale tak bywa...

Brak zdrowego rozsadku, ale pewnie jeszcze okaze sie bohaterem. Pewnie mu ktos wyszedl, albo wyjechal. :wallbash: Czy Wy nie widzicie ze chlopak naprawde przegial i nie mial na tyle doswiadczenia i wiedzy w prowadzeniu takich samochodow.

Ma tylko nazwisko i nic wiecej. Jezdzi jak kazdy z Was.

dobrze to ująłeś!

co do kierowcy to nie wiemy kto kierował ale to jest pewne że kto by nie kierował to i tak wina będzie zwalana na tego który zginął gdyż on już się bronić nie może i nie będzie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura

Albo mi się wydaje albo większość z was podchodzi do tej sprawy niezbyt obiektywnie. Jeśli zamiast Ziętarskiego w Ferrari rozbiłby się dresiarz w BMW 5 to padałyby praktycznie same posty typu "ale debil" , "idiota", "ma za swoje itd"... .

Jedyne co powiem to to, że przykry jest fakt, że znajdują się idioci, którzy potrafią jechać 200 km/h po mieście - nie jest mi ani trochę przykro. Dobrze, że przynajmniej nie zabili jakieś osoby postronnej. :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo mi się wydaje albo większość z was podchodzi do tej sprawy niezbyt obiektywnie. Jeśli zamiast Ziętarskiego w Ferrari rozbiłby się dresiarz w BMW 5 to padałyby praktycznie same posty typu "ale debil" , "idiota", "ma za swoje itd"... .

Jedyne co powiem to to, że przykry jest fakt, że znajdują się idioci, którzy potrafią jechać 200 km/h po mieście - nie jest mi ani trochę przykro. Dobrze, że przynajmniej nie zabili jakieś osoby postronnej. :kwasny:

i tu podpisuje się pod Twoim tekstem obiema rękami. dokładnie to trzeba podkreślić !

poza tym ... trzeba być "Ziętarkskim" aby jechać po "tej" ulicy z taką prędkością ...

kompletny brak wyobraźni ... i szkoda ... to mi jest w zasadzie tego auta :slina:

bo Maciek z tego wyjdzie a ten drugi ... już nawet nie zdąży niczego powiedzieć na ten temat

- generalnie ... to świetna nauczka dla tych, co to nie wiedzą że "kick-down" to trzeba wiedzieć gdzie ...

tak jak Wisławski zaznaczył - w polsce nie ma dróg dla Ferrari ... no może A2 i to też chyba tylko w nocy,.

P.S. Nie raz jechałem 200 km/h ... i wiem co to znaczy "fizyka" w takim momęcie ... panowanie nad autem w takiej sytuacji wymaga jakiegoś tam choćby i drobnego doświadczenia, a jeśli jest to jeszcze Ferrari ... to wogóle inaczej się to odczywa i taka "hopa" jaka spotkała Maćka na Ursynowskim odcinku Puławskiej wcale nie dziwie się że skończył się "utratą panowania nad autem" ... bo przecież to b.nisko zawieszony monster ...

- nie ma to jak "samochód osobowy" - w nim przynajmniej przy 200 masz troszkę więcej "gumy" i ... chyba wyobraźni też :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...