Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Czyszczenie silnika od wewnątrz z gęstej mazi...warto czy nie warto?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wojskowe generatory dymu działają na takiej zasadzie że za silnikiem jest długa rura i do spalin ze śmigłowca wtryskuje się ON.

Pewnie podobny efekt daje olej do smarowania turbiny w układzie wydechowym :naughty:

Nie zaszkodziło katalizatorowi?

Opublikowano

witam....auto odebrane...zrobione na razie jakieś 200 km...na początku trochę z wydechu olejem pluło ale już spokój(pewno po awarii turbiny jeszcze wyrzucał)

Opublikowano

No to Jarek bezawaryjnej jazdy.

Niech sie zwrócą zainwestowane pieniądze.

Opublikowano

No to Jarek bezawaryjnej jazdy.

Niech sie zwrócą zainwestowane pieniądze.

no teraz to trza jezdzić...bo sprzedać to raczej sie nie opłaca :mysli:[br]Dopisany: 02 Listopad 2011, 20:06_________________________________________________acha i jeszcze jedno...wiem że to wątek o mazi i syfie w silniku ale jak ktoś jest zainteresowany to mogę wrzucić zdjęcie turbawki troche zepsutej która jak ktoś dokładnie śledził wątek mogła paść właśnie przez to "bagno"
Opublikowano

Mnie ciekawi gdzie to robiłeś ?? moze byc na PW

Opublikowano

No to Jarek bezawaryjnej jazdy.

Niech sie zwrócą zainwestowane pieniądze.

no teraz to trza jezdzić...bo sprzedać to raczej sie nie opłaca :mysli:[br]Dopisany: 02 Listopad 2011, 20:06_________________________________________________acha i jeszcze jedno...wiem że to wątek o mazi i syfie w silniku ale jak ktoś jest zainteresowany to mogę wrzucić zdjęcie turbawki troche zepsutej która jak ktoś dokładnie śledził wątek mogła paść właśnie przez to "bagno"

pewnie że wrzuć foty turbawki- "dla potomnych" :good:

Opublikowano

dobra...zrobie to wkleje[br]Dopisany: 02 Listopad 2011, 20:35_________________________________________________obiecane fotki turbawki

DSC02966.jpg

DSC02967.jpg

DSC02968.jpg

DSC02969.jpg

DSC02970.jpg

na czwartym zdjęciu w środku powinien być wirnik....niestety..urwało go.....a drugi co został ma dosyć spory luz

Opublikowano

turbo regenerowałeś,czy kupiłeś drugie?

Opublikowano

dodam że jak u siebie zdjąłem pokrywę w celu sprawdzenia kodu pompek to nie widziałem żadnego nagaru wręcz przeciwnie silnik czysty jak nówka a przelot ma już spory

nagar to substancja powstajaca wskutek spalania paliwa i odklada sie w komorze spalania i kolektorze wydechowym.[br]Dopisany: 06 Listopad 2011, 01:54_________________________________________________

a jeszcze pytanie....wiadomo że silnik w zasadzie jakby po remoncie....kiedy by trza oleja wymienić?

skori nie bylo wymiany elementow, to wymiana raczej w celu spuszczenia reszty zanieczyszczen, ktorych nie udalo sie wyplukac.

sadze ze 100 km wystarczy. no i sensowna, to wymiana z filtrem.

Opublikowano

Wszystkie Garretty są teraz made in romania ?

Opublikowano

Wszystkie Garretty są teraz made in romania ?

nie

Opublikowano

siemka...przejechałem 3 tyś. i na razie spokój...silnik suchy,olej zmieniony po 500 km(po spuszczeniu klarowny)....jedyne co to czujnik poziomu oleju wariuje ale to już było przed zabiegiem :mysli:

Opublikowano

Zobacz od spodu auta, tam gdzie jest, moze coś nie łączy ? Ja tak miałem w A3

Opublikowano

Panowie po przeczytaniu całego wątku nasuwa mi sie takie pytanie czy warto stosować profilaktycznie preparaty dobrych marek jak poniżej w linku ???

http://www.motochemica.pl/produkty/preparaty/uklad-smarowania/engine-flush/

Czy może to w jakiś sposób zaszkodzić silnikowi ???

Opublikowano

nie mam opini o tym preparacie, stosuje zawsze Motul engine clean lub ENGINE FLUSCH PRO-LINE. I te, moge napisać, warto stosować.

Opublikowano
nie mam opini o tym preparacie, stosuje zawsze Motul engine clean lubENGINE FLUSCH PRO-LINE. I te, moge napisać, warto stosować.

Zgadzam sie z moderatorem, Motul jest niezlym srodkiem do czyszczenia silnika.

Ale podobno (ja stosuje, stary silnik-stare uszczelki) najlepszym srodkiem jest Millers Oils Engine Flush.

Nie jest na bazie rozpuszczlnikow, a co za tym idzie, nie jest szkodliwy (agresywny) dla uszczelek.

Pozdrawiam :smiley:

Opublikowano

Miałem dzisiaj okazje porozmawiać na temat tego typu środków z szwagrem który prowadzi dość duży warsztat we Wrocławiu i co się dowiedziałem ciekawego :

- w przypadku silników na popmowtryskach zdecydowanie nie polecają stosować tego typu preparatów ze względu na ich agresywność

-druga ciekawa sprawa to że oleje typu LongLife są ok ale max na 20tys km nie watro przeciągać do 30 tys bo w brew opini producenta zmieniają swoje właściwości smarne i w efekcie dostaje w dupe turbinka :(

Opublikowano

Szwagier popiera swoja teorię jakimiś obserwacjami? Ze np 70 % klientom którym zalał preparat wrocilo z objawami swiadczacymi o silnej agresji w kierunku PD? Bo np mój szwagier tego nie potwierdza.:)

Co do oleju LL to od 5-6 lat większość nowych pojazdów na nich jeździ. Czas wymiany oleju zależy jest od warunków eksploatacji a kilometry to kwestia umowna. Wszyscy producenci zalecają wcześniejszą wymianę niż wskazana jeśli pojazd jest eksploatowany w innych niż warunki standardowe.

Sent from my HTC Desire using Tapatalk 2

Opublikowano

Witam...po dłuższej przerwie dla zainteresowanych podaję do wiadomości że po zabiegu rozbierania i czyszczenia silnika nie ma jak do tej pory żadnych niepokojących objawów...silnik suchy,oleju praktycznie nie ubywa,pompka z którą miałem problemy przed rozbiórką przestała wariować....czas na wymianę oleju bo niedługo będzie mijać kolejna dyszka od ostatniej wymiany....pozdrawiam :hi:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...