Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[INNE] A6 C5 AFB dlaczego nie spala paliwa?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, zwracam się do was o poradę w kwestii spalania paliwa.

Niedawno w podanym wyżej silniku dokonano kompletnej regeneracji pompy w serwisie Boscha, niespełna rok wcześniej wymienione zostały końcówki wtryskiwaczy.

Zarówno przed regeneracja jak i po, auto przy pierwszym odpaleniu po nocy puszcza chmurę dymu. Dym ten ewidentnie śmierdzi niespalonym paliwem. Nawet gdy się nagrzeje, zadymienie znika ale czuć ostrą woń tego paliwa.

Serwis Boscha wypatrzył to zjawisko toteż wtryskiwacze poszły na test który pomyślnie przeszły (wszystkie).

Jeżeli pompa jest po regeneracji (była podmieniana nawet inna i działo się to samo), wtryskiwacze pomyślnie przeszły test, (filtr paliwa Mann 4 miesięczny - na marginesie), to jakie mogą być jeszcze przyczyny braku spalania ?? W serwisie zasugerowano że trzeba oddać obie głowice do sprawdzenia i zmierzyć kompresję. Jak to można wytłumaczyć od strony technicznej, co mogło ulec uszkodzeniu ??

Czy możliwe jest że wtryskiwacz mimo iż pozytywnie przeszedł test i ma wymienioną końcówkę jest tak zużyty że leje paliwo ??

Zamieszczam logi:

000 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66381.html - proszę nie zwracać uwagi na pierwszą grupę, poniżej jest na odpalonym silniku a na samym dole na zgaszonym

001 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66390.html

003 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66392.html + bs

004 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66382.html

007 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66385.html --> proszę pominąć pierwszy odczyt, nałożył się z 1.9

008 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66391.html

011 - statyczny + bs http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66384.html

012 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66386.html

013 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66389.html

014 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66383.html

018 - http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_66387.html

Z góry dziękuję za pomoc.

Opublikowano

padła turbina, zatkał sie katalizator albo coś z podciśnieniem (sztanga lub N75). Nie jestem specjalistą od logów, ale widać ewidentnie że turbo nie działa. Poczekaj na wypowiedź Przemka on Ci wyjaśni dokładnie gdzie tkwi problem, pozdr

Opublikowano

turbo nie doladowuje i to sporo,dlatego pewnie te objawy.Sprawdz na dzien dobry wezyki podcisnienia i dolot.Pozniej przyjrzyj sie turbinie.Dologuj raz jeszcze 011,003,010 dynamicznie

Opublikowano

Turbina była regenerowana 1,5 roku temu, brała sporo oleju --> mam tylko nadzieję że w tą usługę weszło również czyszczenie. Katalizator wycięty, był tak zapchany że auto ledwie dmuchało.

Wrzucę jutro dynamiczne, ostatnio laptop się wyłączył w trakcie... Przed tym jednak zauważyłem idiotyczną rzecz, mianowicie przepływomierz nie mógł przekroczyć wartości ok.550. Tak jakby coś go blokowało, tak samo w turbinie --> gaz w podłodze a różnica między wartością żądaną a aktualną w najlepszym momencie wynosiła ~ 600. Dodam że za każdym razem. Przepływomierz ostatnio zakupiłem w Boschu, bo poprzedni powodował że auto zawieszało się prawie za każdym razem i było po jeździe. Teraz przynajmniej można zalogować auto dynamicznie.

Zauważyłem też stojąc przodem do auta po lewej stronie na grubym wężu (proszę mnie poprawić w razie błędu - w 2.5 tdi icek jest z przodu między chłodnicami płynu i klimy?) w okolicy opaski ślady oleju. Czy to może o czymś świadczyć ??

Na tygodniu wybieram się na także na pomiar kompresji, orientuje się ktoś czy wystarczy tylko na zimnym silniku czy na ciepłym też jest niezbędny ?

Opublikowano

w A6 w bau był centralny icek ale czy przy silniku afb również to nie powiem

Zauważyłem też stojąc przodem do auta po lewej stronie na grubym wężu (proszę mnie poprawić w razie błędu - w 2.5 tdi icek jest z przodu między chłodnicami płynu i klimy?) w okolicy opaski ślady oleju. Czy to może o czymś świadczyć ??

ślad oliwy zawsze może tam być :gwizdanie: powodem będzie pewnie przepuszczające delikatnie turbo [br]Dopisany: 01 Styczeń 2012, 19:42_________________________________________________

Czy możliwe jest że wtryskiwacz mimo iż pozytywnie przeszedł test i ma wymienioną końcówkę jest tak zużyty że leje paliwo ??

ja swoje wtryski również sprawdzałem na odpowiedniej maszynie w Boschu i tam mi powiedziano ,ze są ok :mysli:

:gwizdanie: ,a mam podobnie jak Ty przy 1-wszym odpaleniu po nocy jest chmurka niebieskawego dymku za autkiem

Opublikowano

rozwiazaniem twojego problemu jest regulacja kata wtrysku - mimo ze na logach jest prawie idealnie - regulacja (metoda prob i bledow) wyeliminuje kopcenie podczas odpalania ... 401H to satry sterownik w AFB (2xPLCC32) - te silniki czasem trapila przypadlosc zlego odpalania na cieplym - spotkalem poprawiany soft - gdzie dawka startowa byla wyciagana "w kosmos" nawet w zakresie gdzie i tak jest wysoka - sprawdz ECU - szukaj podstawek lub lutowanych pamieci PLCC32 (2x)

BTW - w jakiej kondycji jest AQ oraz rozrusznik ??

Opublikowano

zanim bede rozpisywal sie nad dawka w logu 001S i inne takie to jeszcze:

- czy pomierzyles miernikiem elektronicznym rezystancje na swiecach bez ich wykrecania?

- czy po podgrzaniu np 5x jest tez czarna chmura czy nie?

- czy to jest ciezki rozruch czy tylko chmura?

- czy probowalem rozruchu z drugim aku podpietycm kablami rozr. by zweryfikowac "aku trup/dycha"

- czy zmierzyles napiecie w instalacji przed rozruchem

- czy probowales przed rozruchem podpiac aku na prostownik

- czy probowales ogladac weze paliwowe przed pompa w momencie rozruchu - paliwo i najwyzej jakis drobiazgi powietrza czy tak 1/2 to powietrze?

- czy probowales takiego testu: zapalasz auto doslownie na 3 sekundy (zeby zaskoczyl ale sie nie nagrzal), zostawiasz je na 30min i ponownie rozruch (zmieni sie cos na plus?)

- czy auto nagrzane do 90, wylaczone na 30min i ponownie uruchamiane zapala jak strzala czy ciezko

- czy pompa wtryskowa nie cieknie paliwem gdzies?

- czy to jest tak ze po dniu jest chmura a jakbys na tydzien zostawil to przy rozruchu tyle dymu naorbisz ze straz pozarana przyjedzie?

Czasem w VP44 kuleje mechanizm ustalania kata wtrysku.... polega to na tym, ze pompa potrzebuje czasu (musi sie "rozruszac") by wysterowac kat BTDC potrzebny do rozruchu zimnego a pozniej jest ok. Efekt taki, ze z katem poprawnym 0-4ATDC na late auto zapala do d... (im bardziej na late tym gorzej) a przy kacie ustawionym zle (late na BTDC) zapala lepiej

Jak sie bawisz kabelkiem to kiedys mozesz zrobic loga 004S w momencie rozruchu zimnego (tak by uchwycic moment zaskoczenie silnika) - moze sie okazac ze to dymienic bedzie dokldanie wtedy gdy pompa "dociaga" kat do zadanego BTDC przez ECU a w momencie jego osiagniecia dymienie ustaje

Moezesz tez na probe kiedys tak przestawic kat na LATE na niewlasciwy np 1BTDC i wtedy sprawdzic jak zapala

Formalnie masz kat ustawiony obecnie poprawny i sprawny samochod z nim tak ustawionym powinno dobrze zapalac

Rozrusznik moze wolno kreci? (jak ktos tam zwrocil na to uwage)

Pozdrawiam,

Przemek

Opublikowano

rozwiazaniem twojego problemu jest regulacja kata wtrysku - mimo ze na logach jest prawie idealnie - regulacja (metoda prob i bledow) wyeliminuje kopcenie podczas odpalania ... 401H to satry sterownik w AFB (2xPLCC32) - te silniki czasem trapila przypadlosc zlego odpalania na cieplym - spotkalem poprawiany soft - gdzie dawka startowa byla wyciagana "w kosmos" nawet w zakresie gdzie i tak jest wysoka - sprawdz ECU - szukaj podstawek lub lutowanych pamieci PLCC32 (2x)

BTW - w jakiej kondycji jest AQ oraz rozrusznik ??

Akumulator ma niespełna dwa lata, brałem go ostatnio na prostownik, ustawiając na średnie ładowanie --> po 10 minutach wskazówka praktycznie opadała na zero.

Rozrusznik nie był sprawdzany i pewnie nikt przede mną go nie sprawdzał --> jak był zatarty przestawiacz kąta wtrysku przed regeneracją to rozrusznik przy porannym odpalaniu nieźle dostawał. Postaram się sprawdzić jego obroty i umawiam się na jego sprawdzenie w tym tygodniu

Druga sprawa to odpalanie na ciepłym o którym wspomniałeś, przed regeneracją, po pierwszym porannym ciężkim rozruchu cały czas palił od strzała. Po regeneracji jak nagrzeje się do 90, postoi 2-3 godziny to już zaczyna się kręcenie 7-8 sekund żeby załapał.

Zmierzam teraz rozgrzać auto i zalogować dynamicznie, po czym postaram się odnieść do licznych wskazówek Przemka !!

Dziękuję za szczerą chęć pomocy.

Gość Damian A4
Opublikowano

U mnie też to samo BYŁO przy nowej pompie, nowym aku i wtryskach, świece też nowe. Turbo nowe :) [br]Dopisany: 02 Styczeń 2012, 09:12_________________________________________________U mnie też to samo BYŁO przy nowej pompie, nowym aku i wtryskach, świece też nowe. Turbo nowe :)

Opublikowano

Zamieszczam grupy 003, 010, 011 zalogowane dynamicznie:

http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_67540.html

Podmieniłem na chwilę zaworki, jak wężyk od turbo był podpięty do szarego --> muł bagienny, zero przyśpieszenia, szarpanie i przy 2 tys obrotów wywaliło błąd 00575. Włączyłem jeszcze na postoju 011 bs i sztanga turbo stała w miejscu. Dodam że ostatnio zaślepiłem EGR, czy może to mieć związek ze wskazaniami przepływomierza ?

Jak z powrotem przepiąłem wężyki dopiero wtedy mogłem zrobić logi, czuć moment kiedy turbo się załącza ale to w moim odczuciu dalej nie jest tak jak powinno i stanowczo za późno. Do 2200 z gazem w podłodze auto jest leniwe.

Zamieszczam też grupę 004 na zimnym podczas rozruchu, nie odpalił dzisiaj najlepiej --> http://vaglog.rtnet.pl/black_hand_67538.html --> miesiąc temu wymieniłem świece na Beru, dwie były spalone i teraz przynajmniej nie rzuca silnikiem po rozruchu.

Czy dopatrzyliście się czegoś podejrzanego w logach dynamicznych ?? Wężyki podciśnieniowe w miejscach łączenia docisnąłem małymi opaskami, jedną opaskę na grubym wężu przy której było sporo oleju też próbowałem ale jest ściśnięta na amen.[br]Dopisany: 02 Styczeń 2012, 10:19_________________________________________________Witam ponownie.

Ostatnio wziąłem się za czyszczenie czarnego zaworka(zapewne n75), został dokładnie przedmuchany i wyczyszczony z "syfu". Po tym zabiegu zauważyłem że podczas przyśpieszania z gazem w podłodze są odczuwalne dwa szarpnięcia. Pierwsze przy 2100 drugie przy 2600, przy czym po tym drugim auto względnie dobrze wkręca się na obroty.

Zauważyłem jeszcze inną dziwną rzecz. Wężyk od turbo wpięty do czarnego zaworka, zaworek podłączony czarną wtyczką (we wcześniejszym poście źle napisałem) i auto wogóle nie jedzie, szarpie i wyrzuca błąd. Jak tylko do czarnego zaworka wpiąłem szarą wtyczkę to zaczął jechać jak powyżej.

Nie mniej jednak auto zostało odstawione na pomiar kompresji. Jeżeli ktoś z was dysponuje informacjami jakie powinny być maksymalne wartości ciśnienia sprężania na każdym cylindrze, proszę o pomoc. Chcę z mechanikiem wspólnie ustalić jak duże są ewentualne odchyły od wartości max.

Z góry dziękuję[br]Dopisany: 11 Styczeń 2012, 19:14_________________________________________________Jako że zainteresowanie wątkiem wygasło, powiem tylko w skrócie --> pomiar kompresji zarówno na jednej jak i na drugiej głowicy wykazał wartości poniżej dopuszczalnych. Stąd te braki w mocy, problem z doładowaniem, brakiem spalania paliwa itp.

Gdy auto zostanie postawione na nogi opiszę co i jak aby ktoś mógł z tego skorzystać.

Opublikowano

Jako że zainteresowanie wątkiem wygasło, powiem tylko w skrócie --> pomiar kompresji zarówno na jednej jak i na drugiej głowicy wykazał wartości poniżej dopuszczalnych. Stąd te braki w mocy, problem z doładowaniem, brakiem spalania paliwa itp.

Gdy auto zostanie postawione na nogi opiszę co i jak aby ktoś mógł z tego skorzystać.

:no::wink4:

ja śledzę z zaciekawieniem

te wartości ,o których piszesz to jakie są ,a jakie być powinny ?

Opublikowano

Sprawa została rozwiązana. W bardzo prosty sposób aczkolwiek zachęcam do lektury.

Po ściągnięciu głowic i dokładnym obejrzeniu tulei, okazało się że mają masakryczne progi. Koszt naprawy po małym rozeznaniu wręcz masakryczny...

Ale teraz najlepsza część. Na bloku silnika po dokładnym odczyszczeniu ukazał się symbol AKE. Pierwsza reakcja szok !!! Zawsze gdy byłem w serwisie po numerze Vin wypluwało AFB tak zresztą jest na wlepce w bagażniku i pod maską. Pompa wtryskowa, turbo, głowice były od AFB a cały dół silnika + wtryskiwacze od AKE. Na tłokach - Mahle 2000r.

Kuzyn który remontuje silniki stwierdził, że jeszcze chwila a stary "składaniec" by się rozkraczył. Nie wiele myśląc zrobiliśmy małe rozeznanie --> allegro silnik AFB w naszym rejonie.

Oszczędzam szczegółów, same cenowe porażki, silnik sam, pompa osobno w innym brakowało wtryskiwaczy. Pojechaliśmy 60km do miejscowości Lubzina między Dębicą a Tarnowem, gdzie mieści się firma rozbierająca na części auta. Dosłownie jest tam wszystko.

Od 3 lat stał tam silnik 2.5 TDI z rozbitej A4 (według relacji strzał w bok i naruszona konstrukcja) silnik nawet nie tknięty. Cena 3 tys.zł oryginalny przebieg 177 tys, zalany olejem, płynem i nawet paliwem.

Oczywiście był to AFB w turbiną, pompą, wtryskami i gwarancją na 30 dni. Słuchajcie jak ściągnęliśmy pokrywy zaworów --> zero wytarcia wałków, wszystko wręcz idealnie. Nawet rozrząd był świeżo przed tym zdarzeniem wymieniony. Nie mniej daliśmy nowe paski i 2 nowe rolki ponieważ gwarancja tego nie obejmowała.

Zamontowaliśmy silnik, trzeba było przełożyć parę rzeczy od starego --> wszystko pasowało na tip top oprócz tej wielkiej rury przed kolektorami. Ponadto przełożyliśmy zregenerowany dwumas + komplet sprzęgła bo oczywiście tego nie było.

Pomiar kompresji wykazał prawie na wszystkich cylindrach wartość 30 atmosfer (wartości max to 33). Po tych 3 latach silnik odpalił bez żadnego problemu, chodzi jak żyleta. Po odkręceniu korka wlewu oleju na zapalonym silniku, leży on sobie i nawet nie drgnie :)

Dzisiaj po odebraniu auta i przejechaniu przypomniałem sobie jak potrafi zap....ć 2.5 TDI...

Nie ma żadnego dymienia, gryzącego smrodu spalin. No i przede wszystkim auto odpala na dotyk zarówno zimne jak i ciepłe. Nie ma żadnej potrzeby wypinania czujnika ani temu podobnych.

Na pewno nie mogę polecić metody "wymiany silnika" jako rozwiązania problemu ciężkiego odpalania na ciepłym i braku spalania. My byliśmy do tego jednak zmuszeni. W każdym razie auto chodzi, nie kopci, przyśpiesza jak rakieta i co najważniejsze odpala.

Zagadka rozwiązana, teraz trzeba odzyskać pieniądze za sprawne części z poprzedniego silnika. A jest ich kilka, chociażby prawie nowe wałki z ASO, turbo, wtryski z nowymi końcówkami od AKE...

Dziękuję wszystkim za porady i zainteresowanie tematem. Dostaliśmy srogą lekcję przez to auto, nie mniej dodając trochę ironii stwierdziłem że może na miejsce wrócił oryginalny silnik :>??

Teraz jest banan na gębie, cegła na gaz aa tylko trzeba wymienić łożysko w przednim kole w najbliższym czasie. Wszakże czym jest takie łożysko przy pewnym silniku :)

Opublikowano

:good:

fajnie ,że już masz po problemie :wink4::)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...