darooo Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Jakiś czas temu miałem komplet wtrysków z innego auta i w ramach eksperymentu wrzuciłem je do mnie - jako, że nie widziałem różnicy po paru dniach wróciłem do swoich. Niestety co dokręciłem to miałem "przedmuchy" czyli podczas zapalania lub pracy motory w miejscu gdzie mamy wtrysk po przyłożeniu ręki czujemy "powietrze" - że tak to w prosty sposób powiem Po dokręceniu wszystkich problem miałem tylko z jednym - chyba sterującym. Dokręcałem naprawdę mocno, w między czasie zdemontowałem z dwa razy sprawdzić czy wszystko ok ale gniazdo jak i wtrysk był czysty więc nic nie powinno przeszkadzać w dokręceniu i uszczelnieniu. Dopiero gdy zauważyłem, że wtrysk ma trochę luzu na boki przykręciłem go lekko odchylając od głowicy. Po tej operacji wydaje mi się, że auto gorzej zapala, nawet jak było +5 stopni. Zawsze to było od ręki, nawet w zeszłoroczne mrozy nie było problemów. Teraz niby tez nie ma problemu ale przy -16 kręci z 10 sekund. Czy tym dokręcaniem bez klucza dynamometrycznego mogłem zajechać podkładki i czy ten mm głębiej osadzenia lub odchylenia może wpływać negatywnie? Już sam nie wiem, aku rok starszy może ciut wolniej kręci ale wole się spytać czy tak niewielkie zmiany mogą na coś wpływać. Ropka 100% ok bo jest w miarę ciepło a mam pełen bak + dodatek. Wszystkie filtry robione na jesień. Ostatnio robiłem komplet logów: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=238601.msg2852923#msg2852923
lukaszlsw Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Po demontażu wtrysków powinno wymienić się te miedziane podkładki, koszt niewielki. Załóż dokręć odpowietrz układ i powinno być ok.
wiktorsam Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Generalnie KAŻDE wyciągnięcie wtrysków powinno wiązać się z wymianą podkładek uszczelniających. Jak ucieka Ci kompresja może gorzej palić. Ja u siebie majstrowałem z wtryskami to przez kilka dni mi też ciut gorzej odpalał, myślę że może lekko się zapowietrzył, teraz jest ok.
mlodyy Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 dokładnie jak pisze lukaszlsw przy każdej wymianie trzeba zmieniacz podkładki miedziane bo pod wpływem temperatury odkształcają sie .
darooo Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Opublikowano 3 Lutego 2012 Może mam jeszcze jakiś przedmuchy jak to się po czasie ułożyło W sumie nie sprawdzałem później dziś muszę zobaczyć...
radimm Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Kolego a patrzyles na kat wtrysku? Bo mi po wymianie wtryskow spadl do 20 i podobnie jak u Ciebie duzo gorzej zapala.
darooo Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Opublikowano 3 Lutego 2012 Kolego a patrzyles na kat wtrysku? Bo mi po wymianie wtryskow spadl do 20 i podobnie jak u Ciebie duzo gorzej zapala. Trochę opadł, ale prędzej też tak był, pewnie pasek się trochę wyciągnął: http://vaglog.rtnet.pl/daro87_68485.html 33-36 jednostki.[br]Dopisany: 03 Luty 2012, 11:47_________________________________________________ Może mam jeszcze jakiś przedmuchy jak to się po czasie ułożyło W sumie nie sprawdzałem później dziś muszę zobaczyć... Sprawdziłem na zimnym silniku (-13) tuż po odpalaniu i po badaniu organoleptycznym czyli pierw ręką a później twarzą niestety nie poczułem przedmuchów. Siedzą dobrze, kompresja powinna być poprawna.
Musashi Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 to nie czujesz przedmuchow nie znaczy ze polaczenie jest szczelne. wymien uszczelki i dokrec kluczem dyna.
lukaszlsw Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 daroooo kup sobie te uszczelki, 30min i masz wymienione, następnie odpowietrz układ (ja robiłem to tak że jedna osoba kręci rozrusznikiem a druga dokręca lekko poluźnione nakrętki na przewodach do wtrysków) na koniec ustaw kąt wtrysku na rozgrzanym silniku. Podejrzewam że skończy się problem
darooo Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Opublikowano 3 Lutego 2012 Pewnie macie racje, problemem jest uciekająca kompresja. Operacje robiłem jak były jeszcze dodatnie temp i mocno się zdziwiłem, że jakoś tak śmiesznie kręci, 1-2 sekundę dłużej. Myślałem, że się ułoży albo coś. Układ myślę, że jest odpowietrzony, w końcu z 2-3 tyś km tak przejechałem to chyba "przepaliłem" powietrze. Podkładki standardowa rzecz w każdym sklepie moto czy trudniejsza sprawa i tylko ASO?
radimm Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 raczej nie powinno byc klopotu, ja placilem 2zl sztuka
darooo Opublikowano 4 Lutego 2012 Autor Opublikowano 4 Lutego 2012 Kuzyn (prowadzi warsztat) kupił mi rano te podkładki ale pierw sprawdziliśmy takim płynem - pianką czy się bąbli koło wtrysków i nic nie bomblowało więc ich nie wymieniłem. Zresztą nawet nie było gdzie - pełen warsztat. Temat przedmuchów chyba wyczerpany. Może mam urojenia albo coś inne niedomaga np. rozrusznik, aku. Aha, badanie wykonane na silniku który po rozgrzaniu do 90 stopni stał z 30 minut na -15, może na zupełnie innym silniku badanie wykazało by jakieś bąble ale kuzyn mówi, że to wtedy nie ma aż tak istotnego wpływu na zapalanie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się