Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wałek rozrządu i dziwne dudnienie w obudowie filtra powietrza A4 B6 1.9TDI PD


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie jest jakis patent na zdjecie kola z walka bez posiadania tego specjalnego sciagacza, czy tylko w ten sposob zejdzie?

Opublikowano

Bez odpowiedniego ściagacza możesz tylko pogiąć koło.

Opublikowano (edytowane)

Z tym dudnieniem ciężki temat, sam mam z tym przygodę. Na początku dudnieniem ciche i sprawę olałem pomyślałem tak chodzi tdi, ale po pewnym czasie dudnienie nasiliło się i przy przyspieszanie na 3 biegu wibracje na budzie. Samochód do mechanika pokrywa zaworów ściągnięte okazało się wałek do wymiany i szklanki w jednej dziura. Wszytko poskładane a cykanie i dudnienie nadal jutro jadę wymienić uszczelniacze na wtryskarki bo leje ON do oliwy. Mam nadzieję że olej rzadki i nie ma tego ciśnienia i dlatego cykl i dudni. Jeśli wymiana uszczelniaczy i oleju nie pomoże głowica do zdjęcia.


Wtryski uszczelnione, olej wymieniony a duduni tak samo. Dzisiaj się bardziej wsluchalem i rownoczesnie z dudnieniem słychać lekkie cykanie. Rano zauważyłem, że jak odpale to na zimnym silniku dudnienie jest bardzo ciche, osoby postronne tego nie słyszą. W momencie rozgrzania silnika dudnienie sie nasila. Smieja sie ze jest teraz audi a4 zetor.

Edytowane przez adamusik
Opublikowano

Prawie, jak u mnie. Dziś był na konkretnej diagnozie i lipa, nikt nic nie wie - tak musi być :facepalm:

Kilka aut osłuchałem z 1.9 TDI 131KM, paski, audice i żaden tak nie chodzi. Jeden jest głośniejszy, inny cichszy, ale żadnemu nie buczy i nie dudni z filtra.

Sam już nie wiem co o tym mysleć. W końcu odpala i jeździ bdb, tylko delikatnie drży po rozgrzaniu do 90st. , chwilkę po odpaleniu i tyle....

Opublikowano

Kolego Adamusik, czy robili Ci analizę ciśnienia sprężania?

Czy będziesz zrywał głowice? Jeśli tak to wstaw jakieś zdjęcia w miarę możliwości, lub chociaż napisz czy po regeneracji głowicy dudnienie ustało. Bo słyszałem że po regeneracji dudnienie nadal jest słyszalne...

Opublikowano

Raczej głowice będe ściągać bo co innego zrobić, tylko znając moje szczęście to kupe kasy pojdzie w błoto. To dudnienie nie daje mi spokoju podczas jazdy aż wstyd sie poruszczac po mieście. Nie robiłem analizy ciśnienia sprężania.

Opublikowano

To u was aż tak wali że słychać to przy zamkniętej masce ? :o u mnie przy zamkniętej masce nic nie słysze dopiero jak otworzę maskę i przyłoże ucho do filtra to słychac taki delikatny basowy dźwiek..


Grześ mylisz się ostatnio stałem koło Vw tourana około 5 metrów od niego i słyszałem to dudnienie to nawet nie chce myślec w jakim stanie jest tamten wałek :D

Opublikowano (edytowane)

U mnie nie za każdym razem jest to słyszalne, co dziwne jak jadę do warsztatu to znika :(, a tak raz mocniej raz słabiej ale już chyba jestem przewrażliwiony nad tym dźwiękiem. Ogólnie to też muszę się zbliżyć do filtra bądź nawet lekko otworzyć wlot od góry.

A co do głowicy to mi powiedzieli że jak już to będzie padać to będzie już naprawdę zauważalne czyli, silne drgania, nie równa praca, kopcenie ciągłe, brak mocy...

Dźwięk denerwujący ale dopiero na jałowym biegu podczas jazdy nie zauważalny na szczęście, ja to narazie odpuszczam głowice i poczekam aż już chyba naprawdę będzie dudnić dość mocno. Trochę jednak ten zabieg kosztuje, a nie jest powiedziane że na 100% się usunie.

Edytowane przez zybi4
Opublikowano

U mnie naprawde halasuje i nie daje spokoju co innego pozostaje jak sie rozbierac głowicy. Kiedys tez dudnialo bardzo cicho i naprawde bylo sie trzeba wsłuchac żeby cos tam usłyszeć. Mysle ze zawory juz maja dosyć i dlatego tak dudni, nagar czy jakies inne ustrojstwo

Opublikowano

Mi powiedziano, że póki silnik trzyma parametry i jeździ dobrze, to nie warto sie w to bawić. Jak się wsłuchać, to w jednym jest mocniej słyszalne a w drugim słabiej. Choć jak wyżej pisałem przy porównaniu z autami znajomych tam jest cisza. Jednak dziś na światłach stałem obok mazdy 6 - ok. 2005r, tam to dopiero dudni....

Kiedyś w Borze mi podobnie dudniło, szczególnie przy ruszaniu na samym sprzęgle - tak to sprawdzałem. Przypadkiem okazało się, że skrzynia się kończyła. Ale wtedy nic takiego w dolocie nie było, jak teraz.

Ehh za stare auto, żeby marnować kasę, czas i nerwy na szukanie dziury w całym. Pojeździ, ile pojeździ. Później remont, swap, albo żyd i tyle.....

Opublikowano

Kolego grzes 283 jak bys mial taki halas to tez bys szukal rozwiazania, mam zamiar pojezdzic tym samochodem. Dziwi mnie jedna rzecz wymienilem szklanki i walek a nadal slychac delikatne cykanie jak by popychacze mialy dosc ;/

Opublikowano

cykanie moze dochodzić z vacum, pompy wspomagania, łożyska wiatraka badz alternatora lub pompo wtrysków, opcji jest tak wiele że lepiej sobie to daruj bo wsadzisz mase pieniędzy a w żadnym stopniu warunki jezdne sie nie zmienią.

Opublikowano

Ale wraz z tym cyklicznym cykanie występuje to dudnienie dlatego sądzę że jedno z drugim ma zwiazek

Opublikowano

twoje pieniądze, ale jak to mówią "ucz sie na cudzych błedach" wsadzisz pare tysi a auto bedzie chodziło tak samo wiem cos o tym.

Opublikowano (edytowane)

Pisze na forum po każda rada jest na wagę złota, jak wymieniłem wałek to jedna krzywka była bardzo wytarta i na tej szklance dziura, jakaś przyczyną tego musi być. Dudni bo któryś zawór nie spełnia swojej roli. Jak kupiłem audi 2 lata temu też dudnialo i to już były pierwsze oznaki teraz walek szklanki wymienione a gniazdo może już wypalone.

Edytowane przez adamusik
Opublikowano

To zwalaj głowice zrob prosty test i bedziesz wiedział vzy zawór trzyma

Opublikowano

Taki mam zamiar wiem ze to nie tania inwestycja ale mam zamiar jeszcze tym samochodem po latać

Opublikowano

Ja też wałek wymieniłem, szklanki, panewki etc, sprawdziłem ciśnienie i wyszło dobre. Szklanki ma wsadzone zwykłe, nie czarne wzmacniane. Powiedziano mi, że wzmacniane u schyłku swojej kariery mogą się pokruszyć, natomiast zwykłe zrobią się miękkie - nie wiem jak do tego się odnieść, ale teoretycznie może mieć rację. Być może to jest winne dudnieniu.

Pompki mam od 5l tdi 10V, może pompki to robią. Dużo jest nie wiadomych. Wczoraj okleiłem kruciec od Vacu. Lepiej jedzie, lepiej hamuje, ale dudni dalej..... Dwóch niezależnych mechaniorów powiedziało mi, że najprawdopodobniej to wałek i szklanki są jakieś no name i dlatego. Ale nikt w 100% nie chce mi tego zagwarantować. A wydać 1,5k i zaryzykować, to mi się nie uśmiecha.

Można zrobić remont, swapa i co Bóg da, ale czy warto??? Chyba lepiej jeździć, albo sprzedać. 1.9 TDI PD, to już nie jest ten stary, dobry i bezawaryjny motor. Dalej jest OK, ale ma masę swoich bolączek, a Ci, którzy twierdzą, że zjedli zęby na 1.9, to.......a nie rozwijam się dalej.

Może ktoś ogarnie temat i podzieli się wiadomościami, ja też postaram się coś ustalić, może mi się uda. Może znajde chętnego na podmiankę wałka i szklanek.

Opublikowano

Wałek i szklanki ruville zakupione w ic wałek 500 i szklanka szt 25.50, dziwne ciśnienie trzyma i dudni, na to wygląda że całe spaliny nie wydostaja się przez zawór wydechowy i po otwarciu ssacego wypycha resztę spalin i występuje charakterystyczne "dudniecie". Na razie będę jeździć tak jak jest dopiero po św będę myśleć dalej, mam nadzieję że nie doprowadzi to do większej awarii

Opublikowano (edytowane)

ja na dniach będą robił swap wałka na nowy ori i na czarne szklanki ina i dam znać czy dudnienie ustąpiło....

dodatkowo wymiana pierścieni bo ciśnienie słabe;/

Edytowane przez C4_KAWON

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...