Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nagły brak wody w zbiorniczku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Ostatnio mialem bardzo dziwny przypadek w audi a4 silnik BPW otorz:

Jechalem z Poski do Niemiec autostrada i w pewnym momencie cos mnie podkusilo zeby przepiecowac ten silnik ktory byl 5 tys km temu robiony bo pompa olejowa padla... wiec lece sobie tak 220- 230km/h przy okolo 4,5 tys obr. Po jakichs 10- 15 minutach nagle zaczela mi temperatura wody rosnac i dochodzic do 120°C. Wystarszylem sie tym troche i wlaczylem grzanie na HI zeby schlodzic silnik. Na pierwszej lepszej stacji zatrzymalem sie zeby zobaczyc co sie moglo stac, jak sie potem okazalo gdzies uciekla woda ze zbiorniczka wyrownawczego... pomyslalem sobie no to fajnie pewnie uszczelka pod glowica poszla... wiec napelnilem zbiorniczek zwykla woda zeby tylko dojechac do domu... po jakims czasie znowu mi zaczela rosnac temperatura i to tak gwaltownie ze myslalem ze juz mi dymy pojda z pod maski... ale na szczescie nie :P. Znow sie zatrzymalem na jakiejs stacji dolalem wody i dalej jazda. Po ujechaniu jakichs 50km zatrzymalem sie by sprawdzic stan w zbiorniczku i odziwo z kas sie wzial nadmiar, tyle ze nie samej wody, ale wody z plynem co mnie bardzo zadziwilo.

I teraz nie wiem co to moze byc auto sie juz nie przegrzalo bo nie piecowalem, ale nie wiem co teraz zrobic, bo boje sie ze albo uszczelka albo glowica moze byc uszkodzona ;/

Mial juz kiedys ktos takie przezycie? Obawiac sie tego czy nie?

Jeszcze wspomne ze teraz wody w zbiorniczku jest troche ponizej minimum ale narazie nie zauwazylem zeby ubywalo.

Pozdrawiam!

Opublikowano

wedlug mnie sie zapowietrzyl i wchlonelo plyn,i najprawdopodobniej stanal w nagrzewnicy plyn.Mialem taki przypadek.

Ale nie wyklucza to uszczelki pod glowica.

jezeli miales 120 na zegarach to w realu ponad 130 napewno.Z tego silnika moze za duzo juz nie byc.

Opublikowano

kurde nawet mnie nie martw ze moze juz nie byc duzo z tego silnika, bo tyle co ja w niego wlozylem kasy to nigdy mi sie nie zwroci :/

Ale wiesz ze to mozliwe, bo jak mialem blisko tych 120°C to w ogule mi cieple powietrze nie lecialo z nadmuchu tylko zimne

Opublikowano

Jechałeś bez płynu w nagrzewnicy(

cieple powietrze nie lecialo z nadmuchu tylko zimne
).
stan w zbiorniczku i odziwo z kas sie wzial nadmiar
Ile zmieściło się płynu po naprawie silnika?

Albo korek powietrzny albo uszczelka. Wywalało wodę/powietrze przez nadmiar? Kompresja w przypadku nieszczelności musi znaleźć ujście...

230km/h??? W serii BPW to raczej nie możliwe...

Opublikowano

Patrzyłes w lustera?? u mnie też tak było, ale puszaczał od czasu do czasu na trasie biały dym, po krtótkim czasie okazało sieze uszczelka wlanięta, rok wczesniej urwałsie króciec wodny od silnika podczas jazdy silnik sie przegrzałdo tego stopnia że poszedł dym spod machy, domyslam sie że własnie wtedy uszkodzilem uszczelke, po roku czasu dała o sobie lepiej znać:whistling:

sprawdź króćce plastikowe moze to ta sama tandeta co w B5:whistling:

Opublikowano
Jechałeś bez płynu w nagrzewnicy(
cieple powietrze nie lecialo z nadmuchu tylko zimne
).
stan w zbiorniczku i odziwo z kas sie wzial nadmiar
Ile zmieściło się płynu po naprawie silnika?

Albo korek powietrzny albo uszczelka. Wywalało wodę/powietrze przez nadmiar? Kompresja w przypadku nieszczelności musi znaleźć ujście...

230km/h??? W serii BPW to raczej nie możliwe...

Moje Audi jest zachipowane, Kowi nie wiem czy szedl bialy dym bo noc byla ;/ Jak myslisz moge go teraz jeszcze raz przegonic zeby zobaczyc czy idzie (dym) co jakis czas czy juz lepiej spokojnie jezdzic? Bo gazowalem go na postoju to nie widzialem zeby dym bialy z komina szedl. Jeszcze jakby mi ktos mogl napisac gdzie ten krociec wodny w silniku BPW jest to by bylo idealnie

Opublikowano

Na postoju żeby dym puścił to juz uszczelki musi nie być, pod obicazeniem kopci z tym że nie ciągle, ja miałem trase zaledwie 40km to powyzej 140 co pewien czas puszczał kłęby dymu

A czy mozesz, jesli Ci nie szkoda to mozesz, ja po tym jak zobaczyłem tą akcje i brak płynu to zostawiłem auto pod blokiem i tel do mechanika jak sprawa wyglada, póżniej zlaąłem tylko wodą jak był silnik zimny i normalnie jakgdyby nic pojechałem na warsztat

---------- Post dopisany at 21:49 ---------- Poprzedni post napisany at 21:47 ----------

Pierw sprawdź węże i króćce czy cos sie nie poci, jesli miałes zalany czerwonym płynem to bedzie widoczny osad na silniku w miejscu wycieków

Opublikowano
Ale jest to mozliwe zeby w przeciagu 5 czy 6 tysiecy km od zmiany uszczelki znowu byla do wymiany?

Jeśli ktos spierdzielił robote...

przejrzyj wszystko dokałdnie bo moze cos jest niedokręcone cos pękniete i pod wpływem teperatury sie rozszerza i puszcza:whistling:

Opublikowano

kolego jak staneła ci pompa oleju to rozumiem żę zatarłeś silnik i robiłeś remont, ale co dokładnie ci robili?

Opublikowano
Witam!

Ostatnio mialem bardzo dziwny przypadek w audi a4 silnik BPW otorz:

Jechalem z Poski do Niemiec autostrada i w pewnym momencie cos mnie podkusilo zeby przepiecowac ten silnik ktory byl 5 tys km temu robiony bo pompa olejowa padla... wiec lece sobie tak 220- 230km/h przy okolo 4,5 tys obr. Po jakichs 10- 15 minutach nagle zaczela mi temperatura wody rosnac i dochodzic do 120°C. Wystarszylem sie tym troche i wlaczylem grzanie na HI zeby schlodzic silnik. Na pierwszej lepszej stacji zatrzymalem sie zeby zobaczyc co sie moglo stac, jak sie potem okazalo gdzies uciekla woda ze zbiorniczka wyrownawczego... pomyslalem sobie no to fajnie pewnie uszczelka pod glowica poszla... wiec napelnilem zbiorniczek zwykla woda zeby tylko dojechac do domu... po jakims czasie znowu mi zaczela rosnac temperatura i to tak gwaltownie ze myslalem ze juz mi dymy pojda z pod maski... ale na szczescie nie :P. Znow sie zatrzymalem na jakiejs stacji dolalem wody i dalej jazda. Po ujechaniu jakichs 50km zatrzymalem sie by sprawdzic stan w zbiorniczku i odziwo z kas sie wzial nadmiar, tyle ze nie samej wody, ale wody z plynem co mnie bardzo zadziwilo.

I teraz nie wiem co to moze byc auto sie juz nie przegrzalo bo nie piecowalem, ale nie wiem co teraz zrobic, bo boje sie ze albo uszczelka albo glowica moze byc uszkodzona ;/

Mial juz kiedys ktos takie przezycie? Obawiac sie tego czy nie?

Jeszcze wspomne ze teraz wody w zbiorniczku jest troche ponizej minimum ale narazie nie zauwazylem zeby ubywalo.

Pozdrawiam!

wyglada na to ze ktos nie raczyl odpowietrzyc ukladu chlodzacego. nie powinno sie lac czystej wody do ukladu, poniewaz temp wrzenia wynosi 100C a w glowicy i w bloku plyn czesto ma lokalnie temp wyzsza i wtedy zwyczajnie sie gotuje. stad znikajacy poziom. byc moze ze najpierw uklad ci sie odpowietrzyl stad a po zagotowaniu zapowietrzyl ponownie :decayed:

druga mozliwosc - termostat sie wiesza.

---------- Post dopisany at 20:45 ---------- Poprzedni post napisany at 20:43 ----------

a i do ukladu nie leje sie kranowy, tylko albo destylowana albo przynajmniej przegotowana. Kamien kotlowy sie nie wytraci.

---------- Post dopisany at 20:46 ---------- Poprzedni post napisany at 20:45 ----------

zanim zaczniesz meczyc silnik, zapewnij napelnienie plynem chlodzacym o odpowiednich parametrach.

Opublikowano
Witam!

Ostatnio mialem bardzo dziwny przypadek w audi a4 silnik BPW otorz:

Jechalem z Poski do Niemiec autostrada i w pewnym momencie cos mnie podkusilo zeby przepiecowac ten silnik ktory byl 5 tys km temu robiony bo pompa olejowa padla... wiec lece sobie tak 220- 230km/h przy okolo 4,5 tys obr. Po jakichs 10- 15 minutach nagle zaczela mi temperatura wody rosnac i dochodzic do 120°C. Wystarszylem sie tym troche i wlaczylem grzanie na HI zeby schlodzic silnik. Na pierwszej lepszej stacji zatrzymalem sie zeby zobaczyc co sie moglo stac, jak sie potem okazalo gdzies uciekla woda ze zbiorniczka wyrownawczego... pomyslalem sobie no to fajnie pewnie uszczelka pod glowica poszla... wiec napelnilem zbiorniczek zwykla woda zeby tylko dojechac do domu... po jakims czasie znowu mi zaczela rosnac temperatura i to tak gwaltownie ze myslalem ze juz mi dymy pojda z pod maski... ale na szczescie nie :P. Znow sie zatrzymalem na jakiejs stacji dolalem wody i dalej jazda. Po ujechaniu jakichs 50km zatrzymalem sie by sprawdzic stan w zbiorniczku i odziwo z kas sie wzial nadmiar, tyle ze nie samej wody, ale wody z plynem co mnie bardzo zadziwilo.

I teraz nie wiem co to moze byc auto sie juz nie przegrzalo bo nie piecowalem, ale nie wiem co teraz zrobic, bo boje sie ze albo uszczelka albo glowica moze byc uszkodzona ;/

Mial juz kiedys ktos takie przezycie? Obawiac sie tego czy nie?

Jeszcze wspomne ze teraz wody w zbiorniczku jest troche ponizej minimum ale narazie nie zauwazylem zeby ubywalo.

Pozdrawiam!

wyglada na to ze ktos nie raczyl odpowietrzyc ukladu chlodzacego. nie powinno sie lac czystej wody do ukladu, poniewaz temp wrzenia wynosi 100C a w glowicy i w bloku plyn czesto ma lokalnie temp wyzsza i wtedy zwyczajnie sie gotuje. stad znikajacy poziom. byc moze ze najpierw uklad ci sie odpowietrzyl stad a po zagotowaniu zapowietrzyl ponownie :decayed:

druga mozliwosc - termostat sie wiesza.

---------- Post dopisany at 20:45 ---------- Poprzedni post napisany at 20:43 ----------

a i do ukladu nie leje sie kranowy, tylko albo destylowana albo przynajmniej przegotowana. Kamien kotlowy sie nie wytraci.

---------- Post dopisany at 20:46 ---------- Poprzedni post napisany at 20:45 ----------

zanim zaczniesz meczyc silnik, zapewnij napelnienie plynem chlodzacym o odpowiednich parametrach.

Kolego piszesz ze do ukladu sie nie powinno lac kranowy, to co mialem o godzinie 2.30 w nocy z autostrady zjezdzac na jakies wioski, chlopow budzic i pytac czy nie maja czasem wody destylowanej?

Pozdrawiam...

Opublikowano

przeciez ciebie nie ganie, :decayed: tylko przypominam jakie sa zasady napelniania ukladu chlodzacego.

np mechanicy to ignoruja...

Opublikowano

W styczniu br. wymieniałem uszczelkę pod głowicą łącznie z planowaniem głowicy i bloku. Na początku płynu ubywało tylko, jak trochę mocniej przegoniłem autko na wyższych obrotach. W międzyczasie zauważyłem, że są ślady płynu w okolicy zbiorniczka. W ASO poradzono wymianę korka, potem całego zbiorniczka, co uczyniłem, ale płynu zaczęło ubywać coraz więcej, nawet przy spokojnej jeździe. Szukałem pęknięć, lub nieszczelności łudząc się, że to nie uszczelka. I jak zaczęły się problemy z zapowietrzaniem układu i brakiem ogrzewania, zrobiłem test na okoliczność spalin w zbiorniczku. Test oczywiście był pozytywny i zacząłem zbierać kasę na naprawę :kwasny:. Jeszcze przed świętami, jadąc spokojnie poszedł biały dym z rury i z :audi: powstał klasyczny parowóz :facepalm:. Płyn prawie cały wyparował.

Opublikowano

nie rozumiem jak ty majac 120 mogles dalej jechac?... jesli glowica byla cala to i tak juz ja pewnie rozdupczy.... widzisz ze podniosla sie temp chociaz te 5 stopni to sie staje i czeka... Pewnie uklad ci sie odpowietrzyl, ty zagrzales niezle silnik i zalales zimna woda. obstawiam ze na 77% silnik do remontu. albo termostat sie zacial, ale to by nie wyjsnialo ubytku plynu. Jak w jakims dobrym warsztacie to robiles to moze na reklamacje ci wezma?

Opublikowano
nie rozumiem jak ty majac 120 mogles dalej jechac?... jesli glowica byla cala to i tak juz ja pewnie rozdupczy.... widzisz ze podniosla sie temp chociaz te 5 stopni to sie staje i czeka... Pewnie uklad ci sie odpowietrzyl, ty zagrzales niezle silnik i zalales zimna woda. obstawiam ze na 77% silnik do remontu. albo termostat sie zacial, ale to by nie wyjsnialo ubytku plynu. Jak w jakims dobrym warsztacie to robiles to moze na reklamacje ci wezma?

Juz ci powiem jak to mozliwe, jadac 220 czy 230 nie koncentrujesz sie na Temperaturze wody tylko na drodze, tym bardziej jak jestes zmeczony... az tu nagle piiiiiiiiiiiiip i kontrolka sie zapala

Opublikowano

troszke roboty jest ale zdarza sie ze wirnik tłoczacy pompy wody obraca sie na osce co powoduje nie tłoczenie chlodziwa przez co rosnie temp.

zbiorniczek byl kompletnie pusty 2x ? w sumie ile wody w niego wlałes...??

przy zapowietrzonym ukladzie -bez przesady ale nie wciagnie całego zbiornika wody jedynie gdzie sie zapowietrza to nagrzewnica (gdzie pojemnosc jej to bedzie z 0,5L cieczy co w zbiorniczku bedzie z MAX na MIN) bo w bloku ani w glowicy to niemozliwe aby zrobił sie "mega bombel"

albo jest jakis wyciek - plam na ziemi moze nie byc bo przy nagrzanym silniku woda wylatuje na zewnatrz i momentalnie odparowuje płynac po silniku...

nic nie zostaje jak zrobic test na zawartosc CO2 w ukł.chłodzenia jaki i test cisnieniowy - pompujac układ cisnieniem i obzerwujac czy gdzies na zewnatrz powstanie wyciek.

Opublikowano

czy możliwe jest, że jak będzie zapowietrzona nagrzewnica (jakiś bąbel) to pomimo tego będzie leciało gorące powietrze z nawiewów?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...