Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AHU] Czyszczenie odpływów wód podszybia - fotostory


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Da się to zrobić bez wyciągania akumulatora jak ktoś np. ja ma sprytne rączki :naughty:

Jak ktoś ma benzynkę jak kolega to się da, ale w dieslu aku jest trochę większy i sprytne rączki niestety nie pomogą. :hi:

Opublikowano

Czy to możliwe zęby u mnie w modelu 1998r była tylko jedna dziurka pod akumulatorem, bo tej obok serwa nie ma?

Opublikowano

U mnie problem polega na tym, że przy mocnej ulewie ale naprawdę mocnej, woda leci mi na nogi w okolicach pedałów, po wciśnięciu sprzęgła zjawisko się nasila.

Czy to także wina zatkanych odpływów, nie nadążają z odprowadzeniem wody?

Opublikowano

U mnie problem polega na tym, że przy mocnej ulewie ale naprawdę mocnej, woda leci mi na nogi w okolicach pedałów, po wciśnięciu sprzęgła zjawisko się nasila.

Czy to także wina zatkanych odpływów, nie nadążają z odprowadzeniem wody?

zapewne :wink4:

ja po wyczyszczeniu odpływów wode tam wiaderkiem lałem i nic nie przeciekało do środka tylko wypływało odpływami więc musi być dość mocno zapchane.

Opublikowano

davidoff82 pod tą obudową ECU masz taki kanał (bliżej silnika) który prowadzi wodę w stronę tych słynnych odpływów pod aku, ja nie pomyslalem i zdjalem cala obudowe zeby to przeczyscic a wystarczy tam drut wsadzic przepchnac i przeplukać. Drugi odplyw jest blizej szyby jak sie ECU kończy. Przydało by się jeszcze uszczelke pod ECU czyms przesmarowac bo moze juz byc nieszczelne łączenie. :cool1:

Ts2dnVNi.jpg

1- tą dziure trzeba przepchać :naughty:

2-tam przydałoby sie przepłukać bo też się syf zbiera

Czyli po stronie kierowcy trzeba to zrobić tak jak kolega podpowiada?

Opublikowano

davidoff82 pod tą obudową ECU masz taki kanał (bliżej silnika) który prowadzi wodę w stronę tych słynnych odpływów pod aku, ja nie pomyslalem i zdjalem cala obudowe zeby to przeczyscic a wystarczy tam drut wsadzic przepchnac i przeplukać. Drugi odplyw jest blizej szyby jak sie ECU kończy. Przydało by się jeszcze uszczelke pod ECU czyms przesmarowac bo moze juz byc nieszczelne łączenie. :cool1:

Ts2dnVNi.jpg

1- tą dziure trzeba przepchać :naughty:

2-tam przydałoby sie przepłukać bo też się syf zbiera

Czyli po stronie kierowcy trzeba to zrobić tak jak kolega podpowiada?

:good:
Opublikowano

No to muszę się za to zabrać bo w zeszłym roku miałem tylko jeden taki przypadek, jechałem w strasznej ulewie i woda zasuwała mi na nogi, na szczęście miałem gumowe dywaniki :decayed:, a dzisiaj w nocy mocno popadało i rano jak jechałem do pracy to mi zaczęło lekko kapać na nogi :wallbash:

Więc dzisiaj czyszczonko odpływów :wink4: [br]Dopisany: 21 Czerwiec 2011, 11:27_________________________________________________Audiczka już po zabiegu :naughty: i chyba w samą porę :gwizdanie: po powrocie z pracy zostawiłem auto pod chmurką i była straszna ulewa, przestało padać więc otwieram maskę a tam powódz :shocked: aku do połowy w wodzie. Niestety pogoda nie pozwoliła na przeczyszczenie wszystkich odpływów został mi ten od strony pasażera pod Ecu, kolega wyżej używał jakiegoś kleju? Są jakieś inne sposoby?

Opublikowano

W weekend też się za to zabieram bo ostatnio po deszczu jakoś otwieram maskę i mi się nagromadziło wody sporo :blink: Wszystko spływa ale powoli.. i zostawiam za sobą wodę powoli skapująca... :thumbdown:

Opublikowano

W weekend też się za to zabieram bo ostatnio po deszczu jakoś otwieram maskę i mi się nagromadziło wody sporo :blink: Wszystko spływa ale powoli.. i zostawiam za sobą wodę powoli skapująca... :thumbdown:

No to będziesz w szoku jak zobaczysz co jest w odpływach pod aku :shocked: tak się zastanawiam czy przy kolejnym czyszczeniu nie wywalić tych gum :mysli:

Opublikowano

W weekend też się za to zabieram bo ostatnio po deszczu jakoś otwieram maskę i mi się nagromadziło wody sporo :blink: Wszystko spływa ale powoli.. i zostawiam za sobą wodę powoli skapująca... :thumbdown:

No to będziesz w szoku jak zobaczysz co jest w odpływach pod aku :shocked: tak się zastanawiam czy przy kolejnym czyszczeniu nie wywalić tych gum :mysli:

było wywalić już teraz jak Kowi87 pisał

Opublikowano

Ja swoje wywaliłem gumy po roku od zabiegu mam narazie spokój

Opublikowano

Gum nie trzeba wyrzucać, wystarczy je wyciągnąć, przyciąć mniej więcej w połowie długości równo nożyczkami, wtedy przewężenie praktycznie zniknie i syf przestanie tam zalegać. Bez gum ranty otworu będą jednak bardziej narażone na wszelkie "twardsze" zabrudzenia jak np. drobne gałązki itp.

Opublikowano

Ja dodatkowo włożyłem kawałek plastikowej rurki w te gumę :naughty: . Sprawdził się od ponad roku spokój. :)

Opublikowano

ja tylko wyciąłem te zagiecia w środku czyli została praktycznie tylko gumowa obwódka i wystarczy. Mimo wszystko jednak dobrze raz do roku zajrzeć szczególnie po jesieni bo jak większy liść wpadnie to i tak może przyblokowac i do tego dojdzie troche drobnego syfu i zatkane.

Opublikowano

Ja dodatkowo włożyłem kawałek plastikowej rurki w te gumę :naughty: . Sprawdził się od ponad roku spokój. :)

Po co? :mysli: Myślę, że ta plastikowa rurka może tylko z czasem przeszkadzać w odprowadzeniu wody i bardziej "łapać" syf :thumbdown:

Opublikowano

super temat,akurat tego potrzebowałem,po myciu lub deszczu mam tam "basen" i zachodziłem w głowę którędy ta woda ma uciekać,przy najbliższej okazji zrobię to sobie:)

Opublikowano

To ja też się podzielę swoimi wrażeniami z czyszczenia podszybia. Mając dziś wolną chwilę postanowiłem wyczyścić całą szybę, więc zdemontowałem wycieraczki i całe podszybie, nagle moim oczom ukazał się basen pełen wody, woda była tam 5 dni, od ostatniej jazdy w deszczu. Oczywiście obydwa odpływy zasyfione że szok, akumulator też nosi ślady przebywania w wodzie. Na szczęście przepchałem cały ten brud palcem i woda zeszła. Jutro jeszcze sprawdzę jak się ma sytuacja pod ECU. Polecam ten zabieg każdemu, kto ma wolną chwilę , roboty nie jest dużo, a może zaoszczędzić sporo problemów.

Opublikowano

Polecam ten zabieg każdemu, kto ma wolną chwilę , roboty nie jest dużo, a może zaoszczędzić sporo problemów.

A żeby efekt utrzymał się dłużej i odpływy nie zapchały ponownie za pół roku - warto przy okazji tej operacji "przyciąć" przynajmniej do połowy "gumki".

Opublikowano

Polecam ten zabieg każdemu, kto ma wolną chwilę , roboty nie jest dużo, a może zaoszczędzić sporo problemów.

A żeby efekt utrzymał się dłużej i odpływy nie zapchały ponownie za pół roku - warto przy okazji tej operacji "przyciąć" przynajmniej do połowy "gumki".

Popieram. Też już dawno tak zrobiłem. :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...