lapek85 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Dotyczy: szkody OC komunikacyjnej nr: Samochód marki: . WNIOSEK – WEZWANIE DO ZAPŁATY Na podstawie art. 361 §1 kodeksu cywilnego wnoszę o dopłatę w kwocie złotych do uzyskanej już kwoty odszkodowania w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego pisma. UZASADNIENIE Jako ubezpieczyciel mieliście obowiązek ustalenia należnego mi odszkodowania zgodnie z art. 354 i 355 kodeksu cywilnego. W świetle załączonej wyceny wartości pojazdu przed kolizją sporządzonej przez niezależnego rzeczoznawcę (zgodnie z art. 6 k.c.), zaproponowana kwota odszkodowania w wysokości zł jest kwotą urągająco niską, a przyjęta wartość pojazdu wg stanu przed kolizją w wysokości zł jest kwotą odbiegającą od rzeczywistości. Ponadto nadmieniam, iż kolizja powstała nie z mojej winy oraz kierując się zasadą restytucji naturalnej – odtworzenia przedmiotu utraconego, nie widzę powodu, dla którego miałby dopłacać do szkody z własnej kieszeni. Mając na względzie wolę jak najszybszego zakończenia likwidacji mojej szkody proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku. Mając na względzie powyższe wnoszę jak we wniosku. Z poważaniem Załączniki: Wycena niezależnego rzeczoznawcy.
gregfr Opublikowano 7 Stycznia 2013 Opublikowano 7 Stycznia 2013 co za zlodzieje w tych ubezpieczalniach... daj znac kolego jak sie to zakonczylo, ale fakt jest taki, ze dopiero niezalezny rzeczoznawca dobrze to wycenil... 1500 zl.....:facepalm:
adi2255 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2013 Zadzwoniła do mnie dziś Pani która uderzyła we mnie. Prosi czy nie moglibyśmy spisać ponownie oświadczenia, gdyz HESTIA przyczepiła się do niej, że oświadczenie nie jest napisane na oryginalnym druku z HESTII (Pani ma auto w leasingu z AC). Prosi mnie czy nie moglibyśmy spisać jeszcze raz takiego samego oświadczenia tylko na tym ich oryginalnym druku bo nie chcą jej uznać tego z AC. Co mam zrobić? Podpisać jej to? To stare oświadczenie, które miałem ja w oryginale było fotografowane przez likwidatora. Nie będe mieć problemów jak napisze jej to samo na innym druku? (oczywiście stary muszę jej chyba zabrać tak?)
Magicbattle Opublikowano 7 Stycznia 2013 Opublikowano 7 Stycznia 2013 nic nie podpisuj bo moze byc jeszcze wiekszy balagan i wtedy nic nie dostaniesz. zasiegnij opini kogos w tym obeznanego zeby sobie problemu nie narobic
adi2255 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2013 no właśnie tego się obawiam, ale z drugiej strony wszystko miałoby być tak samo wypełnione jak stare, z takimi samymi oświadczeniami, datami itd. Jutro pojade do znajomej ubezpieczalni i zasięgne opini na ten temat.
gregfr Opublikowano 12 Stycznia 2013 Opublikowano 12 Stycznia 2013 mnie sie wydaje, ze nie bedzie problemu jak uzupelnicie nowe.ona to poprostu potrzebuje tylko do swojego ubezpieczyciela, a przeciez to bedzie to samo. co prawda to tak na "chopski rozum", myslac racjonalnie, ale jezeli chodzi o ubezpieczycieli, to nie raz nic nie ma wspolnego z racjonalnym mysleniem, wiec moze lepiej zapytac...
adi2255 Opublikowano 12 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2013 Sprawa sie wyjaśniła, tej Pani chodziło o "oświadczenie sprawcy" i było tam miejsce na podpis poszkodowanego. Musiała potwierdzić całe zdarzenie. Chociaż z drugiej strony dziwne, skoro ja już dostałem pieniądze...
gregfr Opublikowano 12 Stycznia 2013 Opublikowano 12 Stycznia 2013 dlatego napisalem, ze nasze ubezpieczalnie z racjonalnym zalatwianiem spraw, maja niewiele wspolnego
dzik Opublikowano 13 Stycznia 2013 Opublikowano 13 Stycznia 2013 dostałeś kwotę z wyceny niezależnego rzeczoznawcy?
adi2255 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2013 nie, dostałem tylko to co oni wyliczyli. Napisałem odwołanie i czekam.
Gość adus20 Opublikowano 14 Stycznia 2013 Opublikowano 14 Stycznia 2013 w generali jak wspołpracowałem i robiłem szkode z Ac a w kolizji uczestniczył inny kierowca to sprawca podpisywal mi odrazu drug potwierdzenia innego pojazdu,
adi2255 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2013 Dziś dostałem odpowiedź do mojego odwołania: W odpowiedzi na odwołanie od decyzji uprzejmie informujemy, Ŝe dokonaliśmy ponownej analizy zebranej dokumentacji szkodowej. W przedmiotowej sprawie znajduje zastosowanie Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W związku z faktem, Ŝe nie przedłoŜył Pan rachunków za naprawę pojazdu, szkoda została rozliczona na podstawie kalkulacji kosztów naprawy sporządzonej przez ubezpieczyciela w systemie Audatex. PowyŜsza kalkulacja została opracowana na bazie protokołu z oględzin pojazdu, opisującego zakres uszkodzeń pojazdu. W związku z powyŜszym nie znajdujemy podstaw do weryfikacji kwoty przyznanego odszkodowania, którego wysokość jest adekwatna do rozmiaru poniesionej szkody. Jednocześnie przesyłamy zweryfikowany kosztorys naprawy oraz informujemy, Ŝe w przypadku poniesienia i udokumentowania wyŜszych kosztów naprawy niŜ przez nas oszacowane tzn. przedstawienia FV z warsztatu (zgodnej ze zweryfikowanym kosztorysem) oraz FV źródłowych potwierdzających zakup części, jesteśmy gotowi ponownie rozpatrzyć przedmiotowe roszczenia. W myśl art. 6 Kodeksu Cywilnego „cięŜar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne”. Jeśli nie zgadza się Pan z niniejszym postanowieniem, ewentualny roszczeń moŜna dochodzić na drodze postępowania sądowego. Do tego kosztorys który im wysłałem od niezależnego rzeczoznawcy poprawiony (pokreślony przez niech) na kwotę 3838,45 netto (rzeczoznawca wycenił na 5604,24 netto). W kosztorysie napisane: Proszę o przedstawienie faktur źródłowych dokumentujących zakup i zastosowanie w naprawie części nowych, oryginalnych W przypadku braku w/w dokumentacji ceny części zostaną urealnione o 50% Nie wiem co teraz robić, iść do sądu czy załatwić faktury na części i im przedstawić.
Gość adus20 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Dziś dostałem odpowiedź do mojego odwołania:W odpowiedzi na odwołanie od decyzji uprzejmie informujemy, Ŝe dokonaliśmy ponownej analizy zebranej dokumentacji szkodowej. W przedmiotowej sprawie znajduje zastosowanie Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W związku z faktem, Ŝe nie przedłoŜył Pan rachunków za naprawę pojazdu, szkoda została rozliczona na podstawie kalkulacji kosztów naprawy sporządzonej przez ubezpieczyciela w systemie Audatex. PowyŜsza kalkulacja została opracowana na bazie protokołu z oględzin pojazdu, opisującego zakres uszkodzeń pojazdu. W związku z powyŜszym nie znajdujemy podstaw do weryfikacji kwoty przyznanego odszkodowania, którego wysokość jest adekwatna do rozmiaru poniesionej szkody. Jednocześnie przesyłamy zweryfikowany kosztorys naprawy oraz informujemy, Ŝe w przypadku poniesienia i udokumentowania wyŜszych kosztów naprawy niŜ przez nas oszacowane tzn. przedstawienia FV z warsztatu (zgodnej ze zweryfikowanym kosztorysem) oraz FV źródłowych potwierdzających zakup części, jesteśmy gotowi ponownie rozpatrzyć przedmiotowe roszczenia. W myśl art. 6 Kodeksu Cywilnego „cięŜar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne”. Jeśli nie zgadza się Pan z niniejszym postanowieniem, ewentualny roszczeń moŜna dochodzić na drodze postępowania sądowego. Do tego kosztorys który im wysłałem od niezależnego rzeczoznawcy poprawiony (pokreślony przez niech) na kwotę 3838,45 netto (rzeczoznawca wycenił na 5604,24 netto). W kosztorysie napisane: Proszę o przedstawienie faktur źródłowych dokumentujących zakup i zastosowanie w naprawie części nowych, oryginalnych W przypadku braku w/w dokumentacji ceny części zostaną urealnione o 50% Nie wiem co teraz robić, iść do sądu czy załatwić faktury na części i im przedstawić. to kup orginalne czesci i odstaw do naprawy, faktury przedstawisz zakładowi i wyplacą, a co do załatwiania faktur to bedziesz komus musial vat zaplacic, czesto lewe faktury wychodza na jaw w zakladach, chyba ze chcesz na tym zarobic Twoja sprawa
playa Opublikowano 22 Stycznia 2013 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Po prostu napraw w ASO, oni w twoim imieniu przedstawią faktury i odbiorą sobie odszkodowanie. Jeżeli chcesz wyciągnąć kasę musisz iść do sądu i poczekać jakieś 12 miesięcy
adi2255 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2013 Naprawić w ASO już nie mogę, gdyż oni wypłacili mi kwotę z pierwszej wyceny tj 2000zł brutto. Niczego nie podpisywałem, jedyne co podpisałem to wybór opcji wypłaty: gotówkowa lub bezgotówkowa. Także zostaje mi napisać odpowiednie pismo w którym im wyjaśnie, że nie mają prawa żądać ode mnie faktur, gdyż ja nie muszę samochodu naprawiać. Taki jest fakt. A ja od nich żądam tylko rzetelnej wyceny szkody, a nie zaniżonej. (po odwołaniu ich ponowny kosztorys urósł o 2700zł lecz żądaja faktur - bezprawnie). Jeśli to nie pomoże to sąd. Może i będe czekać 12 miesięcy, ale jeśli wygram to odsetki chyba będą mi się należeć...
Gość adus20 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Naprawić w ASO już nie mogę, gdyż oni wypłacili mi kwotę z pierwszej wyceny tj 2000zł brutto. Niczego nie podpisywałem, jedyne co podpisałem to wybór opcji wypłaty: gotówkowa lub bezgotówkowa.Także zostaje mi napisać odpowiednie pismo w którym im wyjaśnie, że nie mają prawa żądać ode mnie faktur, gdyż ja nie muszę samochodu naprawiać. Taki jest fakt. A ja od nich żądam tylko rzetelnej wyceny szkody, a nie zaniżonej. (po odwołaniu ich ponowny kosztorys urósł o 2700zł lecz żądaja faktur - bezprawnie). Jeśli to nie pomoże to sąd. Może i będe czekać 12 miesięcy, ale jeśli wygram to odsetki chyba będą mi się należeć... tak wygrasz powodzenia pierdoly wypisujesz a inni czytaja i pozniej powtarzaja, zawsze mozesz przejsc z naprawy gotówkowej na bezgotówkowa, na jakiej podstawie stwierdziles ze bezprawnie zadaja faktur ?
adi2255 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2013 na podstawie tego, że nie muszę naprawiać auta, a odszkodowanie ma być rzetelne a nie zaniżone. Oto orzeczenie sądu w podobnej sprawie: Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem (np. wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01, uchwała SN z dnia 15 listopada 2001 r. III CZP 68/01, wyrok SN z dnia 27 czerwca 1988 r. I CR 151/8 "obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić, odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem. Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił albo zamierza uczynić." SN motywował swoje stanowisko tym, iż sytuacja poszkodowanego uprawnionego do świadczeń od PZU nie powinna być w tym zakresie mniej korzystna niż poszkodowanego dochodzącego naprawienia szkody przez przywrócenie etapu poprzedniego bezpośrednio od sprawcy. W tym ostatnim wypadku - jeżeli sprawca sam szkody nie naprawi - poszkodowany uprawniony jest do wykonania zastępczego i otrzymania niezbędnej na ten cel sumy ( art. 1049 § 1 k.p.c.). Sumę taką przyznaje się na podstawie przewidywanych, a nie poniesionych kosztów naprawy. Ponieważ - jak wyjaśniono wyżej - naprawienia szkody przez przywrócenie stanu poprzedniego rzeczy można od PZU żądać tylko w formie pieniężnej - jako kosztów tego przywrócenia - odpowiednia kwota winna być przyznana niezależnie od tego, czy naprawy dokonano. Jeżeli jej wysokość ustala się przód dokonaniem napraw - jednym możliwym sposobem obliczenia jest ustalenie zakresu uszkodzeń, koniecznych, czynności naprawczych i niezbędnych do tego materiałów i części.
Gość adus20 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Opublikowano 22 Stycznia 2013 na podstawie tego, że nie muszę naprawiać auta, a odszkodowanie ma być rzetelne a nie zaniżone. Oto orzeczenie sądu w podobnej sprawie:-odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, -gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany \- - jednym możliwym sposobem obliczenia jest ustalenie zakresu uszkodzeń, koniecznych, czynności naprawczych i niezbędnych do tego materiałów i części. jak sam napisałes orzeczenie, które jest zależne od tego na jakiego sędziego trafisz, więc nie jest żadnym dokumentem ponieważ każda szkoda i okoliczności są inne. nic tutaj nie pisze ze bezprawnie rzadaja faktur, a to co przesłałes przeczytaj dokładnie zdanie "wyrównać uszczerbek" a nie daj zarobić, taka osoba jak Ty zgarnie kase i sprzeda auto naprawione najtanszym sposobe i dlatego tyle ulepów jezdzi po drogach i dalej nie wiem o co sie rzucasz, ze chcesz zarobic na tym 4tys zł i naprawić za 1 tys ? czy zalezy Ci na częsciach, bo Twój post powinien nazywać sie jak wyłudzić i zarobic na szkodzie OC Mało kto jest świadomy ale przez takie osoby jak Ty co roku wyzsze są ubezpieczenia OC, reszta się cieszy a w tym roku doplacą jakiś % kasy do twojego odszkodowania.
hubipl9 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgadzam się z kolegą Adus20. Jak chcesz mieć auto naprawione na oryginalnych częściach to oddaj na bezgotówkową naprawę do serwisu. Serwis naprawi, wystawi faktury i po sprawie. Odszkodowanie nie jest po to żeby się na nim wzbogacić. A tutaj inne stanowisko SN dużo nowsze od tych, które zostały przytoczone powyżej - http://a4-klub.pl/ubezpieczenia-odszkodowania-kolizje-wypadki-72/stanowisko-sadu-najwyzszego-sprawie-uzycia-wycenie-cen-czesci-oryginalnych-256274/ i w tym uzasadnieniu Sąd Najwyższy uznał, że poszkodowany powinien przedstawić faktury jeśli chce dostać coś ponad wyliczoną kwotę bezsporną. Także w sądzie też nie ma pewności, że wygrasz.
adi2255 Opublikowano 23 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2013 Prosze was, cwaniakujecie ze chce cos wyludzic.. Zastanowcie sie co piszecie. Wybralem opcje gotowkowa i nie musicie tego komentowac. W tym poscie chodzi o to ze ubezpieczalnie oszukuja w opcjach gotowkowych. No bo jak inaczej nazwac wyliczenie malowania dwojga drzwi i tylnego blotnika na 790zl juz z materialem i robocizna. Wywijacie mozgami jaki to ja zly nie jestem a nie zastanawiacie sie. Owszem moglem oddac samochod do warsztatu ale mialem wybor i nie oddalem i to dyskusji nie podlega. Zamiast pomoc doradzic to wy bierzecie mnie jako wyludziciela. ---------- Post dopisany at 10:13 ---------- Poprzedni post napisany at 10:07 ---------- Temat do zamkniecia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się