tomaszstn Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 :hi:---------- Post dopisany at 06:34 ---------- Poprzedni post napisany at 06:32 ---------- Horny, budujesz napięcie jakie co miesiąc doświadcza Sasha Gray przed okresem "co z tego będzie..." No nie często się zdarza taka sytuacja Bardziej przypuszczam że padniecie ze śmiechu ;D Wrzuć jakiś fragment, element wozidła to sobie puzzle zrobimy Dobry ---------- Post dopisany at 12:34 ---------- Poprzedni post napisany at 12:29 ---------- Maniek, chyba Ci tylko tego brakowało, tak? Zderzak Audi A4 B6 S-Line PDC (3901186716) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Pucek Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 :hi:---------- Post dopisany at 06:34 ---------- Poprzedni post napisany at 06:32 ---------- Horny, budujesz napięcie jakie co miesiąc doświadcza Sasha Gray przed okresem "co z tego będzie..." No nie często się zdarza taka sytuacja Bardziej przypuszczam że padniecie ze śmiechu ;D Wrzuć jakiś fragment, element wozidła to sobie puzzle zrobimy Dobry ---------- Post dopisany at 12:34 ---------- Poprzedni post napisany at 12:29 ---------- Maniek, chyba Ci tylko tego brakowało, tak? Zderzak Audi A4 B6 S-Line PDC (3901186716) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Już pochytane
Arturoo Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 ....siemka.... Piter co tam za motor ? Napęd dołanczany masz na pokrętle ?
neimaD Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Pany zna się ktoś na ubezpieczeniach -od strony prawnej albo macie mądrego radcę? Wysyłane z mojego HTCSensation za pomocą Tapatalk 2
tomaszstn Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Pany zna się ktoś na ubezpieczeniach -od strony prawnej albo macie mądrego radcę?Wysyłane z mojego HTCSensation za pomocą Tapatalk 2 Wal do Mirona
horny devil Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 ....siemka....Piter co tam za motor ? Napęd dołanczany masz na pokrętle ? 1.4 i nie
Mario22 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 ....siemka....Piter co tam za motor ? Napęd dołanczany masz na pokrętle ? 1.4 i nie Będzie Hyundai
horny devil Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 ....siemka....Piter co tam za motor ? Napęd dołanczany masz na pokrętle ? 1.4 i nie Będzie Hyundai
tomaszstn Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Do latania na miasto, masz to dobre
Mario22 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 ....siemka....Piter co tam za motor ? Napęd dołanczany masz na pokrętle ? 1.4 i nie Będzie Hyundai http://bednarczyk.hyundai.pl/uploads/tx_hyundai/IMG_5578.JPG No i jak na tą klase aut silnik nie głupi ... moge oddać leona za taką nówke ... ale nówke
tomaszstn Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Toś sobie pochlebił, kto Ci da 35tysi za Leona
Mario22 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Toś sobie pochlebił, kto Ci da 35tysi za Leona Nikt dlatego mówie że bym się zamienił ... mi się zawsze małe ale nowe autka podobały ... i za takie pieniądze to rozsądne propozycje... na 5 lat spokój z awariami drogim ubezpieczeniem itd. A silnik 1.4 w takim autku daje rade to nie wyścigówka tylko auto głównie do roboty i zakupy... ale Horny wzioł chyba używke... to cena jak za mojego leona a rocznik młodziutki i szczerze to chętnie się tym przejade... środek pewnie lepszy niż Puckowe Volvo ... żenada... tylko dotknąc klamki .. pobawić sie lewarkiem zmiany biegów... zobaczyc multifunkcje zaślepioną chamskim plastikiem i wszystko jasne... moja ma nawet multifunkcje w clio za 33 tyś za nówke... a volvo nowe pewnie kosztowalo z 80 tys... tak jak kiedyś miałem we włoszech na tydzień najbogatszego sparka za jakieś 38 tyś ... super sie jeździło ... mały gokart na wypasie... brakowało tylko skóry... a silnik tylko 1.2 ale fajnie sie jeździło ... i wydech wpasowany w zderzak a końcówka jak w 1.8t :thumbup: Srodek ix20
horny devil Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Mały wywód: a co se bede jak se mogę Auta szukaliśmy dość długo bo gdzieś rok temu były pierwsze przymiarki. Pomysłów wiele a samochodów jeszcze więcej. Kaczka sprawuje się ok. Ma silnik starej konstrukcji ale też dzięki temu bezawaryjny. Tylko raz nas zawiodła bo poszło coś w pompie hamulcowej i zakleszczało heble. Na szczęście było pod domem i do mechanika zatoczyła się sama. Główna wada to rdza z którą walczymy. Teraz jest chyba jej ostatni moment bo to co było do zrobienia jest ogarnięte a lada miesiac zacznie zapewne gnić na potęgę jak to ford ma w zwyczaju (sorry tomaszu). Audik ma swoje humory. Pomimo że silnik słabawy też nas nie zawiódł niestety prawda jest taka że to stary parch i co chwilę coś. Jak nie czujnik to elektryka, jak nie elektryka to rolki. Tu guma się rozejdzie tam się coś odklei. w koło macieju. Mieliśmy tego już serdecznie dość. Najpierw chciałem puścić CCCO kupić coś młodszego (np. B7). Tu jednak ekonomia powiedziała swoje. Wiem można było szukać 3.0 albo 1.8T Ale nie ukrywajmy to też są już pomału parchy co będą się coraz częściej psuć. Postawiliśmy sobie za cel poszukać coś nietuzinkowego co przez najbliższe 5 lat nie sprawi większego problemu. Oczywiście nie ma tak że będzie auto 100% bezawaryjne ale można to minimalizować odrzucając niektóre modele. Ostatecznie zapadła decyzja że kaczka idzie na sell po części że Audikiem żyje no i nie zjada go rdza. Tu muszę nadmienić że Pati sama to zaproponowała mówiąc "Bez tego auta byś się zapłakał poza tym to twoja zabawka". Swoją drogą w kaczkę nie wpakowaliśmy za dużo pieniędzy (Czujnik ABS 500zł+przekładnia 1000zł i chyba z 500 skasował Heniek co pospawał wlew paliwa bo wygnił reszta to eksploatacja (płyny, filtry, opony) co jak na 5 lat użytkowania jest mega wynikiem. Audi wręcz przeciwnie przez 2 lata wchłonął dwukrotnie swoją wartość w częściach przez co nikt mi tego nie zwróci przy sprzedaży. Co do samego zakupu auto miało być nietuzinkowe i kolorowe. Był jakiś tam pułap cenowy ustalony. początkowo był pod uwagę brany golf i skoda ale ani to kolorowe ani to młode w stosunku do kasy jaką trzeba było dać. Auto też miało z założenia czasem przewieźć 4os. W perspektywie 5 lat też pojawi się bajtel (albo dwa ) więc musi być miejsce na wózek i fotelik. Grupa Vag odpadła w przedbiegach bo: 1 stare a drogie 2. Wszystko na jedno kopyto (Serio seat/skoda czy VW w środku szarość i nuda) 3. Drogie serwisy 4. Kradną W połowie roku wpadł pomysł na B-max`a ale to bardzo droga impreza. Używek mało a jeszcze mają zakończyć produkcję to będzie z częściami problem. Dodatkowo kuzyn ma grand c-max`a i wyleczył mnie skutecznie z odsuwanych drzwi. Stoi to na pochyłości z/pod górkę to zapomnij że przesuniesz drzwi a już na pewno trzymając bajtla na rękach. dodatkowo przecierają się instalacje w drzwiach i skrzypi to na Max`a Pod koniec zeszłego roku rozważaliśmy C3 2010r w górę i Honde jazz. Niby spoko ale jakoś w każdym z nich coś było nie tak. W C3 te całe visio drive z panoramiczną szybą u mnie powodowało że garbiłem się jak mamut no i jest to francuz który ma problemy z elektryką. Honda jest ładna zwłaszcza w tej najnowszej budzie ale znaleźć coś w komisie godnego uwagi to jak wygrana w totka. Oglądałem chyba 3 i każda była ulepem przystanku i bramy wjazdowej do posesji komisiarza. No i tak pewnego dnia z głupot wpadliśmy na salon Hyundaia. Od razu IX20 i zrobił to wyczekiwane WOW. Bagaj 440l ładnie to się prezentuje parę gwiazdek to dostało i nawet ma tam jakieś wyposażenie. O kradzieżach nie słyszałem. Model mało widoczny na ulicach prędzej bliźniaczą Vengę się zobaczy. W środku mega dużo miejsca. Wysoka pozycja za kieratem no i jakieś ma tam wyposażenie Oczywiście wzdłuż i w szerz forum hyundaia przeleciałem. model jest od końca 2010 i jedyne z czym ludzie mieli problemy to amorki słabej jakości. Model już trochę na rynku jest więc doczekał się paru poprawek no i niektóre elementy wnętrza otrzymały detale w stylu podświetlenia czy coś. Co do wspomnianych amorków ciekawe jest to że w UE producent daje 3 lata gwarancji na nie a w polsze 2 Są też niuanse typu światła soczewkowe w UE chyba w każdej wersji wyposażenia u nas niedostępne Auto ma oczywiście wady pierwsza to słaby i dość paliwożerny silnik ale głównie ma sie nim poruszać moja dziewczyna więc przesiadka z 40 na 90KM mocy to i tak przeskok o 100% Silnik jest starej konstrukcji co ogranicza ilość rzeczy które mogą się w nim zdupić a i na forach nie doczytałem się awarii. wszystkie te renaultowe 0.9 czy fordowski ecoboost do mnie nie przemawia. w ropniakach znowu DPF z którym nie mam zamiaru się użerać bo auto w 75% porusza się po mieście. Lakier rysuje się od patrzenia (Ja nawet na salonówce znalazłem odłażący klar albo go ktoś przepalił) Kierownica skórzana która jest z plastikowej świni dość szybko się rozłazi ale producent ją wymienia w ramach gwarancji na nową więc spox. Można było kupić Vengę ale przód ładniejszy w IX20 no i może trochę po znajomości dostaliśmy cenę jakiej KIA nie zaproponowało. Udało się nam też zarezerwować ostatni model z 2013 dostępny na polskim rynku w takiej specyfikacji. Jak pojechałem do konkurencji to było "Panie nie ma już". ---------- Post dopisany at 00:25 ---------- Poprzedni post napisany at 00:22 ---------- Toś sobie pochlebił, kto Ci da 35tysi za Leona Nikt dlatego mówie że bym się zamienił ... mi się zawsze małe ale nowe autka podobały ... i za takie pieniądze to rozsądne propozycje... na 5 lat spokój z awariami drogim ubezpieczeniem itd. A silnik 1.4 w takim autku daje rade to nie wyścigówka tylko auto głównie do roboty i zakupy... ale Horny wzioł chyba używke... to cena jak za mojego leona a rocznik młodziutki i szczerze to chętnie się tym przejade... środek pewnie lepszy niż Puckowe Volvo ... żenada... tylko dotknąc klamki .. pobawić sie lewarkiem zmiany biegów... zobaczyc multifunkcje zaślepioną chamskim plastikiem i wszystko jasne... moja ma nawet multifunkcje w clio za 33 tyś za nówke... a volvo nowe pewnie kosztowalo z 80 tys... tak jak kiedyś miałem we włoszech na tydzień najbogatszego sparka za jakieś 38 tyś ... super sie jeździło ... mały gokart na wypasie... brakowało tylko skóry... a silnik tylko 1.2 ale fajnie sie jeździło ... i wydech wpasowany w zderzak a końcówka jak w 1.8t :thumbup: Srodek ix20 http://img.tapatalk.com/d/14/01/21/a3yne8eb.jpg Używkę ciężko trafić dobrą. Przymierzałem dwie i obie trefne. Różnica w cenie między nowym a użwyką 10tyś więc w niektórych przypadkach nawet mniej. IX20 traci nie tak aż dużo. Jak już sprzedają to w rodzinie bądz po znajomych bo to niezawodne auto. Teraz nie mamy mga opłat za 4kąty ani dzieci jeszcze więc postanowiliśmy dołożyć 10k zabrać nówkę i ułożyć pod siebie.
Mario22 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 Mały wywód: a co se bede jak se mogęAuta szukaliśmy dość długo bo gdzieś rok temu były pierwsze przymiarki. Pomysłów wiele a samochodów jeszcze więcej. Kaczka sprawuje się ok. Ma silnik starej konstrukcji ale też dzięki temu bezawaryjny. Tylko raz nas zawiodła bo poszło coś w pompie hamulcowej i zakleszczało heble. Na szczęście było pod domem i do mechanika zatoczyła się sama. Główna wada to rdza z którą walczymy. Teraz jest chyba jej ostatni moment bo to co było do zrobienia jest ogarnięte a lada miesiac zacznie zapewne gnić na potęgę jak to ford ma w zwyczaju (sorry tomaszu). Audik ma swoje humory. Pomimo że silnik słabawy też nas nie zawiódł niestety prawda jest taka że to stary parch i co chwilę coś. Jak nie czujnik to elektryka, jak nie elektryka to rolki. Tu guma się rozejdzie tam się coś odklei. w koło macieju. Mieliśmy tego już serdecznie dość. Najpierw chciałem puścić CCCO kupić coś młodszego (np. B7). Tu jednak ekonomia powiedziała swoje. Wiem można było szukać 3.0 albo 1.8T Ale nie ukrywajmy to też są już pomału parchy co będą się coraz częściej psuć. Postawiliśmy sobie za cel poszukać coś nietuzinkowego co przez najbliższe 5 lat nie sprawi większego problemu. Oczywiście nie ma tak że będzie auto 100% bezawaryjne ale można to minimalizować odrzucając niektóre modele. Ostatecznie zapadła decyzja że kaczka idzie na sell po części że Audikiem żyje no i nie zjada go rdza. Tu muszę nadmienić że Pati sama to zaproponowała mówiąc "Bez tego auta byś się zapłakał poza tym to twoja zabawka". Swoją drogą w kaczkę nie wpakowaliśmy za dużo pieniędzy (Czujnik ABS 500zł+przekładnia 1000zł i chyba z 500 skasował Heniek co pospawał wlew paliwa bo wygnił reszta to eksploatacja (płyny, filtry, opony) co jak na 5 lat użytkowania jest mega wynikiem. Audi wręcz przeciwnie przez 2 lata wchłonął dwukrotnie swoją wartość w częściach przez co nikt mi tego nie zwróci przy sprzedaży. Co do samego zakupu auto miało być nietuzinkowe i kolorowe. Był jakiś tam pułap cenowy ustalony. początkowo był pod uwagę brany golf i skoda ale ani to kolorowe ani to młode w stosunku do kasy jaką trzeba było dać. Auto też miało z założenia czasem przewieźć 4os. W perspektywie 5 lat też pojawi się bajtel (albo dwa ) więc musi być miejsce na wózek i fotelik. Grupa Vag odpadła w przedbiegach bo: 1 stare a drogie 2. Wszystko na jedno kopyto (Serio seat/skoda czy VW w środku szarość i nuda) 3. Drogie serwisy 4. Kradną W połowie roku wpadł pomysł na B-max`a ale to bardzo droga impreza. Używek mało a jeszcze mają zakończyć produkcję to będzie z częściami problem. Dodatkowo kuzyn ma grand c-max`a i wyleczył mnie skutecznie z odsuwanych drzwi. Stoi to na pochyłości z/pod górkę to zapomnij że przesuniesz drzwi a już na pewno trzymając bajtla na rękach. dodatkowo przecierają się instalacje w drzwiach i skrzypi to na Max`a Pod koniec zeszłego roku rozważaliśmy C3 2010r w górę i Honde jazz. Niby spoko ale jakoś w każdym z nich coś było nie tak. W C3 te całe visio drive z panoramiczną szybą u mnie powodowało że garbiłem się jak mamut no i jest to francuz który ma problemy z elektryką. Honda jest ładna zwłaszcza w tej najnowszej budzie ale znaleźć coś w komisie godnego uwagi to jak wygrana w totka. Oglądałem chyba 3 i każda była ulepem przystanku i bramy wjazdowej do posesji komisiarza. No i tak pewnego dnia z głupot wpadliśmy na salon Hyundaia. Od razu IX20 i zrobił to wyczekiwane WOW. Bagaj 440l ładnie to się prezentuje parę gwiazdek to dostało i nawet ma tam jakieś wyposażenie. O kradzieżach nie słyszałem. Model mało widoczny na ulicach prędzej bliźniaczą Vengę się zobaczy. W środku mega dużo miejsca. Wysoka pozycja za kieratem no i jakieś ma tam wyposażenie Oczywiście wzdłuż i w szerz forum hyundaia przeleciałem. model jest od końca 2010 i jedyne z czym ludzie mieli problemy to amorki słabej jakości. Model już trochę na rynku jest więc doczekał się paru poprawek no i niektóre elementy wnętrza otrzymały detale w stylu podświetlenia czy coś. Co do wspomnianych amorków ciekawe jest to że w UE producent daje 3 lata gwarancji na nie a w polsze 2 Są też niuanse typu światła soczewkowe w UE chyba w każdej wersji wyposażenia u nas niedostępne Auto ma oczywiście wady pierwsza to słaby i dość paliwożerny silnik ale głównie ma sie nim poruszać moja dziewczyna więc przesiadka z 40 na 90KM mocy to i tak przeskok o 100% Silnik jest starej konstrukcji co ogranicza ilość rzeczy które mogą się w nim zdupić a i na forach nie doczytałem się awarii. wszystkie te renaultowe 0.9 czy fordowski ecoboost do mnie nie przemawia. w ropniakach znowu DPF z którym nie mam zamiaru się użerać bo auto w 75% porusza się po mieście. Lakier rysuje się od patrzenia (Ja nawet na salonówce znalazłem odłażący klar albo go ktoś przepalił) Kierownica skórzana która jest z plastikowej świni dość szybko się rozłazi ale producent ją wymienia w ramach gwarancji na nową więc spox. Można było kupić Vengę ale przód ładniejszy w IX20 no i może trochę po znajomości dostaliśmy cenę jakiej KIA nie zaproponowało. Udało się nam też zarezerwować ostatni model z 2013 dostępny na polskim rynku w takiej specyfikacji. Jak pojechałem do konkurencji to było "Panie nie ma już". ---------- Post dopisany at 00:25 ---------- Poprzedni post napisany at 00:22 ---------- Toś sobie pochlebił, kto Ci da 35tysi za Leona Nikt dlatego mówie że bym się zamienił ... mi się zawsze małe ale nowe autka podobały ... i za takie pieniądze to rozsądne propozycje... na 5 lat spokój z awariami drogim ubezpieczeniem itd. A silnik 1.4 w takim autku daje rade to nie wyścigówka tylko auto głównie do roboty i zakupy... ale Horny wzioł chyba używke... to cena jak za mojego leona a rocznik młodziutki i szczerze to chętnie się tym przejade... środek pewnie lepszy niż Puckowe Volvo ... żenada... tylko dotknąc klamki .. pobawić sie lewarkiem zmiany biegów... zobaczyc multifunkcje zaślepioną chamskim plastikiem i wszystko jasne... moja ma nawet multifunkcje w clio za 33 tyś za nówke... a volvo nowe pewnie kosztowalo z 80 tys... tak jak kiedyś miałem we włoszech na tydzień najbogatszego sparka za jakieś 38 tyś ... super sie jeździło ... mały gokart na wypasie... brakowało tylko skóry... a silnik tylko 1.2 ale fajnie sie jeździło ... i wydech wpasowany w zderzak a końcówka jak w 1.8t :thumbup: Srodek ix20 http://img.tapatalk.com/d/14/01/21/a3yne8eb.jpg Używkę ciężko trafić dobrą. Przymierzałem dwie i obie trefne. Różnica w cenie między nowym a użwyką 10tyś więc w niektórych przypadkach nawet mniej. IX20 traci nie tak aż dużo. Jak już sprzedają to w rodzinie bądz po znajomych bo to niezawodne auto. Teraz nie mamy mga opłat za 4kąty ani dzieci jeszcze więc postanowiliśmy dołożyć 10k zabrać nówkę i ułożyć pod siebie. zdrowe i rozsądne podejście
horny devil Opublikowano 20 Stycznia 2014 Opublikowano 20 Stycznia 2014 aaa i jutro może oddam w hultaju kaczkę w zamian za radio z kamerą cofania (ale wartość :polew:) o taką:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się