Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy Wasze kobiety, też mają już dosyć forum A4 ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Moja była dziewczyna sprzed paru lat była fanatycznie zazdrosna o to, że jeździłem na spoty i siedziałem na forum..i wiedzie co ?

Długo się nie nabyła moją dziewczyną :grin::decayed:

tak jak u mnie, kwiotki i torebkę to kup i jest dobrze, a jak już do ałdi chciałem coś kupić to awantura ze na głupoty wydaje kasę i teraz nowa sztuka jest na warsztacie, nie ma jeszcze objawów poprzedniczki ale wszystko przed nią

Opublikowano

W moim przypadku jest tak, znów coś wymieniasz? Cały czas coś kupujesz a później pieniędzy nie masz brakuje Ci itd. Teraz wpadła na pomysł ze jak coś kupuje do auta to i dla niej też musi coś byc. Ostatnio kupiłem zderzak s4 to od razu do sklepu ciągnie po buty lub torebkę. Choć nie powiem mogę kupować teraz co chce i nie ma marudzenia bo wie ze jej też sie coś dostanie.

Opublikowano

O właśnie u mnie też tak jest. Coś dla mnie i coś dla niej. Ale dla wszystkiego ceny zaniżam. ;-)

Gość harry19-19
Opublikowano
Moja była dziewczyna sprzed paru lat była fanatycznie zazdrosna o to, że jeździłem na spoty i siedziałem na forum..i wiedzie co ?

Długo się nie nabyła moją dziewczyną :grin::decayed:

tak jak u mnie, kwiotki i torebkę to kup i jest dobrze, a jak już do ałdi chciałem coś kupić to awantura ze na głupoty wydaje kasę i teraz nowa sztuka jest na warsztacie, nie ma jeszcze objawów poprzedniczki ale wszystko przed nią

też to miałem i dlatego wolałem rozstać się z dziewczyną bo tylko mi ciśnienie podnosiła a wtedy wychodziłem na pole przewietrzyć się i uspokoić się , a najlepszym wyjściem to gdzieś sobie samotnie wyjechać razem z AUDI

Opublikowano
O właśnie u mnie też tak jest. Coś dla mnie i coś dla niej. Ale dla wszystkiego ceny zaniżam. ;-)

+1

A mi najbardziej żal pantofli, co po ślubie wspólne konta zakładają lub podają hasło do swojego (żony znać to podstawa do wspólnego planowania wydatków).

Opublikowano

Pomyślcie chwilę jak połączyć te dwie sprzeczności:kobieta+samochód???

Przypomnę tylko,że siedzenia się rozkładają...:decayed:

Opublikowano

Żony też rozkładają... zawsze jakiś wspólny mianownik... ;-)

Co do narzekania żon - mój stały tekst "już, wyłaczam, doczytam tylko ten temat do końca (po chwili kiedy nie patrzy otwieram kolejne 5 zakładek...) Żona zdąży usnąć a ja siedzę... ! :naughty:

Opublikowano

H

Opublikowano

Ja jak kupuję coś do samochodu po prostu mówię że coś już jest do wymiany...

Kupiłem felgi 18 bo powiedziałem że te 17 były do prostowania a opony do wymiany wiec na jedno wyjdzie zawieszenie obniżyłem bo miałem amory do wymiany :whistling: a że sprężyny się trafiły okazyjnie to też kupiłem

Opublikowano

Moja też marudzi,ale mówie jej to kosztuje tyle o to tyle.

Mam swoją kasę i mam to gdzieś co mówi.

Czemu mam kłamać???

Np teraz robię nam przedpokój i w nagrodę sobie trzepnę turbo i wirusa :grin:

Za szafę zrobiłem kupiłem sobie kit-40:wink:

Tłumaczę jej że po co mam komuś płacić jak zrobie sam a kaska dla mnie:grin:

Opublikowano

Na szczęście nie mam marudzącej kobiety, bo sama nią jestem (kobietą. Marudzącą w sumie też, ale nie na samochody, hehe). Za to mój mężczyzna bardzo lubi auta (niestety za moim audi nie przepada, więc... może jednak mam z wami coś wspólnego:P)

Opublikowano

kurde jak tak czytam to chyba jestem jedynym, który ma takie szczęście :D Jak coś modzę to moja kobieta jest jak najbardziej tym zainteresowana! Mało tego nieraz się zdarza, że na forum siedzi częściej ode mnie i podsuwa mi sama dużo ciekawych pomysłów ;D a zaczęło się od tego, że gdyby nie Ona to w ogóle nie byłoby gwintu a od tego się zaczęło :) także jestem posiadaczem nie dość, że ciekawego samochodu to jeszcze idealnej Kobiety :D

Gość harry19-19
Opublikowano
kurde jak tak czytam to chyba jestem jedynym, który ma takie szczęście :D Jak coś modzę to moja kobieta jest jak najbardziej tym zainteresowana! Mało tego nieraz się zdarza, że na forum siedzi częściej ode mnie i podsuwa mi sama dużo ciekawych pomysłów ;D a zaczęło się od tego, że gdyby nie Ona to w ogóle nie byłoby gwintu a od tego się zaczęło :) także jestem posiadaczem nie dość, że ciekawego samochodu to jeszcze idealnej Kobiety :D

stary zazdroszczę ci takiej idealnej kobiety :wink: też taką chcęęęęęę

Opublikowano

Ja tak jak kolega wyżej również nie mam problemów z kobietą. Zrozumiała że trzeba dbać o samochód żeby długo i bezawaryjnie "służył"...

A druga sprawa to jest zdania że jak mam przepić tą kasę to lepiej w OOOO ją wpakować :D

Opublikowano

troszke marudzi ale po wsadzie w dupe ,dlugo mam spokoj

Opublikowano

Pokazałem żonie Twój tekst. ;-)

Fajnie brzmi. Mówię zobacz co kolega żonie zrobił jak jeczala za forum. Powiedziała żebym sobie czytał ile chce. A jak spróbuję cokolwiek jej wsadzić w pupę to wałek na mnie czeka. ;-)

Opublikowano
troszke marudzi ale po wsadzie w dupe ,dlugo mam spokoj

:polew::polew::polew::facepalm:

Opublikowano

to był zart aby was podpuscic. hehe :grin:

Opublikowano

Też się nabrałem hehe :doh: Ja się pozbyłem problemu, i żony nie mam, ha. :grin:

A dziś jak jej napisałem że auto odstawiła do kiepskiego mechanika bo mam problem z nowym! przegubem to dostała szału, i taka dygresja mi się nasuwa...

Wiecie jak wkur...ć swoją/byłą kobietę?

Powiedzieć jej że coś spieprzyła przy aucie, efekt wkurwienia u drugiej osoby BEZCENNE! :grin:

Opublikowano
to był zart aby was podpuscic. hehe :grin:

Spoko każdy lubi co innego,co nas interesuje kto co Ci w pupe wpycha:kox:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...