komornik sądowy za zapłacony mandat

[cougarr2]

Ale drogą pocztową (na papierze) czy mailowo ?

najlepiej na papierze

[KANAL]

Kazdy tutaj broni goscia ktory jakas rate (ktora sam sobie wyliczyl), po kilku upomnieniach wplacil po roku czasu... dostal mandat to zamiast balowac w weekend albo lansowac sie po miescie to trzeba bylo go zaplacic i problemu by nie bylo. A tak po roku zaplacil sobie czesc z mandatu, przez nastepny rok reszte (wplacil albo i nie wplacil). Troche odpowiedzialnosci.

Jak dostales pierwszy raz jakies upomnienie o wplate 250zl to trzeba bylo sprawe wyjasniac na goraco a nie 'oleje bo placilem'.

To, ze maja burdel w papierach w urzedach, sadach itp itd to inna sprawa - sam dostalem fotke za ktora nie moge zaplacic od miesiaca bo ciagle przysylaja mi jakies dodatkowe pisma o dodatkowe wyjasnienia. Ale kazde pismo ktore im wysylam potwierdzam telefonicznie czy dotarlo i archiwizuje... ale nie o to chodzi.

Moim zdaniem sam sobie autor watku jest winien - termin zaplaty mandatu jest konkretny, poparty ustawa. Jakby spoznil sie z zaplata kilka dni czy nawet kilka tyg to nie byloby sprawy - ale dwa lata to lekkie przegiecie. Zeby dlug splacac w ratach trzeba sie dogadac z komornikiem a nie samemu sobie mandat na raty rozkladac - i tak z dnia na dzien Twoj dlug rosnie - odsetki naliczane sa codziennie.

[Maagik1984]

Nikt z was nie zna dobrze tej sprawy a większość wydała wyrok, że wszyscy winni w tej sprawie tylko nie kolega -mlodyB6.

A porady cougarr2 to jakaś masakra:facepalm:, kolego zanim zaczniesz udzielać porad, upewnij się czy aby masz do tego wiedzę, Prezes Sądu nadal istnieje i ma się dobrze, przywołany przez Ciebie Dyrektor Sądu to urzędnik, który ma dbać o prawidłową politykę budżetową sądu, sprawy zaopatrzenia, oraz parę innych rzeczy. Więc jak kolega zacznie kogoś straszyć w tej sprawie Dyrektorem Sądu to babka może mieć pełne gacie ale ze śmiechu:wink:

Jeżeli chodzi o sprawę to :

nie płaciłeś mandatu i sprawa trafiła do sądu, w 2011 r. dostałeś wyrok sądowy ( nakaz zapłaty) jak rozumiem sąd zasądził zapłatę 250 zł ? jak masz ten wyrok to zobacz jak dokładnie on brzmi, i jaka jest sygnatura sprawy, i na rzecz kogo masz zapłacić?,

Następnie zobacz pismo od komornika, czy jest tam wskazana podstawa egzekucji - tj. wyrok sądu, jeśli tak to zobacz czy sygnatura jest tożsama z wyrokiem od którego uiściłeś opłatę. Jeśli nie ma podanej podstawy egzekucji w piśmie od komornika to w pierwszej kolejności zadzwoń do niego i spytaj o tytuł egzekucyjny- czyli wyrok na podstawie którego prowadzi egzekucje, ustal jaka jest jego sygnatura, kiedy został wydany, itp. Jeśli wszystko się zgadza i sygnatury wyroków są tożsame powiedz komornikowi że prześlesz mu faksem,mailem potwierdzenie zapłaty i sprawę będziesz wyjaśniał w sądzie.

Wyjaśnień może być kilka w tym:

- źle wysłałeś kasę

- masz nową sprawę,

- sąd ma prawo nałożyć na Ciebie kwotę wyższą niż mandat, i zapłaciłeś tylko część

- pomyłka urzędnika

i nie ufaj do końca sąsiadce

W takich sprawach emocje są ostatnią rzeczą która nam może cokolwiek pomóc:wink:

[cougarr2]

no tak jak zwykle musi do wątku się wtrącić ktoś kto zjadł wszystkie rozumy

Czy ja powiedziałem że Prezesa nie ma ?? oczywiście że jest tylko teraz pracownicy urzędu podlegają Dyrektorowi a kadra orzecznicza Prezesowi.

[julo23]

Od kiedy to Komornicy Sądowi ściągają należności administracyjne ? Przecież mandaty karne kredytowe (MKK) jeśli są nie zapłacone trafiają do działów egzekucji Urzędów Skarbowych.

Jesteś pewny że to ten mandat ? Komornik Sądowy może prowadzić egzekucje z MKK jeśli wcześniej dojdzie do zbiegu egzekucji administracyjnej z sądową - ale po wcześniejszym wyznaczeniu go przez Sąd jako organ uprawiony do prowadzenia egz. łącznej.

[mlodyB6]

nawet jeśli fotoradar należał do straży gminnej ?

[Maagik1984]

@cougarr2

Jak uważasz, że masz jakaś wiedzę, która może pomóc koledze rozwiązać problem to się ustosunkuj merytorycznie a nie piszesz głupoty o straszeniu "babki" co skierowała sprawę do komornika.

A może jakiś facet skierował sprawę do komornika? a może osoby która skierowała sprawę do komornika nie ma w sądzie?, a może nie należy straszyć osoby która skierowała sprawę do komornika a osobę która nie zaksięgowała wpłaty? Napisz koledze przynajmniej w jakim wydziale/sekcji szukać tej babki:wink:

Trochę mnie poniosło, ale jak ja mało wiem o audi to szukam pomocy na forum, w ramach wdzięczności staram się pomóc w sprawach o których coś wiem, tak nakazuje dobry obyczaj. I nie wtrącam się do wątku, gdyż kolega nie zadał tobie pytania na priv a napisał na otwartym forum.

@julo23

kolega młodyB6 mandatu nie przyjął, lub też nie wskazał prowadzącego pojazd, wówczas straż miejska skierowała sprawę do sądu. Sąd nie ma uprawnień do wystawiania mandatów a orzeka o nałożeniu grzywny, a egzekucję grzywny z wyroku prowadzi komornik.

@mlodyB6

komornik może prowadzić egzekucje w sytuacji przedstawionej wyżej.

[cougarr2]

Wiem z doświadczenia, że jeśli nie postraszy choćby trochę kobiety/pana czy koga tam Bóg wie to oleją go tak jak on olał na początku sąd. Powiedzą że u nich wszystko jest ok i wyślą do komornika. U komornika dowie się tylko tyle, że wisi kasę dla sądu i ewentualnie wskażą my sygnaturę akt. W sytuacji kiedy znalazł by dowody wpłaty sprawę da się odkręcić nawet i u komornika.

Wszystko zależy jakiej wielkości jest sąd często bywa tak że ta sama osoba w wydziale przypisuję na karty dłużnika i kieruje sprawy do egzekucji komorniczej. Na początku to wpłata trafia do księgowości gdzie po ustaleniach telefonicznych jest przypisywana odpowiedniej osobie (dłużnikowi) w danym wydziale. Ustalone jest na co ma być księgowana wpłata i czego dotyczy. W zależności od wielkości sądu swojej sprawy należy szukać albo w wydziale karny albo w sekcji wykonawczej.

na marginesie chcę dodać że sąd orzeka również o kosztach sądowych a nie tyko o grzywnie i o także podlega egzekucji komorniczej

[julo23]

Dzięki za wytłumaczenie @Maagik1984

widocznie nie doczytałem. Oczywiście zgadzam się - w tym wypadku jeśli mandatu nie przyjął to Kom. Sądowy prowadzi egzekucję.

A tam już koszty egz. są wysokie. Wydaje mi się że lepiej by na tym wyszedł jakby mandat przyjął i nawet jeśli by nie zapłacił to Urząd Skarbowy też jako organ egz. obciążyłby go mniejszymi kosztami. Bodajże 5% od całości należności. Tu widać że ta impreza wyszła go dużo drożej.

[laki83]

chłopaki ja tam na procedurach sie nie znam.ale pare lat temu misiaki wlepiły mi mandat 1tyś zł.jak pytałem czy mozna mniej i tym podobne bzdety to powiedzieli że nie da rady.ale jesli niemam kasy to mam napisac podanie gdzies tam o rozłożenie mandatu na raty z racji tego że mnie niestac jednorazowo zapłacić...tak więc jesli powiadomili mnie o opcji ratalnej ale trzeba gdzies pisemko wysłać z prosba to najwyrazniej jest na to jakas reguła..a tu kolega jak dostał mandat to olał sprawe a jak go ruszyli za dupe to sam od siebie stwierdził że zapłaci ratalnie...więc skąd wogóle zdziwienie że potem cyrki są z tego?burdel w papierach w polsce jest swoją drogą ale młodyb6 sam sie prosił o kłopot. dostał mandat na 200zeta i oni mają to w swojej ewidencji.a on nie płaci i nie pyta o wpłate ratalną a oni potem podwyzszają kare.po czym młodyb6 przerażony płaci w ratach czego oni nie maja uwzględnione w systemie więc nawet niewiedza co to za kasa i nawet moga uznać ten przelew za jakąś pomyłke lub cos w tym rodzaju.znając życie moim zdaniem młodyb6 nic nie ugra.bo nawet jesli jakiemuś urzedasowi powie że część juz wpłacił i ma na to dowód to może dostać krótką odpowiedz.''a kto panu powiedział że pozwolimy panu wpłacić w ratach?'' no i niech mi ktos powie że niemam racji

[julo23]

Za bardzo to zagmatwałeś.

Płacić zawsze może, niekoniecznie całość, może sobie sam to rozłożyć na raty ale to niczego nie zmienia i nie wstrzymuje egzekucji. O raty to się występuje najlepiej od razu zanim dojdzie do egzekucji i wtedy problemów nie ma.

Mówi że ma kwity na to... ale nie wiadomo nawet czy dobrze opisał przelew i kasa może wisi gdzieś na sumach do wyjaśnienia.

Olał sprawę a teraz pretensję do całego świata.

[laki83]

Za bardzo to zagmatwałeś.

Płacić zawsze może, niekoniecznie całość, może sobie sam to rozłożyć na raty ale to niczego nie zmienia i nie wstrzymuje egzekucji. O raty to się występuje najlepiej od razu zanim dojdzie do egzekucji i wtedy problemów nie ma.

Mówi że ma kwity na to... ale nie wiadomo nawet czy dobrze opisał przelew i kasa może wisi gdzieś na sumach do wyjaśnienia.

Olał sprawę a teraz pretensję do całego świata.

no moze zagmatwałem ale chodzi o to że jak wspomniałem najwyrazniej jest jakies pismo z którym wystepuje sie o rozłożenie na raty.a nie że płacisz sobie jak tobie pasuje.

[kamil031]

Słuchajcie, mam mały problem .. .

W 2010 roku dostałem mandat za zdjęcie z fotoradaru w wysokości 200 zł.

Ucząc się w technikum nie miałem z czego opłacić, olałem, w 2011 roku dostałem ze 2 upomnienia o zapłatę + 50 zł koszty sądowe. Zapłaciłem najpierw 100 zł, później dosłałem 150 zł. Sporo czasu spokoju, nagle dostaję pismo w 2012 roku, że do zapłaty 250 zł. Olałem, w końcu już płaciłem. Wczoraj dostaję pismo od komornika sądowego, że do zapłaty mam 553 zł.

Grzywna 200 zł

Koszty sądowe 50 zł

Koszty egz 297 zł

gotówkowe 6 zł

Po takim czasie od września 2011 roku, udało mi się znaleźć jedynie dowód wpłaty tej stówki. Drugi pewnie został gdzieś wyrzucony podczas świątecznych porządków lub nawet tych codziennych. Co ja mam do jasnej cholery zrobić ? Przelewy były robione na Poczcie na konto Sądu Rejonowego, wszystkie dane, w tytule numer sprawy itp itd

Nie dostali kasy ? Źle zaksięgowali ?

Co teraz ?

pozdrawiam..

Na pewno pomyłka idź do komornika i wyjaśnij tą sprawę na forum tego nie załatwisz a u komornika krotko i na temat wyjaśnij o co ci chodzi niech sprawdzą w swoich papierach na pewno wyjdzie tak ze będziesz musiał zapłacić koszty komornicze i to wszystko

[Maagik1984]

Pewnie to nawet nie jest czy jutro dalej będzie rządził i dzielił Tusk, a ty jesteś taki pewny tej pomyłki:wink:

Jak by co to ja mogę obstawić dobrą flaszkę przy kursie 2:1, że w tej sprawie pomyłki nie ma:decayed:

A jak jestem w błędzie i wyjdzie, że to faktycznie pomyłka to kosztów komorniczych płacić nie musi:wink:

[julo23]

Wtedy obciążony zostanie Wierzyciel

[kamil031]

I co wiadomo jak się sprawa potoczyła u komornika?

[mlodyB6]

Czekam Kamilu, komornik poradził abym skontaktował się z Sądem nawet telefonicznie, gdyż jeśli płaciłem to pieniądze na pewno tam gdzieś są - nawet jeśli nie mam potwierdzenia nadania. Dzwoniłem do Sądu, ale szkoda słów by opisać rozmowę, z której nic się nie dowiedziałem, ponieważ był piątek i osoba, z którą miałem rozmawiać wyszła sobie prawdopodobnie wcześniej do domu - mam zadzwonić w poniedziałek. Zobaczymy co mi powiedzą, dam znać.

pozdrawiam.

[julo23]

No jak nie było tej osoby która się tym zajmuję no to musisz poczekać. Każdy ma swoją robotę i sterty papierów do załatwienia, więc co się dziwisz ?

Oni czekali na twoją wpłatę dwa lata to i tym mozesz poczekać do poniedziałku A każdy ma prawo do urlopu... tak czy nie ?

[mlodyB6]

Witam,

sprawa wyjaśniona. W skrócie powiem, że doszło do nieporozumienia, oczywiście mandat został zapłacony tak jak pisałem.

Pozdrawiam, młody

Do zamknięcia.

[kamil031]

Pewnie to nawet nie jest czy jutro dalej będzie rządził i dzielił Tusk, a ty jesteś taki pewny tej pomyłki:wink:

Jak by co to ja mogę obstawić dobrą flaszkę przy kursie 2:1, że w tej sprawie pomyłki nie ma:decayed:

A jak jestem w błędzie i wyjdzie, że to faktycznie pomyłka to kosztów komorniczych płacić nie musi:wink:

Jednak miałem racje ze nieporozumienie