zdzis Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Raz jechałem na skórze bez klimy i czułem się jak na patelni z góry słońce od spodu przywierałem (może oleju za mało podlałem pod dupe) xD a tak serio to na skórze sie nie lepicie????
andy_sky Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 No i sprawa utrzymania czystości we wnętrzu, na skórkę jak coś się wyleje to przecierasz scierą i zapominasz. Ja jednak wolę materiał co by się niby miało wylać,jeżdżę już autem od 1993 roku i jeszcze nic nie wylałem,może jestem manualnie uzdolniony,a może to o płyny ustrojowe chodzi :polew:
Reniu Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 No i sprawa utrzymania czystości we wnętrzu, na skórkę jak coś się wyleje to przecierasz scierą i zapominasz. Ja jednak wolę materiał co by się niby miało wylać,jeżdżę już autem od 1993 roku i jeszcze nic nie wylałem,może jestem manualnie uzdolniony,a może to o płyny ustrojowe chodzi :polew: Widać że nie masz jeszcze dzieci :gwizdanie:
Chuck Norris Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 Skóra... w upalne dni specjalnie nie odczuwam jakiegoś strasznego dyskomfortu, za to na wiosnę kiedy są roztopy i wszystkie błoto się wnosi do auta, a np. siostry dzieci trzeba gdzieś zawieść to właśnie wtedy docenia się że jest skóra i nie trzeba prać tapicerki, a chyba wszyscy wiedzą że małe dzieciaki nie zwracają uwagę czy coś ubrudzi czy zepsuję niechcący, nie zachowują się jak my zboczuchy- pedanty względem naszych aut . Zawsze będę to powtarzał skóra to skóra, nie mówię tak bo sam mam, po prostu tak zawsze sądziłem .
Artur82 Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 skora ma tez swoje plusy przy wozeniu psa w sedzanie...ja mialem welury to auto wygladalo jak...no kupa klakow a przy skorze zero problemow z utrzymaniem
Chuck Norris Opublikowano 13 Lipca 2010 Opublikowano 13 Lipca 2010 skora ma tez swoje plusy przy wozeniu psa w sedzanie...ja mialem welury to auto wygladalo jak...no kupa klakow a przy skorze zero problemow z utrzymaniem O psiaku też zapomniałem wspomnieć, jak miałem astre, to podczas czyszczenia potrafiłem spędzić pół godziny na tylnej kanapie :wallbash:.
Artur82 Opublikowano 13 Lipca 2010 Opublikowano 13 Lipca 2010 skora ma tez swoje plusy przy wozeniu psa w sedzanie...ja mialem welury to auto wygladalo jak...no kupa klakow a przy skorze zero problemow z utrzymaniem O psiaku też zapomniałem wspomnieć, jak miałem astre, to podczas czyszczenia potrafiłem spędzić pół godziny na tylnej kanapie :wallbash:. no i co klaki byly to byly pewnie co?? a skorke przetrzesz i miod malina
andy_sky Opublikowano 13 Lipca 2010 Opublikowano 13 Lipca 2010 No i sprawa utrzymania czystości we wnętrzu, na skórkę jak coś się wyleje to przecierasz scierą i zapominasz. Ja jednak wolę materiał co by się niby miało wylać,jeżdżę już autem od 1993 roku i jeszcze nic nie wylałem,może jestem manualnie uzdolniony,a może to o płyny ustrojowe chodzi :polew: Widać że nie masz jeszcze dzieci :gwizdanie: i tu się mylisz mam dwoje 5 letnich,u mnie w samochodzie jedzą np.ciacha bez czekolady łotwo odkurzyć,piją z butelek i jakoś nic nie wylały,a obiady to jemy w domu albo w restauracji i kłopot z głowy,nie rozumiem dlaczego macie z tym problem :>
Reniu Opublikowano 13 Lipca 2010 Opublikowano 13 Lipca 2010 Tutaj kolega dobrze to podsumował chyba wszyscy wiedzą że małe dzieciaki nie zwracają uwagę czy coś ubrudzi czy zepsuję niechcący, nie zachowują się jak my zboczuchy- pedanty względem naszych aut .
Tomlandia Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Wtrącę się do dyskusji. Mam jasną bananową skórę - szukałem auta ponad pół roku dokładnie w tym zestawieniu (jasne siedzenia, ciemne drzwi i jasna podsufitka). Autko jak dla mnie wygląda super z jednak jednym szczegółem - kiedyś moja żonka usiadła sobie mając kolczyki w kieszeni i tak poryła siedzenie, że do tej pory mnie trzęsie Myślę, że na welurze nie było by śladu . Kumpel opowiadał o identycznym zdarzeniu tylko jego laska usiadła w spodniach z cekinami. Później widziałem efekt i prawdę mówiąc u mnie wygląda to jeszcze znośnie ale u kumpla.... Nic tylko Więc koledzy wybór należy do nas samych - chcemy efekt czy praktyczność. Oczywiście coś się wyleje, coś dzieciak nabrudzi i spoko wytrzesz - wniosek jest jeden sami musimy poszukać sobie plusów
akjam Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 [...] efekt czy praktyczność. Myślę, że jednak można pogodzić to w jednym wybierając skórę. Co do cekinów itp. to myślę tak, że Czy to będzie papieros czy jakieś dziwne stroje w cekiny to i tutaj i tutaj może być z tym problem.
Tomlandia Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Dla mnie wybór jest też tylko jeden - skórka :>
akjam Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Dla mnie wybór jest też tylko jeden - skórka :>
Tomlandia Opublikowano 14 Lipca 2010 Opublikowano 14 Lipca 2010 Mam jeszcze jeden argument za. Czy ktoś kto ma welur wsiadał kiedyś do autka w skórkach tam nie siadasz tam się wsuwasz - świetne uczucie. Mam jeszcze stare autko w welurze B4 i mam wrażenie -wsiadając oczywiście dopiero teraz- jakby siedzenia nie chciały wpuścić mnie do środka trudno to opisać, ale uwierzcie mi różnica jest kolosalna
andy_sky Opublikowano 15 Lipca 2010 Opublikowano 15 Lipca 2010 Mam jeszcze jeden argument za. Czy ktoś kto ma welur wsiadał kiedyś do autka w skórkach tam nie siadasz tam się wsuwasz - świetne uczucie. Mam jeszcze stare autko w welurze B4 i mam wrażenie -wsiadając oczywiście dopiero teraz- jakby siedzenia nie chciały wpuścić mnie do środka trudno to opisać, ale uwierzcie mi różnica jest kolosalna nie przesadzaj masz chyba spodnie z papieru ściernego, albo Ci się w d***e poprzewracało
zdzis Opublikowano 15 Lipca 2010 Opublikowano 15 Lipca 2010 Wole mieć welur niż czarną skórę gdy samochód jest zaparkowany w pełnym słońcu Nie raz muszę najpierw klimę włączyć zanim kierownicy dotknę a co dopiero usiąść na takim fest rozgrzanym siedzeniu...
Artur82 Opublikowano 16 Lipca 2010 Opublikowano 16 Lipca 2010 Wole mieć welur niż czarną skórę gdy samochód jest zaparkowany w pełnym słońcu Nie raz muszę najpierw klimę włączyć zanim kierownicy dotknę a co dopiero usiąść na takim fest rozgrzanym siedzeniu... wolisz a miales kiedys skore??
Stolkien Opublikowano 16 Lipca 2010 Opublikowano 16 Lipca 2010 b6 to moje pierwsze auto ze skórą i raczej następne też będzie miało skórę. i to jeszcze kubełkową taką jak mam teraz. Wygoda Wygoda i Wygląd. (praktyczność tez jest)
bartus301 Opublikowano 20 Lipca 2010 Opublikowano 20 Lipca 2010 skóra nigdy wczesniej nie mialem a teraz nigdy bym sie nie zamienil na welur.pozdro.
pawlik1325 Opublikowano 21 Lipca 2010 Opublikowano 21 Lipca 2010 co chodzi o skórę to sie zgadzam, miałem kiedyś auto ze skóró i bardzo mi się to podobało, łatwo się czyściło, miało wygląd a w szczególności jeśli jest skóra w kolorze nadwozia. Teraz mam niestety welur i często go muszę czyścic i prac żeby się nie zapuścił
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się