janusz_stg Opublikowano 3 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 Gdybym tyle nie wsadził w ten remont skrzyni to auto już by u Żyda stało... Tomek ! słyszę głos rozczarowania !!! Pamiętam jak zauważyłem wymianę tarczy wraz z remontem skrzyni. Czy to aby na pewno nie było maskowanie poprawności tej naprawy. Ktoś wyżej wspomniał ,że wymienił to małe łożysko igiełkowe i jak ręką odjął. Sam nie wiem co o tym sądzić Wiem jedno. Kiedy kupiłem auto z Niemiec sprzęgiełko działało jak lala , po zamontowaniu zamiennika na ciepło jest ok. na zimno jak u ciebie kłopoty. Czy to aby na pewno wina sprzęgła skoro jest nowe .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nioki Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Nioki ! Turbina pracuje stale od momentu uruchomienia silnika do zatrzymania a nawet chwilę dłużej. Nie ma tzw. momentu załączania turbiny. Nawet na wolnych obrotach całkiem fajnie się kręci. Odczucie załączenia jest w chwili podniesienia ciśnienia przez turbinę do poziomu ciśnień powyżej 1 bara. Turbimna załącza się bardzo nisko jak gwałtownie ruszam to od ruszania nie ma żadnej oznaki po za gwizdem jak wciskam gwałtownie to do 2500 obr słychać gwizd a później przyśpiesza i nic nie słychać. najlepiej ciągnie 4 - do 130.Na 1 przy 4500 czasami odcina a czasami 5000 tak ma być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz_stg Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 Na 1 przy 4500 czasami odcina a czasami 5000 tak ma być?Stosując takie obroty dieslem to sam się prosisz o kłopoty. Czy w takiej sytuacji nie pomyśleć lepiej o benzyniaku? A w temacie ,żeby ocenić prawidłowość pracy turbiny trzeba by zrobić logi i to najlepiej dynamiczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hezen Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 (edytowane) Janusz, nikt tu nie pisze żeby jeździć tak przez cały czas. Najlepiej dziadkowo do 2 tys. rpm i co roku czyścić turbo Diesla też trzeba przegonić, są tutaj na forum tacy co kilka razy w tyg. jeżdżą trasy z prędkościami vmax i jakoś nie ma z tego powodu szumu że się coś pier** Edytowane 7 Marca 2015 przez Hezen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz_stg Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 (edytowane) Ani jazda dziadkowa ani v-max nie odmładzają i nie psują turbiny. Najzdrowszym dla pracy turbiny jak większość na tym forum twierdzi to dynamiczne rozpędzanie auta korzystając z pracy zmiennej geometrii turbiny. Wbrew pozorom takie 100 km z v -max niczego turbinie tak na prawdę nie daje bo turbo osiągnie pewną wartość ustawienia kierownic i stoi .A to właśnie stałe wprawianie kierownic w ruch daje nadzieję na dłuższą pracę turbo. Są jeszcze inne negatywne czynniki na żywotność turbo choćby lejące wtryski , ponoć zapchany katalizator i zdecydowanie PSJ. Po za tym ten wątek jest o szarpaniu silnika z różnych powodów a nie o pracy turbo więc może nie róbmy OT. Edytowane 7 Marca 2015 przez janusz_stg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nioki Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Na 1 przy 4500 czasami odcina a czasami 5000 tak ma być? Stosując takie obroty dieslem to sam się prosisz o kłopoty. Czy w takiej sytuacji nie pomyśleć lepiej o benzyniaku? A w temacie ,żeby ocenić prawidłowość pracy turbiny trzeba by zrobić logi i to najlepiej dynamiczne. Mam znajomego mechanika dobry jest tylko w KRK, ma też tdi 110 i ciśnie go do maxa od kilku lat i wszystko lata. Na 1 przy 4500 czasami odcina a czasami 5000 tak ma być? Stosując takie obroty dieslem to sam się prosisz o kłopoty. Czy w takiej sytuacji nie pomyśleć lepiej o benzyniaku? A w temacie ,żeby ocenić prawidłowość pracy turbiny trzeba by zrobić logi i to najlepiej dynamiczne. Mam znajomego mechanika dobry jest tylko w KRK, ma też tdi 110 i ciśnie go do maxa od kilku lat i wszystko lata. Dawno mnie nie bylo tu, widze ze teorii przybywa, ja od powrotu kangura w listopadzie wymieniłem łożysko igiełkowe w wale korbowym,te które podtrzymuje walek atakujący skrzyni i od 3 miesięcy spokój juz zapomniałem o kangurku A z tym łożyskiem w wale korbowym, jak się ojawiało szarpanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radioo11 Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 rano bylo tylko szarpanie zaraz po zapaleniu.po nagrzaniu ok juz. jesli chodzi o sprzeglo to fakt taki ze nowe sachsa takie jak na 1 montaz w fabryce ,stare bylo identyczne.jak na razie po calej masie zrobionych nie potrzebnych napraw typu nastawnik,poduszki wysprzeglik poduszki wtryski czy inne bzdety tylko po wymianie tego lozyska efekt jest najdluzszy, heh co nie znaczy ze kangur nie wroci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A4-Tomek Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Sam już nie wiem co o tym myśleć. Na gorącym silniku wszystko chodzi idealnie jak w nowym aucie. Żadnego szarpniecia i zadrzenia. Aleee bo zawsze jest jakieś ale zauważyłem że zmieniajac biegi gdy wcisne sprzeglo następuje szarpniecie tak jakby gwałtownie było rozlaczane sprzeglo i podejrzewam jeszcze pompke sprzęgła bo w lecie jak było sucho potrafiło coś tam skrzypiec jak się naciskalo i puszczało pedał. I to tyle co mogę zrobić chyba bo układ paliwowy, skrzynia i sprzęgło są ok. send from HTC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nioki Opublikowano 12 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 U mnie na wciśniętym sprzęle czuć lekkie drgania pedału sprzęgła jakby siłownik sie przemieszczał pod naciskiem łożyska lub docisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
longerrr89 Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Drżenie? Może Ci popuszcza siłownik lub pompka sprzęgła, chociaż znam objaw taki że jeśli auto chce ruszyć mimo wyciśniętego sprzęgła to wystarczy wymienić lub zregenerować siłownik. Nastukane z Desire610 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryszard kanzas Opublikowano 14 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2015 Czyli rozumiem ,że rodzaj sprzęgła to ślepy zułek... przy wymianie sprzęgła przeszlifować koła zamachowe na magnesówce i nowy docisk będzie ok bez przeszlifowania problem kangurka się powtórzy za około 3tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A4-Tomek Opublikowano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2015 Czyli rozumiem ,że rodzaj sprzęgła to ślepy zułek... przy wymianie sprzęgła przeszlifować koła zamachowe na magnesówce i nowy docisk będzie ok bez przeszlifowania problem kangurka się powtórzy za około 3tys. co ma na celu szlifowanie koła zamachowego? U mnie powierzchnia koła była gładka i jedynie ledwie przejechałem po niej papierem. U mnie jakieś drżenie jakie się pokazuje tylko na zimnym ale i na dworze musi być zimno. Jak są upały to strasznie skrzypi mi pompka sprzęgła. Podejrzewam że ona jest winowajcą tego sporadycznego szarpania. Nie wiem czy ją kiedyś zregenerować czy wymienić a jeśli tak to na jakiej firmy. W sklepie rzucali różnymi markami: Sachs, Brembo, Bosch, Włoski LPR. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodowp Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 Panowie mam to samo... Szarpanie zaczęło się jakiś rok temu i pomagało na chwile przypalenie sprzęgło. Obecnie jestem po wymianie kompletu sprzęgła oraz skrzyni na inną... po 5kkm kangury powróciły. Jakieś pomysły? Na zimnym jest spokój ale jak się sporo stoi w korku to potem jest masakra... trzeba przy ruszaniu trzymać powyżej 1500 obr/m, żeby spokojnie ruszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkeltaker Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 pisałem to w innym dziale, wydawało mi się że w odpowiednim ale nikt mi nie odpowiedział więc zapytam tu: Witajcie, tak studiuję trochę forum ale już zgłupiałem. Mam dwa problemy z moją Audi. Po pierwsze zauważyłem ostatnio jakby wycie ze skrzyni kiedy jadę na drugim biegu, wycie jest w zakresie obrotów od 1500-2200 około dalej nie wiem czy buczy bo turbo zagłusza. Wycie przypomina wycie łożyska w kole. Co to mogłoby być? Dochodzić tego czy dać sobie spokój? Druga sprawa, co akurat bardziej mnie wkurza to pojawiają się kangury. Występują tylko na zimnym silniku i tak co 3 tygodnie przez 2 dni. Jeżdżę 3-4 razy tygodniowo więc tak około co 15 odpalenie auta. Teraz co może być przyczyną i jak to zdiagnozować? Czytałem, że przyczynami może być: plecionka- tylko że z wierzchu wygląda na dobrą, nie przepaloną ale wiadomo czy jest dobra? Wtrysk sterujący- ale on by nie dawał o sobie chyba znać co 3 tygodnie a do tego byłby charakterystyczny dźwięk przez niego, którego akurat nie zauważyłem Sprzęgło? No ale tak po za tym nie daje innych objawów, sprzęgło ma gdzieś 80kkm Nastawnik czyszczony w grudniu Wysprzęglik? Stary płyn hamulcowy? Przeguby wewnętrzne? Ale to chyba na ciepłym? A może warto dodać że mam wrażenie że pedał sprzęgła chodzi jakby ciutkę ciężej niż powinien. Od czasu do czasu jeżdżę audi 80 też z 1z i tam dużo bardziej miękko chodzi pedał. Może to trop w kierunku wysprzęglika lub płynu? Albo wersja najbardziej hardkorowa czyli wymiana skrzyni.Jakoś większych problemów z nią nie ma, jedynie trochę ciężej wchodzi wsteczny i jest malutki zgrzyt przy wkładaniu 4 biegu- tyle mogę o niej powiedzieć. Pomóżcie, bo nie chcę przy oddaniu auta do mechanika zostać wciągniętym w fale niepotrzebnych napraw. A już myślę nawet z zmianie skrzyni tylko nie wiem jak wygląda z tym sprawa? Ktoś mi powie co i jak? Napisze co potrzebuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekrkk Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 Nikt ci kolego nie powie więcej niż tam napisałeś, skrzynie bym odpuścił a szedł w kierunku wysprzeglik, pompa wysprzeglika-> przeguby-> sprzeglo bije Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkeltaker Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 mechanik jest jakoś w stanie to sprawdzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekrkk Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 To zależy jaką ma wiedze Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkeltaker Opublikowano 10 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2015 (edytowane) Dzisiaj grzebałem przy aucie i dostrzegłem oznaczenie skrzyni u siebie i okazało się, że nie mam CPC tylko DHL. Może ktoś mi powiedzieć jakąś opinie na temat tych skrzyń? Tak mnie dziś naszła refleksja co do szarpania na 1 biegu zaraz po odpaleniu. Może ma to związek ze zbyt niskimi obrotami silnika na biegu jałowym? Edytowane 15 Października 2015 przez Majkeltaker Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodowp Opublikowano 17 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2015 Jak szukałem skrzyni do siebie to gdzieś na forum znalazłem linki to katalogów skrzyń opinii itp. Jak dobrze pamiętam to ja mogłem założyć chyba kilka różnych skrzyń które nawet się nie różniły przelozeniami. W końcu wpadła DVS o ile dobrze pamiętam. Co do skoków przy ruszania to nie wina wolnych obrotów. Dmuchnięte z pąpki od materaca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stafik91 Opublikowano 18 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2015 Przez ostatnie pół roku męczyłem się też z szarpanie przy ruszaniu na zimnym i kangury był z rana non stop wymieniłem kompletne sprzęgło nic to nie dało potem zmieniłem skrzynie i dalej to samo co było najdziwniejsze przy wymianie oleju zmieniłem jeszcze filtr paliwa . Auto mam rok a jeszcze go nie wymieniałem stary filtr po wyciągnięciu był jakoś dziwnie lekki zlałem z niego trochę ropy do nowego zalałem sporo więcej mija już miesiąc jazdy od wymiany filtr paliwa i ani jednego kangura nie miałem szarpanie znikło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się