[ALL A4] Termostat i czujnik cieczy chłodzącej G2 G62

[adadur 13]

może to dziwne pytanie ale ten VAG to komputer

Oryginalny VAG to urządzenie diagnostyczne i ma oznaczenie VAG 1552 (czy 1553). Firma Ross tech (http://www.ross-tech.com/) sprzedaje program diagnostyczny VAG-COM i jest on najbardziej popularny gdyż można obsłużyć z laptopa (nowsze wersje tylko z oryginalnym interfejsem). Oczywiście programem tym można testować inne autka pewne wiadomości masz tutaj: http://www.vag-com.pl/vagcom.htm. Istnieją oczywiście inne programy diagnostyczne które można zastosować. Ogólnie VAG / VAGowanie określa się mianem diagnozowanie. Czyli nie jest to komputer.

[maryś 0]

Mój temat został raz zamknięty, raz przeniesiony ale wraca jeszcze raz.

Mam audi z silnikiem 2.5 TDI 140KM. Temeratura na wskaźniku w tablicy rozdzielczej pokazuje około 55-60 stopni. W tym samym czasie temperatura na wyświetlaczu klimatyzacji (51c) jest 80 stopni. Powiedzcie co jest złe i czy konieczna jest wymiana termostatu czy wskaźnik na tablicy rozdzielczej. Pozdawiam

[pre_pl 8]

maryś, a czytałeś w ogóle te 15 stron ?

no chyba wychodzi, że termostat masz konpięty, a u Ciebie będzie problem z wymianą...

[mrog 1]

maryś

dla ciebie w najlepszym przypadku byłby to czujnik temperatury, sprawdz go VAGiem. Przebij sie przez te 15 stron i będziesz wiedział wszystko

[rafal_lublin 0]

Witam, mam pytanie, ostatnio wymienilem termostat i na klimatronicu, kanal 49 pokazuje mi 92-94 stopnie czy to nie jest za duzo? nie powinno byc caly czas 90?, na zegarach stoi na 90, termostat ori, prosze jeszcze o informacje w ktorym bloku sprawdza sie temperature vagiem, dzieki pozdrawiam

[Gość spedyt]

92-94 stopnie czy to nie jest za duzo? nie powinno byc caly czas 90?, na zegarach stoi na 90

Temperatura w normie, mogą być przekłamania na każdym czujniku i dlatego są różnice, nie ma powodów do obaw

[wiki 2]

mi klimatronik przekłamuje o około 6 stponi

[Gość Goodspit]

To odrazu i ja się podepnę tu ze swoim problemem. Zauważyłem to już zimą ale myślałem że przy niskich temperaturach to normalka że się powoli rozgrzewa, natomiast czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku że jednak coś jest nie w porządku :frown:

Dojeżdżam do pracy ok. 8-9 km, od wyjechania z garażu zimą zanim dojechałem na miejsce to wskażówka temperatury dopiero zaczynała się unosić a dmuchawa dopiero zaczynała grzać. Teraz jak już jest trochę powyżej zera, zanim dojadę na miejsce temperatura osiąga gdzieś tak 1/3 skali czyli gdzieś ok 80 stopni (tak na czuja biorąc). Ciągle się spieszę to na klimatroniku nie sprawdzałem ile wskazuje jeszcze. W dłuższych trasach jak już się zagrzeje to trzyma niemalże na środku czyli 90 jednak z tendencją do opadania. Jeżdżę raczej spokojnie ale wydaje mi się że mimo wszystko powinien się do tych 90 stopni szybciej dogrzewać i trzymać cały czas. Jest jeszcze kwestia tego typu że w układzei chłodzenia mam sporo kamienia :confused: Chyba niemiec wodę lał :twisted: Biorąc pod uwagę że mam ten kamień w układzie to tym bardziej powinien się mocniej grzać, prawda Jeszcze skontroluję wskazania klimatronika ale chyba mnie czeka wymiana termostatu o ile się nie mylę... Może przy okazji układ przeczyszczę troszkę

[ Dodano: 01-04-2007, 15:54 ]

No i dzisiaj zrobiłem paredziesiąt kilometrów i obserwowałem kanał 49 na klimatroniku, maksymalna temperatura to było 81, przy postojach spadało do jakichś 76-77... I co panowie o tym sądzicie Termostat do wymiany chyba co

[mrog 1]

Termostat do wymiany chyba co

Zgadza się.

[szymek 0]

Witam

Od kiedy mam audi , czyli od roku na zegarach jak jadę temperatura sięga 70 stopni jak stoję w korku przez chwile sięga 90 i się zatrzymuje nie mam klimatyzacji żeby sprawdzić temp., Ale w związku z tym ze w najbliższym czasie w chwili wolnego będę zmieniał olej i filtry, więc pomyślałem że zmienię też termostat. Powiedzcie czy ten będzie dobry termostat. Nie chce zmieniać na coś, co mi nawali po tygodniu i będzie to samo. Nie wiecie czy sprzedają gdzieś na Internecie oryginalne termostaty do 1.6 Bo nie mam żadnego serwisu w okolicy.

Dzięki

[wiki 2]

jak nie masz skąd wziąść to kupuj wahlera, ale jak chcesz przyśle ci oryginał, przelejesz kaske i ci kupie koszt termostatu jak ja kupowałem 1,5 miesiąca temu to był około 110 zł, w ASO jak co to dam telefon i ten ci sie najlepiej sprawdzi, bo miałem wahlera i niby się obronił ale te oryginalny jest lepszy nawet z wygladu

[szymek 0]

a powiedz który nie licząc orginału jest lepszy Wahler czy Vernet to podskocze jutro do motoryzacyjnego i zamówie.

[wiki 2]

zdecydowanie Wahler - made in Germany, ale jak go porównasz do oryginalnego który wyjmiesz to się nie zdziw bo Wahler będzie niższy i delikatniejszy (tłoczek jest mniejszy) ale tak podaje katalog Wahlera i taki musi być, dlatego polecam ci ori wiem z autopsji i każdy ci to powie z kumatych ludzi

[adadur 13]

Termostat do wymiany chyba co

Zgadza się.

Jak nic termostat

[Gość Goodspit]

No i wymieniłem ten termostat. Wstawiłem Wahlera i teraz... nagrzewa się idealnie do 90 i tak trzyma

[mcemsi 5]

Witam

Tak czytam czytam i juz sie gubie. chociaz wydaje mi sie ze tez musze wymienic.

Pomiary climatronica + obserwacje wskazowki to wyraznie pokazuja.

Sprobuje tak to sobie podsumowac - sprostujcie jakby co:

Jest dobrze gdy :

- Po pewnym czasie (no wlasnie - jak dlugim???) temp. zatrzymuje sie na 90C i tak juz zostaje przez caly czas niewazne czy jedziemy czy stoimy.

Jest zle (czyli termostat do wymiany) gdy:

- Silnik dlugo sie dogrzewa

- Nie dochodzi do 90C

- Zmniejsza sie temp. podczas szybszej jazdy i wzrasta na postoju

- Dosc sporo zawyzone spalanie

Moze to ktos potwierdzic (lub nie )?

[Gość spedyt]

Jest zle (czyli termostat do wymiany) gdy:

- Silnik dlugo sie dogrzewa

- Nie dochodzi do 90C

- Zmniejsza sie temp. podczas szybszej jazdy i wzrasta na postoju

- Dosc sporo zawyzone spalanie

Potwierdzam jest źle

[mcemsi 5]

Potwierdzam jest źle

Hmm :confused: , a co dokladnie źle ?

[Gość spedyt]

a co dokladnie źle ?

Termostat bo o tym cała rozmowa jest

[mcemsi 5]

Aaaaaaa no tak :biggrin: , okowitka na swieta jeszcze nie ruszona a ja juz nie kumaty...