Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odgrzybianie Klimatyzacji od A do Z


Yaqb

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli nie masz wody pod autem to na pewno masz zatkany odpływ.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo miałeś włączoną klime i na jakich ustawieniach? Po kilku minutach na pewno powinna pojawić sie mała plama pod autem i potem sukcesywnie bedzie kropla po kropli kapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klime miałem włączoną z 10 Minut, i dalej nie widzę aby krople kapały...

jak w B5 odpływ przetkać skoro izopropyl nie pomógł na parownik? To chyba tu leży problem? Ale skoro bym miał zatkany odpływ to chyba bym miał mokro w aucie?


Okej, sprawdziłem dzisiaj dodatkowo drożność odpływu, wszystko jest OK, dodatkowo zakupiłem dzisiaj Piankę z długim wężem do czyszczenia Klimy, wpsikałem do odpływy, zapierniczyłem cały parownik aż piana się wylewała, dodatkowo we wszystkie kratki. To już moje drugie podejście do nieszczęsnego smrodu. Jeśli to nie pomoże to ja się poddaje, tylko już serwis... na dzień dzisiejszy jest ok, ale po alkoholu też było ok przez 2 dni...

Edytowane przez Warson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pianka CRC pomogła na tydzien ... ręce opadają...

Wysłane z mojego XT1032

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaka jest bezpieczna odległość dla wykonania otworu przed parownikiem, o którym była mowa w tym wątku. Proszę podać odległość w prawo od otworu zaślepionego gumowym korkiem, przez który widać parownik/chłodnice od tyłu. Najlepiej gdyby ktoś podał zakres odległości np w ten sposób: 10 - 15 cm w prawo od środka otworu. Nie chciałbym wiercąc nadziać się np na chłodnicę lub inny element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaka jest bezpieczna odległość dla wykonania otworu przed parownikiem, o którym była mowa w tym wątku. Proszę podać odległość w prawo od otworu zaślepionego gumowym korkiem, przez który widać parownik/chłodnice od tyłu. Najlepiej gdyby ktoś podał zakres odległości np w ten sposób: 10 - 15 cm w prawo od środka otworu. Nie chciałbym wiercąc nadziać się np na chłodnicę lub inny element.

ja wierciłem jakieś 10 cm. Wiercenie polecają nawet w ASO, trochę się tym zdziwiłem, ale powiedzieli, że to jedyny sposób na w miarę tanią dezynfekcję klimy. Ściąganie kokpitu i szorowanie parownika kostkami od zmywarki albo domestosem wywołał tylko śmiech. Ja przez ostatnie dwa lata lałem izopropanol na pracujący wiatrak klimatyzacji i to pomagało. Niestety w tym roku straciłem cierpliwość i wywierciłem otwór. Na początku izopropanolem pod ciśnieniem spryskałem parownik z jednej i drugiej strony. Pryskając od strony gumoweg korka nawiew miałem wyłączony, a pryskając od strony wywierconego otworu włączyłem ECON na LOW i prędkość nawiewu na 75%. Trochę to popracowało, wyłączyłem żeby się przegryzło i ponownie to samo. I tak 2-3 razy. Potem podobnie z pianką CRC. I pomogło. Teraz nie śmierdzi ani na klimie ani na ECON, ani jak klima zaczyna pracować po dłuższym postoju. Serwisy mają swoje środki grzybobójcze (czytałem gdzieś że np VW ma swój taki środek) ale o dziwo serwis VW gdzie serwisuje auto stosuje tylko ozonowanie jako metodę odgrzybiania. Ja u siebie zaobserwowałem coś dziwniego. Po zimie w klimatyzacji nic nie śmierdziało, zrobiłem ozonowanie i po 2 dniach waliło jak z obory. To już drugi rok z rzędu. Może wyda się to dziwne, ale ja z ozonowania rezygnuję na rzecz chemicznego czyszczenia. Puszczanie ozonu jest jedynie zabiegiem kosmetycznym, to tak jak brudne ręce nasmarować kremem nawilżającym żeby skóra była gładka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę miałem inne wyobrażenie tej sytuacji. Za otworem zakorkowanym jest ściana prostopadła, z której dolatuje powietrze z wiatraka. Więc wiercimy w tej powierzchni prostopadłej? Przedstawiam zdjęcie z zaznaczonym miejscem, gdzie chciałbym zrobić otwór. Czy dobrze?

sepqoo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tutaj wierciłem. Po zabiegu musisz postarać się o jakiś korek gumowy albo dobrą taśmę bo pęd powietrza będziesz czuł na tym nowym otworze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem wiercenie, a otwór zaślepiłem plastykowym kołkiem rozporowym z gumową podkładką. Po nawierceniu wpuściłem przez otwór (przed parownik) pianę preparatu Atas Clim. Następnie w zmniejszonej ilości wpuściłem pianę poprzez oryginalny otwór (za parownik), który był wcześniej zaślepiony korkiem. Łącznie nie więcej niż 1/3 puszki. Niezwłocznie włączyłem klimę nastawiając nadmuch na ok 3/4 mocy i temp około 19 stopni. Tylko dolny nadmuch był wyłączony. Piana zaczęła mi wyłazić kratkami na desce. Samochód pochodził z 10 minut, ale ponieważ cały czas piana wyłaziła, to w końcowej fazie ustawiłem ECON i 28 stopni, żeby całość trochę przesuszyć. O Efektach dam znać za jakiś czas.

Rzeczywiście ten otwór jest o tyle dobry, że pozwala wpuścić pianę bezpośrednio przed parownik, czego moim zdaniem nie można skutecznie zrobić podchodząc z pola od strony filtra pyłkowego, ponieważ wpuszczenie piany na obracające łopaty wiatraka spowoduje, że tylko jej część dotrze do parownika. Z kolei wpuszczanie piany za parownikiem spowoduje, że podmuch powietrza rozprowadzi ją w kierunku do kabiny pasażera, a nie na parownik. Poniżej zdjęcie łopat wirnika i zaślepionej dziury o średnicy fi=10 mm.

4u6qh3.jpg

W trakcie tego zabiegu miałem problemy z zapanowaniem nad intensywnym rozprzestrzenianiem się po kabinie piany. Jak wspominałem - długo ta piana nie zanikała. Mimo, że nawiew u dołu był wyłączony, momentami obserwowałem lekki wyciek środka z zaznaczonych niżej otworów.

33uc0bd.jpg

Po zakończonym zabiegu na wykładzinie, u samego dołu wyczułem mokrą powierzchnię. Po przetarciu palcem zebrałem pianę. W moim odczuciu aż tyle tego środka nie wyleciało przez zaznaczone wyloty nadmuchu. W związku z tym, kojarząc wypowiedź jednego użytkownika z tego wątku, zastanawiam się czy drożny jest odpływ wody. Teraz moje pytanie: czy dużo jest roboty, żeby zdemontować wykładzinę od strony pasażera by dostać się do rurki z odpływu? Ma ktoś może zdjęcie jak to wygląda pod wykładziną?

P.S. Radio suchutkie było, bo z innych powodów go wyciągałem, także nie zaliczy zgona.

Edytowane przez grzegorzzewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ta piana tak Ci powyłaziła to licz sie z tym że radio zgona zaliczy. Jak wygląda odpływ pod wykładzoną masz w wątku w warsztacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grzegorzzewski daj znać czy pomogła operacja z dziurką :) chyba zrobię podobnie bo od strony wentylatora to nie ma za bardzo dojścia...

Jakiej średnicy zrobiłeś otwór ?

Edytowane przez Brzozek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@COXymoX czy mógłbyś mnie bardziej nakierować na ten wątek z odpływem pod wykładziną? Niestety używając wyszukiwarki i przeglądając też warsztat jakoś nie mogę na niego trafić. Dotyczy B6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dziale klimatyzacja masz temat "odprowadzenie wody zparownika" i tam masz opis plus foty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dzięki Panowie. Ściągnąłem plastiki wg tamtego opisu i skontrolowałem co się dzieje pod wykładziną. Wszystko jest w porządku, a wężyk odpływu też dobrze wygląda. Także wszystko wskazuje na to, że podczas akcji ze środkiem czyszczącym, było go na tyle dużo, że piana po uwodnieniu wylała się na wykładzinę zaznaczonymi otworami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pod gumową uszczelką odprowadzenia wody z parownika jest tak jakby twarda Piana, ala styropian? Ja wsadziłem tam palec jest dziura ale ta dziura leci własnie w taką pianę niby steropian, fakt faktem odpływ drożny bo wstrzykiwałem tam wodę i leci pod autem... Dziś 1 dzień po wczorajszym zabiegu o którym pisałem wyżej jest ok nawet na działającej klimie i przede wszystkim po jej wyłączeniu lecz jakiś dziwny efekt zauważyłem, dałem na próbę dzisiaj Econ + temp 29C noi lekkawo naprawde tak dalikatnie coś tam już na upartego bym śmierdzącego wywąchał, nie czuć tego na mniejszych temperaturach, czy to znaczy że może nagrzewnica zagniła albo coś? Szukam już różnorakich pomysłów aby smród nie powrócił :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może nagrzewnica zagniła albo coś?

no właśnie, może warto byłoby ją też odkazić razem z parownikiem i dopiero sprawdzać czy smród nie powróci?

apropo pianki, nie walcie tego na wentylator nadmuchu, bo w poprzednim aucie za dużo nałożyłem i zrobiła mi zwarcie w nim...

Edytowane przez darek181289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za element? Nagrzewnica? Czy to normalne, że przy ustawieniach Auto i 20 stopni, kiedy klima chłodzi ten element jest od dołu gorący tak, że nie można utrzymać palca? Chyba nic się tam nie podziało jak pianę wpuszczałem? Nie zwróciłem uwagi wcześniej czy ten element osiąga duże temperatury.

r88lr5.jpg

Edytowane przez grzegorzzewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...