fireman82 Opublikowano 31 Października 2013 Opublikowano 31 Października 2013 Witam Przy dojeżdżaniu na luzie np. do skrzyżowania nawet z górki auto ewidentnie przyhamowuje, szybko wytrąca prędkość, nie toczy się normalnie. Gdy stoję nawet z dużego wzniesienia po zwolnieniu ręcznego auto stoi w miejscu zamiast się toczyć, gdy próbuję popchać czuć ewidentny opór, co to może być? spotkał się ktoś może z takim zjawiskiem? czy to hamulce? czy mogą być inne przyczyny?
piotrsob1 Opublikowano 31 Października 2013 Opublikowano 31 Października 2013 W pierwszej kolejności do sprawdzenia zaciski hamulcowe. Zeby zawęzić krąg podejżanych, przejedź rano odcinek około kilometra starając się nie używać hamulcy, następnie po zatrzymaniu postaraj się zlokalizować koło, które się grzeje mocniej od pozostałych. Tylko zachowaj ostrożność, przy mocnym blokowaniu można się poparzyć
fireman82 Opublikowano 31 Października 2013 Autor Opublikowano 31 Października 2013 W pierwszej kolejności do sprawdzenia zaciski hamulcowe. Zeby zawęzić krąg podejżanych, przejedź rano odcinek około kilometra starając się nie używać hamulcy, następnie po zatrzymaniu postaraj się zlokalizować koło, które się grzeje mocniej od pozostałych. Tylko zachowaj ostrożność, przy mocnym blokowaniu można się poparzyć Faktycznie zawsze przy zmianie kół z letnich (alu) na zimowe (stal) i odwrotnie mam problem z odkręceniem śrub i ściągnięciem kół przednich jakby zapieczone z nadmiernego nagrzania. Z przodu łuszczy się też klar z alusów, czyli chyba temperatura? Czyli co? Sprawdzić zaciski? Czy coś innego może być?
piotrsob1 Opublikowano 31 Października 2013 Opublikowano 31 Października 2013 Jak intensywnie używasz hamulcy,przy bardzo dynamicznej jeździe, to mają się prawo zagrzać nawet do czerwoności i nie będzie w tym nic dziwnego Ale jak będziesz jechał nie używając hamulcy, to nie powinny się one znacząco nagrzewać, a to które będzie zdecydowanie cieplejsze od pozostałych, na pewno jest do naprawy ( zacisk ewntualnie prowadnice zacisku )
fireman82 Opublikowano 31 Października 2013 Autor Opublikowano 31 Października 2013 Jak intensywnie używasz hamulcy,przy bardzo dynamicznej jeździe, to mają się prawo zagrzać nawet do czerwoności i nie będzie w tym nic dziwnego Ale jak będziesz jechał nie używając hamulcy, to nie powinny się one znacząco nagrzewać, a to które będzie zdecydowanie cieplejsze od pozostałych, na pewno jest do naprawy ( zacisk ewntualnie prowadnice zacisku ) Właśnie jeżdżę bardzie spokojnie nie hamując agresywnie, pamiętam, że przy przekładaniu kół, po ich zdjęciu poruszając tarczami przednimi, szło to bardzo ciężko z oporami. Więc na co zwrócić uwagę?
piotrsob1 Opublikowano 31 Października 2013 Opublikowano 31 Października 2013 Na grzejące się koło zwróć uwagę
Bartollo Opublikowano 31 Października 2013 Opublikowano 31 Października 2013 Ostatnio miałem podobnie U mnie stanął prawy tylny zacisk na ośce od ręcznego rozebrałem wyczyściłem poszło WD40 w ruch i wszystko lata jak zloto zrób jak kolega radzi albo podnieś na lewarku kazde koło i obracaj nim,które się cięzko obraca jest winne tejże sytuacji
fireman82 Opublikowano 1 Listopada 2013 Autor Opublikowano 1 Listopada 2013 Ok, dzięki za podpowiedzi. Po jeździe zlokalizowałem tylne lewe koło a raczej felga, była ciepła gdy pozostałe zimne. Więc pozostaje rozkręcić i posprawdzać zaciski klocki, tłoczki i tarczę.
bates23 Opublikowano 1 Listopada 2013 Opublikowano 1 Listopada 2013 Czyżby amatorska wymiana klocków hamulcowych bez wyczyszczenia jarzm z rdzy?
fireman82 Opublikowano 1 Listopada 2013 Autor Opublikowano 1 Listopada 2013 Czyżby amatorska wymiana klocków hamulcowych bez wyczyszczenia jarzm z rdzy? Zwrócę na to uwagę, dzięki.
Gniady Opublikowano 1 Listopada 2013 Opublikowano 1 Listopada 2013 Również zardzewiały tłoczek może się nie cofać.
pawelone28 Opublikowano 1 Listopada 2013 Opublikowano 1 Listopada 2013 Zapewniam Cię kolego że ta akcja z WD to krutkotwały efekt bez rozebrania zacisku i regeneracji z nową ośką włącznie to będziesz tak pryskał co 2 miesiące tym wd-40
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się